Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Ewelad czyli tak jak myslalam ze moja kierowniczka chamsko zrobila i tyle bo na maksa wykorzystala to ze kodeks nie zabrania robienia badan na dniu wolnym...

Dziewczyny pomożecie? Ewa dostala jakies alergii- malusie krostki na brzuszku, troszke na pleckach. Podejrzewam to po gruszce bo jadla pierwszy raz od długiego czasu. Troszkę ja to swedzi bo jak tylko zmieniam pieluszke czy to raczki jej leca zeby dotknac brzuszek. Jak jej pomoc? Moze cos kapieli dodac? Slyszalam ze kora debu jest dobra. Stosowala ktoras z Was? Albo jakieś inne pomysly? My nigdy nie mialysmy problemow ze skora i Zielona jestem

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! Malutki po 2 dniach juz nie robil luznych kupek. Ale tak sie wystraszylam i pierwsze co wiadomo czarne mysli. Ale mnie tu wspieracie i widocznie cos zalapal albo w zlobku albo w przychodni. Dziekuje, ze jestescie!!!!!! :*

Malutki u dziadkow na noc a my mamy z mezem wolny wieczor. Tesknie za nim i wolalabym zeby byl tu z nami ale wiem, ze dziadkowie tez chca sie nim nacieszyc. A Wy dziewczynki zostawiacie maluchy u dziadkow?

Co do badan u lek med pracy to mi powiedzieli zebym juz w pon miala orzeczenie w pracy. Wiec ja zrobilam w zeszly pon. Zajelo mi to godzine bo okulista (praca biurowa przy komputerze) i pozniej lekarz ogolny zbadal i koniec.

MamaEwy a nie zmienialas proszku ani plynu do kapieli itd?

Aniu swietny artykul!

Co do spacerow to gdy nie ma goraczki. Swiezw powietrze to najlepsza inhalacja :)

Ewelad jak zab? Jak po powrocie do pracy z organizacja itd?

Co do mleka z kartonu to my tak raz w tyg robimy kakao z mlekiem z kartonika.

Ale w zlobku to duzo potraw na tym mleku zwyklym.

Justynka jak sie czujesz?

Marta a gdzie brat mieszka? Jakies fajne strony? Bo cos mi z egzotyka swita, ze wspominalas.

Mamuska gosci masz? :D

Rewolucja Jas =cudowny brat :) nasz ulubieniec forumowy :D

A nie wiecie dziewczynki co z Bashia i jej malutka?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, dawno nie pisałam ale czasem brak czasu żeby wszystko przeczytać a potem jakoś brak weny żeby napisać ale dziś mam o czym :) Miałam dziś USG (mąż mi robił wiec to takie robocze trochę) i wychodzi, że będziemy mieć drugiego chlopca! Najpierw chcieliśmy dziewczynkę ale myślę, że drugi chłopak to same plusy bo nie na problemu z ubrankami, pokojem, chłopakom w życiu łatwiej no i więź między dziećmi jednej płci chyba zazwyczaj jest wieksza wiec bardzo się cieszymy. O dziewczynce może jeszcze później pomyslimy, chociaż byłam prawie pewna, że to dziewczynka bo jak w pierwszej ciąży odrzuciło mnie od słodyczy i miałam ładna cerę tak teraz wszystko zupełnie odwrotnie.
A co do pierworodnego to chyba ząbki idą (bo na ra ie tyljo 8 mamy) bo bunt jedzeniowy ostatnio ma ale za to zaczął przesypiać całe noce, nie wszystkie ale juz kilka było o z tego się ciesze bo niedługo znów wszystkie będą nieprzespane. Zdrówka życzę wszystkim chorowitkom.
I pytanko -czy była któraś z Was już u stomatologa dziecięcego? Bo ha się w poniedziałek wybieram na kontrolę i trochę nie wiem czego się spodziewać.
P.s. poprosze o link do prywatnego to wrzucę zdjęcie mojego nie małego juz brzucha bo tu się trochę wstydzę..

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

Karolu bedziesz noszona na rękach przez swój męski dwór haha

Olga ja bardzo rzadko Zostawiam dzieci z moja mamą- jak muszę cos załatwić i nie da sie z nimi, może kilka razy w roku, na noc wcale- poza zostawieniem córki jak rodziłam małego, nie bardzo lubię , nie lubię sie prosić , a babcia sie jakoś nie wyrywa, po powrocie do pracy życie nabrało tempa, przyzwyczajam sie, ułożyłam plan obowiązków o poli co działa ku niezadowoleniu męża haha a zęba nie ma, rana sie goi i trzeba z kasy wyskoczyć , żeby to jakoś załatać

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! U nas moc ciężka, milion pobudek,goraczka dalej była a kupek dalej więcej niż normalnie.

Olga mój brat ułożył sobie życie w Australii i juz nie wróci. Sporadycznie przylatuje do Polski ale ostatnio to było 2 lata temu na mój ślub. My mieliśmy lecieć na jego ślub ale w ciąży sie bałam wiec lecimy teraz pierwszy raz a najchętniej to bym też tam została.

Z zostawia niem młodego mamy jak Ewelad jakoś się nie lubię prosić jak wiem ze ktos nie chce ale u nas komplikuje fakt ze my słoiki wiec tak naprawdę najłatwiej mi zostawić z moja młodsza siostra a ze nie chce jej tak obciążać wiec zwykle jest to na 3-4 godz. Myślę że jak dziadki chcą to im nie ograniczaj będą mieli później silna więź.

Karolu każdy układ ma swoje plusy. Chłopcy z tak mała różnica wieku to będą super przyjaciele ale nic się też będą. Oj będziecie mieli wesoło; ) A u stomatolog byłam zwykłego raz jak Jasiek sobie jedynkę delikatnie w wannie ukruszyl. A to już czas?

Milego dnia!

Odnośnik do komentarza

hu dziewcxyny! Ale to weekendowa cisza!

U nas choroby ciąg dalszy. Wczoraj zamówiliśmy prywatnie lek do domu i pani dr stwierdziła że niewykluczone ze to nop ale możliwe też ze jelitowka przeszła w druga fazę. Nop mnie przeraża. Lekarka mówiła ze po tym szczepieniu duzi dzieci gorączkuje tak do 2 tyg . Na biegunkę co nas do końca nie opuściła dostaliśmy tescaNe zamiast smecty bo podobno działa też leczniczo ,hipp ors 200 tj taki kleik marchwiowo ryżowy i krople do nosa rhino agent oprócz tych co mamy czyli nasivin woda morska i sól fiz. Ucho ma zaczerwienione z tej str co ma katar i kazała jak najwięcej ściągać żeby do zapalenia ucha nie doszlo a ja zawsze trzymałam się teorii ze im więcej ściągam tym więcej się produkuje wiec ściągał tylko raz na noc. Jak Wy dziewczyny robicie z tym ściąganiem?

Odnośnik do komentarza

hu dziewcxyny! Ale to weekendowa cisza!

U nas choroby ciąg dalszy. Wczoraj zamówiliśmy prywatnie lek do domu i pani dr stwierdziła że niewykluczone ze to nop ale możliwe też ze jelitowka przeszła w druga fazę. Nop mnie przeraża. Lekarka mówiła ze po tym szczepieniu duzi dzieci gorączkuje tak do 2 tyg . Na biegunkę co nas do końca nie opuściła dostaliśmy tescaNe zamiast smecty bo podobno działa też leczniczo ,hipp ors 200 tj taki kleik marchwiowo ryżowy i krople do nosa rhino agent oprócz tych co mamy czyli nasivin woda morska i sól fiz. Ucho ma zaczerwienione z tej str co ma katar i kazała jak najwięcej ściągać żeby do zapalenia ucha nie doszlo a ja zawsze trzymałam się teorii ze im więcej ściągam tym więcej się produkuje wiec ściągał tylko raz na noc. Jak Wy dziewczyny robicie z tym ściąganiem?

Odnośnik do komentarza

hu dziewcxyny! Ale to weekendowa cisza!

U nas choroby ciąg dalszy. Wczoraj zamówiliśmy prywatnie lek do domu i pani dr stwierdziła że niewykluczone ze to nop ale możliwe też ze jelitowka przeszła w druga fazę. Nop mnie przeraża. Lekarka mówiła ze po tym szczepieniu duzi dzieci gorączkuje tak do 2 tyg . Na biegunkę co nas do końca nie opuściła dostaliśmy tescaNe zamiast smecty bo podobno działa też leczniczo ,hipp ors 200 tj taki kleik marchwiowo ryżowy i krople do nosa rhino agent oprócz tych co mamy czyli nasivin woda morska i sól fiz. Ucho ma zaczerwienione z tej str co ma katar i kazała jak najwięcej ściągać żeby do zapalenia ucha nie doszlo a ja zawsze trzymałam się teorii ze im więcej ściągam tym więcej się produkuje wiec ściągał tylko raz na noc. Jak Wy dziewczyny robicie z tym ściąganiem?

Odnośnik do komentarza

hu dziewcxyny! Ale to weekendowa cisza!

U nas choroby ciąg dalszy. Wczoraj zamówiliśmy prywatnie lek do domu i pani dr stwierdziła że niewykluczone ze to nop ale możliwe też ze jelitowka przeszła w druga fazę. Nop mnie przeraża. Lekarka mówiła ze po tym szczepieniu duzi dzieci gorączkuje tak do 2 tyg . Na biegunkę co nas do końca nie opuściła dostaliśmy tescaNe zamiast smecty bo podobno działa też leczniczo ,hipp ors 200 tj taki kleik marchwiowo ryżowy i krople do nosa rhino agent oprócz tych co mamy czyli nasivin woda morska i sól fiz. Ucho ma zaczerwienione z tej str co ma katar i kazała jak najwięcej ściągać żeby do zapalenia ucha nie doszlo a ja zawsze trzymałam się teorii ze im więcej ściągam tym więcej się produkuje wiec ściągał tylko raz na noc. Jak Wy dziewczyny robicie z tym ściąganiem?

Odnośnik do komentarza

MARTA ja też ściągam jak widzę ze jest. Małej też się od razu lepiej oddycha.
U nas najstarsza już ok. Żaba też już dobrze jedynie środkowa dalej niedoleczona ale jeszcze ma antybiotyk więc zobaczymy. Za to M się całkiem rozłożył i temp też ma od środy się ciągnie a dopiero dziś do lekarza poszedł. Powiem wam ze z nim to naprawdę gorzej niż z tą trójką chorych dzieci.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie!
Ja już od godz kwitne w przychodni a dopiero zaliczylam jeden gabinet. Jescze 2 w tym ktg a na to czeka 10osob a idzie strasznie wolno no więc tak jak myślałam spedze tu pol dnia a 2godz to na bank

Kurde Ewunia znowu kaszle. Juz bylo wszystko prawie ok a tu znowu cos. Jak narazie tylko w nocy kaszlala ale cos mi sie wydaje ze bez lekarza sie nie obedzie. A jak na zlosc to teraz jak juz nie bede tak ogolnie dostępna. Juz widze mine mojej kierowniczki jak jej (teraz czy kiedy indziej) zwolnienie na mala przyniose...

Marta ja tez katar sciagam. Wczesniej myslalam jak Ty ale po ostatnim jak z katarem do zlobka chodzila to widzialam ze dluzej to trwalo wlasnie dlatego ze jej zalegalo w nosku

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy tylko mi to forum tak przez weekend szwankuje? Sorki za spam o dzięki za odpowiedzi. Gile ściągamy teraz częściej ale jest to droga przez mękę . Janek nie lubi niczego co się robi kolo nosa nawet popsikanie woda morska to masakra. Ostatnio ciężko go przegonić od nas z łóżka w nocy a dla mnie spanie z dzieckiem to nie jest spanie . Ze zdrowiem juz całkiem dobrze ale do żłobka pójdzie najwcześniej w czwartek bo udało mi się załatwić opiekę do żłobka niego.

MamaEwy niestety branie zwolnień na chore dziecko to masakra. Łącze się z Tobą w bólu. Na razie udalo mi się wziąć tylko jeden dzień ale pracuje od 2 listopada i cudem udało się zorganizować Jaskowi opiekę a dzisiaj mąż musiał go zabrać na spotkanie. Mam nadzieję że będzie lepiej i się trochę uodporni.

Z tymi badani to my robimy w takim dużym centrum i jest masakra. Ja oddaje tylko krew potem okulista i lek. med. pracy i siedziałam tam od 7 do 12 i to było szybko.

Mmadzia dobrze ze juz u Was choć trochę lepiej. Oby średnia tez szybko wyzdrowiala.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja też hak jest katar to ściągam często i tez jak sama mam to nos dmucham jak tylko mi się zapcha bo nie mogę tak nie oddychać. A na noc jak Patryk ma katar to podkładem pod materac zwiniety kocyk i włączam nawilzacz to mu pomaga w nocy spać i łatwiej oddychać, czasem też smarowałam pod noskiem maścią majetankowa.
A my dziś byliśmy pierwszy raz u dentysty z Patrykiem i jego 8 zębami. Bo z tego co wiem pierwsza wizytę powinno się zaliczyć zanim dziecko skończy rok. Pani dentysta nam powiedziała, że ząbki zdrowe ale żeby na noc wyjmować smoczka z buzi i żeby poza myciem nie dawać za dużo soków do picia 8 żeby dziecko w nocy nie zostawało z butelka z kasza albo mlekiem w buzi. Pytałam tez jak myć te ząbki bo raczej ruchem kolisto wymuatajacym to nie bardzo bo te ząbki takie krotkie, pani dentysta powiedziała ze takim ruchem z lewej na prawo każda szczeke i czas 10-20 sekund jest ok.
Ciesze się bo Patrys juz się przestawil całkiem na domowe jedzenie wiec juz sloiczki poszły w odstaje a i moje zdolności kulinarne się rozwinęły. Całkiem niezlie nam też idzie nauka samodzielnego zasypiania -na razie jesteśmy na etapie, że po butli z ciepłą wodą jest odkładany do łóżeczka - tam go głaskam i zasypia juz sam ale ze smoczkiem, chociaż czasem to długo trwa. Teraz chce go jeszcze odzwyczaic od smoczka i butelki ale to idzie nam słabo bo o ile z butli potrafi wypić nawet ponad pół litra wody dziennie to z niekapka po 3 godzinach upija 20 ml. No a smoczka nie chce wypuszczać z buzi przez całą noc a jak mu wypadnie to płacze. Czy którejś z Was udało się już odzwyczaic od smoczka i butelki?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

Hejo!:)

Marta zdrówka dla Jasia:*

Mamaewy i dla Ewuni tak samo:*

Mmadzia ciesze sie ze dziewczynki zdrowieją. A to ze z chorym facetem gorzej nic z gromadka chorych dzieci to wierze! Mój tez przy Katarze umiera!

Melduje co po lekarzu. Zostałam orzyjeta wczoraj o 21:/ Taki lekarz rozchwytywany.. Po wizycie jednak stwierdzam ze nie ma sie co dziwić bo naprawdę super. Pewnie gdyby moja lekarka z poprzedniej ciąży nie była na macierzyńskim to bym do niej znów chodziła ale niestety musiałam szukać nowego opiekuna:) I chyba wyjdzie na dobre. Po pierwszej wizycie jestem zadowolona ( pomijając finanse ). Ale konkrety. Fasola jest!:) Cała 3 cm prawie:) Machała do nas raczkami i w zasadzie cieżko ja było pooglądać bo cały czas w ruchu piernik:) Termin mam na 21 czerwca. Gorsze wieści to ze muszę natychmiast przestać karmić. Grozi to nawet utrata fasolki:( Doktorek zauważył odklejoną kosmówkę i najprawdopodobniej powodem moze być wlasnie karmienie a dokładnie skurcze macicy przy wydzielaniu oksytocyny. Znów Luteina... Wczoraj pierwsza noc bez cyca. Był płacz mój i Antosi, był lament i mało snu w nocy ale pomogła troszkę butelka z ciepłą wodą i kołysanki. Daliśmy rade! Mysle ze jeszcze kilka nocy trudnych przed nami ale w końcu sie oduczymy.

Nie zanudzam juz sobą:) pozdrawiam Was cieplutko w te mroźny dzien. U nas słoneczko piekne wiec jak Tosia w miarę wcześnie wstanie z drzemki to wybieramy sie na spacerek dotlenić. Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie!
Ja juz dzisiaj o szkoleniu bhp wiec jestem w pełni gotowa do powrotu do pracy (oprocz kwestii psychicznej of course). Jeszcze kurde jak na zlosc zawsze puszczają jakas godz wczesniej a dzisiaj tylko pol a przebić sie przez Wroclaw przed 15 nie nalezy do najprzyjemniejszych rzeczy. Jeszcze po drodze padac zaczęło wiec Ewunie ze zlobka dopiero przed sama 17odebralismy. A ze byla jako pierwsza o 6.30 to az mi jej szkoda było. Ale z dwojga złego lepiej to niz wiez ja taki kawal gdzie ona jeździć nie lubi

Karolu my butelki nigdy nie uzywalismy a smoczka Ewa dawno temu odrzucila wiec nie musimy oduczac. Za to nocą czasami cycus jest smoczkiem wiec takim oto sposobem jeszcze nigdy nie przespalam ani jednej nocy bez cbociaz jednej pobudki

Justynka bardzo sie ciesze z powodu Fasolki. Niech zdrowo rośnie w brzuszku u mamusi. Ale współczuje naglego odstawienia Tosi od cycusia. Jak sobie pomyslalam jakbym miała tak Ewe nagle odstawic to bylbo dramat. Mam nadzieje ze z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. A jak tam praca? Zalatwilas juz cos? Bo szkoda zebys kase tracila na wychowawczym skoro mozesz miec 100%platne zwolnienie

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Hey,
Oli tak do 10 m-ca pił wodę z butelki a jak zaczęłam mu podawać tylko w bidonie, dość często to od razu zapomniał o butli. Butlę tylko mamy do mleka czy rzadszej kaszki, ale tylko rano i na noc. Jeżeli chodzi o smoczek to w dzień nie specjalnie go używa, chyba że miał "wypadek" albo go gdzieś znajdzi i tak z radości cmoka. Zasypia różnie raz ze smoczkiem, raz bez ale krótko dyda i wypluwa. Podaję mu w nocy jak się wierci i marudzi -a ostatnio ma tak co noc nie wiem czy to te dwójki dolne które się już przebiły czy co...
Poza tym wszystko ok, zdrowy - codziennie na dworze, dwa razy dziennie.
Co do ząbków to naszą ósemkę myjemy właśnie z prawej na lewą i odwrotnie (to ja wykonuję) a Oli sam po swojemu sobie myje.

Zdrówka

Odnośnik do komentarza

hejka!!
Ja na szybko dziś.... eh, czas za szybko mija :/ a mam niestety jak Ewelad, że pracy nie zostawiam w pracy, no i tak to wychodzi, że gdzieś tam zwykle brakuje mi sił na inne aktywności :/
Chciałam tylko napisać Justynce - oszczędzaj się możliwie jak najbardziej (jak najbardziej można przy rocznym bobasku:))! Daj znać, jak tam Tosia po tej nagłej cycusiowej rozłące? Lepiej już? Nie płacz, Kochana :* Pamiętaj, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło!! Cudownie czytać o takiej małej Fasoleczce, więc pisz jak najwięcej!!!
Marta wow, Australia!! no, no!! A słuchaj, nie możecie tam zostać, skoro miałabyś na to ochotkę? :) Zakupiłam testy owu w gemini, muszę zacząć obserwować swój cykl :) Mam pewne podejrzenia, kiedy jest owulacja, ale muszę je sprawdzić :P No a jak ostatnio jeszcze zdarzyły się ciężkie dni w pracy (wwwwwrrrrr:/), to już nie mogę się doczekać tych starań i tego oczekiwania :) oby nam w miarę sprawnie poszło :))) Jaś już zdrowy?
Mmadzia współczuję chorego M!! zdrówka dla niego i dla Ciebie przy okazji :P no i dla środkowej :))) Wiesz jak to jest z facetami? "Ból podczas porodu jest tak silny, że kobieta jest niemal w stanie poczuć to, co czuje mężczyzna podczas przeziębienia" :)
MamaEwy u mnie sterta prasowania stale się powiększa, ale moja Droga.... z tym gotowaniem to strzeliłaś... :D już Ci współczuję, bo ja kiepsko gotuję :D Ewcia dobrze? Bojowo nastawiona?! to do pracy marsz!!!
KaroLu u nas butelka na noc z reguły, no i nad ranem też. Smoczek ograniczony do minimum, zasypia na noc bez, więc jest ok, czasem po porannym przebudzeniu nie może zasnąć, więc wtedy smok w buźce ląduje - jest to niestety mój sposób na Kazika humorek, bo jak idę spać gruuubo po północy, a wstaję po 6 z reguły, to nie mam sił ok.4-5ej odzwyczajać Kazia od smoka :/ zmęczenie bierze górę!! Gratuluję drugiego synka :)
Olga nie pamiętam, czy pisałam, bo na pewno miałam to w planach, ale przez ostatnie kiepskie dni w pracy już sama nie wiem, czy coś zrobiłam, czy nie :) a mianowicie o zostawianiu Kaziutka... Nie zostawiamy, bo z moją mamą jest tak, ze to wielkie poświęcenie z jej strony, niby zostanie, ale najlepiej, byśmy jak najszybciej wrócili, więc staram się nie prosić.... zresztą ona rzadko bawi się z Kaziem i on też nie jest happy jak ma z nią zostać :/ Mama mojego męża raczej chętna, ale ja średnio chcę z nią zostawiać brzdąca, choć zastanawiam się nad wprowadzeniem jednej nocki w miesiącu z babcią - to pewnie dobrze działa na związek :) a słuchaj, byliście na jakiś kolejnych wakacjach? :) Gości nie miałam, w gościach byłam (jeden wieczór tylko) :D:D Dobrze, że Fabiankowi przeszło :**
Rewolucja ja odczulałam się 3,5 roku, zaczęłam jakoś w wieku 23 lat chyba. Na początku jeździłam co tydzień, potem co 2 tygodnie, a następnie raz na miesiąc. Miałam allergovit. Sama nie wiem, czy coś to dało. Z biegiem lat rzeczywiście było lepiej, ale to już przed odczulaniem. Tak jak pisałam chyba - kiedyś oczu nie mogłam otwierać, teraz nadal jest kichanie i katar, no i oczy mocnooo swędzą - na moje szczęście trwa to miesiąc, półtora i mija :) Kiedyś było w maju, teraz różnie to bywa - bardziej czerwiec/lipiec. Stosunki już się polepszyły :))) Obiecał poprawę, ja też!! dobry z niego facet, tata wręcz idealny póki co, także dąsy poszły na bok :D

Kończę chyba. Miałam być "na chwilkę..." Jutro liczę na luźniejszy dzień w pracy, ale już czuję nadchodzący piąteczek :)) hihi Planuję w poniedziałek wziąć urlop, więc nastrajam się na spokojniejszą głowę w niedzielę wieczorem.... takie leżycho i nicnierobienie.... fajnie by było!!
Spokojnej nocki :*

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...