Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

MarAla86 głowa do góry, każdy ma gorsze dni a ze swojego doświaczenia wiem, ze wszelkie dolegliwość tylko dobijają, ale jak Ci będzie bardzo smutno, to pomyśl, że gdzieś niedaleko (lub daleko w Irlandii) jest któraś z nas, która czuje to co ty. Nie jesteś sama :-*
KingaM gratuluję wytrwałości bez smoka, czasami bywają gorsze momenty, ale wierz mi, to minie. Lili nie pamięta już o smoczku, a na początku też rzuła nogę maskotki owieczki. Paluszków też nie ssie.
rozi89 trzymam kciuki za egzamin,dla mnie osobiście to był największy stres w życiu (przebija maturę, obronę dyplomu i poród).
kasiatko my jeszcze na mocno polegamy na mleku. Cycek leci przynajmniej 4 razy w ciągu dnia. Jeszcze nigdy nie podawałam mm. Ale już niedługo trzeba będzie spróbować.
joasiaG ja piję 2 kawy dziennie(rozpuszczalne) ale ta po 18.00 to już bezkofeinowa, smak ten sam, jak dla mnie. Może spróbuj też? No chyba że lubisz Inkę.
moniulek witam w klubie pań po 30-stce. Ja już 32 lata skończyłam w marcu;)
mamajasia15 ja do pracy wracam 14 lipca i na razie o tym nie myślę, póki co jestem full time mamuśka i dobrze mi z tym.

Odnośnik do komentarza

Uf nareszcie nadrobiłam. Dziś brzydka pogoda, cale popołudnie siedzieliśmy u tesciów. Na szczęście Szymek ładnie bawił się z rodzeństwem mojego G a ja mogłam spokojnie posiedzieć i pogadać z teściową. A było o czym bo za tydzień szwagier ma komunie i ustalałyśmy co która zrobi. Ja standardowo tort, ciasteczka, bananowiec plus roladki na obiad i sałatka :-)

Juz Wam kochane odpisuje.

MarAla i jak dzis, lepiej? Trzymaj się kobieto. Pamiętam że nam się możesz zawsze wyżalić. Przesyłam moc energii od siebie i Szymka :-)

Monkulek dziękujemy za buziaki. Na pewno wszystko będzie w czwartek dobrze. Masz racje szkoda czytać te bzdury i się nakręcać. Trzymam mocno kciuki za pomyślny zabieg i szybki powrót do formy.

Mamajasia15 powiem Ci że dopiero Wy zwróciłyście mi uwage że to już 8 miesięcy, jeju...
Ja mięsko gotuje z warzywami, na porcje daje około 15 g, a żółtko sraram się dawać w postaci jajecznicy lub omleta, zazwyczaj zjada prawie całe. Mój też cały czas cycusiowy ale budzi się ostatnio tylko 2 razy.

GosiaM ja nie jem w ogole sklepowego pieczywa, od kilku lat piekę sama i zwykły chleb już mi przez gardło nie przejdzie. Brawa dla Janka, dorastają nam dzieciaki.

Irlandia dzièki za podpowiedź z kawą, inka mi smakuje ale czasami nachodzi mnie ochota na jakąś inną kawę.
Fajnie że Lilka tak ładnie śpi. U nas oczko łzawiło tylko po kilku tygodniach od narodzin i wtedy te krople z antybiotykiem pomogły. Najlepiej żeby zobaczył to lekarz, może być konieczna wizyta u okulisty.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Wczoraj cały dzień dom pełen ludzi popołudniu rozplailismy grilla i tak fajnie było:)
Dziś leniuchowaliśmy do południa potem odwiedzili nas znajomi i też szybko dzień zleciał.
Staś zasnął w 5minut :)

Irlandia raz zasypia bez problemu a raz krzyczy. Śpi 4razy 30-45minut. A co do oczka to też przez chyba 3miesiace od urodzenia jedno ciagle ropialo po kroplach i masażu kącika przeszło. Teraz często lzawia mu oczka i mamy skierowanie do okulisty ale na wrzesień dopiero...
U mnie jak do tej pory poród był najgorszym doświadczeniem w życiu...

GosiaM to juz nieźle dieta rozszerzona. U nas początki dziś był ziemniak ze szpinakiem. My mamy huśtawkę na baterie ale jeszcze boję się małego posadzić.

Mamajasia ja nie mam z kim małego zostawić, żłobka nigdzie w pobliżu nie ma i wybieram się na wychowawczy i o pracy nie myślę w ogóle

Monikulek oby zabieg przeszedł szybko i bezboleśnie :)

MarAla oby ten nastrój szybko się poprawił, Ali szybko wyszły ząbki chrzest przebiegł po Twojej myśli i wszystko było już ok :) głowa do góry!

Kasiatko już chyba że 2miesiace chodzimy. Myślę że zajęcia pomagają ale bardziej praca w domu przy codziennych czynnościach, rehabilitanci pokazali mi techniki pielęgnacji podpatrzylam ćwiczenia u jak Staś ma chęć to ćwiczymy w domu ale bardziej w formie zabawy niż przymusu. Przed zajęciami w ogóle nie pozwolił podnieść prawej ręki do góry nie obracał się był bardzo sztywny spięty a teraz już sprawnie łobuzuje :)

JoasiaG to szykuje Ci się nieźle krzatanie po kuchni, tyle rzeczy do zrobienia

Jutro o 9 mamy rehabilitację potem standardowo do siostry, oby w końcu przestało wiać bo chce wyjść na spacer!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa. Dobrze Was mieć!
Dopiero po północy a u mnie już krzyki, płacze.. Dałam cyca ale po odlozeniu do łóżeczka rozbudzila się i płacze... Przez ciągłe pobudki w nocy znowu upodobala sobie zasypianie przy cycu. Ale nie! Oczy na zapałki ale czekam aż sama zaśnie aby ją okryc. Jestem masakrycznie zmęczona..... Nadal kup mnóstwo, po ok 10 dziennie. Alusia krzyczy, płacze i wymusza na mnie.... Terrorystka! Po wzieciu na ręce śmieje się. W ogóle to mam tyle pytań do Was ale nie mam kiedy pisać.... Gorne jedynki nadal męczą nas.

Ten post pisałam ponad pół godziny. Chyba zasnęła (stałam nad łóżeczkiem, glaskalam i robiłam ciiiiiiiiiiiiiiii, były takie płacze że uszy wiedly). Jeszcze raz sprawdzę stan przykrycia Ali.
Muszę zacząć pić kawę na noc bo zasypiam na siedzaco.. Jeszcze kilka pobudek przede mną.

Dobrej nocy dziewczyny! Spróbuję podpisywać Wam rano!

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Dziękuję za odpowiedzi co do gotowania - znaczy się dobrze robię ;-)
Wczoraj u nas dzień - dramat - tylko na rękach trochę spokojniejszy był... Już nie wiem co się dzieje, przecież ma już 4 zęby, czyżby kolejne? :-( natomiast w nocy 2 pobudki - czuję się i wyglądam jak manekin.
Na podwórku chyba w końcu przestało więc mam nadzieję zaliczymy długi spacer.
joasiaG też jestem chętna na twoje sprawdzone przepisy :-)
KingaM ale Ci zazdroszczę, że możesz sobie pozwolić na wychowawczy, też bym tak chciała...
Udanego poniedziałku

Odnośnik do komentarza

Słoneczko świeci, kawa wypita, wygrana z Alą - tak wygląda mój poranek.
Ala wymusza noszenie albo żeby ją posadzić. Normalnie bunt dwulatka tylko półtora roku wcześniej. Pół godziny rzucala się na macie, jak pochodziła to było gorzej, jak położyłam się obok to już masakra, ale nie dałam się. Glaskalam i robiłam ciiiiiiiiiiiiiiii i Ala się poddała. Patrzyła na mnie i po jakimś czasie zasnęła. Przykrylam ją kocykiem a jak wstawalam to spojrzała na mnie westchnęła i zasnęła. Mądra dziewczyna mi rośnie. Wie jak wymusić na mnie ale muszę okiełznać ją bo nie mam sił już. Jestem dumna, już prawie ją wzięłam i chciałam dać cyca aby ją uspokoić.
Noc jak w poście wyżej była długa ale tylko raz karmilam, i rano nie była głodna więc widać, że nie potrzebuje jeść 6 razy w nocy. Tylko jak wygrać z przuzwyczajenirm do nocnego cycowania.?! ..

Mama Jasia - widzę, że nie tylko u mnie potwornosc opanowała dziecię, w ogóle czy według Ciebie żel na dziąsła pomaga? U nas górne jedynki już na wylocie ale po żelu ulgi nie zauważyłam.

Monikulek śliczny ten Twój lobuz i jaki już dorosły, tak jak Szymek joasiag. 8 miesięcy - kiedy to minęło?

Kinga M-dziękuję za otuchę. U nas pełne 3 miesiące rehabilitacji i poprawa jest duża chociaż rączki nadal słabe. Za tydzień kontrola u neurologa, zobaczymy czy dalej da skierowanie na ćwiczenia.
Też zazdroszczę wychowawczego.

Joasiag - pracowita kobieta z Ciebie. Szymek grzecznie pozwala Ci na wszystko? Powiedz jak Ty robisz jedzenie małemu. Ja cały czas blenduje na papki wszystko a Ty i inne dziewczyny piszecie o zupkach. Podajecie taką normalną zupę, w sensie rzadką/wodnistą? Wybacz za głupie pytanie. Alusia super je wszystko co podam, ale jak coś jest gestsze to odruch wymiotny ma. Wczoraj przy ostatniej lyzeczce kaszki zwymiotowala wszystko.....

Irlandia - dziękuję kochana! LILI ładnie śpi. Super. Szkoda, że tak szybko do pracy wracasz. Wczesnie Lili zasypia. Moja Ala ok 22a już o 6.30 wstaje. Muszę zrezygnować z jednej drzemki i kłaść ją wcześniej aby chociaż wieczorem odetchnąć trochę...

Tak czytam Wasze posty i stwierdziłem, że wszystko robię nie tak, to ja nauczyłam Alę złych przyzwyczajeń i teraz mam za swoje....

Miłego dnia życzy nieperfekcyjna mama.

Ps. Alusia mówi "ma ma"

Odnośnik do komentarza

Hura, mąż złożył mi nową szafe, wreszcie mam miejsce na ubranka Szymka. U nas zimno i oada więc siedzimy w domu. Wczoraj przywieźliśmy od teściów huśtawkę na futrynę drzwi. Młody szaleje na niej już pół godziny.

Podaje przepisyz których korzystam. Same musicie stwuerdzic czy składniki Wam odpowiadają, nie ma tam drożdży, mąki jest dość mało. Moje ulubione to otrębowy i orzechowy, trzeba je przechowywać zawinięte w ścuereczkę w lodówce. Mi wytrzymują ponad tydzień

monthly_2016_04/wrzesniowki-2015_47009.jpg

monthly_2016_04/wrzesniowki-2015_47010.jpg

monthly_2016_04/wrzesniowki-2015_47011.jpg

monthly_2016_04/wrzesniowki-2015_47012.jpg

monthly_2016_04/wrzesniowki-2015_47013.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

KingaM oj tak trochę roboty przede mną ale ja to lubie. A jak siostra suę czuje?

Monikulek jaki przystojniak :-)

MarAla jeju niech te ząbki już u Was wyjdą bo masakra. Ja też nie wiem jak oduczyć Szymka nocnego jedzenia, wstaje dwa razy w nocy i musi dostać cyca bo krzyczy na całe gardło. Dobrze że jesteś konsekwentna, moze Alusia nie będzie już tak wymuszać.
A co do pracy w kuchni to jest różnie, czasami ładnie bawi się w kojcu, czasami sadzam go do krzeselka i wtedy widzi wszystko co robie. Najbardziej podoba mu się mikser :-)
Ja zupki robie tak normalnie, lekki rosołek albo kilka warzyw trochę suszonego koperku lub pietruszki. Później rozgniatam trochę warzyw z zupy i wlewam zupę.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

O matko nie wiem co to znaczy ale maly spi juz 2,5h az sie ze wszystkim obrobilam i uwaga pierwszy raz od ciazy mam czas przejrzec jakas gazete ;) u nas pogoda straszna wiec siedzimy w domu. Jutro idziemy na konsultacje do rehabilitanta i zobacZymy co powie. A mi sie do tego wszystkiego strasznie ukruszyl zab i boli strasznie :(
Ja tez już tylko rozgniatam warzywa nie blenduje.

Kinga M a ile razy w tyg ta rehabilitacja u Ciebie?

JoasiaG no chyba kuchnia to Twoj zywioł ja to ide tam za kare niestety a ciasta to juz w ogóle moja słaba strona.
He he jak masz nową szafe to koniecznie trzeba ją zapełnić nowymi ciuchami :)

MarAla nic nie robisz źle jesteś najlepsza mamą dla Ali :) jak wyjda te zęby na pewno bedzie lepiej.

Monikulek słodziak a jakie bystre oczka chyba zaraz po spaniu :) trzymam kciuki za zabieg na pewno bedzie ok :)

Irlandia u nas też dawno temu był ten problem i szybciutko te krople z antybiotykiem pomogły. Super Ci już mała śpi :) ciekawe kiedy w koncu prześpią całe noce?

Odnośnik do komentarza

Dziękuje wszystkim za porady w sprawie oczka. Widzę, że każdam miała jakieś przejścia i ten masaż kanalika się pojawia w waszych podpowiedziach. U nas jest bardzo trudno to zrobić, bo Lili złości się. Też robiłam jak miała 3 miesiące, niestety problem wrócił. Jutro w przychodni pobiorą wymaz z tego oczka to może wyjdzie co to za paskudztwo, bo już 3 raz wróciło. Zawsze to samo oczko. A póki co będę stosować domowe metody, tak jak radziłyście.
joasiaG podziwiam Cię za to całe gotowanie i pieczenie, przyznam że ja tego nie po prostu nie lubię. Umiem ugotować, ale robię to bez przyjemności, z obowiązku:/
KingaM strasznie długo musicie czekać na konsultację...może nas też to nie ominie.
moniulek dziękuję za porady, śliczny chłopczyk!
MarAla86 jesteś super mama, bo starasz się jak możesz. Każda z nas pewnie nie raz się zastanawiała co robi źle, bo coś było nie tak. Ja długo martwiłam się wagą Lili (ok.6.5kg) ale skoro je normalnie, dużo się rusza i jest wszytsko ok, to po prostu uznałam że taka jej uroda.
kasiatko współczuję zęba auuuu....jak to się stało?

Odnośnik do komentarza

A teraz krótka historia o dobrym spanieu Lili.
My śpimy całe noce dopiero od około 3 tygodni. Wcześniej w marcu Lili jadła ok. 00.10, 2.00, 4.00 i 6.00. Plus przebudzenia na smoczek, marudzenie itp. Często bywało że finalnie wstawałam do niej 6-10 razy w ciągu nocy. Postanowiłam coś z tym zrobić, bo w lipcu wracam do pracy i tego nie ogarnę (mimo że wstawaliśmy z mojm D na zmianę).
Miałam wrażenie, że tylko cyc ją uspokaja. I to moment zasypia. Ale mówię, ona nie może być głodna co 2 godziny, nawet 4 to dla 7 miesięcznego dziecka podejrzane.
1. Najpierw pozbyliśmy się smoczka, żeby po wybudzeniu nie potrzebowała go do wyciszenia i ponownego zaśnięcia.
2. Potem postanowiliśmy ominąć karmienia o 2.00 i 6.00, czyli żeby zostały 2. W tych momentach siedzieliśmy przy Lili na zmianę. Piersze 3 noce okropne, czuwanie przy łóżeczku po 40 min, 20 min, aż stopniowo Lili odpuszczała coraz szybciej. Jakoś przestała nas potzrebować, albo w ogóle się nie budziła aż tak często.
3. Przełom nastąpił jak musiałam wyjachać na 3 dni. Tatuś został z Lili i moim odciągniętym mlekiem. A wiadomo że podgrzewanie chwilę trwa, więc nim wrócił (ok.północy) z tym mlekiem to już zasnęła. Więc nakarmił dopiero ok.4.00
4. Kolejnego dnia, zaspał (heheh) i nie wie czy nie słyszał, czy nie płakała ale dopiero po 4.30 domagała się jedzenia.
5. W dzień mojego przyjazdu przeniusł łóżeczko Lili do jej pokoju, tak jak planowaliśmy kiedy wrócę. Zaciemnił pokój roletą i Lili spała do 6.30 bez żadnej pobudki na jedzenie. Tym razem tatuś nasłuchiwał i chodził do niej całą noc, żeby się upenić czy ....żyje, heh
6. Od tamtego czasu Lili śpi u siebie, je o 19.10 ostatniego cycka, ok.4-5.00 pierwsze karmienie. Wstajemy o 7.00.

Wszelkie nocne przebudzenia które słyszę, bo pokój jest tuż obok naszego po prostu ignoruję przez 15 min, jeśli coś jej dolega (ząbki) to płacze inaczej i nie uspokaja się sama. Przeważnie Lili budzi się 1-2 w nocy, ale coś tam pogada i śpi dalej. Ja idę siku, nasłuchuję chwilę i też idę spać.

No i jedna ważna rzecz, używam stoperów (do jednego ucha), żeby co chwila nie nasłuchiwać. Bo my mamuśki wszytsko słyszymy, a czasami po prostu trzeba dać dziecku czas, żeby zasneło ponownie. Zaznaczam że nie jest to metoda wypłakiwania bez interwencji, tego bym nie zniosła.

Ufff elaborat się z tego zrobił....może komuś to coś pomoże?
polecam też stronkę:
www.zdrowysendziecka.wordpress.com
Bardzo mi pomogła!

Odnośnik do komentarza

Szymek usnąl bardzo szybko ale chyba przez to że w dzień spał godzine. Zrobił dziś 4 kupy co nigdy mu się nie zdarza. Może to na zęby?

Kasiatko to napisz jutro co Wam rehabilitant powiedział. Współczuje bólu zęba, to pewnie wizyta u stomatologa nieunikniona.

Irlandia fajnie że podzieliłaś się swoim sposobem na przespane noce. Muszę się zabrać za Szymka bo te pobudki po 2-3 razy każdej nocy są męczące. Mam nadzieje że dam radę wprowadzić Twój sposób w życie :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Na rehabilitacji płacz, ogólnie dziś nie miał nastroju miał marudnego kolegę do poplakiwania i za ścianą był remont walenie wiercenie wszystko na zmianę także ogólnie mały dramat.
Jednak poszłam do rejestracji i mam grafik zajęć aż do września, raz w tyg ale jeszcze zalalalismh się na jutro.
JoasiaG fajnie że Szymek ma swoją szafę :) ja już przed porodem zamówiłam sobie taki regalik i to wielkie ułatwienie bo mam jako taki porządek
Miło ze zapytalas, siostra tak sobie...meczy ja rwą kulszowa była u neurologa ale ten stwirdzil że to w tym stanie normalne ze może przepisać jej maści ale to i tak nic nie pomoże ...dzidziuś mały 2.5kg wód plodowych mało, ma obserwować ruchy jakby coś się działo to do szpitala od razu a jak nie to za kilka dni kontrola, i być może ze zdecyduje o wywolaniu porodu także jesteśmy w gotowości i lekkim strachu...
Kasiatko przeważnie raz ale ostatnio zdarzało się i dwa, teraz mam grafik na raz w tyg
Irlandia co za sprytny skoordynowany plan :) brawo :)
Pracujesz może w jakimś centrum logistycznym?:)
MarAla no musisz poskromić złośnicę:) powodzenia
Mój też jak się buni i lamentuje to też składa mamma ma :)
Mamajasia może znajdź chwile żeby zrobić coś dla siebie na poprawę nastroju np maseczkę na twarz :)

Aj coś ostatnio mam problem z zaśnięciem...A jutro kolejny aktywny dzień...
Jestem taka blada od 1.5 roku a miałam ciemną karnacje chyba ta ciąża mnie wybielila:) więc może jutro skorzystam sobie z solarium :) tak mnie cos naszło
Miłej przespanej nocki wszystkim!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Irlandia jak masz coś wspolnego z logistyką to Twoje umiejetności mi się dziś przydadzą bo o 13.00 stomatolog o 14.30 rehabilitacja a po drodze trzeba odebrać starsza z przedszkola i przemieścić się z pkt a do pkt b :) fajny ten Twoj plan nauki przesypiania nocy ale u nas nie do wykonania bo 20 min placzu budzi starszą i mamy 2 płaczącą na glowie ;) dlatego też smoczek nadal w akcji.

KingaM zobaczymy co nam powiedza najbardziej to mnie przeraża że właśnie te dzieci tam tak płaczą. Serce mi chyba pęknie...

Kurcze ja już nie wiem co u nas nie tak Bartek znow kicha i zaczyna kaszleć kurcze on co 2 tyg przeziebiony. Teraz to niech mi dadzą już jakieś badania bo już nie mam siły...

Odnośnik do komentarza

Sebus prawie caly czas placze. Daje Camilie ale chyba jest za slaba.
kasiatko moze daj mu cos na odpornosc? Tran?
KingaM to faktycznie masz atrakcji. Jak nie rehabilitacje to siostra w ciazy. Wspolczuje jej rwy, tez mialam.
joasiaG no 4 kupy to sporo.
Irlandia grunt ze sposob zadzialal:) ja wstaje jeszcze raz w nocy dac piciu albo M wstaje a karmimy sie 4-5 najwczesniej. Kolacja o 20
mamajasia to trzeba sie wybrac do lidla. Chociaz w sumie wszystko mam. Moze jakies spodenki
joasiaG tez cie podziwiam ze dajesz rade z tym pieczeniem:) a hustawka super sprawa:) ale Sebus jeszcze nie siedzi wiec nawet krzeselko do karmienia stoi

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

U nas ładna pogoda ....i co z tego. Wyszłam z Szymkiem na spacer a po 30 minutach musiałam wracać bo zaczął nagle płakać i marudzić. Teraz śpi a ja kończe robic drugie danie.

KingaM to zdrówka i sił dla siostry. Dobrze ze ma takie wsparcie od Was :-)

Kasiatko i jak po rehabilitacji? A może Bartuś ma po prostu słabą odpornosć. Może pediatra zapisał by mu coś na wzmocnienie. Wiem że są takie kropelki witaminowe albo tak jak pisze Blanka tran.

Blanka to może u Was pojawią się lada dzień ząbki....ewentualnie kolejny skok ?

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór wszystkim. Dziś pobrano Lili wymaz z tego oczka, zobaczymy co wykryją. Czy to bakteria czy inne cholerstwo. Dziękuję za miłe komentarze mojej historii usypiania. Wiem że nie każdemu taki sposób odpowiada, ale może akurat. U nas też ważną rolę odegrały zmaina godzin drzemek, regulacja ich długości itp oraz kładzenia Lili spać. Byłam bardzo zdziwiona jak się okazało, że kładzenie dziecka spać później (i karmienie później) wcale nie pomaga w dłuższym i lepszym śnie. Wręcz przeciwnie, a teraz wieczory mamy dla siebie.
joasiaG myślę że warto trochę popróbować z tym spaniem, w razie czego jesteśmy tu, pytaj i melduj o postępach. Chyba zęby się wam zbliżają wielkimi krokami.
KingaM heheh niestety nie trafiłaś z tą logistyką, z zawodu jestem....grafikiem, ale racja, że wszystko lubię mieć poplanowane i zorganizowane:) Trzymam mocno kciuki za siostrę!
kasiatko widzę że nie masz chwili wytchnienia. Racja że mój plan usypiania nie jest chyba dla was, Lili to moje pierwsze dziecko, z 2 jeszcze nie przerabiałam tematu...szkoda
Blanka1212 na ząbki smarujemy żelem "bonjela" (nie wiem czy jest dostepny w Polsce) albo jak jest bardzo kipsko to syrop przeciwbólowy. Widzę, że ty masz spanie ogarnięte, na nic moje porady:) Ćwiczysz nadal? Znalazłam fajne krótkie treningi na dni kiedy się nie chce, albo mało czasu dla siebie. Na youtube wpisuję "Centrum Sportowca" i tam są różne krótkie programy. Zawsze coś.

Z góry przepraszam za błędy, coraz rzadzej używam polskiego pisanego, a od zawsze ortografia nie była moją mocną stroną, maskakra!

Odnośnik do komentarza

Blanka1212 oj biedny Sebuś. U nas podobnie. Alusia cały dzień płacze. To okropny płacz, rzuca się, wlazi mi na nogi. Uspokaja się tylko na rękach u mnie albo jak ją posadze. Nawet jak siedzę obok niej, glaszcze, przytulam to nie pomaga. Nie mogę odejść, nawet herbaty zrobić sobie, o jedzeniu nie wspomnę. Nie wiem co jest..... Ząbki dokuczaja bardzo ale ten bunt to nie wiem czy od zębów. Ibum pomaga trochę. Jestem wykończona już..... Noce kiepskie, niedosc że Alusia to dzisiaj przez półtorej godziny nie mogłam zasnąć.

Irlandia - szacun! Jesteś moją idolka , wprowadzę Twoją metodę na przespane noce. Tylko teraz te ząbki.... Wczoraj byłam na kontroli wagi i jest znowu mniej, Ala je, ale robi mnóstwo kup, dzisiaj wyjątkowo tylko 4. Jutro znowu ważenie, później rehabilitacja i jadę sama z Alutką do moich rodziców. Dwie godziny drogi. Damy radę! Jak nie my to kto!

Pozdrawiam Was, nie mam siły odpisywać Wam, ale nadrabiam i kiedyś odpiszę! Obiecuję. Pa

Odnośnik do komentarza

Melduje sie po ciężkim dniu. Ząb niestety kanalowo leczony i moze w pt uda sie przygode z nim zakonczyć dobrze że pozostałe 30szt w porządku ;) Bartuś rehabilitacje zaczyna 4 maja. Ogolnie nie jest z nim jakoś bardzo źle mieśnie miednicy ma słabe i niewielką asymetrie zobaczymy co bedzie po tych 10 zabiegach. Jak ja je przeżyje bo ten pacz to jakaś masakra. :( no i ogólnie zmieniam jutro pediatre bo ciagle jakieś infekcje a ona nic nie działa wiecej jakieś badania czy coś tylko zgania na to że starsza z przedszkola przynosi nie twierdze ze tak nie jest ale coś wiecej też można zbadać. A tran chyba od 9mcy jest. Wit c pije ale jakoś mało pomaga.

Blanka biedny Sebuś ale może w końcu pojawią się piękne jedyneczki. U nas po dolnych 2 mce temu na razie spokój wiec i u Was może bedzie cgwila spokoju.

MarAla u Was też się to trochę ciagnie. Dobrze ze jedziesz do rodzinki podladujesz akumulatory :)
Cdn... Bo jakieś marudzenie slysze

Odnośnik do komentarza

Hej, u nas strasznie wieje więc pewnie nici ze spaceru. Szymek od rana marudny, co chwile płacze. Podałam mu camilie i właśnie usnął. Biore suę za pieczenie ciastek.

Irlandia daj znać jak będziesz mieć wyniki tegi wymazu. Spróbuje Twojegi sposobu na nocki ale dopiero po weekendzue majowym bo teraz mam tyle rzeczy do zrobienia że nie wyrobie.

MarAla wypocznij na tym wyjeżdzie. Oby Alutka poczuła się lepiej.

Kasiatko u nas na początku rehabilitacji też był płacz i zero współpracy ale później Szymek to polubił, oby u Was też tak było. A pediatre zmień jeśli masz tylko wątpliwości, może inny będzie bardziej zainteresowany tym żeby poszukać przyczyny tych ciągłych przeziębień.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

mamajasia15 ja do pracy nie zamierzam wracać, w planach niedługo koleje starania w kierunku powiększenia rodzinki :)
monikulek jestem z Tobą na czwartkowym zabiegu myślami, będzie dobrze, odezwij się jak tylko będziesz w stanie po zabiegu :* ale przystojniacha Ci rośnie <3 <br /> joasiaG no to na komunii będą same cudowne słodkości znając Twoje zdolności :)
MarAla wiem coś o tym nocnym wycięczeniu ostatnimi czasy. Nie mam na nic sił. Wciąż nocne pobudki, rano nie wiem ile razy wstawałam, o której, kompletnie brak świadomości.

Też chciałabym częściej tu pisać, mam tyle do powiedzenia, do zapytania, do podzielenia się z Wami naszą codziennością ale ostatnio tak bardzo brak mi czasu na cokolwiek :( Mam tyle do zrobienia wokół siebie, w domu, w ogródku, ze sobą samą a mam wrażenie że wszystko stoi w miejscu albo jest zaczęte i nie skończone. Jeszcze nigdy nie czułam się tak zaniedbana i co gorsza - zniechęcona do wzięcia się za siebie, do ogarnięcia się. Patrzę w lustro i widzę szarą, zmęczoną brakiem snu twarz. Porażka.

Irlandia muszę chyba zawalczyć o przespane noce tak jak Ty, na pewno bywało ciężko, ale kilka dni i jaka różnica, podziwiam i gratuluję :)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...