Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Hej kobietki.
Kowalska zdrówka dla Natalki.
Mamaewy, aż mnie zmroziło jak czytałam, to jakiś cud, opatrzność, jak zwał tak zwał, najważniejsze, że wszystko jest w porządku, ale musiałaś piekło przez te godziny przeżwać.
Ewulka, daj sobie czas, pewnie musisz oswoić się z nową sytuacją. Ja miałam podobniejak żona mojego kuzyna była w ciąży.
A u nas generalnie wszystko w porządku, Zuzia zaaklimatyzowała się w żłobku i ostatnio ma bardzo ładne drzemki, bo nawet ponad 2 godziny.
Niestety ja zachrypłam totalnie i nie mam pojęcia od czego, ale podejrzewam uporczywy kaszel, który męczył mnie w środę. W związku z zaistniałą sytuacją przyspieszam wizytę u alergologa i idę prywatnie. Dobrze, że pracy jeszcze nie zaczęłam, bo nie ma takiej opcji, żebym mogła mówić przez telefon.
A na tą chrypę nic praktycznie nie pomaga. Może wy macie maminki jakieś sprawdzone sposoby na uporczywe chrypienie?

Odnośnik do komentarza

Hejo

Mój mały po domu w skarpetach lub na bosaka, w żłobku attipasy

Ania popołudniowa drzemka? RoZpusta haha

Kowalska współczuje , z czego to dziadostwo ciagle ? Nie mozna jakimiś bAturalnymi sposobami zawalczyć z tym?

Mamaewy nawet nie potrafię sobie wyobrazic co czułaś - dobrze ze wszystko ok

Kasia zdrowiej, a gardło setkĄ przepłukać haha

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ania Jasiek ma już kilka zestawów duplo I lubi się nimi bawić. Nasza kolekcja to moje pierwsze samochody, moja pierwsza ciezarowka i mój pierwszy pociąg i di tego mamy juz dokupiony tory i wszystkie zestawy polecam. Oczywiście to nie jest tak ze składa te zestawy bo na razie łączy pojedyncze klocki ale lubi się bawić złożonymi elementami a szczególnie pociągiem który jeździ i wydaje dźwięki. Noi I wydaje mi sie ze jeszcze długo będzie się tym bawił. Noi I my oboje z mężem lubimy klocki. Zresztą dodatkowe tory to mój kupił bardziej dla siebie.

Kowalska trzymamy kciuki zeby diagnoza dla Natalii była jak najbardziej korzystna.

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie i dzidziusie :) wieki mnie nie było ale czytam was w wolnej chwili. Po pierwsze ogromne gratulacje Justynka. Bardzo się cieszę waszym szczęściem i mocno ściskam. Dobrze ze Tosia jakoś zniosła to nagle odstawienie. My wciąż cycujemy i końca nie widać. Nie mam weny i czekam na samoodstawienie. Masz rację że nie wracasz do pracy. Dzieciaczki odchowasz to pomyślisz a teraz tylko cieszyć się tym cudownym okresem z nimi.
Rewolucja, dzięki za pamięć. Każda modlitwa i pozytywna energia potrzebna. Jesteśmy w trakcie chemioterapii. Syn nawet nieźle ja znosi ale lekko nie jest. Czekamy na kontrolne badania po nowym roku a póki co staram się myśleć o świętach. Oby Jasia udało się zdiagnozować jak najszybciej. Wiem jak to trudno gdy dziecko choruje a człowiek niewie któremu lekarzowi zaufać i jak się wogole do nich dostać. Trzymam kciuki żeby wam się udało i żeby szybko wyleczyli Jasia. :*
Kowalska, za Natalke również kciuki zacisniete. Oby znaleźli w końcu skuteczne lekarstwo i żeby biedna kierowniczka już nigdy nie musiała do szpitala wracać.
Przepraszam że nie odniosę się do wszystkich ale za duzo tych zaległości. Jeszcze trochę o Alicji... No więc moja Niunia wciąż nie chodzi sama, czasem parę kroków zrobi ale zdecydowanie woli raczkowanie. Duzo za to gada i strasznie kumata już jest :) Mamy 14 zaboli dwa kolejne się szykują. Nocki wciąż ciężkie. Mała spi z nami bo budzi się po kilka razy zazwyczaj i odrazu sprawdza czy mama i tata są obok. Nam to na szczęście nie przeszkadza więc wszyscy względnie zadowoleni. Obecnie mamy fazę na rysowanie, wszystkim i po wszystkim oraz tańce i swawole w takt dziecięcych piosenek. Misie i inne kaczuszki śnią mi się już po nocach :) Tyle na dziś, padam na twarz. Postaram się wpadać częściej :)

Odnośnik do komentarza

Inez cały czas myślimy o Twoim pierworodnym i trzymamy kciuki zeby było wszystko dobrze.

Ja niestety musiałam się dzisiaj zwolnić z pracy o odebrać małego ze żłobka bo gorączkowal. Nie chce jeść cały czas śpi a temp sięgała nawet 40,3 stopni a do lekarza nawet na jutro nie ma pewności zw nas przyjmą. Nasi prywatni dotychczasowi tez nie dali rady ale w końcu znalazłam lekarke długo Jasia badała osluchowo i wychodzi ze to zęby. 6 naraz a kolejne dwa tez juz idą. Trochę głupio wuszło bo miałam jeszcze 4 dni pracować a teraz idę na l4 a do pracy wracam dopiero 11 stycznia ale nie m z kom Jasia teraz zostawić poza tym on teraz potrzebuje matki. Ciągle się tuli i jest taki biedny.

Odnośnik do komentarza
Gość lala1212

Marta na twoim miejscu zbadalabym mocz. U nas tak mała gorączkowała i mimo że bylismy dwa razy u lekarza to zaden nie wpadl na to. Dopiero mnie samą tknelo i oczywiscie wyszedl mega stan zapalny i bakteria. Oby to nie bylo u was ( bo my juz musielismy leczyc zastrzykami) ale sprawdzic warto.

Odnośnik do komentarza
Gość lala1212

Marta na twoim miejscu zbadalabym mocz. U nas tak mała gorączkowała i mimo że bylismy dwa razy u lekarza to zaden nie wpadl na to. Dopiero mnie samą tknelo i oczywiscie wyszedl mega stan zapalny i bakteria. Oby to nie bylo u was ( bo my juz musielismy leczyc zastrzykami) ale sprawdzic warto.

Odnośnik do komentarza
Gość lala1212

Marta na twoim miejscu zbadalabym mocz. U nas tak mała gorączkowała i mimo że bylismy dwa razy u lekarza to zaden nie wpadl na to. Dopiero mnie samą tknelo i oczywiscie wyszedl mega stan zapalny i bakteria. Oby to nie bylo u was ( bo my juz musielismy leczyc zastrzykami) ale sprawdzic warto.

Odnośnik do komentarza
Gość lala1212

Marta na twoim miejscu zbadalabym mocz. U nas tak mała gorączkowała i mimo że bylismy dwa razy u lekarza to zaden nie wpadl na to. Dopiero mnie samą tknelo i oczywiscie wyszedl mega stan zapalny i bakteria. Oby to nie bylo u was ( bo my juz musielismy leczyc zastrzykami) ale sprawdzic warto.

Odnośnik do komentarza

cześć Kochane,
nas weekend pochłonął całkowicie - pierwszy od dawna bez stresu, ze coś muszę zrobić, poniedziałek wolny, więc niedziela również lajcikowa, no i najważniejsze - cała nasza trójeczka na wyjeździe u rodzinki :-) super!! Mały ma lekki kaszelek..... mam nadzieję, że minie!
Poczytam w późniejszym terminie (czyli jutro), teraz tylko na szybko: Marta, mam nadzieję, że Jasiu szybko wyzdrowieje!! biedny maleńki:( no i ta temperatura :/ jejku!! Może rzeczywiście warto zbadać mocz!! Trzymam kciuki, by nocka minęła spokojnie :*

Z niezbyt radosnych wieści, to u nas mała awaria ogrzewania i jest zimno (nawet bardzo) - siedzę w grubym szlafroku, pod grubym kocem, ręce mam lodowate, a na głowie kaptur :-)
Poprzednie stronki poczytam jutro, tak jak pisałam. W ubiegłym tygodniu miałam kłopot z forum tak w ogóle!

Mikołajkowe uściski dla Wszystkich :* żeby prezentem od Świętego dla nas i naszych Fasolek było zdrówko!! no i jakieś małe co nie co :D

Odnośnik do komentarza

Kowalska super! To teraz Natalke należy się przez za bycie dzielna !

Mamuśka tez mam problem z forum. Fajnie tak wypocząć we trójkę!

Ja dzisiaj padnięty jestem. Jasiek juz lepiej ale z jedzeniem ciężko. W nocy nawet butli nie chciał a to sue i nas nie zdarza. W ogóle wszystko pije i je małymi porcja mi. Wczoraj byliśmy jeszcze u innego specjalisty który jest pediatra onkoglogiem u hematologiem dziecięcym i ob stwierdził zapalenie gardła. Jutro musimy zrobić jeszcze awaryjnie pobranie krwi i jeżeli wyjdzie coś nie tak to wtedy antybiotyk:/ Jedyne dobre to to że już lepiej ze teraz się rozłożył niż za tydzień jak wylatujemy bo do przyszłego czwartku powinien być zdrowy.

A i Mikołaj juz u nas był. Na zlobkowe go się Jasiu nie załapał mp ale trudno. Najbardziej to mu się podobało zaglądania do torby z prezentem ;)

Odnośnik do komentarza

Inez dziekuje kochana! Ja tez bardzo często o Was mysle. Ogromnie sie ciesze ze sie odezwalaś mimo tak ciężkich chwil. Tulam mocno Ciebie, Alunie i starszego syna!:* Modlę sie o zdrowie dla Was i jestem dobrej myśli! Pozdrawiam kochani!

Kowalska uff uff jak dobrze ze tak sie skończyło. I ze mikołajki Natisia w domu juz spędziła:) Super wieści dziewczyny:*

Mamaewy jak czytałam Twój wpis to az zamarlam i az włosy na ciele mi sie zjeżyły. Współczuje sytuacji i nie wyobrażam sobie nawet co mogłaś czuć w tych chwilach niepewności. Najwazniejsze jednak ze maz jest cały i zdrowy.

Marta dla Jasieńka zdrówka. Słuchaj praca sie nie przejmuj jakby nie było zdrowie i obecność przy dziecku sa najwazniejsze. Nikt mu nie zastąpi Ciebie. Oby antybiotyk nie był konieczny. Czekamy na wieści.

Mamuśka fajnie ze weekend Wam sie udał. Nie ma to jak rodzinne wspólne chwile. Bezcenne. I ciesze sie ze stosunki sie ocieplają:D Mam nadzieje ze starania juz rozpoczęte:)! Buziaki dla Kazika;)

Ja dzisiaj na 16 mam wizytę i pierwsze badanie prenatalne. Ciesze sie ze fasolkę podejrze ale jednocześnie stresuje aby wszystko było dobrze.
W pracy juz złożyłam rezygnacje z urlopu wychowawczego. Wiecie ze z centrali zapytuja mojego kierownika w oddziale dlaczego wracam?! No by ich szlak!! Jak w ogole moga pytać... Na szczescie gość mega w porządku i odpowiedział ze chce pracować.
Tez mam często problemy z forum i co chce posta napisać to oczywiscie błąd i sie nie da.

Buziaki dla wszystkich:*

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!!!

Jestem zyje ale doba za krotka!!!
Praca, dom, malutki i tak w kolko.

Malutki super. W zlobku dowodzi grupa. Super sobie radzi. Panie go chwala. Juz taki charakterek ma :) walczy tam o swoje. Upatrzy sobie cos i koniec :) mamy 6 zeba. Tak lata jak szalony. Od 1 pazdziernika chodzi tzn biega :D i juz nie pamietam jak to bylo jak lezal albo tylko siedzial czy raczkowal. Co do chorob to malutki non stop do zlobka chodzi. W ogole nie choruje. Od 1 wrzesnia go nie bylo lacznie z 5 dni w zlobku.

Justynka ktory tydzien? Ale bedziesz miala fajnie jak niedlugo poczujesz ruchy :)

Kowalska ale super, ze nie ma wady genetycznej! Dzielna Natalka!!!

Marta zabierz mnie tez na wakacje :D plissssssss

Inez ale Wy dzielni!!!!!!!!! Trzymam kciuki!!!!! :*

Dziewczynki a co z Bashia Patrycja Truskawka Daniela Chiyo?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczęta.
Kowalska, super wieści.
Justynka jak po wizycie u gina? Który to już tydzień?
Marta, współczuję i zdrówka dla Jasia.
Olga, dla mnie też doba za krótka.
A co u nas? Zuzia dzielnie chodzi do żłobka, a ja jeszcze mam chwilkę dla siebie, bo kiedy zacznę pracę to nie wiem, choć umowę już podpisałam i póki co dalej czekam.
Odzyskałam wreszcie głos i zarejestrowałam się do alergologa, oczywiście prywatnie, na 12 stycznia, ale cena mnie powaliła, bo sama wizyta kosztuje 150 zł, spirometria natomiast dodatkowe 40, a jeśli o testy chodzi to 6 zł za każdy alergen. No spirometrię muszę zrobić, a co do testów... No cóż, ostatnie miałam robione jakieś 15 lat temu, do tego wyniki zaginęły w akcji, więc teoretycznie powinnam je zrobić.
Powoli zabieram się do świątecznych porządków.
A ciekawe czy Tosio jeszcze w dwupaku? Tak się dzisiaj zastanaiwiałam jak usypiałam Zuzię.
To teraz już się pożegnam, wszystkim życzę dobrej nocki.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!

Olga1 nie ma problemu. A Wy nie mieliście teraz jechać na Dominikana albo gdzieś indziej na wakacje? Czy ja cis namieszalam. Super ze Fabian taki dzielny. Jasiek tez lubi zlobek ale u nas choroby męczą niestety i pod tym względem juz mam dość.

Jasiu dostał antybiotyk bo crp było wysokie. Ja juz kilka razy chciałam z nim jechać ma pogotowie takie dni ostatnie były ciężkie. Jednego dnia przez cały dzień wypił nicale 300 ml płynów a tyle pije mleka na kolacje a o innym jedzeniu nie było mowy ale później coraz więcej chociaż di teraz na jeden posiłek pije 120 ml ale już zjada prawie cały obiadek i owoc. W nocy mleka w ogóle nie chce co jest i nas bardzo dziwne. Noi I jeszcze jednego wieczory tak kaszlał przez 10 mon jakby się dusil przestawał i znowu ale pomogła inhalacje z nebbud. Wczoraj wyszła wysypka a tem spadla po 3 dniacg wiec chyba nałożyło się u nas i 3 dniowka i mocna infekcja gardła a w dodatku żeby bo mnie tak pogryzl wczoraj z do dzisiaj mam ślad.

Justynka super ze u Was wszystko dobrze. Tym na gorze w firmie bym się Ne przejmowała moze w Twojej korporacji to taka procedura. A jak z tym powrotem? Kiedy możesz wrócić? TrzEba odczekać jakiś czas po złożenia wniosku o przerwanie wychowawczego ?

Kasia a uda Ci się zrobić te testy na kawę chorych? Jeżeli nie to ja wiem ze sporo kasy ale jednak zdrowie najważniejsze. A może taki prezent pod choinkę .

Miłego dnia dka wszystkich!

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie!
Jestem jestem....w ubiegłym tygodniu nawet próbowałam coś napisać ale forum co rusz zdychało...
Otóż jestem jeszcze w dwupaku...a termin na niedzielę...ledwo się ruszam a stawiam czoła wielogodzinnej opiece nad Tosią...przedszkole odpadło calkowicie bo od trzech tygodni zmagają się z rotawirusami i te same dzieciaki już po dwa razy chore...no masakra...codziennie jakieś dziecko odsyłane że sraczką i rzygaczką... no koment! Nie mogę sobie pozwolić teraz na takiego gościa w domu...
Marta chyba Ty byłaś ciekawa jak to z noszeniem dzieciaczka w ciąży...no cóż...więc noszę bez ograniczeń do dziś...no i niestety Tosia potrzebuje tego teraz bardziej bo kiedyżby jak nie w 9 mc ruszyły tak długo oczekiwane przez nas zęby i to wszystkie naraz!! Tzn. 5 sztuk...sama nie wiem jak to przetrwalismy...wysoka gorączka, nieprzespane noce, biegunka, cieknacy katar i kaszel...ciągłe marudzenie i noszenie ale nic dziwnego przy wszelkich możliwych objawach...i tak dwa tygodnie. Za nami...i przed nami bo 6 ząb wyszedł w pojedynkę i tylko stan podgoraczkowy i luźniejsza kupka...a dziś gorączka i o ile mnie oczy nie mylą winowajcami są oba kły w natarciu...lekko nie jest...no ale kto powiedział że będzie ;-P
Nie mogę doczekać się porodu...a właściwie żeby było już po! Odczuwam już symptomy zbliżającego się rozwiązania...czop odchodzi już od tygodnia, szyjka kłuje, skurcze na porządku dziennym a wczoraj wieczorem już myślałam że się zaczyna bo Hania tak brykała boleśnie, że w żadnej pozycji wytrzymać nie mogłam z bólu i podejrzewałam że w kanał rodny się ustawia...ale minęło. Najbardziej nie mogę znieść myśli że prawdopodobnie będę rodzić podczas gdy Tosia będzie cierpieć z powodu wyrzynających się zębów...i mnie nie będzie przy niej...:-((( ehh
Poza tym Tosia miała 16 listopada zabieg drenażu uszu w pełnej narkozie...i czas po narkozie był okropny...ale też póki co staram się nie rozpamiętywać choć w lutym czeka nas powtórka bo zabieg wycięcia gradówki...brrr...jeszcze niespełna trzy miesiące ale to dziadostwo cały czas w natarciu...jeden się podsuszy a dwa kolejne wychodzą...cały czas powieki zawalony bąblami...
Zaraz wracam i kontynuuję- teraz idę zapodaj coś przeciwgoraczkowego Tosi...

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

hejka!!
Miałam poczytać "jutro", czyli jakoś przedprzedprzedwczoraj, no ale wyszło dziś :-)
Olga mam nadzieję, że wkrótce jakoś przywykniecie do tej straty. Mnie zawsze bolało to, że kogoś bliskiego nie ma, a świat idzie dalej....ot tak, jakby nigdy nic. Takie życie :( Ja też kiedyś pytałam Cię o tą Dominikanę, ale nie odpowiadałaś, to już nie naciskałam :* Fabianek wódz!!
Marta ooo :) to już starania.... no,no! Poprosimy o wieści tuż po pierwszym teście :P hihi trzymam kciuki!! No i za Jasia - ale mu się nazbierało!! biedny maluszek. U nas w tym tygodniu zdarzyła się nocka bez jedzenia!! Normalnie przespał całą - mega szoking!!! no ale to jednorazowy bonus, potem zaczęły się ciężkie nocki..... je jeden raz, ale coś nie chce spać, ani jeść, budzi się, płacze.... no i na dobranoc wypija tylko 100 mleczka :/ a zawsze było ok. 300ml!!
Kowalska Już miałam pisać, że superwieści! a tu znowu zonk :/ trzymajcie się :*
Kasia no niestety, wszystko pięknie, testy dostępne - tylko skąd brać kasę na to, no nie? Dzielny Zuzulek :)
JustynKa no i jak, i jak? :) Mam nadzieję, że wszystko dobrze! odezwij się :* U nas ocieplenie już od dawna hehe I póki co nie było większych zgrzytów :)) no ale do starań to jeszcze troszkę, chyba chciałabym rodzić w 2018 :) więc może na wiosnę jakoś.... Pasuje mi najpierw zrzucić duży nadbagaż :((( ale Dziewczyny, nie wiem, czy któraś z Was tak ma - ja jem, choć nie chcę, jem jakbym chciała na zapas się nażreć (sorki), bo cały czas w planach mam ograniczenie jedzenia :/ no i doooopka, jem, jem, jem (delikatnie mówiąc) i tyle z tego wszystkiego :( eh. Wiem, że są gorsze problemy, ale cóż - musiałam sobie ponarzekać.... nie mam do siebie słów! Nie mogę patrzeć w lustro, jest naprawdę źle, a i tak to do mnie nie dociera :/
Ania nooo w końcu! pisząc kiedyś o nieodzywających się Dziewczynach miałam na myśli również Ciebie (i inną Panią A. <- jak Agnes:), ale głupio mi tak wywoływać, bo mi samej brakuje czasu :/ i rozumiem wszystkie doskonale :) wiadomo jak jest! zainteresowałaś mnie tym jabłkiem!! muszę zgłębić temat :)<br /> Rewolucja udało się coś znaleźć dla Jasia??? Mój Kazik również telefonowo-laptopowy chłopczyk :) Nie da się nic przy nim zrobić na tych urządzeniach :P Hahaha nie lepiej było podrinkować? przynajmniej łatwiej by się do siebie dochodziło :D proszę: http://www.matras.pl/ksiega-dzwiekow,p,183278
MamaEwy o, matko!!!! dopiero teraz doczytałam!!!!! Ktoś nad Wami czuwał, na szczęście :** w takich chwilach docenia się jeszcze bardziej tą drugą osobę.... że w ogóle jest! sprzeczki, nieporozumienia i inne takie, to małe piwo przy tym wszystkim....
Ewelajna łałcia!! 17 zębów :) niedługo Bartuś mnie przegoni hahaha

No, z grubsza poczytałam :D z grubsza ponarzekałam :D więc mogę iść spać (zartuję, za wczesnie jak na mnie!). Jutro niestety wyjazd służbowy - mam obawy, że Kazik to już w ogóle o mnie zapomni:( co do Kazikowskiego mego, to nadal nie drepta, choć już coraz częściej (potrafi!), no ale jak chłopczyk chce, to wszystko powtórzy, każde słowko :))) coś za coś :)

Spokojnej nocki, Mamusie i Dzidziusie :*

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...