Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Łoooo u nas sie mala rozgadala. mowi mama tata baba dziadzia a na ciocie mowi cia, na siebie mowi ja,sowa i mikolaj robia ho a pies robi ha-takie troche astmatyczne. A no i mowi jeszcze ba w znaczeniu na balwana, gdy sie iderzy albo przewroci, czasem na babe i kot robi mi co oznacze tez mikolaja, muche, krowe, maslo.... duzo wlasnie jak nie wie jak to albi ba albo mi. Robi jak straz i policja ale nie ijo tylko je je je. Potrafi karmic lale lub ukladac klocki pol godziny i ciagle powtazac nie nie nie. W przeroznych tonacjach. I odkad korzysta z nocnika doszlo jeszcze psipsi :) czasem uda sie powiedziec pa i takie nieme r. Albi br ze zimno. Ciuch to pociag :D
Sporo tego ale najlepsze jest to ze potrafi kazdemu pokazac co ma gdzie polozyc i co zrobic itp. Pokazuje palcem az jej sie wygina czasem. Taki charakterek rzadziciela troche ale ja sie nie daje.
Ostatnio chyba troche sie uwstecznila. Nie rozwojowo tylko chodzi do tylu. Na czworaka tez. A jak w kuchni na plytkach to na czworaka i sie slizga :D albo biegnie w pewnym momencie staje i tak jakby chciala podskoczyc tylko nogi ktos przykleil do podlogi :) jest kilka takich smiesznych sytuacji co sobie probuje ale nie zniechecam jej :)

A mozna byloby sie rozpisac jeszcze bardziej ale pewnie u was tez takie umiejetnosci. Tylko ja to sie bardzo ciesze z kazdej blahostki :D

Dobrej nocki zycze.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Tak, wiem o przerwie na karmienie- bede konczyla godzine wczesniej prace, ale i tak mnie to bardzo nie urzadza, bo z dojazdami wyjdzie bite ponad 10 godzin, a jak dojda sniegi to i wiecej. Jakos trzeba bedzie dac rade ;)
U nas tez mala gadula. Nazywa po swojemu np na misia "mi, mi", lala mowi perfekcyjnie, aczkolwiek tylko mowi i pokazuje, bo boi sie lalek. Mama, tata, baba, nazywa, jak mowia zwierzatka- kotek - mimi, piesek- huhu tez astmatyczne;) , krowa- mu, wrona- kra z wyraznym wkaxentem wrecz francuskim, golabki u dziadka gyry- gyry, itd. Potrafi godzic wiele minut i paluszkiem pokazywac - tiu, tiu, albo to to :) moje najwieksze, pocieszne, chodzace szczescie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

U nas mówi ze słów to tata, baba, mama, mamam na jedzenie, papa, da, ne, nyny, ba jak coś upadnie ;) A zwierzątek i przedmiotów dużo umie z Księgi dźwięków. Prawie wszystkie a jest tego trochę. Tłukliśmy ją długo bo uwielbiał no i tak się nauczył.

Jeżdżą wasze dzieciaki na rowerkach? My mamy taki mały drewniany i na razie usiąść usiądzie ale nie wie jak się odepchnąć żeby ruszyć.

Odnośnik do komentarza

Moja tez dzwiekow duzo umie ale czasem po swojemu lepiej. No i na lale mowi jaja ale na jajo mowi ja :D

Jesli chodzi o rowerek to my mamy taki trojkolowy. Ale narazie sluzyl do jezdzenia z podporkami. W domu miejsca nie ma a na dwor za zimno wiec dopiero wiosna go sciagniemy ze strychu.

Pytanie mam do mam maluchow jedzacych mleko z butelki. Gdzies mi sie doczytali ze pediatrzy zalecaja odstawienie butelki takiej ze smoczkiem a podawac np w niekapku. A wy jak dajecie? Moja pije z butelki bo tylko na spiocha. Boje jej sie dac z niekapka bo sie bedzie krztusic.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

My też mamy taki motorek z produkcji jedno koło a tyłu dwa i idzie później zmienić na jedno .. póki co sa dwa i Kubuś nawet super sobie radzi i odpycha się nóżkami.. Jak było ciepłej to na dworze na rowerku siedział ale nie dosięgnal pedalow. Mówić mówi ale większość po swojemu. Wszystko pokaże albo w jakiś sposób wytłumaczy co chce. Mówi mama tata baba ..bach to jego ulubione wiecznie coś zrzuca i mówi bach

Odnośnik do komentarza

No i post uciety .. ehb..My też mamy taki motorek z produkcji jedno koło a tyłu dwa i idzie później zmienić na jedno .. póki co sa dwa i Kubuś nawet super sobie radzi i odpycha się nóżkami.. Jak było ciepłej to na dworze na rowerku siedział ale nie dosięgnal pedalow. Mówić mówi ale większość po swojemu. Wszystko pokaże albo w jakiś sposób wytłumaczy co chce. Mówi mama tata baba ..bach to jego ulubione wiecznie coś zrzuca i mówi bach

Odnośnik do komentarza

Eh i znów..
No i tak zaczyna mówić trochę tat mu wychodzi ale kiwa wtedy główka że tak . Mniam mniam jak jest głodny i mlaska.. bruum brum też mu świetnie wychodzi.. i to chyba na tyle . Dziś pierwszy raz na sankach ale był szczęśliwy.. policzki czerwone ale do domu niee chciał iść . Teraz zastanawiam się nad kupnem spacerowki bo z 3w1 trochę ciężka, chciałabym pompowane koła i żeby lekka była. Wszystko co mi się podobają to trochę za drogie. Mój któras polecic jakąś fajna ?

Odnośnik do komentarza

Magalena ja daję butlę 2x dziennie, faktycznie lepiej po roku odstawić bo chodzi o zgryz. Ale nie mogę podawać nabiału a wiem że inaczej niż z butli mi nie wypije więc wolę żeby wypił tak. Z niekapkiem bym na śpiocha nie ryzykowała. A skoro nie chce pić w dzień to może odstaw już zupełnie? Jeśli je nabiał, to mm niepotrzebne. W nocy też już w tym wieku nie ma potrzeby karmić.

Odnośnik do komentarza

Wlasnie zastanawial sie czy odstawic bo jednak jakies witaminki niby tam sa. W dzien na spiocha wypija zawsze ale czasem sie budzi zaraz po. A na noc nie zawsze chce. W nocy to raczej juz nie pije chyba ze na noc nic zjesc nie chce to wierci sie na spiocha i zje. Ale jak sie wybudzi mocno to kanapka. Zaczelam dopiero opakowanie mleka wiec moze powoli bede odstawiac az sie skonczy.
Nabial je i jaja i jogurty i platki z mlekiem. Nie chce kakaa ale mleko wypije to od platkow ale samo tez nie chce. Ale chyba to zawsze cos co nie?
Witaminki D daje jest 800j bo mam 400 to daje dwie wiec nie powinna miec niedoborow.
To moje poerwsze dziecko wiec nie wiem jeszcze coa koedy i jak ale dobrze ze mam was :)

Wlasnie mi zasnela. Po raz 4. Od 20.30. Wybudza sie cos. Teraz mi pokazala na drzwi do kuchni i am ze jesc chce i zasnela. Oczywiscie mleko nie ale sprobuje jak zasnela.

Jeszcze moj tak strasznie chrapie teraz ze mnie cholera bierze. Malej to nie ruszalo i nie rusza ale ja jestem przeczulona i ciagle go szturcham :D

Dobrej nocki.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

C.d.
Oczywiscie mleka nie chciala. Obudzila sie jeszcze poszlysmy zjesc. Pokazala na parowke i kanapke. Wiec cala parowke i pol kanapki zjadla. I po jakis 30min zasnela i pp 10min znowu sie obudzila. Inowu am. Troche suchych platkow ppchrupala i nocnik. Dwojeczka i poszla spac. Ale to wszystko trwalo do 5 :)
W dzien odespala bo 3h spala na drzemce. Dzisiaj juz lepiej bo raz sie przebufdzila.
No i od tamtego czasu wogole mleka nie chce. Ale w razie w jest wiec jak znowu sie zachce to dam.

Pozdrawiam :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Magalena moja starsza odstawiła się od mm właśnie w tym wieku mleka nie mogła ze względu na alergię więc się nie martw będzie dobrze zwłaszcza jak może jeść produkty mleczne nic nie powinno jej zabraknąć. Co do picia z butli to też o tym słyszałam ale z niekapka na śpiocha to bałabym się dać.

Martyn ja mam spacerówkę xlander koła pompowane rozkłada się na płasko mega wygodna ale zajmuje dużo miejsca po złożeniu i wcale nie jest lżejsza od spacerówki z komplety 3w1. Mam też spacerówkę typu parasolka też się rozkłada na płasko ale jest mniej wygodna dla dziecka za to po złożeniu zajmuje bardzo mało miejsca i jest leciutka.
Dłuższe spacery zabieram większy jak krótkie to mniejszy.

Dziś ledwo żyje w nocy co godzinę do cyca w między czasie masowanie brzuszka bo twardy od gazów i od 5.20 na nogach bo pierdy nie dały już usnąć. Teraz marudny bo już zmęczony i nie wiem czy kłaść spać czy przetrzymać. Jutro idę do pediatry niech mi coś podpowiedzą bo nie daję już rady.

Za tydzień starsza ma 8 urodziny i chce imprezkę i w związku z tym mam dylemat. W pierwszej klasie kilkoro dzieci robiło w sali zabaw i zapraszało cała klasę teraz mam dylemat czy muszę te dzieci też zaprosić. Jak myślicie?

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

Kasik dziekuje za rade. I tak tez zrobie. Jak nie chce to nie. A zawsze jak bedzie chciala butle to zgrzeje jej normalbe mleko.

Jeslo chodzi o impreze to zalezy czy ktos boedniejszy czy nie. Bo jak ma sie zapozyczyc to troche ciezko. Porozmawiaj z corka moze tez. Czy chce tak jak wszyscy czy cos innego. Bo wkolko to samo to moze sie tez nudzic.

U nas nocki tez rozniem czasem spi cala. A czasem kilka razy budzi sie z placzem. ostatnio nawet dalam jej do lozeczka moja poduszke. Jest plaska bo ja na takiej spie ale jest wieksza i jak zasypiala to przekladalam ja z poducha wtedy bylo git. Ale bywalo ze to nic nie dalo. U nas winowajacami sa dwie dwojki na dole. Prawa prawie wyszla a lewa zbowu sie schowala. Mam zamiar od poniedzialku znowu przyzwyczajac ja do zasypiania w lozeczku. Tylko nie wiem od ktorego poniedzialku :D

Dobrej nocki

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Dla całej klasy to imprezy na pewno nie zrobię, nie mam tyle kasy. Myślałam żeby zrobić dla max 10 i zaprosić te dzieci u których była. Rozmawiałam z nią i chce zaprosić 5 koleżanek, dla mnie to i lepiej ;-) ale tych dzieci z klasy u których była nie chce zapraszać, nie wiem czy tak wypada. No ale w końcu to jej święto i ma prawo zdecydować o doborze gości. Jutro muszę podjąć decyzję bo czas najwyższy zaprosić gości.

Ja łóżeczko już złożyłam poddałam się jak do tej pory nie spał w nim to już nie będzie. Rozglądam się teraz za drugim takim już dla starszaków ale nie wiem co wybrać, może coś podpowiecie w tym temacie?
Choć szanse są nikłe, że będzie spał sam, dopóki będę kp i dopóki będą męczyć go gazy. Dziś byłam w tej sprawie u pediatry dostałam receptę na debridat i probiotyk. Myślę nad tym czy wykupywać i czy pomoże jakoś nadziei brak.

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

Kasik a te gazy to ma caly czas? Moze sprobuj ten Lakcid co ja pisalam to jest na uregulowanie. Mojej nawet chyba ze 3msc temu dawalam i po 3dniach przeszlo. Tylko chodzi o to aby kupic to a nie zamiennik. Ktoras z was jeszcze pisala ze dostala zastepcze z polecenia farmaceuty chyba Acidolac.
Moze czegos nie toleruje co zjada albo ty cos moze zmienilas w diecie. Albo moze nerwy. Czym sie martwi albo nie wiem. Moze warto najpierw te blahostki wykluczyc.
A o tych lekach poczytaj w necie. Niby nie powinno sie wierzyc ale zawsze cos tak ktos podpowie.

U nas dzisiaj butli nie cgciala ale za to jak zobaczyla jajka ugotowane to 3 kanapki zjadla. :D nie naraz ale z odstepami godzinnymi :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Problem z gazami jest od momentu jak przestał robić kupę w nocy, tak więc można powiedzieć, że od zawsze tylko z różną intensywnością. Moim zdaniem nie jest to wynikiem spożywanych produktów, przynajmniej ja takiej prawidłowości nie zauważyłam.
Probiotyk też mu dawałam tylko dicoflor w kropelkach środki na wzdęcia dla niemowląt bez recepty też przetestowałam już wszystkie na poczatku lekka poprawa a później objawy nasilały się.

A jak przekonałaś do jedzenia jajka na twardo, bo mój tylko próbuje i wypluwa, za to wcina ze smakiem jajecznicę:-)

A jak u Was zima? Bo u mnie po siarczystych mrozach pada śnieg i jest go na tyle dużo, że dziś chyba uda się wybrać na sanki :-)))) już nie mogę się doczekać

Acha i dziś piątek trzynastego, zatem czy ktoś wierzy czy nie wierzy, niech Wam się zdarzy coś szczęśliwego;-))

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie w Nowym Roku!
Nawet czasu nie miałam żeby się odezwać. Niestety u nas ciągle wirusy, choroby itd. W wigilię byliśmy na pogotowiu bo okazało się że mała ma zapalenie krtani. Na szczęście obyło się bez szpitala. A w sylwestra obudziła się zsypana. Tym razem dopadła ja grypa bostońska .. ...
Do tego jeszcze górne czwórki więc co jakiś czas temperatura i marudzenie.
Czasami ciężko było.
Hania pije jeszcze mm ale z butelki. Pije ze smoczka avent z dość dużym otworem, bo tym do gęstych płynów.
Nawet nie próbowałam jeszcze z niekapka.
U nas noce na szczęście spokojne (Nie licząc tych kiedy miała zapalenie krtani). Śpi zazwyczaj już przed 20 a pobudka 6-7. Zdarzają się nawet bez pobudek.
W dzień przeważnie jeszcze 2 drzemki.
U nas na sanki marne szanse . Jakoś te opady nas omijają szerokim łukiem. Mam cichą nadzieję że w nocy popada.
Kasik ja miałam podobną sytuację z urodzinami starszego syna. I w końcu zaprosił tych kolegów, których on chciał a nie tych co "wypadało odprosić" To w końcu oni mają się dobrze bawić.
Pozdrawiam wszystkie forumowe dzieciaczki i mamusie. Życzymy wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!!

Odnośnik do komentarza

Kasik u nas dicoflor tez nie dzialal ani w kroplach ani w kapsulkach co niby lepsze mialy byc. Ani espumisan ani nic tylko ten lakcid. Nie wiem co wam jeszcze zaradzic. Moja nigdy nie robila kupki w nocy. Nawet sie nie zesiusiala w nocy przez sen. W dzieb jak spala i spi tez nie zrobi siu siu. Dopiero po jakims czasie po przebudzeniu. Dlatego jak wstaje to za chwile idziemy na nocnik odrazu.

A przekonywac so jaja nie musialam. Z poczatku jak samo zoltko dawalam to z maslem robilan aby suche nie bylo. Teraz tez robie tak tylko cale jajko dziabam i maselka troche do tego. Taka ala pasta. Wczoraj zrobilam troche z majonezen. Tez wcinala. A jajecznice tez wcina. Szczegolnie jak jej wkroje parowke albo kawalek kielbaski.

U nas zima jak nigdy. (Centrum)
3 noc z rzedu padal snieg. Wszystkiego coa kolo 25cm jak nie lepiej. U nas sanki popsute wiec trzeba nowe kupic ale nie ma kiedy jechac. Ale lubi turlac sie. Wpada w snieg i sie smieje. Zaliczyla juz wywrotke dosc grozna bo do tylu na glpwe ale miala czapke i kaptur wiec zamortyzowalo. Balwana udalo mi soe ulepic wielkosci 30cm ale zaraz go nie bylo :D ale ile radosci jak sie ktos schyla i lepi kulke. Az sie zanosi ze smiechu.

Ale dzisiejsza noc byla najgorsza dla mnie. Spalam moze ze 3h. Co odkladalam Nataszke do lozeczka jak zasnela to po max 15min albo odrazu budzila sie i od nowa. Nie pomoglo nawet przelozenie jej z moja poduszka. A wiec spala jak na szpilkach a od 3 prawie wcale. Tyle co mi drzymalo. Teraz niedawno zasnela dopiero ale sie nie poloze bo karczek mi sie gotuje wiec musze przypilnowac.
A juz sie cieszylam bo noc wczesniej spala cala noc i ja tez. :D ale odespie sobie koedys :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

U nas spacery poki co z poziomu wozka tylko. Nie puszczam jej bo w kozakach niepewnie chodzi (moze to wina butow). Za tydzien bedziemy mialy sanki, wiec jak snieg dopisze bedziemy probowaly :-)
Ostatnie noce to koszmar. Ja od tygodnia wrocilam do pracy i jak na zlosc mala zle sypia. A uspic ja na noc, to juz w ogole wyzwanie :-( zrzucam wine na zabkowanie bo ida na raz trojki i czworki. Ale nad ranem jak wezme ja do siebie, to potrafi spokojnie spac i ze 2 godziny (a w lozeczku miota sie na wszystkie strony). Moze tak odreagowuje brak mnie w dzien i potrzebuje czuc moja obecnosc. Wczoraj w dzien prawie nie spala. Zasnela na kilkanascie minut na spacerze tacie i juz nie dala sie na drzemke polozyc.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgksnzvxwk.png

Odnośnik do komentarza

Witam. Mam pytanie do mam ktore maja porownanie w rozwoju dzieci. CHodzi chłłopiec a dziewczynka. Słyszalam ze chłopiec rozwija sie wolniej ale nie wiedzialam ze az tak to widac.
W niedziel bylismy w odwiedzinach u znajomej co byla ze mna w szpitalu. Jej synek cudny. Wesoły i śliczny. Chodzi tez sam. Jeszcze nieudolnie ale chyba 2 tyg pozniej zaczal chodzic od mojej. Róznica wiekowo to 8 dni młodszy od Nataszki. Większy jest o głowe. :D
Ale ja z moja spokojnie sie dogaduje. Ona sie umie bawic. Wie co do czego, jak robia zwierzeta, że trzeba sprzatac, że buty na nogi itp. A z nim prawie kontaktu nie ma. Tzn reaguje jak go wolaja. Mowi tata i mama, klaszcze i wspina sie na kanapy. Bawi sie i gada po swojemu. Jak zaczełam sie go pytac gdzie mama itp. to popatrzyl na mnie i poszedl jakby mnie olal albo wogole nie rozumial ze mowie do niego. Pozniej czyms sie bawil i sie zaplatalo. Pytam sie czy pomoc a on nic nie reaguje. Wołałam go kilka razy i tez nic. Moze sie wsydzil. Chociaz nie nalezy do dzieci ktore sie wstydza. Jak weszlismy to polecial odrazu do mojego i rece wystawial. Taki cyganiocha troche. Moja jak ktos obcy bierze na rece albo podchodzi to sie wstydzi, zakrywa itp.

Moze to kwestia rozmowy i zabawy z dzieckiem. Mowili ze on sie sam bawi. Nie chce z nikim sie bawic. Moja tez sie bawi ale czasem siadam kolo niej i jak nie chce sie ze mna bawic to chociaz cos gadam do niej albo komentuje, opowiadam co jest na obrazkach w ksiazce itp. Nie pytalam jak oni sie z nim bawia. Moze poprostu przesadzam bo nie mialam nigdy porownania.

P.S. - Nataszka powoli pokazuje ze chce siu siu lub dwojeczke :D a wiec powoli do celu :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Magdalena ja mam starszego syna. Niby tak się mówi ale ja nie zauważyłam tego u swoich dzieciaków. A powiem nawet ze syn miał 10 miesięcy to już chodził,(Hania prawie 14),i kiedy był w wieku Hani to był całkiem inny.
Bardziej poukładany, poważniejszy. Nie mówił za dużo ale świetnie potrafił wyrazić w inny sposób to co chce.
Jakieś roznice mozna zauważyć dopiero u dzieci w wieku przedszkolnym. Ale na pewno nie chodzi o to że chłopcy wolniej się rozwijają. Dziewczynki z reguły po prostu są śmielsze i bardziej chętne do występów itp. Chociaż to też nie jest regułą.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...