Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Karolek dzięki! od razu mi lepiej... Olek jak go się przystawi do laptopa bo jest tak bardzo ciekawy to obiema rączkami uderza mocno.. ale że niby ta prawa rączka mniej pracuje bo cześciej na prawym boku leży.. a przecież w nocy sam się obraca na lewo, teraz też śpi na lewej stronie i nic mu nie jest.. ale co teściówka nastraszy to jej :P hehe

Odnośnik do komentarza

My tez mamy mieć wizytę z buiderkami ok 7mz. Wlasnie-przypomnialyscie mi ze muszę Małego zapisać :D na dwóch poprzednich było wszystko ok A ta ma być ostatnią kontrolną przed nauką chodzenia.
Oczywiście prywatnie. :/

Dzisiaj była u nas kolęda, dałam w kopercie 20zl. od pojawiebia sie ministrantow ktorzy zawszw przed ksiedzem spiewaja kolede,do ich wyjścia razem z księdzem minęło (z zegarkiem w ręku!) 4 minuty. :| to tyle w temacie tych 20 zł :P

Kurczę, MamaOlizny Twoje dziecko nie śpi w dzień ?! Wow! Mój ma co Max 1,5 godziny 40minut spania.Więc w ciągu dnia wychodzą nam zazwyczaj cztery drzemki po 40 minut.

Nasz pediatra na ostatbiej wizycie zauważył ze Mały bardziej ma aktywną prawą rączkę i więcej kopie prawą nogą, i kazał robić tzw. wygłupy ruchowe (takie np. Prawą rękę do lewej nogi przyciągać i to samo z drugą, rowerek, żabki, takie wygibasy itp. aktywizujące oby dwie strony. Zabawki podawać naprzemiennie do lewej i prawej ręki.

Ania125 trzymam kciuki za Synka !

Moje dziecko przez ostatnie dni je w nocy co 1,5 godziny. Super.

Aaaaa dziewczyny które dalej kp i rozszerzają dietę - czy i ile mniej więcej podajecie dodatkowych płynów do picia ??

Odnośnik do komentarza

A teraz "po imieniu" ;-) :

Ewelad, jak ferie - jak się z Maleństwem ogarniacie? My mamy w planach jakieś wakacje w tym roku i już chyba będę trenować pakowanie małej..

kadaga, pisałaś o poczuciu wartości i kompleksach - ja wierzę w teorię, że tu głównie mądry tata wymiata jeśli chodzi o budowanie pewności siebie i poczucia własnej wartości u córek. Mama wiadomo, ale dobra relacja z kochającym i wspierającym tatą to podstawa silnej kobiety. Jak tego nie ma to potem często człowiek sam to musi sobie mozolnie budować :/

Misiaczek, pierwszy raz słyszałam o takim zaznaczaniu postępów dzieciaczków w książeczce zdrowia...

Ewulka8, u nas w Krakowie taka sama cena z pneumokokami.

izkuś w temacie zupek na jeden lub kilka dni - ja słyszałam, że 2 dni na pewno może stać coś w lodówce, a jeśli nie ma się pewności co do jakości/świeżości to zawsze można zagotować zupkę.

mamaEwy, ja też za ok. 2 tygodnie planuję wprowadzić warzywa i też nie kumam kaszy w sensie po co, ile itp. ;-) Te kaszki to może na śniadanie/kolację dziecku? Z tym, że ja póki co chciałam cyca jako podstawę zostawić na rano i wieczór.

K.karolcia, My na razie wprowadzamy gluten - pół łyżeczki zwykłej kaszy manny błyskawicznej zagotowuję w niewielkiej ilości wody (ok 40 ml na oko), gotuję 3 min, czekam jak przestygnie, dodaję do mojego odciągniętego mleka i pakuję Oliźnie do buzi łyżeczkę lub butelką (jak ma lepszy dzień, bo ostatnio butelka służy tylko do gryzienia...).

Kupiłam w tym tygodniu już na przyszłość kleik ryżowy Nestle, ale zobaczyłam w składzie maltodekstrynę :/, więc.... mądra matka sama wyjada wieczorami w ramach deseru młodej kleiczek, a Oliźnie kupila nowy kleik z Bobovity już bez żadnych niepotrzebnych kombinacji ;-)

karolek_sz, uwielbiam jak ktoś głosi takie brednie, że niemowlaka można rozpieścić albo, że niemowlę może złośliwie coś robić - nie ten etap w rozwoju po prostu. Na szczęście jeszcze możemy do woli rozpieszczać, bo za chwilę już trzeba będzie się miarkować.

Misiaczek, odnośnie Twojego podgryzania synka - skojarzył mi się taki termin z psychologii "słodka agresja" ;-)) że na widok uroczych rzeczy budzi się w nas takie odruchy, że np. mamy ochotę "zjeść" nasze dziecię, bo takie słodkie... :P A i doskonale rozumiem przewrotność zachwytu nad podkówką własnego dziecka - niby współczucie straszne, ale ta podkówka taka słodka... ;-)

Rewolucja, ja podobnie jak inne dziewczyny używam polecanego przez srokę o, kremu z rossmana na wiatr, wcześniej używałyśmy tez rossmanowskiego żółtego z filtrem i też się sprawdzał super.

Odnośnik do komentarza

mamuśka widzę, że jak ciocia rewolucja ochrzciła synka to tak na niego teraz mówisz :D w sumie Kazio ładne imię :P
ania125 dobrze, że idziecie prywatnie będziecie bardziej spokojni i będziecie mieć to już za sobą!

My jutro zaczynamy jakieś warzywka :D i tak zastanawiam się czy dać samą marchewkę czy mix marchew- ziemniak? Pediatra mi mówiła, żeby dawać mix- jak Wy zaczynałyście? od pojedyńczych?

Piotruś

Odnośnik do komentarza

Po długiej nieobecności witam się i ja :) codziennie starałam się Was czytać wieczorami gdy już synek zasnął, ale na odpisanie już ani czasu ani sił nie było. No i tez podobnie jak Ewelajna i kilka innych ,, nowych'' mam, czasami mam wrażenie , że tu jakoś odstaję, nie pasuję, Wy już jesteście takie zżyte i w ogóle... no ale postaram się częściej pisać chociaż wieczorami, gdy juz synek zaśnie i może wtedy poczuje się taka bardziej ,,Swoja" .Mój synek z tych bardzo absorbujących, w ciągu dnia nie ma opcji przy nim siedzieć i czytać forum, a tym bardziej coś napisać, a gdy zaśnie to szybciutko staram się dom ogarnąć, obiad ugotować itp. Teraz mąż ma kilka dni urlopu to mi pomaga w opiece nad synkiem, a ja korzystam z chwil wolności i wcale nie mam przez to wyrzutów sumienia, W poniedziałek byłam na plotach u sąsiadki, wczoraj odwiedziłam lumpka i czuję się dzięki temu jak nowonarodzona :)
Ja również jestem zdania, że czas, który teraz poświęcamy dziecku zaprocentuje w przyszłości. Synek dalszych znajomych od urodzenia właśnie był pozostawiony najczęściej sam sobie, gdy nie spał, nie jadł to leżał sobie spokojnie i tak jest w sumie do tej pory, ale teraz ma już 9 miesięcy a nawet jeszcze nie siedzi. Ja poświęcam cały swój czas gdy jestem sama w domu z synkiem właśnie jemu, posiedzi z 20 min w bujaczku, podczas gdy ja np myję naczynia ale wtedy właśnie cały czas do niego gadam, tłumaczę co w danej chwili robię itp. I tez dużo noszę synka, obecnie strasznie lubi gdy stoję z nim w oknie balkonowym i obserwujemy przejeżdżające samochody, taką ma wtedy radochę, że mało mi z rąk nie wyskoczy hihi .
Dzisiaj mieliśmy trzecie szczepienie i mój babel waży już 9.200 kg i mierzy 77 cm, także jest co nosić :)
My rozszerzamy dietę już na całego, wczoraj ugotowałam synkowi zupkę ziemniak, marchew, seler dodałam troszkę masła i natki pietruszki i tak zajadał, że aż mu się uszy trzęsły, chyba ten dodatek selera tak mu podpasował, bo samą marchewkę z ziemniaczkiem jadł tak sobie bez szału.
Zrezygnowaliśmy natomiast z podawania mleka z kaszą na noc, bo synek budził się po tym po kilka razy z płaczem- stwierdziłam, że chyba coś go brzuszek po tym męczył.
Przepraszam, że pisałam strasznie chaotycznie, ale czas mnie goni, a dokładniej mąż- coś go dzisiaj plecy bolały i mu obiecałam masażyk i wysmarowanie maścią rozgrzewającą i się tu dopomina biedaczek mój :)

Odnośnik do komentarza

Misiaczek, moja Ola w ciągu dnia śpi tylko na spacerze w wózku lub w samochodzie - za to noce od IX do XII przesypiała :-) od XII budzi się dwa razy na jedzenie ok. 22 i ok. 4 w nocy jak idzie spać ok. 19.00.

My za to kontrolujemy bioderka co miesiąc :/ bo obraz usg jest ok od początku, ale coś tam naszemu ortopedzie przy badaniu manualnym niby przeskakuje raz w jednym, raz w drugim bioderku. Inny lekarz tego nie potwierdzil, wiec w przyszły poniedziałek pójdziemy to trzeciego, żeby rozstrzygnąć której stronie mocy zawierzyć ;-)

Odnośnik do komentarza

ej dziewczyny, ja jestem i tu i tam i jest mi z tym dobrze :) tak jak ktos napisał, tu mozna poczytac ogólnie co u kogo słychać, na fb sa bardziej konkretne zagadnienia omawiane.
k.karolcia ma rację, nie dokuczajmy sobie z tego powodu...
kasiaaa ja zaczynałam od pojedynczych bo lece z wytycznymi Gerbera, tam każą 1, 2 3 warzywa itd, po 2 tyg owoce, po miesiącu mięso :) Czegos się trzeba trzymac więc ja tego :)

stokrotka no własnie u nas tez był problem z kaszką na noc, mały sie budził, słabo spał... chyba za cięzko na brzuszku my było
mamuśka ja do kleiku miałam taki 3przepływowy aventa i na trójce jadł bez problemu ale juz podaję kleik łyżeczką, tak sie podobno zaleca bo chodzi o oswajanie dziecka że geste się je a mleko pije :) No i ja na noc nie daję bo własnie brzuszek. A dawałam ok 3 miarek, żeby za gęste nie było, to chyba sama zobaczysz maksymalną dawke :)

Dziekuję wszytskim mamusiom za wsparcie, troche się denerwuje przed jutrem. Obiecuje dać znać po wizycie!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Stokrotka88

Przepraszam, że pisałam strasznie chaotycznie, ale czas mnie goni, a dokładniej mąż- coś go dzisiaj plecy bolały i mu obiecałam masażyk i wysmarowanie maścią rozgrzewającą i się tu dopomina biedaczek mój :)

Ależ mu dobrze, że taką Żonę ma ;-) Ja ostatnio w ramach dobroci Żony dla Męża zrobiłam super szybkie owsiane ciasteczka - polecam zabieganym mamom: http://niebonatalerzu.blogspot.com/2014/01/szybkie-ciasteczka-owsiane.html . Z tym, że ja zamiast 3/4 szklanki cukru daję 1/2, a zamiast masła 1/2 szklanki oleju, z bakalii dodaję rodzynki, żurawinę i słonecznik. Mniam :-)

Odnośnik do komentarza

Ewulka8 Przecież ja mam butelki tt w domu... Używaliśmy ich jakiś czas temu :) Muszę tylko smoczek dwóję kupić i wypróbować! dzięki!!
Co do rączek, to nie wiem...mam nadzieję, ze nie, bo ten mój szkrab nadal z tymi rączkami tak dziwnie rusza (możliwe, że się czepiam), różnie, czasem też tak jak opisujesz. I moja teściowa tez jakoś czasem patrzy podejrzliwie, a ja potem się zadręczam, czy aby na pewno jest ok. :((
Karolcia RudaMaruda nas tylko tak zalotnie podpuszcza :P
MamaOlizny imię Twojej córeczki to Olizna, tak? :) wybacz, że pytam, ale nigdy takiego nie słyszałam! Zaciekawiło mnie, co Wy wyprawiałyście w ciąży :P Podoba mi się Twoje zdrowe podejście do zajmowania się maluszkiem :) No i zgadzam się również (kurde, mądrze piszesz:)) z tym, co napisałaś o mądrym tacie - u mnie niestety tego właśnie zabrakło:/
Kasiaaa2307 z tego, co kojarzę, to Dziewczyny zaczynały od samej marcheweczki! :)
Ania125 dzięki Aniu, bo kurczę zginęłam w tym kleiku, a to dopiero początek żywieniowej przygody:P

No niccc, pora znikać spać... Coś ostatnio mam zawroty głowy, a jeszcze dziś kiepsko spałam, więc życzę Wam i sobie spokojnej nocki :)) do jutra, hej!

Odnośnik do komentarza

My też mamy trzecią wizytę u ortopedy mimo , że z bioderkami wszystko ok.

Stokrotka 88 ale masz długiego mężczyznę :-) a już myślałam że mój największy ;-)

A propo... wielkości mój bobinek nie mieści mi się w foteliku nosidełku , kupiła bym już ten dla następnej grupy , ale mały jeszcze nie siedzi... nie wiem co robić, a na początku lutego wyjeżdżamy na ferie, szkoda mi go wciskać w nosidło, jak korniszona w słoik.

Ania 125 trzymam kciuki za wizytę , powodzenia.
Anegdota z przed 2 miesięcy, na cito robiliśmy badanie krwi małemu, wyniki były totalnie rozjechane, poza dolnymi i górnym normami, a ja spanikowana pytam lekarki o nie , a ona odpowiada na luzie jakby nigdy nic że wszystko jest ok tylko..... norma jest dla dorosłych na nich, krew odpłynęła mi z twarzy a para poszła uszami.
Fajnie by było gdyby u was tak wyszło, albo że to chwilowe i ze czasem się zdarza u takich małych dzieci i zaraz z tego wyrastają.

Słodka agresja hmm fajne określenie, mnie coś takiego ogarnia jak młodszy i starszy śpią, mam ochotę ich schrupać. Ale tak serio patrzę na małego ...słodziak , czasem muszę się uszczypnąć, że jest ... A jak patrzę na starszego to nie wierzę, kiedy mi tak urósł, gdzie te malutkie rączki i delikatna skóra, miękkie włosy, czas tak szybko ucieka... I wiecie co jak piszecie o tym zostawianiu , podrzucaniu jak zwał tak zwał, ja myślę popularnym powiedzeniem, jeśli mama szczęśliwa to i dziecko szczęśliwe... byleby w tej szczęśliwości mama nie była zapatrzony tylko w siebie.

Odnośnik do komentarza

Rudamaruda, dzięki za info.:) Tesco to my mamy, niestety babeczek niet. Póki co mam fazę na winogrona. :) Jak szybko u was bylo widać efekty diety? U nas aż nie do wiary ale po trzech dniach, skora piekna na buzi i z kupkami lepiej. Oby to nie byl tylko zbieg okoliczności.

Kasia2307, ja zaczynałam od pojedynczych warzyw, tak łatwiej wychwycic alergie.

Misiaczek, ja probuje podawać wode ale mala gardzi i butelka i kubeczkiem. Dzis nawet soczek jej podalam i tez nic wiec pije tylko z cyca plus warzywka i owoce na razie.

Mamuśka, a jak ty się czujesz? Zdrowa juz? Nie wymyślaj biednemu Kaziulkowi chorób. On na pewno zdrów jak rybka.

My jutro szczepienie 6w1 i menC buuuu juz się boje... Trzymajcie kciuki za mamę bo Ala dzielna dziewczynka, na pewno sobie poradzi. Standardowo życzę wam i sobie przespanej nocy. ;)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja z chęcią podrzucam wnuczke dziadka wiem ,że przy nich mała bezpieczna jakoś nie lubię zabierać jej na zakupy. W kościele była tylko na chrzcie jest zbyt ruchliwa żeby wytrzymać godzinę zresztą staram się by nie miała kontaktu z dużą masą ludzi. Może jestem nad opiekuńcza i trochę przesadzam no ale. Wystarczy ze ciągle po lekarzach chodzimy a tam pełno chorych dzieci. Dziś byliśmy na ważenia i przybrała 100 gram w tydzień. Badania wychodzą dobrze może coś ruszy z tą wagą.
Na dzień dziadka i babci robiliśmy zdjęcia dostaną mini album.

Odnośnik do komentarza

izkus, RudaMaruda dodatkowych kilogramów dla dzieciaczkow :-)

Ania czekamy na wieści po wizycie u lekarza. Dobrze ze napisaliście się na wizytę prywatnie bo miesiąc czasu czekać? Tylko w Pl chyba takie rzeczy są możliwe.

ewelad to Ty jesteś na nartach? Mam nadzieję że nic nie pomieszalam :-) ja to sportów zimowych się boję. Mam taką wizję ze wywroce się na nartach, ktoś mi przejedzie po rękach i je odetnie- ach ta moja bujna wyobraznia :-D

Joanna szybkiego rozwiązania problemów.

My na dzień babci i dziadka zamawialismy ramki z dedykacją ze od Ewuni. Mam nadzieję że się ucieszą.

Mój mezus miał dzisiaj urodzinki. Był torcik, prezenty, moi rodzice i teściowa. Ogólnie było miło ALE. No właśnie nigdy nie może być super. Nie znoszę jak moja mama i teściowa są razem! Moja teściowa tak jakby wtedy zaczyna się popisywac. Os razu Ewę na ręce mimo że spokojnie się Bawi, robi opa opa i tak jakoś głośno do niej gada. No i oczywiście wszystko zdrobnia. Aż czasami mam tego dość i biorę od niej mała. Dzisiaj jak ja d niej wzięłam (a miałam pretekst bo Ewa zaczynała płakać) to z takim oburzeniem na mnie spojrzała ze szkoda gadać. Ja wiem że ona nic złego nie robi i ze rzadko widuje małą i się cieszy (moja mama widzi ją 2x częściej) ale mnie czasami trafia. Tym bardziej że jak nie ma moich rodziców to jest inna. Nie zwracam jej uwagi bo nie chce się z moim kłócić tym bardziej że już przerabialiśmy raz temat ze chodzę do mojej mamy a do jego nie (on nie potrafi zrozumieć ze mama to mama tym bardziej że mamy dobry kontakt a teściowa to tylko teściowa) ale czasami mam tego dość. I właśnie przez to jak ognia unikam wspólnych odwiedzin.

Tak w ogóle to ja jakas nienormalna jestem. Dziewczyny załapałam dzisiaj mega doła a wiecie czemu? Bo rozmawiałam z moim ze Ewa niedługo zacznie jeść nowe rzeczy. I ja zamiast się cieszyć to się prawie poryczalam że jeszcze chwilę i nie będzie chciała mamusi cycusia i już jej tak nie będę potrzebna. A przedwczoraj bawiła się wieczorem w łóżeczku i prawie w nim usunęła. A ja zamiast się cieszyć próbowałam ją powstrzymać przed tym żeby poszła spać ze mną do łóżka (śpi tak od jakiś 2-3m-cy) . Dziewczyny ja chyba bardziej jestem uzależniona od mojego dziecka niż ona ode mnie bo nawet w nocy kiedy się przebudze bo cała scierpne to nie żałuję że ona zajmuje pół wyrka a ja muszę sobie rękę podtrzymywać żeby mi nie spadła :-) tylko cieszę się ze mogę sobie na nią popatrzeć jak pięknie śpi. I powiem Wam ze kocham męża, rodziców, brata itd ale ja kocham najmocniej na świecie, nawet nie wiedziałam że tak mocno można kogoś kochać. Eh będzie miała moja córcia matkę wariatka :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Mam do Was mega sprawę odnośnie oczywiście tego rozszerzania diety. Czy jak kp to muszę przynajmniej na początek dopajac? Czy wystarczy jak dam cycusia? I jaki kubek niekapek kupić? Od 4 m-cy czy od 6? Dodam że Ewa nie wie co to butelka itp.
I dziewczyny po co jest kleik? Bo kaszka to rozumiem że na śniadanko np ale kleik? Bo już nic nie kumam. Trzeba go dawać? A jak tak to można ze swoim mlekiem i łyżeczka? Wiem z dużo pytać naraz ale mam mega mętlik w głowie

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Witam nocną porą. :)
Nie miałam czasu wcześniej przeczytać bo dzisiaj zaczęły się u mnie kilkudniowe "ferie" wiec jest co robić. A tu tyle do czytania...
Kasiaaa 2307 te naszePiotrki to faktycznie coś wspólnego mają. Mój to czasem jak tatuś jest w pracy do 23 to dopiero zasypia po jego powrocie... I M się potem szczyci ze on najlepiej umie uśpić małego. My wprowadzamy pojedynczo warzywa. Jak na razie zaakceptowana została marchewka i dynia

Co do zostawiania dzieci, my jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że starsi na tyle duzi i odpowiedzialni, że na trochę zostaną małym. Staram się ich za często nie wykorzystywać, widzą to i sami proponują pomoc. Byliśmy w grudniu z M w kinie i młoda doskonale sobie poradziła. Wogóle to mam do nich większe zaufanie niż do kogoś innego. Znają małego zwyczaje, przyzwyczajenia, wiedza jak go uśpić itp. Z kolei czasem jadę gdzies ze starszymi to z małym zostaje M. Nie lubię ciagac go po galeriach z obawy przed chorobami.

Joanna 89 życzę aby wszystko się po układało w życiu. Ja tez mam trochę obawy przed tym co pisze się i zamieszcza w internecie....

Pocieszylyscie mnie, że u niektorych też takie zahamowanie w kwestii obrotów. Piter z zapałem ćwiczy teraz chwytanie wszystkiego.

Aniu trzymam kciuki za Krzysia. My też z reguły prywatnie do specjalistów. Obdzwaniam najpierw szpitale, gdzie graniczy czasem z cudem żeby ktoś odebrał. Potem okazuje się ze termin za pół roku. Poza tym prywatna wizyta przebiega na ogół inaczej niż ta NFZ.

My też używamy kremu rossmana i jest ok.

Inez u nas spokojna i przespana noc często równa się noc z Piotrkiem w łóżku przy cycku. Teraz jak większy to jest to już trochę bezpieczniejsze, ale nie chciałabym żeby się do tego przyzwyczaił.

Jeszcze chciałam się do kogoś odnieść...?a ja ale już padam. Nie znaczy ze ktoś lub jakis temat jest mniej ważny tylko tak dużo tego a moja pamięć krucha... Spokojnej nocki.

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Bardzo Was przepraszam za dlllugi post ale to Wy jestescie same sobie winne ;) a tak na serio super ze forum nadal takie aktywne pomimo dodatkowego na fb!

No wiec zaczynamy:
Kasia90 i inne mamy podrzucajace dzieciaczki dziadkom - nie jestescie wyrodnymi matkami!! Czasami naprawde jest to potrzebne. I tak jak ktoras pisala skoro mama szczesliwa to i dziecko tez szczesliwe! Rowniez dziadki tez sa szczesliwi. Ile bym dala zeby moi rodzice mogli tak z Lenka zostac!! To juz nie chodzi o moje wygidnictwo tylko o nich. Strasznie przezywaja ze nie moga sie nia zajmowac i zyja tylko nadzieja ze kiedys w koncu przylecimy do Polski! Pomimo ze byli juz nas odwiedzic i znow w sobote moj tata przylatuje!

Rewolucja - u mnie to samo. Lenka to najczesciej usmiecha sie do tatusia ;) wstyd sie przyznac ale czasami podpatruje go jakie miny robi ze ona sie tak usmiecha. A jak go nie ma to ja kopiuje miny ale z marnym skutkiem!

RudaMaruda - mowisz woda sodowa? Ja jestem na fb i niestety z przykroscia stwierdzam ze stad mnie nie wygonicie!!! Nawet gdyby sie palilo i walilo ;) Bede tu i tam ;)

Ania125 - super wiesci! Ja tez wolalabym zaplacic za wizyte a nie czekac tak dlugo! Trzymamy kciuki i czekamy na wiadomosc jutro!

A my na Dzien Babci i Dziadka wyslalismy ramki ze zdjeciem Lenki i odbitka raczki i nozki. Gotowe czekaly juz od wrzesnia!!

Odnośnik do komentarza

Aaa ....jeszcze chciałam zabrać głos w kwestii wtracania się innych osob w nasze życie. Malutki był nieplanowany i nie ukrywalismy tego ale to nie znaczy ze niechciany. Jego niespodziewane pojawienie sprawiło dużo radości, wiadomo było dużo obaw... bo ciąża w późniejszym wieku obarczona jest większym ryzykiem. .. Ale dobijaly mnie komentarze typu ale wpadka, a to sie narobilo, co to bedzie, takie wspolczujace spojrzenia i wywody. Jaka wpadka to najwspanialszą niespodzianka od losu. Jedna "kolezanka" to zdobyła się na taką szczerość, że powiedziała , że w mojej sytuacji zdecydowałaby się na aborcję...

Odnośnik do komentarza

Inez80 A może spróbuj taką strzykawką z syropku dla dzieci ? Mój maluch właśnie z niej póki co zaczął pić, bo z łyżeczki się krztusil A butelki w sumie nigdy w buzi nie miał.
Mój patent na picie wody- zaczęłam zaparzać koperek (nasiona) i z każdym dniem robiłam coraz słabszy napar. Aż została sama woda. U nas póki co to dajemy radę dopoic się jakieś 20ml na dobę. Ale też obiadek to narazie tylko warzywa i to po kilka łyżeczek. Jeszcze nie mamy całkowicie zastapionego cycusia właśnie ze względu na to co mamaEwy pisze. Bo ja nie jestem gotowa żeby Go zacząć odstawiac mimo iz wiem ze to nie będzie hop-siup z dnia na dzień. I też kilka dni temu beczałam z tego powodu co Ty, MamaEwy ;-)

Joanna89 współczuję. A co do bycia w Internecie... to nigdy nie jest się do końca bezpiecznym...
Tak samo np facebook.. nie wiem czy dalej tak jest Ale kiedyś z regulaminiu wynikało, ze zdjęcie wrzucone na Fb przestaje być nasza własnością. ( i zaznaczalo się akceptacje!!)
Czyli mogą je wykorzystać. A idąc tym tropem... np. Sprzedać. :/ czyli za jakbyś czas możemy się zobaczyć na bilbordzie reklamowym kremu na ból dupy. wiadomo ze tutaj to wyolbrzymiłam ale mbiej wiecej tsk to wyglada. Dlatego nie mam Fb.
A forum ? W pewnym stopniu kontroluje się to co się pisze i poniekąd odpowiada mi ta anonimowość. Bo można bez skrępowania zapytać o wszystko i napisać o wszystkim. No chyba ze tożsamość się ujawnia, wtedy już jest to inna sprawa :-)

Odnośnik do komentarza

A ja zamiast spać to czytam i pisze.
Ostatnio mi W ogole chyba hormony skaczą bo coś nerwowa w domu jestem. Niestety ale obrywa się biednemu mężulkowi. Już zaczął prawie na palcach chodzić Haha. A teraz spi obok i chrapie w najlepsze A ja się wkurzam ze On śpi A ja nie. Haha.
I jakby nie było to moje Dziecię też śpi.
Ok. Idę tez spać i przemyśleć swoje bezsensowne wywody :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...