Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem jak to się dzieję że jak piszę na telefonie to mi część tekstu obcina... wczoraj wieczorem jak pisałam" receptę" było tego znacznie więcej, ale nie pamiętam dokładnie, pisałam też że siedzę nad kołyską bo Bartek nie chciał usnąć, przy kąpieli i myciu 1 ząbka, okazało się że jest już drugi, pewnie dlatego maruda się zrobił, ale usną w końcu 21:10 i wstał 5:35, zjadł i dospał do 8:30. Tak że do przeżycia :)

Musiałam niestety rano jeszcze do sklepu skoczyć- dodam, że wczoraj sprzątałam tak jak w każdą sobotę- dokładniej niż w tygodniu- wracam a tu pobojowisko w domu, stół zastawiony jakimiś gratami, masakra... wchodzę a mój mąż z lekka poirytowany trzymając Bartka na rękach: chyba trzeba w TYM domu trochę posprzątać, to ja się pytam czemu nie posprzątałeś jak mnie nie było? a on, że Bartek wstał i już nic się nie dało zrobić... mało tego rzucam zakupy i biorę dziecko - w nadziei że przynajmniej zakupy rozpakuje no i dokończy "sprzątanie" a on siada na kanapie, nogi wyciąga i mówi: nawet kawy w spokoju nie mogłem wypić...
Rozumiecie to Kur... mać !!!! A jutro w delegację znowu jedzie szlag !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Witam w tą przepiękną popołudniową niedzielę :-) co do zdjęcia, to wiecie, wspominałam o diecie cud, a jeszcze nie zadziałała :P poczekam jeszcze chwilę, jak coś, to skorzystam z drugiej opcji ubrania się na czarno :D
Co do przewożenia jedzenia, to nie mam pojęcia!
Silv może to jednorazowo tak (oby!), a jak nie, to pewnie skoczek.
Powiem Wam, że martwię się trochę, bo była u nas kuzynka, a jak się okazało - u nich w tym tyg.panowała jelitówka. Jej nie wzięło do wczoraj (a wczoraj była), ale w nocy miała przeboje. Boję się, czy nam nic nie przyniosła:/

Odnośnik do komentarza

Hey!
Wczoraj ze spaceru zajrzałam do męża do warsztatu bo pracował... a tam porządek tak mnie to ruszyło, że posprzątałam dom, okna już wszystkie umyłam nie na raty i nawet lepiej się poczułam :D Także, brakuje tylko choinki i do świąt przygotowani.
Czekam, aż młody się obudzi, bo jeszcze po spacerku śpi i jedziemy do moich rodziców.
Miłej niedzieli

Odnośnik do komentarza

Witam się niedzielnie:)
Nie wiem jak u was ale u mnie dziś piękna pogoda normalnie jak wiosna!! Jeden spacerek za nami i później się jeszcze wybierzemy:)
Olciak nie pomogę z tym samolotem bo nie wiem.
Ja tez próbowałam wrzucić zdjęcia na prywatnym ale wyskakuje mi błąd a ze do takich rzeczy jestem ciemna masa to musze brata poprosić o pomoc:)
Widać ze święta idą. Chyba porządki i zakupy Pełna para bo cisza na forum!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza

Mamuska mam nadzieję że to jednorazowo... Bo tak naprawdę to Agatka jakoś bezboleśnie przeszła tamten skok ale też podejrzewam że go nie było bo żadnych nowych umiejętności nie zaobserwowalam...
Dzisiaj jadę na ostatnie zakupy. Muszę dokupić coś dla męża, kupić coś dla brata i dla szwagra... Dom ogólnie ogarnięty, jutro mam w planach zrobić ciasto na ciasteczka warszawskie a resztę ciast i potraw wigilijnych to już w środę z mama. Mąż wziął wolne ba środę i juz mu zapowiedziałam że nie idzie na budowę tylko ma się zająć Agatka i przynosić mi ją tylko na karmienia:-)

Odnośnik do komentarza

Witamy się w niedzielę. My dopiero na spacerze. Jest przepięknie! Słońce świeci, ptaki śpiewają- normalnie wiosna!
Justnka wszystkiego najlepszego!
Joanna super zdjęcia! Mam pytanie bo widzę że macie takiego samego dydusia jak Ewie kupiłam jakiś czas temu. Masz z przedziału do 3msc czy 3-6? Bo ja mam ten większy i jakiś wielki mi się wydaje i Ewa go wypluwa więc jej też nie pasuje. I nie wiem czy to kwestia wielkości czy tego ze poprzednie ma z i innej firmy o całkiem innym kształcie.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Witam się niedzielnie. :) Wysłałam wszystkich na spacer i zamiast ogarniac to pobojowisko w które zmienił się mój dom to zajrzałam do was hehehe.
Sliv, jesli chodzi o skoki to podobno trzeba korygowac wiek jeśli dziecko urodziło się póżniej lub wczesniej poniewaz są one zwiazane z rozwojem mózgu. Z tego co pamietam Agatka urodziła sie wczesniej wiec odejmij je te tygodnie o które sie pośpieszyła.
Olciak, moi rodzice przylecieli kilka dni temu i mieli w podrecznym kiełbase wiejska i szynki, nic nie było pakowane oryginalnie. Najlepiej jest oddac podreczny do luku jesli jest taka możliwosc bo wtedy beda jak w lodówce podczas lotu.
ewelad, hahaha, padłam, tez miałam mordercze zapedy wobec M w piatek, zostało mu wybaczone bo podejrzałam ze mi kupił niedorzecznie drogą sukienką na którą byłam chora ostatnio ale żal mi było tyle kasy wywalic.
ewelajna, oj rozumiem az za bardzo, szlag człowieka może trafic i wez sie nie denerwuj bo jak cos powiesz to znowu sie czepiasz.
Mmadzia, skoro M uważa ze sobie nie radzisz to niech Ci pokaze jak się to robi, zostaw na tydzien z dziecmi i będzie błagał o Twój powrót. Jest taka fajna polska komedia stara, nie pamietam tytułu ofkors bo demencja moja ma się świetnie ale pewnie kojarzycie jak kobieta znika zostawiając męza z dwójka dzieci i wyjezdza do Warszawy robic kariere. aaa... już wiem Komedia małżeńska :) Taka lekcja by się wszystkim mężczyznom przydała :)

Odnośnik do komentarza

No, Joanna, cieszę się, że tak ładnie się wszystko zapowiada! :-) Laura urocza :))) Muszę mojemu brzdącowi pocykać trochę jak już będzie ta nasza choina.
Justynka i ja dołączam się do życzeń!!! Szczęścia i radości :)
Silv zobaczysz jak dziś. Mój synuś (chyba w tym skoku, o który go podejrzewam) budzi się ostatnio w nocy, ale to raz, góra dwa raczej na chwilkę, albo raczej na smoka:P Nawet butli mu nie daję. Nie mam na co narzekać, choć nie powiem, żeby było mi fajnie tak wstawać ;) ale mówię wtedy sobie (jak zdarzyło się na dłużej niż chwilkę), że damy radę, byleby tylko był zdrowy :-)

Odnośnik do komentarza

Witam się niedzielnie. :) Wysłałam wszystkich na spacer i zamiast ogarniac to pobojowisko w które zmienił się mój dom to zajrzałam do was hehehe.
Sliv, jesli chodzi o skoki to podobno trzeba korygowac wiek jeśli dziecko urodziło się póżniej lub wczesniej poniewaz są one zwiazane z rozwojem mózgu. Z tego co pamietam Agatka urodziła sie wczesniej wiec odejmij je te tygodnie o które sie pośpieszyła.
Olciak, moi rodzice przylecieli kilka dni temu i mieli w podrecznym kiełbase wiejska i szynki, nic nie było pakowane oryginalnie. Najlepiej jest oddac podreczny do luku jesli jest taka możliwosc bo wtedy beda jak w lodówce podczas lotu.
ewelad, hahaha, padłam, tez miałam mordercze zapedy wobec M w piatek, zostało mu wybaczone bo podejrzałam ze mi kupił niedorzecznie drogą sukienką na którą byłam chora ostatnio ale żal mi było tyle kasy wywalic.
ewelajna, oj rozumiem az za bardzo, szlag człowieka może trafic i wez sie nie denerwuj bo jak cos powiesz to znowu sie czepiasz.
Mmadzia, skoro M uważa ze sobie nie radzisz to niech Ci pokaze jak się to robi, zostaw na tydzien z dziecmi i będzie błagał o Twój powrót. Jest taka fajna polska komedia stara, nie pamietam tytułu ofkors bo demencja moja ma się świetnie ale pewnie kojarzycie jak kobieta znika zostawiając męza z dwójka dzieci i wyjezdza do Warszawy robic kariere. aaa... już wiem Komedia małżeńska :) Taka lekcja by się wszystkim mężczyznom przydała.

Odnośnik do komentarza

Dziekuje Wam wszystkim za odp.;)
Joanna89a sliczne zdjecia a Laura sama slodycz.Dawaj znac jak po wizycie w szpitalu.
Inez80 oczywiscie pochwal sie sukienka :)
Tak tak uwielbiam ten film :)
Justynka samych pomyslnosci I spelnienia; )
W planach dzisiaj mialam lepienie pierogow i na planach sie skonczylo :/ale chociaz farsz gotowy.Moj synek poprzestawial sobie drzemki i teraz sobie smacznie spi nic musze isc go budzic . Dzisiaj jak siedzial w lezaczku to juz zaczal lapac uchwyty i ogolnie wszystko Co jest w zasiegu reki.Dzisiaj chwila nieuwagi patrze a on tetre ma na buzi.
A odnosnie naszych M i P lacze sie z Wami w bolu ja to sie modle zeby juz urlop mu sie skonczyl i szedl do pracy.

Odnośnik do komentarza

Inez80 no, no, to się mężulek w łaski wkupił:) mój niestety prezentów raczej nie umie kupować..... wie, że cieszę się z książek, więc często je dostaję, ale żeby coś jakoś wymyślić, wpaść na coś innego, trochę pogłówkować, to nieee....a podpowiedzi czasem były:D
Joanna89 daj znać po..... nasz brzuszek też w ciapki, ale każdy lekarz co innego mówi, małego nie swędzi, tzn. nie drapie się tam, ani nic jak go balsamuję :) więc będę uderzać do podobno świetnej lekarki, by trzecie "fachowe" oko oceniło, cóż to takiego, może akurat pokryje się z którymś z poprzedników. I jeszcze....to jednak przykre, że w takim momencie nie możesz liczyć na swojego P. Musisz go bardzo kochać, skoro tyle mu wybaczasz.

Odnośnik do komentarza

EWELAD jak już uskutecznisz jakiś dobry sposób na wystrzelenie M w kosmos to się podziel :)

INEZ no chętnie bym go zostawiła z dziećmi ale Agatka jak on jest w domu to nagle śpi po godzinie nie marudzi i jest aniolkiem i on mi potem mówi ze jaki ja mam problem jak dziecko takie spokojne. A przy mnie to drzemki po 20 minut i non stop trzeba przy niej być i ja zabawiac.

JOANNA twoja cierpliwość podziwiam dla Twojego faceta. Powiem Ci ze ty masz to szczęście ze masz jeszcze wybór co dalej. Ja już niestety się będę męczyć do końca. Koniecznie napisz co u lekarza. Laurka jak zawsze śliczna :*

Ja to mam jakąś depreche :/ Choinka żywa stanęła w pokoju póki co nie ubrana jeszcze a i tak tych świąt nie czuję i mam ochotę zalegnac w łÓżku i tylko płakać i jeść. Szkoda ze sie tak nie da. Agatka chyba wyczuwa bo cały dzień się dzisiaj do mnie uśmiecha.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Justynka, nasza kochana Jubilatko, wszystkiego co najlepsze dla Ciebie :))

Ja mojego też chcę wystrzelić! Eh, jak on mnie dziś wkurzył... chciałam ogarnąć mieszkanie i wysłać go na spacer z dziećmi. Wiecie co mi powiedział? Że pòjdzie, ale razem ze mną, bo on się boi, że Hanuś zacznie płakać...tatuś od siedmiu boleści :))
Wzięłam dzieci i poszłam sama. Grrr...

Joanna, miejmy nadzieję, że ta diagnoza okaże się dobra. Laura słodziak :)

Oczywiście moja Hania cudowna :) Grzeczna jak zawsze :))

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny melduję się i ja :D już wykąpana i pachnąca, teraz chwila relaksu na forum :) Byliśmy dzisiaj z mężem na zakupach w galerii, ale jak dla mnie totalna porażka. Wszędzie kolejki masakryczne, w jednym sklepie miałam sobie kupić bluzkę, ale jak zobaczyłam jaka kolejka to odpuściłam i w końcu nic sobie nie kupiłam ( no nie licząc pikantnego kurczakburgera i frytek w Mcdonaldsie ). Ludzi do połowy sklepu a tylko jedna pani obsługiwała. Pewnie wcześniej stałabym cierpliwie i czekała ale teraz odkąd jest synuś to każda minut jest cenna. Synek co prawda został z babcią, wiedziałam, że krzywda na pewno mu się nie dzieje, ale ja i tak cały czas o nim myślałam, zastanawiałam się czy zjadł, czy kupkę zrobił itp, aż się mąż ze mnie śmiał. Ale gdy wróciliśmy do domu, to on pierwszy dopadł do Alanka, wycałował go i jak go wziął na ręce to nie chciał mi go oddać, także też się stęsknił za tym naszym szkrabkiem :D Na parkingu żeby znaleźć wolne miejsce to też trzeba się było pomęczyć, dobrze, że mąż prowadził, bo ja to chyba w ogóle bym tam nie zaparkowała z moimi zdolnościami :P
Wszędzie kolejki, w sklepach wyprzedaże, ale jak jest coś fajnego to albo rozmiar xs albo xl a nic pośrodku. No ale żeby nie było to obkupiłam mojego Alanka, kupiłam mu 3 pary spodni, body świąteczne, koszulę i muchę i zdałam sobie sprawę, że teraz to chyba już tak będzie, bo większą radość sprawia mi kupowanie rzeczy dla synka niż dla siebie :) A z mężem stwierdziliśmy, że zamiast kupować dla siebie prezenty to wybierzemy się na weekendzie na jakąś romantyczną kolację, małego wykąpiemy, uśpimy zostawimy babci a my przypomnimy sobie jak to było za kawalerskich czasów :)

Odnośnik do komentarza

Ja wyleciało tylko na moment, by polecić na suchą skórę dzieci Dermaveel. Kosztuje sporo się dopiero ta maść doprowadziła się Hani do porządku. Po wysypce jadła przeszła 1,5 miesiąca temu skóra na nogach była tragiczna. Normalnie twarda, sucha skorupa, jakby łuski. Nic nie pomagało i dopiero cudowny Dermaveel wyleczył skórę Hany. Także polecam, naprawdę!

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

A i jeszcze bym zapomniała o jednej rzeczy... pamiętacie jak kiedyś Daniela wstawiała zdjęcie takiej fajnej fryzurki, którą zrobiła za pomocą takiego wałeczka ? ja dzisiaj zakupiłam takie coś w Kiku ( to jest taka gąbka z której są zrobione wypełniacze do koka) z gumką i na opakowaniu jest taka sama fryzura którą prezentowała Daniela. Muszę w któryś dzień wypróbować, jak się uda to będę przez święta szpanować nową fryzą :D

Odnośnik do komentarza

uff pracowity ten weekend był ;-) znowu wysłałam męza na spacer z Krzysiem i ruszyłam ostro do roboty :) i tym sposobem już prawie posprzatalismy dom :) a ja właśnie testuję nowe ciasteczka - dam znać czy wyszły, miałam piec korzenne ale juz poczekam ze dwa dni to na święta będą :) nakupowałam warzyw, sledzików i innych różności i już mam plan gotowania na święta - czyli jak dla mnie tej przyjemniejszej częsci przygotowań :) a jutro nic nie robię tylko spędzam czas z synkiem, bo dzis cały dzien zajęta byłam i m się nim zajmował i się stęskniłam... do zasypiania wzięłam go na łóżko i tuliłam do snu... potrzebowałam tego ;)
pisalyście ostatnio o skrzeczeniu - i taki właśnie dźwięk dziś wydawał Krzyś :) i jakieś w ogóle nowe dźwięki, takie troszkę krzyki, albo głośne gaworzenie... nie umiem opisać ale to dzisiejszy nabytek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

rewolucja nie wiem, czy jesteście gotowe na kontemplację mojego nienachalnego typu urody:-))) nasz tatuś poszedł dzisiaj na spacer z dwójką, ale była to z mojej strony propozycja bez możliwości odmowy:-)

Inez ja zawsze dostaję super prezenty, ponieważ sama je wybieram, a gust mam doskonały:-))) a tak serio daję listę tego, co pożądane, ponieważ jestem smutnym człowiekiem bez polotu, który nie lubi niespodzianek:-) Komedia małżeńska jest super i Ewa Kasprzyk i jej 'jak gdyby' hahaha

joanna no Twój partner mistrz, pozostaje mu przewracać majtki na drugą stronę, może to go czegoś nauczy:-)))

mmadzia niestety nie wymyśliłam nic oryginalnego z wyprawą w kosmos dla M- po prostu wpakuję mu fajerwerka xxxl w doopę i zaśpiewam fly, fly awayyyyyyy:-) i nie smutaj się, pomyśl o świątecznej fieście spożywczej, która nas czeka mmmmmniam, ja wiem, że tyłek rośnie, ale nie myślmy o rzeczach przykrych:-)

Justynka najlepszego!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Joanna - My przeszliśmy straszne zaparcia w 4 tygodniu życia i zmiana mleka przyniosła doskonały efekt ale podobno nie zawsze tak jest. Czasem zmiana mleka powinna byś bardzo powolna i wtedy zmiany w organizmie można zaobserwować po ok. 3 tygodniach stosowania- tak przynajmniej twierdzi nasza położna . Najdziwniejsze jest to że u Was pomogło zagęszczenie mleka- więc raczej problem nie jest w nietolerancji białka a w konsystencji... może trzeba dać Malutkiej trochę czasu i poobserwować reakcję . Oby się udało.

Komedia Małżeńska- świetny film całkiem niedawno leciała powtórka :)
Trzymajcie kciuki mój Bartek zmienił dziś kołyskę na łóżeczko ...

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje kochane moje za życzenia:*:*:*

Dzien spędzony bardzo miło. Tosia prze grzeczna:* Byliśmy tez na moment w galerii bo maż zrobił mi taki prezent: zaprowadził pod sklep i powiedział wchodź i wybierz sobie co Ci sie podoba:) Fajnie:) Z racji tłumów od razu wracaliśmy do domu, taka masakra:/ A i od Tosi tez dostałam prezent w postaci nowej umiejętności juz tu dzis wspomnianej - mega pisk i wrzask:D Ale to kochane...;)

Joanna ha ha ha padłam trupem z ta wigilia w dresie:D
Mam nadzieje ze po tych zaleceniach szybko sie ładna skorka zrobi a ze i Ciebie ta diagnoza trochę uspokoiła.

Ewelad kochom Cie za te teksty:D

Rewolucja mój maż na początku tez nigdzie nie chciał z Tosia jechać bo sie bal ze sie rozpłacze. Musiałam mu wbić do głowy ze choćby i nawet to dzieci czasem płaczą - proza życia, a ja sie bunkrowac w domu nie mam zamiaru. Eh Ci faceci, wielcy bohaterzy:D haha
Aha! I bardzo sie cieszę ze sikulinka Hanusi zdrowieje.

Stokrotka pochwal sie efektami fryzury:D A no i ja tez cześciej teraz kupuje dla Tosi niż dla siebie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...