Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Silv- bardzo fajny artykuł, warto celebrować każdą chwilę z dzidziem, w sumie będąc na macierzyńskim jesteśmy dla dziecka a nie dla wypucowanego domu :)

Ja przez całą ciążę pisałam sobie "Pamiętnik ciążowy"- zapisywałam sobie ważne momenty, wymiary dzidziusia, jak się czułam i w ogóle moje przeżycia. Teraz po narodzeniu Emilki dalej piszę, chociaż już mam mniej czasu na to, ale staram się zapisywać pierwsze świadome uśmiechy, rechotanie, kiedy pierwszy raz coś zrobi :) np wczoraj pierwszy raz obcięłam paznokcie u paluchów :P hehe teraz niby pamiętamy kiedy to było, ale za pół roku oj może być ciężko z pamięcią :P ząbki też fajnie sobie zapisywać np. na rysunku (szkicu) wszystkich zębów.

Ja jestem całe dnie sama c córką w domu. Praktycznie od 10 czasem 12 do ok. 19:40. Czasem jest ciężko, wiadomo ale nie narzekam, te chwile spędzone razem są moje i nie oddałabym ich nikomu. Nie mam z kim pogadać to nawijam w kółko do Emilki i mam baaardzo rozgadane dziecko i już nie mogę się doczekać jak będziemy psiapsiółami i będziemy sobie plotkować w kuchni przy cappucino :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wwgzflw15us22nvf.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ck6nlftdt53wm.png

Odnośnik do komentarza

A czy ten kleik jest konieczny? Jestem zielona w tym temaCie, tak samo jak z dopajaniem? Czym kiedy i w jakiej ilosci?
Ja za tydzien chcialabym miec juz choinke, tez myslimy o zywej z okazji pierwszych swiat z Julka :) a i w Pepco widzialam bombke z napisem moja pierwsza gwiazdka z rozowym badz niebieskim misiem za 9.99:) a maz wspominal o styropianowej bombce w mrowce ktora samemu mozna przyozdobic jakos :)
A przypomnialo mi sie tez ze pisalyscie o SH, uwielbiam te sklepy i sama sie tam ubieram od kilku juz lat, podobno jestem calkiem dobra w wyszukiwaniu perelek:p i przez to kazda cena w zwyklym sklepie jest dla mnie wygorowana:p ostatnio kupilismy zimowy kombinezon, przesliczna sukieneczke z tiulowym dolem, 2 pary leginsow, i bluzeczke za cale 21 zl :)

Odnośnik do komentarza

Piękny artykuł. Żałuję, że sama się czasami irytowałam kiedy zmęczona poszłabym spać, a Olek w najlepsze chciał się bawić. Teraz już mi przeszło.
Olek śpi od początku sam, tzn najpierw w koszu Mojżesza, później w łóżeczku, ze mną w łóżku spał kilka dni tylko. Łóżeczko mam jakiś metr od łóżka widzę go doskonale, jak mnie potrzebuje albo się coś dzieje to sekunda i jestem! Chciałabym odkładać go do łóżeczka, żeby sam zasnął - sam zasypia ale w salonie na kanapie bo my z m zawsze tam siedzimy. Nie muszę go lulać, zmęczy się sam zabawą i tak planuję już od kilku dni te zabawki przełożyć do łóżeczka i go obserwować, żeby wiedział że jestem w pobliżu, ciekawe czy zaśnie.
Gratuluję ząbków, my też czekamy bo chyba coś zaczyna wychodzić, albo już sama bym chciała i widzę :P

Dobrej nocki!

Odnośnik do komentarza

Kasia90 a może spróbuj odstawić kurczaka, bo on tez może uczulać tak jak mleko. Bylam ostatnio u alergologa-pediatry i mowila, ze przy skazie bialkowej wlasnie moga się nadrywać uszka. Powiedziala tez ze moge jesc bialy ser i jogurty, najlepeij naturalne, a unikac mleka.
k.karolcia i iwcia a gdzie mieszkacie, bo ja na ksiezu malym. wydaje mi się, że jescze jedna osóbka była z Wrocławia chyba Lolka, ale moge się mylić bo ja mam taka skleroze ze masakra. Jak piszę posta to muszę mieć otwarte drugie okienko i patrzec komu chcialam odpisać bo za cholere nie pamiętam nicków :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfjmg9251k.png

Odnośnik do komentarza

Silv, dziękuję za ten artykuł. Kojarzy mi się, że ktoś tutaj przesyłał już linka do niego i żałowałam, że nie zapisałam go sobie. Nadrobiłam ten błąd, a do artykułu będę wracać....wzruszający, prawdziwy, piękny :)
Didus, Justynka ząbkowe gratki!!!
Justynka to może ja coś pokręciłam? zajrzałam na prywatnym do zakładki Uczestnicy - to nie chodzi o uczestników prywatnego? bo tam dużo nieznajomych :P
Olciak tak, tak, to ja jestem od sernika ;) cieszę się, że smakował! Jak świeżutki, to mi najbardziej smakuje :) Moja mama robi lepszy (taki z brzoskwiniami), ale tam już więcej roboty, a tu to raz, dwa i można szamać :D
Słuchajcie, mój maluszek już przekręcał się na plecki, a ostatnio leniuszek - zapomniał, czy co...Może to rzeczywiście ten skok, bo dalej przy jedzeniu wariacje - kombinacje i różnie je.:/
Dostałam drugi okres (jakoś szybciej,ale to pewnie jeszcze się unormuje) i już mam go dosyc:/

Odnośnik do komentarza

Silv jesli nie ma przeciwskazan co do mnie to tez chetnie uzyskalabym dostep, jesli to za wczesnie to poczekam az uda mi sie jakos wkupic:d
Hembra serio? Ja przechodzac na ta diete zaczelam zajadac sie samym kurczakiem ! Od dzis zrezygnuje bo mala czasami jeszcze pociagnie cycka, a moze z czasem wroci do mnie :p
Milego dnia dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki.
Moja mała jeszcze śpi a ja nadrobilam jakoś zaległości forumowe.
Silv już kiedyś czytałam ten artykuł i łezka mi się w oku kręciła. Nasze maleństwa tak szybko rosną ze trzeba cieszyć się każda chwila z nimi spedzona :-)
Przypomniało mi się jak na ostatnim szczepieniu było dużo takich biegajacych już dzieciaczkow. No więc sobie na nie zerkalam a jedna z babć (była z córką i jej coreczka :-) mówi do mnie- już się pani nie może doczekać pewnie jak pani będzie tak latać. A ja jej na to ze wręcz przeciwnie, jak zacznie chodzić to już nic innego nie będzie robić i lubię jak jest taka malutka tym bardziej że to tak krótko trwa. Jak ta babcia to usłyszała to zmierzyła mnie jak jakąś nienormalna i coś prychnela pod nosem :-D
Dziewczyny gratuluję ząbków. Kurcze ale się szybko posypało. Sprawdzałam ostatnio w książeczce i ja pierwszego zabka miałam po skończonych 6miesiącach. Oby z Ewą też tak bylo bo do końca 6m-ca mam zamiar tylko kp.
Poogladalam Was na priv i powiem że moja wyobraźnia nieźle szwankuje. Prawie każda z Was wyobrażałam sobie inaczej ;-) no ale piękne z Was kobitki a dzieciaczki jeszcze piękniejsze :-) no i żeby nie było zaraz sama też coś dodam- ale to tylko dla tych z Was z mocnymi nerwami :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Hey Mamuśki!
Czytałam ten artykuł o prawidłowym rozwoju i zaniepokoiłam się, bo ja noszę Olek w pionie często, mam nadzieje że nic mu tym nie zrobiłam. Co do siadania to bardzo rzadko na moich kolanach na półleżąco na moim brzuchu.
Dziewczyny czy wy ćwiczycie z maluchami obracanie na brzuch, czy należy im pozwolić by same do tego doszły, Olek obraca się na boki, ale na brzuszek jeszcze nie.
Robicie jeszcze jakieś ćwiczenia?
Czasami się zastanawiam czy dobrze się nim opiekuję. Czy robię wszystko jak należy. Takie dylematy od poniedziałku

Odnośnik do komentarza

Cześć mamy!

Magda moja podczas skoku w ogóle nie wie jak trzymać głowę, leci jej ona jak noworodkowi wtedy. Po skoku wszystko wraca do normy plus nagle nowa umiejętność :)

Diduś, Justynka gratuluję ząbka! :)

Silv ja tak właśnie nauczyłam Tosię zasypiać w łóżeczku a nie przy piersi.
A może Agatce chce się pić zwyczajnie po tym "kleju" a nie jeść?

Iwcia bo to nie jest prawidłowy wzór siadania, dziecko powinno usiąść samo z brzuszka podciągając nóżki pod siebie albo z plecków z podporu bocznego. Kręgosłup jest jeszcze zbyt słaby żeby siedzieć i zwyczajnie się go przeciąża w tej chwili. To może wyjść w przyszłości bardzo poważnymi problemami postawy. Tak powiedział mi ortopeda, którego pytałam o to siadanie :) dlatego nie rozumiem matek które na siłę sadzają dzieci okładając je poduszkami i jeszcze są takie dumne z tego...
Takiego malucha może uczulać zupełnie wszystko, zwłaszcza do 6 miesiąca kiedy to jelita są jeszcze nieszczelne i przepuszczają wszystko co dobre i co złe do organizmu, stąd tyle alergii na początku u dzieciaczków.

Ania ja widziałam jeszcze lepszy patent - łóżeczko ze ściąganym całym jednym bokiem przysunięte i przymocowane do łóżka rodziców. Niby śpi z rodzicami ale jednak "u siebie" :)

Kasia kleik można zupełnie ominąć, właściwie służy tylko do zagęszczania posiłków i "zapychania" bo nie ma żadnych wartości odżywczych. Po 6 miesiącu można podawać kasze - mannę, jaglaną itd.

Ewulka ja czasem ćwiczę ale z reguły to zostawiam małą niech sama dochodzi do tego co i jak przełożyć :)

Dziewczyny nie ma tak, że Wy tu "ojj jakie wy piękne, ale ja się nie pokażę" ojj nie nie! Dawać foty! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Ewulka u nas z dopajaniem to samo, u nas niestety pozycja pionowa również jest częsta przy noszeniu, chociaż noszę mało-to jedyna pociecha, a przewroty parę razy ćwiczyliśmy i była radość, ale daję synkowi czas-niech sam ogranie-matka wiecznie żyć nie będzie:-) mój się obraca na bogi i nóżki ciągnie, ale doopka za ciężka i grawitacja go pokonuje hahah

joanna ja mleko z kleikiem daję smoczkiem 3m+ lovi i tempo jest ok-pije normalnie, z tym że ja daję 210ml+1,5 miarki kleiku

MamaEwy święta racja- jak się dzieciaki zrobią mobilne, nie zaznamy spokoju, więc nie ma co się śpieszyć:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ewulka8- ja ćwiczę z małą codziennie przed kąpielą, leży sobie na olaska i robimy rowerek, wymachy raczkami, wtedy też na brzuszku leżymy noi daję ją na boczek i się kilka razy przewróci na brzuszek, ogólnie taki rozruch żeby się zmęczyła i ładnie zasnęła po kąpieli :)

Byłyśmy dziś na kontroli z tym kaszlem i niestety p. Doktor podejrzewa krztusiec ;( dostałyśmy skierowanie do poradni chorób zakaźnych ale w tym zasmogowanym krakowie terminy pod koniec stycznia!!już nie wspomnę że nigdzie nie mogłam się dodzwonić!Jakoś jak załatwiam wizyty dla Emilki to strasznie mnie to denerwuje że nigdzie nie odbierają telefonów i że takie odległe terminy. Przecież to chodzi o dzieciaczki a wiadomo że one są mniej odporne i trzeba szybko reagować!

http://www.suwaczki.com/tickers/wwgzflw15us22nvf.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ck6nlftdt53wm.png

Odnośnik do komentarza

Bass no powiem Ci, że jak mam dzwonić gdzieś do jakiejś poradni, to mnie krew zalewa!! albo zajęte, albo i nie - bez różnicy, i tak nikt nie odbiera. A jak już odbierze, to (przynajmniej w jednej przychodni) takie niemiłe kobietki, że coś okropnego!! Zanim zdążyłam zapytać o godzinę, bo usłyszałam tylko, że mamy być rano, to babka odłączyła się, bez żadnego "do widzenia", "spadaj" i innych takich uprzejmości ;) dzwoniłam zaraz od razu, no i oczywiście nikt nie odebrał :/ zdrówka dla córci!!!

Odnośnik do komentarza

Ja też po przeczytaniu artykułu o wadach postawy przyznaję się do jednego grzechu - pionowego noszenia. Mam nadzieję, że nie skończy się to rehabilitacją w przyszłości.

Mam do Was pytanie. Proszę o radę, bo nie wiem, co zrobić, czy w ogóle robić cokolwiek?
Otóż, moje dziecię praktycznie od początku robi nieciekawe kupki - dosyć rzadkie i czasami jest naprawdę dużo śluzu. Nic z tym nie robię, bo Anielka rośnie jak na drożdżach, brzuszek jej nie boli, kupki robi regularnie, ma może trochę suchą skórę, ale widzę, że to też się powoli zmienia na plus. Moje pytanie brzmi, czy mam się tym martwić, coś z tym robić? Karmię piersią i szczerze mówiąc raczej się nie ograniczam. Gdyby nie to forum, to pewnie nawet nie wiedziałabym, że te kupki nie są takie, jakie powinny być

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6ydovhwfxhp.png

Odnośnik do komentarza

meiyin- moja Emilka przez ponad miesiać miała problem z kupkami, potrafiła robić 1 na tydzień i to baaardzo rzadką, praktycznie sama woda i smród niemiłosierny. Ja oczywiście w panikę, że to źle, i lekarka dała jakieś probiotyki, które nic nie dały. Dopiero teraz od jakiś 10 dni jest poprawa, robi codziennie, czasem nawet 2 jej się zdarzą. Ja już zapomniałam jak wygląda prawidłowa kupka przy kp i musiałam dać siostrze żeby ją oglądnęła :P hehe dobra kupka ale trochę śluzu też jest. Ja się tym przestałam przejmować, bo małą nic nie boli, ładnie przybiera na wadze, jest radosna i stwierdziłam, że doszukuję się dziury w całym. Jeżeli cię to bardzo nie pokoi to skontroluj u lekarza, bo instynkt matki jest najważniejszy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wwgzflw15us22nvf.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ck6nlftdt53wm.png

Odnośnik do komentarza

Bass czekać do końca stycznia z niemowlakiem u którego podejrzewa się krztusieć?! To jest żart?! To się nadaje do telewizji........

Meiyin my też takie kupy od początku, czasem niemalże sam śluz. Pediatra mówi że to alergia na coś co jem ale szczerze cokolwiek bym nie odstawiła to kupy takie są. Czasem z nitkami krwi nawet. Od samego początku. Zaczęłam podejrzewać, że to olej z kapsułek z wit. D i muszę poszukać takiego bez tego oleju. W każdym razie nie ma się czym przejmować skoro nie ma innych objawów no i dziecko przybiera. Potwierdzone po konsultacji u 3 pediatrów i gastrologa w szpitalu dziecięcym :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Meiyin moja czasami robi taką kupę ze prawie z pieluszki wypływa a śmierdzi przy tym tak że aż w oczy szczypie, no i śluz też w niej jest- sorki za opis :-) ale dopóki nic jej nie jest, jest pogodna i dobrze rośnie to nic nie robię. Ponoć przy kp kupy mogą być przeróżne, takie też.
Bass jak myślę o naszej służbie zdrowia to mnie krew zalewa. Nie wiem po co my w ogóle opłacany te składki skoro na wszystko trzeba tyle czekać. A już w ogóle żeby takie maleństwo czekało to się w głowie nie miesci

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, ze Wy o rozwoju a ja dzis po badania ogólnego rozwoju Rózy z oceną bioderek. Zielona Góra taki projekt prowadzi ze specjalistką z naszego miasta i bada wszystkie dzieci do 5 miesiąca zycia.
I co? okazuje się ze pani ortopeda zle oceniła nam bidoerka. Byłyśmy dwa razy. Dwa razy badała, usg i niby ok. Pediatra tez coś podejrzewała, bo w czasie badania pytała czy usg było. No a usg wychodzi w porządku, ale mała ma jakiś przykurcz mięsni ;( nie odwodzi bioderek na 80 stopni, jak powinna, a na 60 :(
Czułam! No czułam! Jak ją wkładałam do chusty, jak kładłam na brzuchu, jak chciałam na zabkę na sobie połozyc, jak ją przewijałam. Nie dało się tych nóg na bok tak rozłozyc jak u Julka się dało.
Teraz mamy skierowanie na rehabilitację, mam szeroko pieluchowac, masowac przy kazdej zmianie pieluchy i nosic w chuście. 8 stycznia kontrola.
Reszta ok. Leń jeden nie chciał głowy podnosic. Cos od kilku dni mi słabo ją podnosi, a juz potrafiła i ręce wyprostowac i na samych dłoniach się oprzec i na plecy sie obrócic. Panią doktor to zaniepokoiło. Pytała jak często ją kładę na brzuch. Bardzo często. Co czuwanie, czyli wychodzi z 4-5 razy dziennie i tak na 10 minut przynajmniej, tym bardziej ze to polubiła.
Uciekam do małej.
Papa. Wpadnę znów w wolnej chwili

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...