Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

No u mnie żadnych koszmarów, nawet nie pamiętam co mi się śni...Za to budzę się o 7...7:30...chcę się wyspać jak mam wolne i nic z tego...
Apropo mdłości to ja też mam ewentualnie wieczorami...Wydaje mi się, że dużo zależy od tego co się zjadło na kolację...Raz zjadłam śledzie i już byłam pewna, że zwymiotuję, ale jakoś się udało bez tego...Czułam, że mi strasznie podrażniły żołądek i już ich nie zjem na pewno...

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

magda_89 Ja się na tym nie znam za bardzo, ale jest tak jak pisze Dziubi - nie musisz się martwić kasą na macierzyńskim, bo to już ZUS 'sponsoruje' ;)

Silvara śledzie w śmietanie na śniadanie - fajnie :D Ja zwymiotowałam tylko raz i to też wieczorem - po szpinaku. Też czytałam, że w 2gim trymestrze siły witalne mają powrócić... cóż zaczęłam już ten etap, ale na polepszenie samopoczucia nadal czekam.

Dziewczyny, smarujecie czymś brzuszki? Czytałam gdzieś, że rozstępy bardziej są genetyczne i albo się pojawią, albo nie, ale myślę, że nie zaszkodzi ujędrniać skóry... tym bardziej, że przez ostatnie 2tyg przytyłam prawie 2kg - a ostatnio się Wam żaliłam, że schudłam od pierwszego ważenia u gin ;) Kupiłam dzisiaj w Rossmannie taką oliwkę z serii BabyDream. Muszę przyznać, że zazwyczaj kupuję rzeczy jakiś znanych marek, a nie takie sklepowe, ale wyczytałam na jednym z blogów, że ta seria to jakieś cudo - w sensie dobry skład za małe pieniądze. Zapach mi się podoba, zobaczymy,czy podziała :) Tu macie linka do tej analizy produktów na rozstępy http://www.srokao.pl/2011/03/analiza.html

Odnośnik do komentarza

Darka89, w końcu waga wzrasta? :) u mnie znów dzisiaj 200g mniej.... Dzięki za linka - bardzo fajne zestawienie wszelakich specyfików. Nie sądziłam , że Rossmanowskie smarowidła wypadają tak dobrze :)
Osobiście używam Pharmaceris M zapobiegający rozstępom. Poleciła mi go pani w aptece. Jest hipoalergiczny (na tym mi najbardziej zależało) dobrze się rozsmarowuje, ma bardzo delikatny zapach i nie brudzi ubrań. Ale czy działa? To się okaże ;) Kumpela jak była kilka lat temu w ciąży to używała tylko oliwki i niestety rozstępy ma straszne, chociaż wcale nie przytula dużo, dlatego wole dmuchać na zimne i zainwestowałam w droższy balsam .

Odnośnik do komentarza

domi89 ja bardzo lubię produkty Ziaja, ale pod tym linkiem, co wrzuciłam, to zwrócili uwagę na konserwanty w Ziajce stąd zdecydowałam się na tę Rossmannową oliwkę. Muszę kupić w Ziaji na lato balsam z filtrem 50 na brzuch, bo może zechcę poleżeć trochę na plaży, a wyjdzie to dość ekonomicznie z tej serii SopotSun.

Silvara i jak oceniasz ten Pharmaceris? bo to chyba dość drogie? na tym blogu napisali, że nie ma dużo tych substancji aktywnych, jak na cenę, ale może wystarczająco?

Odnośnik do komentarza

Darka86, na razie ciężko mi cokolwiek powiedzieć oprócz tego, że go lubię i najważniejsze, że mnie nie uczula oraz to, że ubrania i pościel są czyste. Skóra nawilżona jest bardzo dobrze. Myjąc się rano czy wieczorem nadal miękka i czuje jak zmywam balsam. A co do tych substancji aktywnych to niestety się nie znam... Mam nadzieję, że wystarczy;) Zazwyczaj bardziej ufam kosmetykom aptecznym niż kupowanym w drogerii. a cena to około 45zl za 150ml. Mam go dopiero od tygodnia i nie wiem na ile wystarczy, ale niewielka ilość wystarczy na jedną aplikację, więc liczę po cichutku, że będzie wydajny.

Odnośnik do komentarza

Ma kiepskie zamykanie/dozownik- w sensie tak trzeba zebrać tę oliwkę z opakowania po użyciu, ale to nie problem, bo i tak ma się tłuste ręce, tak to już z oliwkami jest. (Ubrudziła tę część, co się zamyka, a nie całe opakowanie, to chyba norma.) Szybko mi się wchłonęła i teraz jak dotknęłam skóry to nadal czuję, że jest bardziej miękka, niż była przed użyciem, a minęły ze 3h od aplikacji więc myślę, że jest ok. Na opakowaniu piszą, żeby używać 3 razy dziennie, ja pewnie będę to robić raz po kąpieli.

Odnośnik do komentarza

O matko i córko, to wy się już smarujecie na brzuszkach, przeciw rozstępom? Nie wiedziałam, że to trzeba zaczynać tak wcześnie.U mnie tam nie za bardzo coś widać,takie malutkie uwypuklenie.I ja mam to już smarować?
Wczoraj dopadła mnie migrena na pół dnia i już nie dałam rady czytać i pisać.Dziś może nadrobię.
Spędziłam 2h w szpitalu i spiali mi całą księgę.Nie wiem po co? Uważam, że pytanie cytuje : "Czy zamierzasz karmić piersią czy nie?" jest trochę nie na czasie na tym etapie ciąży.
Mam już kartę ciąży grubszą niż Pan Tadeusz.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Wiolinka, na wielu tego typu produktach piszą, że od 4go m-ca - no i ja właśnie w takim jestem ;) U mnie jest już piłeczka;) Koleżanka mówiła, ze smarowała się wręcz od 1go m-ca, a w weekend ma termin i skóra bez zarzutu.
A co Ty tam masz w tej księdze? Ja to mam raptem dwie karteczki jakieś i nic tam ciekawego nie ma poza wynikami badań :/

Odnośnik do komentarza

Cześć darka86. Ja jestem w 11 tyg czyli to 3 miesiąc to się nie spóżniłam ze smarowaniem.Ja mam brzuszek ale w postaci tłuszczu,nie duży ale jest więc pewnie rosnącej piłeczki tak szybko nie zauważę.Zawsze miałam brzuszek choć byłam szczupła.Taka uroda jak mówi mama. :)
W tej księdze jest wszystko.Cały wywiad o mnie i partnerze,mase pytań o zdrowie u nas i w rodzinie.O alkoholu,papierosach,dragach,depresji itd. O całym przebiegu ciąży, co kiedy będzie, na co się zgadzam a na co nie.Miałam nawet takie pytanie czy mój parter jest też ojcem dziecka czy może ktoś inny?

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Wiolinka, to piękny wywiad z Tobą zrobili, co najmniej jakby mieli książkę pisać :P
A brzuszek można smarować juz nawet od poczatku, ale najlepiej 3-4 miesiąc podobno, żeby skore przygotować do rozciągania. Ja mam male białe ścieżki na boczkach, bo przez hormony waga mi skakała i mam nadzieje, że więcej tego dziadostwa mi się nie pojawi ;)

Odnośnik do komentarza

4 usg??? W pierwszym trymestrze??? O ludu. Ja jestem w 11 tyg.i nie miałam ani jednego. :( buu... zazdroszczę wam ale ja tu nie przeskoczę przepisów i tej całej biurokracji. Czekam i już.pierwsze usg zrobią mi w 13 tyg.
Sprawdzałam aktualną cenę w prywatnych przychodniach u polskich ginekologów i średnio na wizytę z usg płaci się w przeliczeniu na złotówki 720zł.Ja nie żartuję.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

domi89 jak ja byłam, to akurat dr miała dla mnie ostatnią kartę przed dostawą ;)

Wiolinka normalnie pewnie bym miała jedno do tej pory, ale mam tę dwurożną macicę i dr chciała sprawdzić, jak to tam się układa. Miałam też bóle w pachwinach, a akurat leciałam na wycieczkę do UK więc też sprawdziła, czy wszystko jest ok, stąd ta liczba USG.

Odnośnik do komentarza

Darka86, pamiętam, gadałysmy o tym wcześniej.Ja mam jednorożną macicę i nikt się tu w UK tym nie przejmuje, nawet pomimo poronienia.Mają w karcie szczegóły o pronieniu.Usłyszałam tylko- będzie dobrze tym razem.
Słyszałm dużo pozytywów o opiece i porodach w UK ale na razie nie czuje abym była pod dobrą i kompletną opieką.
Oni tu zaczynają od końca.Najpierw wywiady o rodzeniu,znieczuleniu,transfuzji,karmieniu piersią,szczepieniu.Po co mi to na tym etapie ciąży skoro nie wiem jak tam moje maleństwo się rozwija?

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...