Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Mycha88 - z usg wiek ciąży 5 tyg 2 dni, z OM -5 tyg 6 dni. Dzięki dziewczyny za wsparcie!

paula19881 - Witamy:) Wczoraj ginekolog mi powiedział, że każde plamienie czy nawet delikatne brudzenie trzeba niezwłocznie skontrolować. Ja bym się nie zastanawiała tylko poszła do lekarza. Dostaniesz luteinke albo jakiś progesteron i będziesz spokojniejsza.

http://www.suwaczki.com/tickers/yuuddqk3kw7qdtsl.png

Odnośnik do komentarza

~mycha88 narazie lekarz nie ustalił terminu, idę do niego za dwa tygodnie, ponieważ jestem od razu na l4 ze względu na moją pracę i dojazdy do niej ( codziennie około 90km) .

Niestety mam ogromny problem z przychodnią do której chodzę, lekarz wyznacza mi daty spotkania, bo wiadomo o ciążę trzeba dbać, a w recepcji słyszę : "pierwszy wolny termin na nfz pod koniec lutego"- co dla mnie jest kpiną, bo płacę najwyższe składki zus, a póki co musiałam płacić za prywatne wizyty u ginekologa. Dlatego narazie nie zlecono mi żadnych badań krwi ani moczu, bo lekarz też walczy z kierownikiem przychodni, by mnie przyjmowali normalnie na nfz bo z ciążą nie wolno czekać. Jeśli kolejna wizyta będzie płatna, to będę musiała zmienić przychodnię, a szkoda, bo trafiłam na dobrego ginekologa...

Odnośnik do komentarza

A takie pytanie jak radzicie sobie z mdłościami? Albo co jecie, bo ja mam problem...totalny brak apetytu przez mdłości..i te dźwiganie..dzisiaj znowu ciężki poranek..Po owocach czuję się dobrze i co śmieszne po kiełbaskach gotowanych(parówki, frankfuterki), niestety nic konkretnego jeść nie mogę, co mnie lekko przeraża.

Odnośnik do komentarza
Gość Paula19981

Hej. Prawdopodobnie mogło dojść do zagnieżdzenia ale ja bym zgłosiła się do lekarza miałam też tak i niestety wizytę miałam na pon a już w piątek zaczęłam tak plamic i niestety w ndz moja ciąża zakończyła się :-( mam nadzieje ze u ciebie to zagnieżdzenie i będzie wszystko ok. Ja teraz czekam jeszcze z tydzień i idę na betę bo nie wiem czy po prostu po poronieniu poprzestawiala mi sie @ czy może to szczęśliwa nowina i zostaniemy z mężem rodzicami:-) czekamy czekamy ale niezapeszamy;-)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane ja tez mam termin na 7 Września w poniedziałek bylam u lek. I jestem w 6 tyg i 3 dni ns usg widzialam bijące serduszko i dostalam zdjecie przyjmuje kwas foliowy objawów uciazliwych nie mam tylko piersi mega nabrzmiale i bola no i nod brzuchem co jakiś czas zaboli to bedzie moje pierwsze dziecko i strasznie się boję zeby wszystko bylo dobrze pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie :-*

Odnośnik do komentarza

Joanna89 to jakaś kpina z tą przychodnią...;/
Co do mdłości to próbowałam już kilku sposobów, u mnie najlepiej sprawdza się jedzenie naprawdę bardzo często ale w małych ilościach. Ciężko jeść gdy naciąga, ale właśnie tak staram się robić, więc przekąszę coś średnio co godzinę, kawałek bułki, jabłko, zupa, mi to pomaga.
Witaj Dor w gronie szczęściar ;) Nie jesteś sama, ja też jestem pierwszy raz w ciąży i strasznie się boję czy wszystko będzie ok. Staram się wyluzować, ale chyba nie pozbędę się stresu przy każdej wizycie w toalecie, czy nie zauważę śladów plamienia.
Malutka55 miło mi Cię tutaj widzieć ;) najważniejsze że HCG rośnie, martwiłabym się, gdyby stało w miejscu lub spadało. Co do wartości wzrostu, myślę że najlepiej pomoże Ci lekarz. Nie pytaj czy będzie dobrze, bo dlaczego miałoby nie być? Patrz pozytywnie i uwierz w to że JESTEŚ W CIĄŻY :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
ja też tu czytam i czytam i w końcu postanowiłam się odezwać :) jestem w 5 tyg :) to moja pierwsza ciąża. w środę mam usg, więc już może coś zobaczę bo w 3 tygodniu i 5 dniu nic nie było widać.
u mnie beta przedstawiała się następująco: w 3 tyg- 255, 3 dni później 800, następne 2 dni później 1900 czyli 2 tygodnie i 3 dni po zapłodnieniu (5 tydzień). Zastanawiam się czy ta beta może wskazywać na ciążę bliźniaczą?
Malutka 55 nic się nie martw, u Ciebie tak naprawdę dopiero co mogło dojść do zapłodnienia. Bo 3 tydzień to tak naprawdę tydzień po zapłodnieniu ( jeśli miałaś regularne cykle) Jeśli nie masz plamień, nie stresuj się niepotrzebnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19u9jcgwdtjg5wz.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich bo widzę że sporo nowych przyszłych mamusiek dołączyło. Superrrrrrr i gratuluję wszystkim. Ja czekam na wizytę w środę i doczekać się nie mogę. Lekarz mówił że na pewno będzie już serduszko :)

Mam mały problem z jedzeniem i nie wiem co robić. Po pierwsze że nie bardzo mam ochotę na jedzenie i ciężko mi cokolwiek jeść, a jak już coś zjem np. małą porcję jajecznicy i kanapkę to czuję sie tak okropnie pełna jakbym nie wiadomo co zjadła i tak jest cały czas. Po drugie gdy już coś zjem to strasznie mnie rozpycha czuję się przez to fatalnie i mam jakiś wstręt do jedzenia :(
Proszę poradźcie coś.....

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxvfxma3e7mhly.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-22829.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20061230560117.png

Odnośnik do komentarza

agusia1 mam podobny problem...ale no niestety jeść trzeba, szczególnie teraz...ja staram się jeść małe porcję, częściej..i ponadto żadnego smażonego (nawet jajecznicy) , same lekkie potrawy, sałatki i dużo owoców.. i dużo wody, która oczyszcza organizm.

A co do tego uczucia rozpychania..miałam podobnie. Cały czas wzdęta..ale zmniejszyłam wielkości posiłków i jakoś się to uregulowało. Sądzę, że kwestia czasu, bo nasz organizm przechodzi rewolucję i do pewnych rzeczy musi się na nowo przyzwyczaić.. poza tym, powiększa Ci się macica, a to wiąże się z tym, że inne narządy inaczej się układają i stąd może takie samopoczucie- ja to sobie tak tłumaczyłam, na chłopski rozum. :)

Odnośnik do komentarza

Malutka55 nie masz się co przejmować, Sue pisze że ma 6-ty tydzień, Ty masz wcześniejszą ciążę a HCG rośnie z dnia na dzień.
Agusia1 też tak mam, dosłownie wrażenie jakbym ogromny kamień połknęła, który wciąż mi tam siedzi. Nawet jak już jakoś sobie radzę z nudnościami, to wciąż czuję ten ciężar, okropne uczucie. Do tego wzdęcia się zdarzają, wtedy to już się tylko zastanawiam kiedy mi żołądek rozerwie. Musimy jakoś to przeczekać niestety.

A jak dziewczyny maja się Wasze pęcherze? Ja potrafię odwiedzić wc i po kilku minutach mam wrażenie jakbym za chwilę znów musiała iść. A całkowita makabra zaczyna się w nocy, czasami jak trochę więcej wypiję wieczór to w nocy...hmmm mój rekord jak na razie to 5 razy :D dość to męczące ;)

Odnośnik do komentarza

Hej, u mnie tak samo z jedzeniem. Najpierw mi się czegoś chce i jestem głodna jak wilk, a jak juz sobie to zrobię i zjem jeden kęs to mi się odechciewa. Też mnie to drażni, bo wiem, że jeść muszę, ale często nic nie wydaje mi się wystarczająco dobre, albo po prostu odechciewa mi się w ostatniej chwili. Moja fasolka ma już 6 tydzień 4 dzień :) mam nadzieję, że te jedzeniowe sensacje mi przejdą ;)

Odnośnik do komentarza

Ja tez ciagle licze na to ze przejda. Poki co jem na sile...jem i jest mi niedobrze, ale no coz...

A macie takie mega dziwne zachcianki...ja np przed ciaza pilam od czasu do czasu coca-cole...teraz zadnych napojow gazowanych,ale ostatnio oddala bym wszystko za szklanke coca-coli..no i niestety sie skusilam...

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za informacje wiem teraz chociaż że nie jestem z tym sama i że to całkiem naturalne :)

joanna89 ja jak na razie nie mam konkretnych zachcianek bo w ogóle mi się nic nie chce jeść :( właśnie zjadłam tosta na kolacje i już mnie męczy. Dlatego trzeba iść spać bo wtedy jest spokój na szczęście jeszcze nie wymiotowałam.

Malutka55 trzeba być dobrej i pozytywnej myśli bo stres niczego tutaj dobrego nie da!!!!!!

mycha88 ja na szczęście nie mam problemu z pęcherzem żadnego i aż sama się dziwię bo we wcześniejszych ciążach było inaczej. W nocy wcale nie wstaje siusiu. Ostatni raz idę ok 23 i na tym koniec. A w dzień też normalnie. Ciekawa jestem kiedy to się zmieni hihi.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxvfxma3e7mhly.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-22829.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20061230560117.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Witajcie w klubie. Ja w zasadzie nie mam żadnych mdłości i zaczynam sie martwić, ze cos nie tak bo to 6tc. Ogolnie to powiedzialabym , ze jak na razie ciaza marzen: chodze sobie ladnie do pracy , sil mi nie brak a drzemki zapuszczam sobie w weekendy. Wyrocznia bedzie wizyta u lekarza. Na razie staram sie nie nastawic bo przy tak wczesnej ciazy wiadomo ze roznie moze byc.

To nasza pierwsza ciaza i ogolnie zieloni jestesmy. Moj partner mnie troche denerwuje bo musze mu wszystko tlumaczyc jak krowie na rowie.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Zaczynam 7 tydzień, ale wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień - tak aby napewno było już widać moją fasoleczkę ;) Wiele z Was uskarża się na nudności i dlatego postanowiłam się odezwać. Od około tygodnia męczą mnie strasznie nudnosci, brak apetytu, wrazliwość na zapachy i ciagłe znuzenie. Polecam Wam na te uciażliwosci preparat Mamarin - jest dostępny w aptekach. Nie powiem, żeby całkowicie zniósł wszystkie dolegliwości, ale mi bardzo pomógł. Mogę normalnie jeść bez odruchu wymiotego, nudności są do zniesienia i czuję się trochę żywsza. Sama przeczytałam o tych tabletkach w internecie i cieszę się, ze postanowiłam je wyprobówać. To jest tylko naturalny wyciąg z korzenia imbiru i witamina B6, także preparat jest uznany jako bezpieczny dla kobiet w ciąży i jest im nawet dedykowany. Czytałam, że wielu lekarzy go zaleca. Trzymajcie się ciepło :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...