Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Mamuska00001

Oj, Dziewczynki - wszystkie wiemy, ile w tym prawdy :-)
Maamamaaa daaawno Cię nie było!! a co do kupci, to kolory ma przeróżniste!! bywają i jakieś takie zielonkawe.... wszystko zależy od tego, czym Kaziutek się posili :)) pytałaś pediatrę o to?

Dobrej nocki :*

Odnośnik do komentarza

Mamuska01 no niestetety to to jest z tymi facetami i chorobami. Ja tez po każdym dniu w pracy mam nadzieję że szybko nam się uda i będę miała trochę luzu bi tym razem nie planuje juz pracować do prawie końca ciąży tylko wykorzystam ten czas z Janem.

Mamaama u nas są przeróżne w zależności od posiłków w ciągu dnia, stanu zdrowie i podawanych leków.

MamaEwy i jak tam po pierwszych dniach. Dajesz radę?

Jasiu juz zdrowy. Od wczoraj chodzi di żłobka. Zobaczymy jak długo ale marzy mi się zeby przez najbliższe 3 tyg tak zosralo

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, I do nas się niestety jakieś chorubsko przyplatalo :( w nocy Patrysiek miał 38-39 stopni gorączki i śniadanko całe zwrócił. Boje się żebym ja teraz czegoś nie podlapala w tej ciazy, a mąż w delegacji do jutra do 21 wiec może być ciężko. Zastanawiam się też skąd on mógł coś złapać jak do zlobka nie chodzi i jakoś się ostatnio z innymi dziećmi nie widzieliśmy. Wczoraj byliśmy w sali zabaw ale poza właścicielka nikogo tam nie było -czy to możliwe ze zarazki wiszą w powietrzu w takich miejscach?
Mamaamaa - u nas zielone to po szpinaku a zazwyczaj brązowe i pomarańczowe po pomidorach itp.
Justynka ja odstawiłam Patryka od piersi jak miał 10 miesięcy (trochę się sam też już odstawił) ale wszystko p9 to żeby mu szybko załatwić rodzeństwo i żeby nie musiał iść do zlobka. Nie ma tego złego, Ty rok karmiłas i to jest najważniejsze a niestety im później tym trudniej dziecko odstawić wiec może i lepiej się stało. Tez staram się oszczędzać ale nie da się nie nosić dziecka, bo jak wyciąga rączki i płacze mama to musisz wziąć na ręce bo inaczej Ci serce pęknie..
Kasia -a co tam u Ciebie? Bo zamilkłaś ostatnio..

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki.

Ostatnio faktycznie umilkłam, ale czytam na bieżąco, no staram się, powiem tak.

Tak więc wszystkim chorym życzę powrotu do zdrowia, pracującym mamusiom spokoju w pracy, a naszym kochanym ciężarówkom spokojnej ciąży.

Przepraszam, że tak ogólnikowo, ale za dużo mam zaległości, żeby odnieść się do każdego posta z osobna.

To teraz kilka słów co u nas. Za nami kolejna żłobkowa infekcja, (niech się to już skończy), w międzyczasie ogarniam moją nową pracę, bo w końcu ją zacznę i to chyba od 1 grudnia.

Poza tym dziś kiepski dzionek, bo pralka mi się zepsuła i kilka dni temu wróciła moja "przyjaciółka" astma, dziś poszłam na doraźną i dostałam wziewki, ale wizyta u alergologa mnie nie minie niestety, bo chyba trzeba będzie wdrożyć jakieś leki. Trochę się martwię, bo chcemy niedługo starać się o drugą dzidzię i nie wiem jak to będzie się miało do zażywania leków jak starania zakończ ą się powodzeniem.

I na koniec takie pytanko: co planujecie kupić maluszkom na 6 grudnia? Bo ja nie mam pomysłu.

Ok, to tyle, uciekam dobranoc.

Odnośnik do komentarza

Karolu niestety w takich miejscach jest pełno zarazków. My się dlatego na razie w takie miejsca nie wybieramy Jasiek i tak jest ciągle narażony na choroby przez żłobek wiec nie chce mu dokładać. Ostatnio czyt ze trzeba też uważać na kąciki dla dzieci u lekarza bo stamtąd to ciężko noc nie wynieść.

Olga tez tak mam ze uważam ze tamten rok był super o zazdroszczę wszystkim którzy właśnie zaczynają macierzyński. Jak się już pracuje to ciężko wszystko ogarnąć. Ja miałam plan żeby chodzić codziennie z Jasiem na spacer ale po 17 jest tak ciemno ze ostatnio rzadko nam się udaje.

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie!
Przepraszan za zaniedbanie forum ale po powrocie z pracy juz na nic nie mam sily i ochoty. Potrzebuje jeszcze troche czasu żeby się wdrozyc a jak narazie jakos nie wiem czemu ale nie traktuje tej pracy na serio- chyba za dlugo mnie nie bylo
Mam cala nowa ekipe- bardzo fajna na szczęście wiec przynajmniej czas szybko leci. Obowiazkow wiadomo nie brakuje ale tez dzięki temu dzien szybciej mija- szczegolnie jak koncze po 21.
No i to co bylo nieuniknione- MEGA tesknie za Ewunia. Ona zreszta tez bo jak wracam z pracy to juz nie moge nic bez niej zrobic i czasami w nocy budzi sie i tuli do mnie lub lapie za reke zeby byc blizej.
W srode bylismy u lekarza przez katar i kaszel i na szczescie nadal osluchowo czzysto. Dostala mocniejszy syrop na 10dni, 4dni byla w domu a od poniedzialku znow do zlobka chodzi. Poprawa jest i to duza moim zdaniem i moze uda sie wreszcie wyleczyc o konca.

Do Waszych postow odniose sie nastepnym razem bo juz dzis sily brak... No i rowniez zdrowka wszystkin zycze i dla dwupaczkow samych dobrych chwil- niech dzieciaczki rosna zdrowe w brzuszkach :*

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane :)

Czytam regularnie ale z pisaniem gorzej. I mnie masakra jakas. Choroba goni chorobę. Co jedno wylecze to następne. Teraz Żaba ma kaszel "gruzlika" i mnie ww końcu też rozlozylo :/ Ania tak pół na pół a M i najstarsza zdrowi chwilowo.

REWOLUCJA ja nie pomogę. My kupiliśmy droższy fotelik ale długo się zastanawiałam nad tym co EWELAJNA poleca.

Życzę wam zdrówka. Trzymajcie się cieplutko :*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

cześć, Dziewczynki!!

I nas dopadło choróbsko..... Dziś rano wzięłam wolne, bo nie byłam w stanie zwlec się z łóżka (nocka zarwana - wymiotowanie), dodatkowo gorączka.... Mąż biegunka, Kazio póki co ok - trzymajcie kciuki, by nic go nie dopadło :/
Olga no niestety praca zmienia życie :/ U mnie ostatnio te dni takie sobie i choć lubię to, co robię, to bywa ciężko. Wiecznie coś na głowie, nie umiem się w pełni cieszyć dniem jak wiem, że mam jeszcze sporo do zrobienia. Mam wyrzuty sumienia, że zaniedbuję Kazia :( i tęsknię za naszymi dniami.... choć wyjście do ludzi ma tez swoje uroki - takie rozdarcie jest :/
Rewolucja ja również z fotelikiem nie pomogę :)
Mmadzia współzuję tych choróbsk :/ trzymaj się, dzielna Kobieto :*
MamaEwy zdrówka dla Ewci :* Ojj, początki po powrocie są zawsze najtrudniejsze (choć ja mam wrażenie, że u mnie nadal ten początek trwa;)).
Marta ja z Kaziem wybywam na spacerki z reguły tuż po 16-17stej... więc chodzimy w ciemnościach :D no ale innego wyjścia nie ma!
Kasia jak Twoje samopoczucie? zdrówka dla Zuzi :* żłobki fajna sprawa, ale te choroby wymęczą :/ Co do 6 grudnia, to pomysłów brak........ Może laptop.... bo już kiedyś o nim myślałam :))

Odnośnik do komentarza

Znów się forum popsuło :-) żartuję :-)
Mam nadzieję,że chorobska poszły precz.
Jeśli chodzi o Mikołaja to inwestuje w książeczki. Plus kierowniczka już dostała fotelik taki maly do siedzenia z jej ulubionym Miii (miś). Mikołaja przekładamy po szpitalu. Najważniejszym prezentem będą dobre wyniki.
Wczoraj zrobiła mi prezent imieninowy,zrobiła 3 kroczki :-) radość była tak ogromna,że dziecko się poplakalo :-)
Znalazlysmy małego kotka na spacerze ,nikt się nie zgłosił po niego. I Natalka go uwielbia. Ogólnie jest w stodole,ale w domu też zagościł.
Dzisiaj idę z M na bal. Pierwszy raz od 1,5 roku wychodzę gdzieś po 21. Natalka z ciocia zostaje. Zobaczymy.
Cudownego weekendu życzymy mimo mgły.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49roeq5e26op88.png

Odnośnik do komentarza

No faktycznie tu cisza tak ze szok :)

KOWALSKA gratulacje dla Natusi! Prezenty fajne. Dobrych wyników życzę :)

Ja też dziś wybywam do koleżanek i już się doczekać nie mogę.

Kochane z mojego dzieciecia to się zboj zrobił :) ciągle mi na złość robi. Bije złości się i specjalnie robi to czego nie wolno do tego patrząc na mnie. Też tak macie? Mam nadzieję ze to chwilowe i minie.

Z kaszlem już lepiej. Inhalacje robimy. Spacerujemy i tak. I znów niestety mamy płacze nocne. zaglądałam w zęby i wszystkie przebite no ale nie w całości więc może to jest powód ze wyciskaja się do końca.

TRUSKAWKA napisz co tam u Ciebie. Mam nadzieję ze jest dobrze i ze nas podczytujesz. Buziaki.

Nie wspomnę już o całej reszcie dziewczyn. Kochane jak czytacieto raz na czas coś napiszcie :

Miłego wieczorku :))

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hejo

Ja zaliczyłam pierwszy wyjazd służbowy - przeżyliśmy wszyscy, w robocie nastroje słabe , królewicz ma za sobą 2 tygodnie żłobka na pełen etat czyli po 6 h i chyba idzie ju lepszemu- mam nadzieje

Kowalska ale prezent- super!!! Trzymam kciuki za wyniki mocno

Mmadzia wam tez zdrówka dużo

Ja wyruszam chyba jutro po prezenty mikołajkowe , córka ma juz długa listę , a małemu chyba jakaś książeczka z dźwiękami albo kubeczki do układania

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie!

Kowalska, mmadzia udanych imprez Wam zycze :-) wypijcie choc troszke za mnie bo ja juz nie pamietam jak alkochol smakuje...
Ps kowalska a Wy sie jeszcze karmicie? Aaa super prezent Natuska mamie zrobila :)

Mamuska jak zdrówko? Mam nadzieje ze Kaziutek nic nie zalapal

Ewelad oby wszystko w zlobku bylo ok, trzymam kciuki

A my mamy juz 10zabkow :D dzisiaj wyszla druga czworka na dole
I muszę sie Wam pochwalic. Otoz Ewa spala w zlobku tylko w swoim foteliku bo inaczej musiał ktos ja miec ciagle na rękach bo sie budzila i awanturowala. A w piątek pierwszy raz spala na swoim zlobkowym lozeczku i to AZ 2godz! Wiec jak a chwile zacznie mi sama w domu spac to bedzie tylko wylacznie zasluga zlobka

Ostatnio idac na 2zmianę sciagnelam jej troche mleka (inaczej biust by mi eksplodowal jak je po 7 a potem przed 22) i mowie mojemu zeby jej dal ze szklanki sie napic ona ze ble i odlozyla. I tak zauwazam ze nasze kp ma nie tyle co zaspokoic Ewy apetyt ale głównie chodzi o mozliwosc wtulenia sie i o bliskosc. Tym bardziej ze caly dzien spokojnie bez cycusia wytrzymuje

Spadam spac Kochane bo jutro znowu do pracy a ciezki tydzien w ogóle mnie czeka bo 3dni bede Ewe od dziadkow odbierac po 2zmianie wiec wiadomo ze czas powrotu do domu sie wydluzy
Milych i spokojnych snow :*

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

hejka!!
No ja też zaglądałam tu i zaglądałam, i już miałam sama sobie cosik odpisać ;)
Melduję, że zdrówko już wróciło (jakby kto pytał:D).
Co do książeczek, to moja totalna słabość..... ale wstrzymuję się do kupienia ich pod choinkę:D mąż zaczyna krzywo patrzeć hihi
Kowalska trzymam kciukasy za wyniki!!! mam nadzieję, że będą dobre!! Natalka dała mamie piękny prezent!! ojj... u nas pierwsze kroczki już dosyć dawno, ale nadal nie ma chodzenia :( sporadycznie :( troszkę mnie to martwi, niby wiem, że do 1,5 roku nie ma co myśleć, ale..... Tym bardziej, że u nas wchodzi w grę to poruszanie się na kolankach (poza czworakami). Wszystkiego naaaajlepszego z okazji wczorajszych imieninek :* i bawcie się dziś na pełnym luzie :))) (i gazie haha)
Mmadzia Ty tez tam poszalej z babeczkami :) eh, moje babeczki coś ostatnio jakieś niemrawe, nie możemy się zgadać tak wszystkie :( a mogłoby być fajnie ;) Kazik też zbójuje :))) a jak jest coś nie po jego myśli, to mamy mega płacz..... no ale jakoś trzeba tłumaczyć, przetrwać, byle do wieczora :D Zdrówka nadal!!
Myślałam dzis za dnia (jak zastanawiałam się, czy ktoś w końcu napisał:)) o tych dziewczynach-milczkach :)) ale głupio mi było tak wywoływać znowu, bo rozumiem, że życie wróciło na normalne tory i ciężko znaleźć czas na forum....
Ewelad polecam kubełkową wieżę firmy Dumel :) u nas to hit!!

Spokojnej (bezpłaczkowej) nocki dla wszystkich Mamuś i Dzidziusiów :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...