Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Ile wypijacie wody czy czegos tam innego w ciagu dnia? U mnie idzie srednio butelka 2 l. wody niegazowanej i do tego jedna kawa i kilka herbat :) zastanawiam sie czy to tylko ja mam takie zapotrzebowanie na plyn. Ale i tak jest lepiej bo okoko 10-13 tc wypijalam kilka butelek wody mineralnej. Ciagle czulam sie jak na kacu i mialam straszna suchosc w gardle. Lekarza pytalam czy to normalne. Na co on mi z usmiechem powiedzial , ze nie :) Ale badania wychodzily dobrze wiec sie nie przejmowalismy. A jak jest u was?

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Mali ja staram się wypijac 1,5 do 2 litrów wody plus herbatki owocowe i świeże soki :-) też mam duże zapotrzebowanie na płyny...Czasem mam uczucie jak bym miala kaca tak mnie suszy :-P szczególnie teraz jak się robi cieplej...

Dzisiaj mi się śniło,że piłam mega wielkiego shejka czekoladowego z maka!:-P i teraz cały czas o nim myślę :-P

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

A co do picia to ciężko mi powiedzieć ile piję ale sporo. Woda, kakao do śniadania, 1 popołudniowa kawka, herbaty, soki. Jak wychodzę z domu to staram się mieć przy sobie choć małą buteleczkę wody bo inaczej zaliczam pierwszy sklep po drodze. I też mam wrażenie ciągłej sahary jak na kacu. Tym bardziej w ciepłe dni.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eerjbaj9r.png

Odnośnik do komentarza

A propo rownowagi. Kiedys moj wujek mi powiedzial , ze zawsze jest rownowaga w rodzinie. U nas niestety byl taki czas ze co chwile jakis pogrzeb nam sie zdarzal. No i zaczelam patrzec na to wlasnie w ten sposob. Ktos dochodzi i zaraz ktos nowy sie pojawia. Najlepiej teraz wyszlo. W kwietniu zmarl moj tesc. Ja dopiero po jego smierci dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i termin lekarz wyznaczyl akurat na dzien urodzin tescia. Moj M mowi , ze nowy Rikardo( Rysiek ) nam przybedzie :) I tak mnie zestresowal bo powiedzial w smiechu , ze jak pojdzie rejestrowac dziecko to da mu imie po dziadku. Cale szczescie ze dowiedzialam sie od was , ze nie moze sam tego zrobic :) spokojniejsza jestem :)

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Zjadłam śniadanko w końcu bo już byłam mega głodna. Wypić nie było tak źle jak później, poszłam do toalety a jak wyszłam pielęgniarka zaraz mnie pytała czy wymiotowalam bo bym musiała znowu to wypić i siedzieć. Pod koniec już mnie tak mdlilo ze myślałam że nie dam rady, ale już po.

Też śledzę lipcowki i sierpniowki i tak sam jak ty Martynka wyczuwam się za bardzo czasami.

Co do równowagi to coś w tym musi być i też w nią wierzę. 5 lat temu w maju zmarła niespodziewanie moja babcia, w październiku dowiedziałam się ze jestem w ciąży. W zeszłym roku w kwietniu zmarł mój teść...rok po tym jestem w ciąży. Także naprawdę w to wierzę.

Co do picia pije mało, za mało... zmuszanie się żeby te 2l w ciągu dnia wypić.

http://s8.suwaczek.com/201511184965.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1ikadq00p.png

Odnośnik do komentarza

Magda89 ja mycie okien zostawiam dla mojego lubego. Powiedzial ze mam kategoryczny zakaz :) wogole w zasadzie staram sie nie dzwigac i nie trzymac rak w dlugo w gorze. Ale to sa obawy zwiazane jeszcze z pierwsza ciaza. Wtedy jak bylam chyba w 13 tc mielismy remont i malzonek akurat malowal. A ze ja uwielbiam malowanie pokoi :) uparlwm sie ze mu pomoge. Co prawda dostalam tylko do wykonczenia przy schodach malym walkiem. Ale wieczorem juz bylam w szpitalu bo dostalam krwawienia. Teraz dmucham na zimne.

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

Ale ładna pogoda widzę że dziś dziewczyny w pełni sił i porzadki ja dopiero wstałam spałam ponad 12 godz i takie głupie sny mnie meczyly że głową mala ale to chyba z przemęczenia ponieważ mamy ciężką sytuację przyjaciel mojego męża nie żyje i mój Karol się załamał nie powiem bo mnie też to dotknęło ale staram się trzymać bo jak się dowiedziałam to maluszek był strasznie niespokojny bo się zdenerwowalam. Czy u Was też bombelki wieczorem też są takie aktywne i kopia tak że aż czasem za boli? ja chyba się wybiorę z moją przyjaciółką i jej synkiem na spacer bo szkoda w domu siedzieć

http://www.suwaczki.com/tickers/relgzbmhlksocitq.png

Odnośnik do komentarza

Segana u mnie maluszek mniej wiecej 3-4 radzy dziennie jest wyjatkowo aktywny. Teraz jak siedze i pisze to mi sie tam kokosi caly czas :) No i kilka razy dziennie kopnie skurkowany tak , ze az podskakuje przestraszona. A niby dzieciatko jest jeszcze male i nie ma za bardzo sily. Jasne... jak mi sie trafi taki byk jak tatus to mi chyba pod koniec ciazy dziure w brzuchu zrobi ;)

http://emaluszki.pl/suwaczek8-20151007.jpg
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72025.png

Odnośnik do komentarza

O.to.dzieki: )trochę się.balam ze jest.jakąś rozbieżność a też.mam.oprocz tego na Jednym skierowaniu 6innych badan wiec pójdę jak zawsze dzien przed a nastepnego przed wizyta odbiore wyniki ,laboratorium mam w szpitalu niedaleko gabinetu: )I zawsze na.drugi dzień są do odbioru: )
Tylko na cytologie będę tydzień czekać. Jeju za tydzień usg: )już się nie mogę doczekać: )

http://fajnamama.pl/suwaczki/83kdyf7.png

Odnośnik do komentarza

Segana o snach nic mi nie mów. Dziś miałam koszmar i to przez Was dziewczynki :P bo pisałyście o tych sześciu palcach i mi się przyśniło że miałam złe wyniki (stres przed pobraniem) i że na usg wyszło że moje dziecko jest zniekształcone. Oczywiście jak zwykle zryczana się obudziłam ;/

http://s8.suwaczek.com/201511184965.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1ikadq00p.png

Odnośnik do komentarza

dla mnie lipcówki to trudny temat, bo sama miałam termin na lipiec jak byłam w pierwszej ciąży, dokładnie na 24.07.15 Strasznie się boje tego dnia, staram się o tym nie myśleć ale jak przyjdzie to pewnie będę przeżywać trochę, tym bardziej że moja fryzjerka ma termin na ten sam dzień, w tym samym czasie się dowiedziałyśmy o ciąźach, spotkałyśmy się na poczekalni u gina i okazało się, że mamy ten sam termin więc pewnie będę sporo myśleć o aniołku jak ona urodzi...

7.08.17

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o sny to faktycznie czasem śni mi się dzidzia ale ostatnio bardziej martwiły mnie sny o moich rodzicach. Jednej nocy śniło mi się że moj tato umarł a po pogrzebie weszlam do nich do kuchni i puste miejsce przy stole przy ktorym zawsze siedzi i pali. No i obudzilam sie szlochajac, na mokrej poduszce i dalej płakałam :( Innym razem śniło mi się że moi rodzice zgineli w wypadku samochodowym. I znów płacz po przebudzeniu. Jestem bardzo związana z rodzicami i moze to wplywa na te moje sny i pewnie też wizja nadchodzacego macierzyństwa :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eerjbaj9r.png

Odnośnik do komentarza

Magda89, moja teściowa poroniła myjąc okna i dlatego mój M nie ma rodzeństwa... Natomiast ja jestem styczniowa i moja mama robila wielkie bożonarodzeniowe porzadki w tym okna (a dodam, ze to w starej kamienicy ze stropami na wysokości 3,80) i nic się nie stało. Ale po pierwsze moja mama to terminator a po drugie sama teraz cały czas mówi, że była głupia...
Velvet najważniejsze, że teraz pod serduszkiem masz dzieciaczka! Gdyby nie wcześniejsze przeżycia to tego dzidziusia by nie było a założę się, że jak juz będzie na świecie i zobaczysz te piękne oczęta to będziesz wiedzieć, że tak to wszystko było w gwiazdach zapisane :-*

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...