Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

OWECZKA pogoda paskudna to nie ma się co dziwić ze humory ponure. Moja to z kolei już trzeci raz śpi.

Pampersy zmieniam napompowane po brzegi więc chyba nie ma z siku problemu na szczęście. A i jeszcze dzisiaj dałam Zabie do picia herbatkę z hipp z koperkiem i jabłkiem i wypila dwa razy po 30. Tylko czy to dobrze. Wolałabym żeby wodę piła.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hello. Ja też dołączam do tych z was co nie mają na nic ochoty i spać by najchętniej poszły. U mnie dziś niby ciepło ale szaro- buro a do tego wszystkiego jechaliśmy rano do sklepu i chciałam coś szybko na necie sprawdzić i się moja choroba lokomocyjna odezwała więc ból głowy i skręt żołądka pewnie do wieczora będzie.

mmadzia to i tak chyba sukces ze na początek marca macie termin a nie ze z pół roku musicie czekać. No ale naszej służby zdrowia chyba nie trzeba komentować :-\

Justynka u nas oczy były piękne ciemnoszare a teraz jak patrzę na Ewę i moja gorsza połówkę to mają identyczne- niebieskie. A miałam nadzieję że się na piwne zmienia i chociaż to będzie po mamie bo z dnia na dzień coraz bardziej do taty podobna.

Bass nie mam zielonego pojęcia jak to zrobić. Dlatego mam nadzieję do roku karmić żeby właśnie tak nie kminic. No ale nowości daje się rano

Jak tak czytam o Waszych problemach z jedzeniem to stwierdzam że mi się wyjątkowy lakomczuszek trafił. Narazie pogardzila jedynie ziemniakiem ugotowanym przeze mnie a tak to warzywka super, owoce również. Nawet krzyczy że mało owoców ale daje pół słoiczka z manną dopiero od 3dni i jakoś nie chce brzuszka za bardzo obciążać. A wodę też pije, w sumie niewiele ale zawsze coś lyknie. Zobaczymy jak będzie jak sama będę gotować :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Ewelajna, może skok nocny?

Ewelad, ja małej daję duuużo wit c i jestem pewna, że ona uchroniła ją przed antybiotykami. Lekarz nam przepisał jeszcze Nasivin w kroplach i doustnie Fenistil ( 4 krople 3xdziennie)
Wszystko to można kupić bez recepty. Oczywiście psikać i odkurzać. Cały czas.
Ja jeszcze małą oklepuję kilka razy dziennie, żeby katar jej nie zszedł niżej.
Donoszę, że Hania czuje się coraz lepiej :)

Ewulka, my jeszcze nie obniżyliśmy materaca. Jak mała zacznie się interesować szczebelkami, to obniżę. Na razie leniuszek mały z niej jest.
Tak w ogóle, to ona w dzień w ogóle nie leży w łóżeczku, tylko w nocy, więc tym bardziej zagrożenie zminimalizowane :)
Odpowiadając na Twoje pytanie, to tak, Hania w ogóle nie toleruje owoców. Krzywi się, jakbym jej cytrynę podawała.
Czy któraś z Was, pokusiła się o porównanie słoiczków owocowych? Ja kupuję z Hippa i może akurat te są kwaśniejsze? Ale...nie marnują się, bo po każdej próbie podania, Jaś zjada resztę ( czyli prawie wszystko)
Za to zupy wchodzą, że aż miło ( i wychodzą:)

Lusia, zobaczysz, czas leczy rany, czego Ci życzę z całego serca *

Olga, śpijcie dobrze. Dzięki za info o odżywce :)

Mmadzia, u takiego maluszka to jest jeszcze normalna temperatura, więc na razie się nie martw. A że Agatka marudna...no świństwo jej wstrzyknęli, więc pewnie troszkę gorzej się czuje...
Co do herbatki, to myślę, że nie zaszkodzi. Wodę jeszcze zdążysz ja nauczyć pić. Mój Jasiek nie pije nic poza wodą.

Ewulka, albo i do 6lat pojeździcie :) Mój syn za pół roku kończy 6 lat i waży 17kg. Tyle, że z niego taki kochany knypek :)

Bass, ja bym radziła przed południem, zwłaszcza, że mm to nowość będzie. Może zacznij od razu od 2, skoro mała już niebawem półroczna...?
Życzę powodzenia ;)

Madzik, dzięki za artykuł. Bardzo ciekawy i przydatny :)

Oweczka, minie...zobaczysz. Trzymaj się dzielnie :)

MamaEwy,, trzymaj się zdrowo, niech te dolegliwości szybko idą preeecz !!

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki po chwilowej nieobecności. Dużo u nas się działo! w tamtym tygodniu Lenka sie przeziebila, wiec codziennie musielismy chodzic do przychodni sprawdzac osluchowo czy nie idzie na oskrzela! Cale dnie i noce bylo marudzenie i rączki ! myślałam ze już nie dam sobie rady sama ale jakoś poszło. No bo jak nie MY to kto?? we wtorek Lenka miała mieć szczepienie ale odwolałam bo bałam się szczepić jak katarek ma. Oni tutaj nie szczepią tylko dzieci, które mają gorączkę. Więc podjęłam decyzje sama za nich! W środę mieliśmy wizytę u kardiologa. Wyniki wyszły dobre. W jednym miejscu troszeczkę przecieka krew ale z tym można żyć. Ale my o tym wiedzieliśmy już od operacji i to było specjalnie zostawione bo jakby zamkneli wszystkie dziurki to mogło by się coś jej stac przy tak wysokim ciśnieniu. Waży już 5910g. Aż sama się zdziwiłam, bo ostatnio przez to przeziębienie bardzo mało mi je a tu proszę taka niespodzianka. Mleczko specjalne jeszcze przez 2 miesiące ma pić bo jest teraz pomiędzy 2 a 9 centylem a ma być na 25 wg wagi urodzeniowej. nie martwię się o to bo mam za darmo mleczko! Nastepna wizyta za pół roku i już przymierzaja się do wyeliminowania lekarstwa ale to musi być potwierdzone wynikami!! Boże modle się o to bo z tym lekarstwem jest już meksyk by go wypiła!! i też problem z zamówieniem takiego lekarstwa! No i jeszcze jedna super wiadomość!! Możemy lecieć samolotem!! Więc już planujemy wyjazd do Polski ma cały kwiecień! Trochę bałam się lecieć sama z Lenką bo bagaże i to wszystko ale moi rodzice już wpadli na świetny pomysł. Normalnie popłakałam się jak dowiedziałam się o tym wczoraj! Przylatuja do nas na Święta Wielkanocne a później mogę z nimi polecieć to mi pomogą z tymi bagażami!! I bilety już wczoraj kupiłam!! Teraz to już myśle o przygotowaniach do świąt co by upiec i przygotowac oraz myslę o wyjeździe!! Mój M i mój brat dolecą do nas w połowie kwietnia i zrobimy to dopełnienie chrztu! Kurcze tyle już mam na głowie!! Jeszcze do tego zaczęłam znów ćwiczyć z Chodakowska i doksztalcam sie troszeczkę w języku bo pozapominałam mnóstwo rzeczy siedzą w domu i nie spikając po angielsku!!

Odnośnik do komentarza

MADZIK z tego Twojego linka się dowiedziałam ze niemowlakom nie można mięty podawać. Rany ja nie wiedziałam a Wy pewnie tak...

BASHIA az mi łzy w oczach stanęły jak cZytałam twój post o Lence i ta twoja radość z wyjazdu i kochani rodzice normalnie super!

Ja wymiekam dzisiaj :/ Agatka zasnela o 15 i śpi do teraz jest 19:30. Rany aż się boję co będzie w nocy :/

LUSIA wiesz ze my całym sercem zawsze z Tobą :*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Rewolucja, Olek non stop je owoce ze słoiczków przeróżne: od samego jabłko po te kilku składnikowe np. banan jabłko brzoskwinia, albo jagody... wciąga cały słoiczek aż uszy się trzęsą.
Bashia mnie wzruszają twoje posty o Lence, Wasza siła i troska o dziecko. Buziaki :*

Fotelik przymierzony, Olek wpasowany jak ta lala :D wygląda bosko, jak zgram zdjęcia do wstawię.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

Dziewczyny właśnie przed chwilą przekonałam się ze mój Syn ma już zębusia :) przekonałam się na swojej piersi oczywiście ;) jutro muszę zajrzeć do buzi bo zasnął już na dobranoc :-)

P.S na dobranox czyli na jakieś 1,5 H hahah :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

A co do owoców.
Mój Misiek zjada tylko to co wymieszam z kaszą manną rano.
Np śliwka +manna Ok. Ale sama śliwka bleeeeeee.
I tak ze wszystkim co próbowałam. Jabłko(słoiczek i swieze), banan, śliwka, morelka.
Ale znowu warzywka akceptuje bez problemu nie ważne co mu podam. Szpinak, brokuł, kalafior, burak, no po prostu co mu podam to je bez skrzywienia.

Odnośnik do komentarza

Ewulka Olus już na takiego dużego chłopca wygląda w tym foteliku, super :-) dzięki za radę odnośnie dziaselek. Teraz już wiem że na dole nic się jeszcze nie szykuje. Na górze za to widać gdzie dokładnie będą ale to już od dawna tak jest.

mmadzia witaj w gronie! Ja też o miecie nie wiedziałam. Zresztą braki mam w wielu kwestiach. No ale przecież człowiek się przez całe życie uczy :-) ps przespanej nocy dla Ciebie i Żaby :-)

rewolucja owoców nie porownywalysmy ale wydaje mi się ze wszystkie by Ewie weszły. Ona najpierw się krzywo bo kwaśne a potem szybciutko dziubka otwiera. A ja wyrosną matka tylko czekam bo może nie skończy i będzie potrzebować pomocy...muszę obejść się smakiem ;-)

Bashia super wieści! Widzisz wszystko idzie kurs lepszemu i żeby już cały czas tak było :-*

Dziewczyny od 2 nocy mamy tylko 1karmienie w nocy. Nie wiem czy to chwilowe czy już tak bedzie, zobaczymy. Ale za to Ewa znowu chodzi później spać bo ok 23. Za to ok 20 ma drzemkę taką z pół godzinki. A dzisiaj w nocy spała na boczku i przekrecila się na brzuszek. Oczywiście nie wiedziała co zrobić i już zadzierala główkę do góry a ja ja jakoś ululalam i udało mi się jej pokazać ze na brzuszku też można spać. Na taką dużą dziewczynkę wyglądała tak sobie spiąć na brzuszku... czas tak szybko zapiernicza że nawet się nie obejrzymy a nasze dzieci już będą samodzielne

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Bry Wieczór!
Was na chwilę zostawić to człowiek pół wieczora czyta zamiast się migdalić z mężem! :D

Mamuśka hahah ja też ostatnio zleciałam z łóżka, mój się pyta "co ty robisz?" a ja gram głupa i udaję, że czegoś szukam na podłodze i mówię "nie interesuj się" :D
Co do stawiania dzieci to pierwsze słyszę, żeby trzeba było stawiać na siłę dziecko i szczerze mnie to zszokowało. Tak jak mówisz - dzieć musi do tego samo dojrzeć i dojść, bo bardziej można mu zaszkodzić niż pomóc.

Olga dobrze, że jest dobrze! Nie chcę chwalić ale to dzięki nam i naszym kciukom - wiadomo :P
Ja maluję się zawsze jak wychodzę, bo nie lubię swojej twarzy bez makijażu. Ubieram się normalnie - jeansy/leginsy/sukienka. Porobiłam sobie zestawy, żeby nie musieć myśleć w co się ubrać. Młoda jest wymagająca, ale to kwestia dobrej organizacji i wszystko się da :)

Kowalska wow, pochwal się jakie masz :P
Też chciałam wkleić ten tekst :)

Ania ja jestem beznadziejnym moderatorem, nie da się być gorszym, więc luzik :D

Mamaama u nas jakby się otrząsała, tak się wzdryga. Dokładniej opisać nie potrafię :/ wiem tylko, że to normlne

Rewolusją Twoją córę to mogę nawet własnym cycem nakarmić jak będzie potrzeba! :D
Załatwiasz w miejscu zamieszkania. Ja rodziłam w Mysłowicach a załatwiałam w Katowicach.

Justynka moja Tośka nadal niebieskie, ale takie wpadające w szary i nie wiem czy jej się zmieniają czy co..

Janinka jak dziecko samo coś robi (siada, chodzi itp.) to krzywdy sobie nie zrobi. Znam dziewczynę, której córka zaczęła chodzić kiedy nie skończyła jeszcze 6 miesięcy.
Chodzik/skoczek to zło i ja będę demonizować, bo stworzone to tylko po to, żeby matka miała chwilę spokoju od dziecka. Dużo osób mówi "ja jakoś chodziłam i nic mi nie jest", co jest bzdurą, bo niektórych wad nie powiążemy z czymś co nasi rodzice robili z nami za dziecka. Teściowa namawia mnie na chodzik, mówi że mąż mój chodził i przecież sportowiec! Tak, pięknie, tylko jak jej pokazałam jak krzywo ściera buty i jak je niszczy złą postawą to stwierdziła, że może mam rację.

Mmadzia moja miała sklejone to ją po prostu mocniej wycierałam wacikami po kąpieli i się rozkleiły. Kurcze trzymam kciuki, żeby na drobnym zabiegu się skończyło!

Ewulka moja nie ma, choć raz już myślałam że ma. Dziąsła spuchnięte, zęby widoczne ale jeszcze nieprzebite. Podobno jeszcze nawet do kanału nie zeszły więc jeszcze ho ho
Łóżeczko już od jakiegoś czasu na dole.

Ewelajna no to jest podobno najgorsze - mieć złote dziecko a tu nagle ryp i wszystko na nie. Mnie to nie grozi, ja raczej przeżyję szok jak młodzież się uspokoi w końcu. Ciągle mam nadzieję, że to właśnie dziś! Ale Toś mnie sprowadza na ziemię :D

Uciekam piec ciasto. Znalazłam przepis na takie dla alergików na bmk i jajka. Ciekawe co z tego wyjdzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lusia901

Dziękuję dziewczyny, u mnie z dnia na dzień coraz lepiej. Ja tak z zewnątrz, to twarda jestem, czasem po prostu w sobie się rozpadam, ale to na chwilę ;)

Moja córeczka od wyjścia ze szpitala przybrała 6kg! Na mamusi mleku 1kg/miesiąc :D

Bass jak Ci się uda, to zdradź sposób. U nas na butelkę jest odruch wymiotny :p

Odnośnik do komentarza

Mmadzia, boże jak ja Ci zazdroszczę tyle godzin snu Agatki. Ja bym spala razem z nią :) Może trzeba bylo ja na śpiocha nakarmić żeby cycom biednym ulżyć? Spokojnej nocki wam życzę!
Rewolucja, nocny skok? Hahaha kupuje :) to by tlumaczylo zachowanie mojej córki. Tylko niechże on sie skończy kiedys :/ super że Hanulka lepiej. Oby was juz więcej te chorobska nie meczyly.
RudaMaruda, 6 mcy???? Naprawde? Ja jestem właśnie ofiarą takiego szoku. Nie mogę się wciąż otrząsnąć choć moja córka kazdej nocy mi dobitnie uświadamia ze czasy wysypiania sie dobiegly końca.
Ewelad, dwa wieczory Ci przysługują? Wow! Zazdraszczam. Ja to mogę tylko pomarzyć narazie. Moje cyce nie mogą sie oddalać zbytnio od mojej córki a ja od nich.
Lusia, jesteś mega dzielna. Podziwiam i wspieram pozytywna energia. Jeszcze wróci radość w serduchu i nastanie wiosna. :*
Dobrej i spokojnej nocki wszystkim mamusiom! ;)

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki:)
Czytam Was codziennie ale tyle piszecie, że jak skończę czytać to brak juz czasu na odpisanie. A im dłużej nic nie pisze to trudniej się zebrać.
U nas ok. W środę byliśmy na szczepieniu. Piotruś waży 8,030, co mnie cieszy bo on miał niska masę urodzeniowa (2,200). Z wprowadzeniem diety tak sobie, szału nie ma, ale lekarka mówiła ze u dzieci kp przebiega to z reguły trudniej i skoro ładnie przybiera na wadze to nie ma co się przejmować. Mówiła ze zgodnie z nowym schematem żywienia który jest od 2014 roku wprowadzać całe jajko a nie tylko żółtko. Tak też robimy i jest ok. Co prawda za dużo nie je obiadku z reguły 3/4 słoiczków, rano trochę kaszki i po południu owoce. Ale to jak jest dobry dzień, bo czasem żyje tylko na piersi. W nocy pobudki co 2-3 godziny to standard. Z obrotami tez szału nie ma. Na puzzlach czy słynnej macie leży bez ruchu i różne zachęty nie działają, za to przed i po kąpieli rozebrany na łóżku potrafi obrócić się na brzuch. Szczególnie zachecajaco działa na niego czerwony koszyczek w którym są różne przybory toaletowe i kosmetyki. Czyli jak chce to potrafi. W poniedziałek jedziemy do neurologa do Bydgoszczy 3 raz, mieliśmy skierowanie ze względu na ta niska masę urodzeniowa. Na poprzednich wizytach było wszystko ok. ale mieliśmy jeszcze przyjechać to jedziemy, chociaż 70 km to trochę wyprawa ale lepiej się upewnić.
Ciesze się ze Ani i Olgi pozytywne wieści, tak trzymać:)
Zdrówka dla wszystkich chorujących.
U nas tyle chorych naokoło. Przedszkole i jedna z szkół w moim miasteczku zamknięte ze względu na dużą zachorowalnośc. Niepokoją mnie te przypadki świńskiej grypy. Wczoraj zmartwila mnie wiadomość o kobiecie która zmarła po cc z powodu grypy. Tak strasznie żal mi jej i tego dzieciaczka...
To na tyle. Jutro postaram się napisać coś więcej.
Aaa a no i witam nowe mamusie ja tu też taki nowy nabytek, wiec ciesze się że nie ja sama tak późno się ujawniła.
A jeszcz Rewolucja zdziwił mnie fakt dziewczynki chodzącej w wieku 6 miesięcy, to niespotykanie szybko.
Jeszcze odnośnie chodzikow, moi starsi używali nie mają wad postawy, młoda to sporcmenka gra od lat w piłkę ręczna, wiec chyba im nie zaszkodził. Przebywali w nim jak juz sami siedzieli i potrafili stać podtrzymywaniem, nigdy nie byli w nim nie wiadomo jak długo. Mieli też okazję do podnoszenia i stania w łóżeczku, siedzieli na podłodze, zaczęli chodzić samodzielnie krótko po skończeniu roku. Jednak jak teraz czytam tyle negatywnych opinii to chyba z niego zrezygnuje, nie ułatwia specjalnie życia a jak może wywołać tyle szkód. Chyba już lepsze są takie chodziki- pchacze, jakie macie zdanie o nich?
Dobrej i spokojnej nocki:)

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo? Tak, dziś piątek, a ja cały czas myślę, że sobota, dziwię się, że ludzie w sobotę dłuuugo pracują... no ale jeśli ta sobota jest piątkiem, to nic dziwnego :)
MamaEwy ja całkowicie spadłam - leżałam tak boczkiem na wersalce i jak długa padłam tak na podłogę, na plecy, tyłek i inne moje części :) przeżyłam, z głową chyba też wszystko ok:P czasu ostatnio brak, ale nie wiążę tego z upadkiem :D
Ewelad muszę zapisać! może kiedyś nadejdzie czas na seriale... Podziwiam Was za ogarnianie więcej niż jednego dziecka :D mi dni lecą za szybko, to Wam muszą naprawdę nieźle zapier.... :) Ja kocham szampany właśnie za to, że te bąbelki tak szybko na mnie działają.... :D
Justynka ja podobnie słyszę i z oczkami u nas też tak!!! :)
Ewulka u nas już jakiś czas niżej i....superowo to się sprawdza :) ja spokojniejsza jestem, a Kazimierz doroślej wygląda :D
Oweczka wytrwałości! :)
Mmadzia nie dosyć, że szczepienie, to te dni też takie seee.... Daj znać jak nocka minęła! Nam Rewolucja życzyła poprawy i poprawa była :))) ciekawe jak dziś będzie... A nad miętą to ja nawet nie myślałam, czy dawać, czy nie, że nie wolno to tez bym nie wiedziała:)
Lusia wow!! pięknie rośnie Tosia!! pytałam kiedyś, ale może przeoczyłaś: jak główka? dzięki Tobie zakupiłam podusię i u nas jest już prawie idealnie ;) Ja również z tych, co to twarde na zewnątrz, a w środku już gorzej.... nie lubię okazywać, że jestem wrażliwa, itp., Ja nawet nie lubię jak ktoś tak o mnie mówi, czy w ogóle mnie chwali... Ale Ty jesteś mega dzielną babką!!! Ja wiem, że czas tylko przyzwyczaja do bólu.... ale Ty wiesz, że masz dla kogo żyć i ze wszystkim dasz sobie radę!
Rewolucja no właśnie ja już sama nie wiem jak to jest.... jak się dowiesz, to powiedz :D Dziś znajomy mówił co innego - oby ta wersja była dobra :) Super, że Hanusi przechodzi... !!! Ja Kaziowi też daję ostatnio więcej wit.C (w sumie dzięki Tobie:)), bo u nas choroby pełną parą :/ no i już go brało, ale odpukać - daje radę mały Kazio!!! :))
RudaMaruda podziwiam Cię, Kobieto!!
Dooooobrej nocki (wczoraj o tej porze już spałam;).

Odnośnik do komentarza

No dziewczyny w szoku jestem. Żaba spała jak już pisalam od 15 i wstała 21:30 po czym o 23 poszła spać i wstała na jedzenie o 2 i spała do 6 :))) No ja nie mogę. Widocznie tego potrzebowała. Obserwowałam ja i nie wygląda żeby coś było nie tak. Jedyne co to mam wrażenie ze ma trochę chrypki (?) No nie wiem okaże się. Dobrze ze zanim poszła spać to mi te piersi oproznila choć do teraz czuję dyskomfort :/

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

No to tak jak pisałam wczoraj, jest już ząbek :)
Ale... wczoraj mieliśmy taki hard Core ze myślałam ze już nie damy rady... obudził się chwilę po 21 i do 24 był jeden wielki płacz z ulgą kiedy miałam Go na rękach. Rzucał się na wszystko co miał w pobliżu. Całe rękawki ze spioszka mokre bo non stop w buzi. Smoczek-raz do buzi A po sekundzie rzucał nim na drugi koniec pokoju.
Później już dałam Mu czopek i w koncu zasnął.. Ale ewidentnie te dziąsła nie dawały mu spokoju. I już widzę ze drugi ząb też chyba lada moment wyjdzie bo całe dziaslo rozpulchnione.
Aha, próbowałam smarować wczoraj te dziaselka żelem, ale w ogole mi na to nie pozwalał.
Mimo wszystko się wyspaalm, bo jak zasnął o 24 to obudził się tylko dwa razy do teraz na jedzenie. Więc dla mnie luksus.
Szkoda mi było Go wczoraj tak ze masakra :( serducho się kraja... jak wiem ze Go boli A w sumie nie ma zbytnio jak pomóc :(

Co do grypy i chorób... Dziewczyny u nas masakra.. W przychodni nie przyjmują dorosłych do odwołania :/ bo tyle jest chorych dzieci.

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki !!!
Pomimo paskudnej- zimowo-jesiennej pogody (u nas biało i pada deszcz) witam się w dobrym humorze bo.... uwaga uwaga spałam całą noc z przerwą na jedno karmienie o2:30 - czyli jakby wróciło do normy !!! No dobra wiem, że najbliższa noc znowu mi się pochrzanić może ale chyba znalazłam przyczynę- albo tak mi się tylko wydaje- Bartek pół nocy spał na brzuchu i świetnie się z tym czuł. Nie martwię się już bo bałam się tylko czy monitor oddechu na brzuchu będzie działał (przypinany do pieluszki) ale działał więc luuuz może spać na brzuchu :)

Misiaczek gratki ząbka- w przypadku bólu możesz podać lek z ibuprofenem, a czopek jaki? może właśnie przeciwbólowy czy viburcol? Ja mam żel bobodent- Bartek daje sobie smarować bez problemu - ale wg mnie nie pomaga. Koleżanka poleca dentinox...
Lipa z przychodnią- zachorujesz i co??? na pogotowie tylko? a tam pewnie kolejki jak nie wiem... Dzieciaczków żal tyle choróbsk w powietrzu...

MMadzia chyba wczoraj taki senny dzień był. Mój też spał długo i chętnie :))

Muszę w końcu wymóc na P. obniżenie tego łóżeczka - Co prawda śpi w nim tylko w nocy- ale jednak...

Olga pisałaś o tranie?? Jak się sprawdza? Maluszek chętnie pije? bo u mnie nadal czeka do 6 msc a to jeszcze prawie tydzień... A i kupiłam wit d w kropelkach- pełna dawka 2 krople czyli dodam jedną kroplę do tranu i będzie ok...

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...