Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka.

Dość kiepski poranek dziś z Zuzu miałyśmy, bo moje dziecię, wiedzione ciekawością, co też takiego mama ma w kubku wylała kawę na siebie i na mnie, dobrze, że zimna była, bo inaczej to nie chcę sobie wyobrażać nawet coby się działo, a ja nie wybaczyłabym sobie.

Na szczęście to tyle jeśli o przygody chodzi.

Znów bunt obiadkowy mamy, ale najprawdopodobniej Zuzu nie lubi pomidorówki, tak podejrzewam, ale ogólnie to nie mam na co narzekać, bo poza tym resztę wcina pięknie.

Mam do was pytanie odnośnie kaszek robionych na wodzie: w jakich proporcjach je robicie i czy wasze fasolinki najadają się nimi? Ja robiłam na 150 ml wody, sypałam jakieś 5 łyżek, żeby fest gęsto było, do tego zazwyczaj jakiś owoc. Mam dziwne wrażenie, że Zuzu się tym nie najada.

Poza tym od jakichś dwóch tygodni nie karmimy się koło 23 i Zuzu nie domaga się jedzenia, ale chwalić nie będę, bo gotowa dzisiaj się zbiesić i zacząć się domagać.

Miłego wieczorku życzę mamuniom i dzidziuniom.

Odnośnik do komentarza

Ania dziękuje za odpowiedź. Zapytam w naszym ośrodku zdrowa jak pobierają krew u takich dzieciaczków i może się zdecyduję.

Kasia nasz Oluś też ciekawy, doszedł oczywiście do ładowarki od laptopa, która była w kontakcie i mówięc do męża żeby go podniósł on oczywiście rusza się jak mucha w smole i tak pociągnął że się kontakt z ściany wysunął no szlag mnie trafił. a co m? no oczywiście, moja wina bo siedzę i się gapię a on ma tylko dwie ręce. serio? no tak mnie wkurwił że szok. nie potrafi dziecka upilnować chodząc za nim to jeszcze moja wina. Jak ja mam go z dzieckiem zostawić? teraz nadal rżnie obrażonego a ja zaraz okres dostanę więc możecie sobie wyobrazić moje emocje ;P

Co do kaszek, to Olek nie zjada całej porcji 150ml najczęściej mniej. On już tak ma że nie je takich ilości jak inne dzieci w jego wieku.

Odnośnik do komentarza

Ewulka, mój książę też, zamiast reagować szybko to siedział przed kompem, a ruchy to miał takie, że myślałam, że zaraz coś mnie trafi. Przez pół dnia zjebkę za to dostawał, bo nie dość, że refleks szachisty to jeszcze te ruchy. No najlepiej to żebyśmy my przewidywały każde posunięcie naszych dzieciaczków, a oni z doopami przed kompem/telewizorem siedzieli i jeszcze wielkie objekcje. Do tej pory jak o tym myślę to mam ochotę iść mu nawalić, wrrrr.

Odnośnik do komentarza

Mar86ta, zdrówka dla Janka. Oby szybko doszedł do siebie, a Ty sobie nie wyrzucaj, bo skoro mały miał apetyt, jakoś szczególnie nie narzekał...trudno w takim wypadku zdiagnozować chorobę gardła...

Anosmia, brawo dla małej.
Są 3 dniówki, ale zdarzają się i 4 dniówki ( mój Jaś taką miał )
Wysypka jest pod koniec, ale jak wygląda...nie pamiętam.

Kasia8309, ja robię kaszkę na wodzie jaglaną z Hippa i na 100ml wody dodaję 2 łyżki kaszki. Do tego pół startego jabłka i wystarcza na jakieś 2h.
Mała zjada wszystko, ale nie domaga się więcej. U nas kaszka najczęściej jest na pierwszą kolację, tuż po kąpieli, a jakieś 2h później mleko.
Całe szczęście, że piłaś zimną kawę, bo mogłoby się skończyć bardzo źle, a tak to się przebrałyście i jest git :)
My karmimy się o 24 i o 3. Jakieś 50 ml zje i zasypia. Prawdopodobnie nawet nie jest głodna, bo taką ilością głodu nie zaspokoi, ale jak próbowałam Hani dać wodę, to rozbudziła się na dobre, więc na razie nie próbuję :)

Ewulka, eh ci faceci...
Jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa, to mój mąż ok, nic nie mogę mu zarzucić. Natomiast uwielbia dokarmiać Hanię. Dziś np.dał jej ( przy okazji kolacji Jasia ) trochę sera żółtego. I jeszcze się cieszy, że nauczył ją mówić mniam. Rzeczywiście Hani tak smaków, że za każdym kęsem mówiła mniam, kręcąc główką :)
Zapomniałam dziś rozmrozić Hani zupkę i jak wróciliśmy z kościoła, pytam teściowej, czy zdążyła już rosół doprawić, bo bym małej odlała. Okazało się, że doprawiła, więc grzecznie podziękowałam i stwierdziłam, że dam małej ziemniaka, a ta zaczęła mnie namawiać na ten rosół. Jeszcze sól bym przebolała, ale wegeta? Glutaminian sodu?
Zaczęła kręcić głową, pokazując mi jak bardzo krzywdzę dziecko i jak wymyślam.... eh...szkoda gadać...

Kolorowych snów Wam życzę i naszym ukochanym dzieciaczkom :*

Odnośnik do komentarza

Kasia8309, ja daje kaszki na wodzie z owocami Bo karmie piersią. Wydaje mi się ze dla mojej Niuni jest ok ale po kaszce zazwyczaj dostaje jeszcze chlebek z odrobina maselka wiec dojada tyle ile potrzebuje wydaje mi się. Moja tez szarpie za mój kubek jak cos pije. Ciekawskie dzidziole :D

Ewulka8, moja córka tez rzadko zje duży sloiczek. Najczęściej pól lub dwie trzecie. Choc ostatnio notuje tendencje zwyżkową :)

Anosmia, my mieliśmy trzydniowke na święta wielkanocne. Trzy dni gorączki, najwyzsza w ostatnim dniu 39,5. Nurofen w czopkach dawal rade. Wysypka pojawia się gdy goraczka minie na buzi i tlowiu ale nie na kończynach. Lekarka mowila ze często towarzyszy jej biegunka. Mala zniosla to bardzo dobrze, poza brakiem apetytu nawet goraczka jej jakos specjalnie nie oslalabiala. Podobno na ten wirus organizm po przebyciu sie uodparnia.

Odnośnik do komentarza

Co do fotelików... Testowaliśmy dzis nasz nowy zakup wiec pozwolę sobie podzielić sie wrażeniami :P Pierwsze i najważniejsze, mala zaakceptowala go z entuzjazmem. Siedzi sobie jak na tronie, widoczność ma naprawde dobra przez boczne szyby. Cieszy ja lusterko zawieszone na zaglowku aby kierowca mogl widzieć dziecko. Montaż banalnie prosty i szybki, co bylo pozytywnym zaskoczeniem po tym co wyczytalam w necie. Niewiem z czym tam ludzie maja problem :/ Zaobserwowalam dwa minusy. Fotel za ktorym jest fotelik musi być naszym samochodzie dość mocno wysunięty do przodu. Dla mnie jest ok ale mój syn, 185cm wzrostu ma ciasno. Druga sprawa, gdy mala spala, sporadycznie opadala jej glowka do przodu ale to podobno można wyregulować jakas podkladka bo w naszym samochodzie kanapa z tylu jest dość mocno profilowana. Tyle z moich mądrości jesli to kogoś interesuje :D Probowalam zrobić fotę jak wróciliśmy ale mala juz zmęczona calym dniem wrażeń srednio współpracowała.

Odnośnik do komentarza

ANOSMIA też myślałam o trzydniowce no ale u nas poza piątkowym incydentem z temp wszystko jest ok i dziecko zdrowe mi się wydaje. Dziś mamy kontrol ale jak dla mnie to wydaje mi się ze to od żołądka było.

Moja gwiazda sobie upodobala wstawianie u nas na łóżku przy oparciu i w sobotę sobie już nawet dreptala w bok przy tym oparciu... ja wiem ze dzieci swoje tempo mają ale mi się wydaje ze to jest za wcześnie z tym staniem. No ale nie zatrzymie jej w żaden sposób. Nie pomagam też. Sama się chwyta i wstaje.

Ja mam dzisiaj dzień urzędowy więc zyczcie mi powodzenia co bym wszystko załatwiła :)

Miłego dnia :*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hello :)
Inez, super, że zadowolona jesteś, fotelika i najważniejsze, że Ala dobrze się w nim czuje. Oglądałam je w necie i rzeczywiście fajnie się prezentuje :)
Jak napisałaś, że zdecydowanym plusem jest cena, to aż się złapałam za głowę. 899 to jest super cena....
Wiem, wiem, dobry fotelik w porównaniu do innych dużo droższych...wszystko wiem, tylko dlaczego te cholerstwa są takie drogie?
Dziewczyny, ja jako nauczycielka zdecydowanie ponad miesiąc musiałabym pracować na jeden fotelik?! A gdzie drugi dla Jasia, który też zaraz wyrośnie ze swojego?

Tak się podzieliłam z Wami moimi przemyśleniami i przepraszam za smęcenie z rana...
Do miłego :)

Odnośnik do komentarza

Mmadzia życzymy Ci powodzenia. Nienawidzę spraw urzędowych, zawsze je odkladam a potem sie zbiera i dopiero mi sie nie chce :D

Rewolucja zgadzam sie z Toba w 100% ceny są niedorzeczne. Przy dwójce robi sie ciężko i z kasa i z miejscem w samochodzie a przy trojce to juz w ogóle kosmos. Moim zdaniem państwo powinno w jakiś sposób refundować zakup fotelików bo każde dziecko ma prawo podróżować bezpiecznie.

U nas znowu cos sie popsuło ze spaniem. Niby śpi ale poplakuje przez sen, wierci sie, kreci, szuka cyca i ja nie śpię :( a byli juz tak fajnie...

Odnośnik do komentarza

Aha i dziękuję za wsparcie urzędnicze :)))

Chciałam jeszcze napisać ze testuję pampersy lidlowe i jak narazie jest ok :)

A i zmieniliśmy mleko na bebilon i też jakby lepiej ale nie zapeszam póki co. EWELAJNA u Was po Bebiku nic się nie dzieje\działo? Chyba mi się taki wrażliwy egzemplarz trafił. No oby nie po mamusi bo będzie problem mieć :/

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuski. Witamy się po weekendzie, który upłynął nam bardzo spokojnie. A dzisiaj po tym jak zostalysmy brutalnie obudzone przez tatusia o 7.30 to teraz musimy odespac :-) tzn Ewa śpi a ja czytam i pisze :-)

Inez super ze Wam fotelik podpasowal i rzeczywiście cena świetna ale tak jak pisała Rewolucja to przecież i tak kupa kasy. My mamy nosidełko do 13kg ale chyba powoli zacznę odkładać żeby potem coś dobrego kupić

mmadzia jak ja nie znoszę urzędów i tych bab co przeważnie siedzą tam za karę :-\ oby Ci się wszystko udało załatwić

Joanna czemu placiliscie za szpital? Prywatnie byliście czy co?

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja :-)
U nas weekend ok. Mieliśmy mały kryzys z piciem mleka, wypijala mniej, ale poprawia się. Wychodzi nam prawa dolna jedynka. Już widać takie białe, ale się nie przebił jeszcze, dzisiaj się dziaslo zaczerwienilo. Znosi to dobrze póki co.
Podajecie co drugi dzień jajko? I codziennie coś z glutenem?
Co do fotelika to ja potrzebuje z izofixem, montowany tył przód, i żeby się "rozkładal "...
Joanna poszukaj jakiegoś dobrego chirurga najlepiej prywatnie jeśli masz możliwość, bo po co masz się denerwować. W sumie dziwne ze bez żadnej diagnozy Was wypuścili tak nie powinno być. Kurde nie dość że tyle w szpitalu to jeszcze nic nie wiesz szok... I jeszcze płacić musiałaś? To jest kpina! Jak jakiś mądry lekarz postawi diagnozę to zgłoś to, będziesz miała dowód że było coś nie tak a Cie olali. A co w ogóle stwierdzili?

Odnośnik do komentarza

JOANNA ale dlaczego placiliscie? Przecież dzieci ustawowo są objęte ubezpieczeniem do 18r.ż.

A ja siedzę i siedzę... W jednym poszło szybko a w drugim.... grr a jeszcze mnie jedno miejsce czeka no ale tam to też myślę ze szybko będzie.

Byliśmy na kontroli u dr. Wszystko ok. Mamy tylko tydzień neosine dawać. I jak się coś rozwinie i jakby kupki były nie ok to wtedy się pokazać.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

MamaEwy nie każda/y urzędniczka/nik siedzą w za karę :P
Są też petenci, którym się wszystko należy :P to tak z mojej perspektywy.

Dziewczyny, u Olusia już jedna jedyneczka pięknie stuka i już ją widać :D druga czeka w kolejce.. eh jak się cieszę.
Raczkowanie razy wyjdzie raz nie, ale cały pokój jest jego, nawet już z niego wychodzi - trochę mnie to martwi bo jest tak szybki że boję się że kiedyś nie zdążę :P

Dostałam okres i tak jakoś ciśnienie spadło, dziś będę trochę milsza dla męża, o ile zasłuży oczywiście.

Nie mam pomysłu na obiad.
Olek ma od wczoraj dyniową z kurczakiem.

Odnośnik do komentarza

Mmadzia u nas jest fajnie po bebiku nie mamy problemów brzuszkowych ani wcześniej po 1 ani teraz po 2 .
Joanna Laurka śliczna :) współczuję przejść szpitalnych i chyba bym faktycznie sprawę zgłosiła. Z doświadczenia wiem że w nfz bardzo poważnie podchodzą do takich zgłoszeń.

Gratki nowych zębolków u dzieciaczków :)
U nas zimno i szaro więc Wam słonka życzę:)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie,
Witamy się powekendowo. Znowu bez męża cały dzień i ciężko będzie cokolwiek zrobić przy mojej ruchliwej panience. Zabawki ją w ogóle nie interesują, tylko stanie przy mojej nodze lub przy meblach. Codziennie zalicza upadek na głowę. Szybko muszę też zaopatrzyć się w narożniki i inne zabezpieczenia.

Rewolucja, co do cen w ogóle rzeczy dla dzieci to duża przesada. Przecież tysiąc złotych na fotelik czy spacerówkę to naprawdę kosmos.
Chociaż dla mnie, tak jak pisała Kowalska, to najgorszy problem to brak możliwości dostania się do żłobka. Jestem w dzielnicy 466 na może 30 miejsc?! A prywatne żłobki to cena od 1200 zł w stolicy... Jaka tu jest pomoc państwa. Zachęcają by rodzić dzieci, a później żadnego wsparcia. To i ja się pożaliłam.

Kasia, dobrze że kawa była chłodna. Ja w sobotę też wylałam kawę jak łapałam moje spadające dziecię. I dziękowałam Bogu, że była chłodna.

Joasia, to normalne że nasz NFZ chce wyciągnąć jak najwięcej kasy. Ale dlaczego lekarze tacy opieszali? Tyle siedziałaś na darmo. Gratki dla córeczki za odwagę no i że alergia Was nie męczy.

Inez80, myślę, że przy montażu fotelika tyłem w każdym samochodzie będzie ciasno z przodu. U nas mąż przy atletycznych wymiarach będzie miał za ciasno, więc fotelik będzie po mojej stronie pasażera. No i ja będę miała ciasno. Męcz się człowieku dla ksiezniczki, a co ": )

Odnośnik do komentarza

mamaama ja juz daję codziennie poł żółtka, codziennie mięsko lub ryba. Ekspozycję na gluten robiłam 2 miesiące, teraz daję kaszki glutenowe na przemian z bezglutenowymi, wiec nie codziennie, ale często.
kasia faktycznie z tą kawą to szczęscie, mój mąż został oblany zupą przez mamę jak był mautki - niestety była gorąca i blizny ma do dziś :/
Rose czytałam że nawet lepiej jak fotelik jest za pasażerem, to ze względu na ruch, jak parkujesz to te drzwi z dzieckiem masz od strony chodnika itd, zawsze bezpeczniej niz od ulicy :) więc może los tak chciał? ;) U nas tez jest ciasno ale w sumie odkąd jest mały to siedzę z nim z tyłu.Z przodu miejsce pasażera zazwyczaj puste.

Macie rację z tymi cenami rzeczy dla dzieci. Ja swoje pierwsze autko kupiłam za 3,8 k a teraz tysiąc za sam fotelik trzeba... :/ Ale wszystko co ma łatkę : dla dziecka jest chyba z klucza o 100% droższe.

A ja ostatnio mam manię pozbywania się rzeczy zbędnych, wrzucam jak szalona graty na OLX czy fb i się sprzedają :) tak to ja lubię!

marta jak tam Janek?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuśki! Z Jankiem całkiem dobrze już prawie nie widać śladów choroby. Gada jak zwykle ruchliwy i uśmiechnięty jest ale mąż się rozłożył i jak to facet przeziębiony jest a prawi umiera. Noc była słaba bo milion pobudek. Noi I ciągle jakoś za dużo kupek jest. Zawsze była jedną ma dzień a teraz już trzecia.

Niestety ceny tych wszystkich rzeczy dla dzieci są kosmiczne. Ja i tak nie mogę narzekać bo wiele mam po kimś albo w prezencie a ze mało chodzę po galeriach handlowych to nie kusi mnie kupowanie. Ja mam wrażenie ze to co ślubne i dla dzieci to jest dwa razy droższe. Biznes to biznes.

Ewulka każdy medal ma 2 strony i ludzie też potrafią być strasznie roszczeniowi. Mnie wczoraj Wkurzyło w knajpie bo Pani miała problem ze byliśmy z 2 wózkami bo była jeszcze moja siostra ze swoją córka. Siedzieliśmy na dworze miejsca pełno a kelnerka nie ma jak przejść. Więcej tam nie pójdę bo juz kolejny raz obsługa do bani.

Joanna piękne zdjęcia i współczuję pobytu w szpitalu. Musisz walczyć o swoje.

Rose mnie też wkurza sytuacja ze żłobka mi u nas jeszcze rekrutacji ale w dwóch żłobkach najbliższych mi nie przyjmowali dzieci ktore miały poniżej 12 miesięcy i jak będzie tak w tym roku to mój książę nie ma szans bo jest z września i zabraknie mu kilku dni ale i bez tego szanse są pewnie marne...

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny i ja witam się poweekendowo :) Oliwcia mi od wczoraj zaczęła raczkować :D z dnia na dzień opanowała jak ruszyć do przodu bo w sobote pisałam że nie ma pojęcia jak to robić :) więc jest super choć trzeba jej jeszcze więcej uwagi piświęcać co niestety odbija się na starszaku ;) dobra wzywa moja ferajna więc więcej nie napisze :) do później :)

Odnośnik do komentarza

Znów chciałam zapytać o ten sztyft na hemoroidy jak się nazywa? :)

Byłam dziś u koleżanki , która ma termin za 3 tygodnie i przypomniało mi się jak to było :)
Powstrzymywałam się od rad, chociaż mnie korciło, ale pamiętam jak to było ;)

U nas raczkowania brak, ale turla się po całym pokoju.

Odpukać nocki się trochę poprawiły.

Ale chodzimy na spacery trzy razy dziennie, więc chyba taka dotleniona :).

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49roeq5e26op88.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...