Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Dziekuje! Szkoda tylko , ze narzeczony wygrał bo troche sie sprzeczalismy o płeć ;) Ale nie mam co marudzić bo gdyby nie usg to ledwo bym wiedziała, ze mam w brzuszku gościa. Zero objawów ! Nawet mnie to martwiło , ale jak widać dzidziuś rośnie i wszystko ok. Czy któraś miewa bole kręgosłupa szyjnego ? Wczoraj mnie tak złapało , ze cała szyja i gardło bolało. Nawet cieżko oddychać było :( nie wiem czy to normalne...

http://fajnamama.pl/suwaczki/a3x7fdv.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, a czy któraś z was ma niepokojący wynik badania TSH? Moja lekarz stwierdziła, że mam trochę za wysoki bo 3,18 a norma jest do 4,59 w pierwszym trymestrze...Wydawało mi się, że mieszczę się w normie i wszystko jest ok, ale tak mnie zdenerwowała, że właśnie zapisałam się do lekarza żeby to sprawdzić...Nigdy nie miałam żadnych objawów, problemów z tarczycą i nie wiem o co chodzi w tym wszystkim...Nic mi ten wynik badań nie mówi poza tym co powiedziała mi gin...

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Ech...trochę się denerwuję po tym co tu piszecie...Ale w końcu nie jedna z was ma problemy z tarczycą i funkcjonujecie normalnie ;) Ja mam wizyte u lekarza 7 maja...Potem dostane ew skierowania na dalsze badania dopiero...Ale dla świętego spokoju zrobię te wszystkie badania żeby już móc spokojnie dalej cieszyć się maluszkiem moim :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/w09y2ey.png

Odnośnik do komentarza

Magda_89
Również niepokoi mnie mój poziom tsh... Mam 3,020 i niby dla "normalnego człowieka" to jest wynik w normie, to podobno dla ciąży większość badań ma swoje normy. W poniedziałek mam wizytę u gin i zobaczymy co mi powie. Jestem z rodziny tarczycowej - wiele osób boryka się z tym problemem. Mój tata kiedys nawet wylądował na intensywnej terapii, bo tak mu tsh podskoczyło...
Mam nadzieję, że wszystko z nami będzie ok :)

Odnośnik do komentarza
Gość alicja1990

Dziewczyny kolo 3 to nie jest wynik bardzo zly , który powinien was martwic. Ja ( chorując na tarczyce i biorąc leki ) jak tylko zaszlam w ciaze ( termin na 4.11 :) ) tsh wzroslo mi do 6,5 , zwiekszylam dawkę leku , spadla do 3,28 lekarz powiedział , ze to dalej za dużo bo w ciąży powinno być kolo 2 maks i znów zwiększył dawkę , ale powiedzial by się nie martwić tylko brać systematycznie leki. Wiec jezeli macie podwyższone tsh , poprostu skonsultujcie z lekarzem a nie martwcie się bo nerwy szkodzą bardziej maluszkowi :)

Odnośnik do komentarza

Wlasnie lecę prywatnie do endo bo tarczyca mi szaleje. W 1 trymestrze ciazy wynik tsh powinien byc poniżej 2,5. W ciazy sa inne wartości graniczne i nie należy patrzeć na ta granice do 4. Tez mnie to martwi bo biore duza dawkę euthyrox i mi podskoczyło. Zrobiłam na własna rękę tsh, ft3, ft4 i atpo. Radzę nie czekać i tez tak zrobic , zeby isc do lekarza juz z wynikami. U mnie atpo i ft4 wysokie. Nie wiem o co chodzi...

http://fajnamama.pl/suwaczki/a3x7fdv.png

Odnośnik do komentarza

Na prawdę czuję się troche uspokojona. Mam tylko nadzieję, że ten wynik nie zaszkodzi maleństwu.
Czyli dobrze rozumiem, że moja gin i tak mi noc na to nie zaradzi? Ew po prostu skieruje do endokrynologa? W takiem razie zrobię więcej badan i może do poniedziałku będą wyniki to zaniosę wszystko razem, skoro tsh to za mało...

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, a ja tak z innej beczki...mam do Was zapytanie...dziś rozmawiałam w końcu z pracodawcą...odnośnie przedłużenia umowy i mojego stanu...otóż, zaproponował mi on,że zapłaci mi wyższą składkę ZUS przy kolejnej (trzeciej nowej umowie ) bym miała wyższy zasiłek a ja mu tę różnicę oddam...? I moje pytanie...czy nie jest teraz w 2015 roku tak,że liczy się średnia z całego roku a nie jeden opłacony w gruncie rzeczy przeze mnie miesiąc składek? Umowę przedłuży mi do dnia porodu a od 15 maja ja i tak chce iść na zwolnienie lekarskie...i nie wiem teraz czy nie chce mnie wrobić w opłatę samej sobie składki do ZUS czy faktycznie ma dobre intencje... Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim :) właśnie kończę 9 tydzień swojej pierwszej przygody ciążowej, a termin mamy na 27 listopada. Mam pytanie do tarczycowych, otóż mam zdecydowanie za wysokie tsh tzn 6,06 ale ft4 i ft3 w normie. Próbuję od dwóch dni dostać się jak najszybciej do endo ale niestety w moim mieście nawet prywatnie sporo się czeka. może któraś z Was jest już po takiej wizycie i ma podobny przypadek jak ja i może się podzielić informacjami z zaleceń i diagnozy?

http://www.suwaczek.pl/cache/61ec0069ec.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, nie możemy sie tu leczyć na forum.Naprawdę potrzebny jest specjalista , najlepiej to znaleźć ginekologa-endokrynologa, czyli z podwójną specjalizacją.Jest takich wielu.Nie panikujcie.Któraś mądrze napisała, że bardziej stres zaszkodzi dziecku niż gorszy wynik.Zgadzam się.Zróbcie badania,z gotowcem do endokrynologa lub ginekologa-endokrynologa i leki szybko wam ten stan poprawią. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...