Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Tosio hmm, mam nadzieję, że Cię nie urażę, że się wtrącam, ale co do długów Twojego ojca - może zainteresuj się, co zrobić, byś Ty nie musiała ich spłacać :/ Nie wiem jak to działa, ale oglądałam kiedyś w tv reportaż o babeczce, która musiała płacić za pobyt w domu spokojnej starości niemałą sumę za swojego ojca, z którym praktycznie nie miała kontaktu. Założyła nawet jakąś fundację przez to wszystko.
Olga też myślałam dziś o Rudej, co tam u niej :-) a! i dawno nie słyszałam Rewolucji...
Joanna89 ja też już pogubiłam się z tym wprowadzaniem pokarmów :) nie wiem jak to ogarnę :D

Odnośnik do komentarza

Misiaczek to masz już co nosić :-) i długi Twój Synek- chyba wysoki chłopiec będzie :-)
A w mojej przychodni nigdy nie mierzą tyłki samo ważenie jest. Na oko jedynie widzę jak mała rośnie.
My wczoraj mieliśmy dzień wykorzystywania babć. Najpierw przyszła jedna, potem druga a ja w tym czasie wszystkie okna pomylam. Mój mąż stwierdził że nie wie po co to robiłam skoro było przez nie widać a można było wziąć szlaufa i je z zewnątrz splukac- nie ma to jak genialne męskie pomysły :-D
Ania Krzyś ma rewelacyjną fryzurę, taką męska :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Tosia także czasami jeszcze ulewa i nie wiem od czego to zależy bo jak rano zacznie to tak cały dzień ulewajka a czasami cały dzień nic... Moja sąsiadka opowiadała mi że jej synek ulewał do ósmego miesiąca...i pediatra twierdził że taki urok i ma czekać. Także różnie bywa ten układ też jeszcze nabiera doświadczenia; -)
Mmadzia no ja też zwróciłam uwagę na włoski Krzysia...to Tosia w porównaniu do niego jest łysa...choć urodziła się z czupryną...No i nasze dzieciaczki polubiły leżenie na brzuszku...kto by pomyślał jeszcze miesiąc temu. ;-)
Mmadzia czy Twoja córcia nie próbuje zmienić sobie nocy z dniem? Byłoby fatalnie...a piszesz już któryś dzień z rzędu że ok 16tej Zasypia na noc. A do której śpi nie licząc pobudek na karmienie?
No właśnie ile w ciągu doby Wasze dzieciaczki śpią? Tosia tak 14 do 15,5 godziny i coś mało mi się wydaje jak na ten wiek... ( liczę od 24 tej do 23:59)

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Tosio Ewa nie więcej niż 15godzin z tym ze nocne spanie (nie licząc pobudek na jedzenie) to ok 12godzin no a resztę to w dzień. Chociaż zdarza się ze w dzień tylko 3razy po pół godzinki się przespi więc wychodzi jeszcze mniej.
A jeszcze teraz gwiazda śpi bo wczoraj o 23zasnela dopiero więc my praktycznie dopiero dzień zaczynamy o 11tej

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze! nie odświeżyło mi dobrze strony i poprzedni mój post zamknął się na waszych sprzed 14 godz... a coś mi właśnie nie pasowała ta cisza od tyłu godzin ;-)
...a tu oprócz Krzysia taka pyzata Natalka i Laurunia, która niezmiennie na brzuszku dumnie prezentuje umiejętność trzymania główki ;-)
No i Mmadzia jednak Agatka zmienną jest jak na prawdziwą kobitkę przystało ;-)
Silv no u nas podobnie z tym skokiem...dwa dni gorsze i wszystko wróciło do normy...ba nawet bym powiedziała, że się poprawiło...i tak jak to analizuje z perspektywy czasu to te dwa dni chyba były jednak zakończeniem skoku bo wcześniej Tosia przesypiała całe noce, potem budziła się na jedno karmienie i tak trwało to może jakieś dwa tygodnie (strzelam bo nie liczyłam, a nie chce mi się sięgać do notatek ale z ciekawości na pewno to prześledzę)...w ciągu dnia wymagała trochę więcej uwagi ale ja myślałam że to dlatego że jest coraz starsza...i zasypiała minimalnie gorzej w ciągu dnia i na spacerach nie spała cały czas tylko po 40 minutach oglądała świat...i dopiero teraz jak znowu zasypia bez problemów w ciągu dnia i śpi czasem trochę dłużej, a w nocy to już w ogóle po 8 do 11 godz. ciągiem to chyba to wcześniej to taki łagodny i niezauważony skok...? Przynajmniej taką mam nadzieję ;-) że to nie przed nami... bo umiejętności trochę się pojawiło.
Mamuśka dzięki - no zdajemy sobie z tego sprawę ale temat nie jest łatwy i ubezwłasnowolnienie to cholernie długa i ciężka droga i ktoś musiałby zostać jego opiekunem prawnym...a tej odpowiedzialności ani ja ani moje siostry nie chcą ( on już ma tak wypalone szare komórki że gada bez sensu i tylko o jednym) a bez tego banki i instytucje lichwiarskie dają mu pożyczki nonstop bo ma niezłą rentę (był górnikiem) ale nikt nie analizuje że ponad połowę już ściągają mu na spłatę kredytów... czynszu za mieszkanie ma kolejnych 7 słów (czego pewnie nie płaci) a resztę przepija w ciągu dwóch tygodni i potem przychodzi po obiady do mojej siostry...i tak w kółko...tragedia. Jak moja siostra chciała 2 tyś kredytu na komunie syna to bank jej nie udzielił mimo że miała stałą pracę...a takiemu dają na dowód...zwykle nie narzekam na Polskę ale para banki pozamykałabym wszystkie co do joty!! Ech...widzicie każda ma jakieś problemy...ja mam cudownego męża a mój dom jest azylem od wszystkich problemów...a z nerwicą dobrze się znamy... ; (( Koniec żali z mojej strony... Uwielbiam to forum bo mi nie pozwala na zaprzątanie sobie głowy i roztrząsanie sprawy ojca i niech tak pozostanie!! Jesteście czasochłonne ;-))

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Jak mi nie po drodze z tym PArentingiem to mnie trafia. Komputer mam, przyszedł, musiałam go odesła i wreszcie tydzień pózniej dostałam,ale nie miałam kiedy poinstalowac wszystkiego. Dalej nie mam na przyklad czesci polskich znaków, za co przepraszam. No i potem jak wchodziłam z Explorera to nie moglam w nic kliknąc na forum... musiałam dopiero Chrome zainstalowac.
Wam tez to forum tak kiepsko chodzi? na telefonie tez mam problemy :/

Tosio pytasz o spanie. Moja na noc idzie spac o 20 i wstaje o 8. W dzień w sumie z 4 godziny teraz śpi. Muszę zacząc notowac. No ale jak jest Julek to tez inaczej śpi. Czyli w sumie 15-16 godzin tez. To chyba norma.

Co do skoku to u nas tez jest, ale jak wszystko przy tej małej, jest lekki :) np ostatnio o 4 w nocy się budzi i nie chce spac ;D ale wkładam ją wtedy do łózeczka. Ona sobie gada, czasem zasnie sama, czasem sie zniecierpliwi, ale co sobie dośpię to moje :)

Uciekam sprzątac, bo Julek był ostatnie dni w domu. Jęczmień mu się paskudny zrobil :/ jestem do tyłu z porządkami ze wstyd.
Trzymajcie kciuki zeby mi juz tu nic nie stawalo na przeszkodzie w pisaniu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Tosio to forum jest mało przyjazne jeśli chodzi o uytkowanie... no przynajmniej dla mnie. Kiedyś było fajne i wygodne, potem wprowadzili zmiany i mam wiecznie pod górkę ostatnio. Wcią coś mi nie działa. A to proszę odwiezyc za chwilę i tak cały dzień, a to nie mogę się zalogowac, a to nie moge kliknac. No trafia mnie, ale bardzo chce i dlatego próbuję ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny musze sie pożalić ze trafil nam sie katar i lekki kaszelek... a do tej pory (jutro 4 msc) nie bylo problemu ani z katarkiem ani z kaszelkiem :( juz podalam kropelki vitC 6 mi wlecialo na lyzeczke ale na opakowaniu jest napisane ze od 5 do 8 kropelek na dobe ja chcialam 5 wkroplic bo wy tak dawalyscie swoim dzieciaczkom no ale o jedna wiecej kropelke podalam :) narazie nie wybieram sie do lekarza z nia, zobacze czy zacznie przechodzic czy sie nasili :)
Rowniez powiem wam ze moja cora odrzucili mi piersi moje i od piatku nie chciala w ogole mojego mleczka i wczoraj rano bach! Okres! :( Na dodatek dzis wstaje o 7 bo młody do szkoly na 8 chodzi ide do wc siadam i sory za doslownosc ale dwa razy tak ze mnie chlusnelo ze az sie wystraszylam po czym w momencie zaczal mnie okropnie brzuch bolec, w glowie zaczelo mi sie krecic i slabo sie zrobilo. Ledwo doczlapalam do loxka mlodego (blizej lazienki jest jego pokoj) no i padlam...mlody sie wystraszyl i za telefon i do babci dzwoni ze musza przyjechac bo mama upadla na lozko. Mama moja panika bo mieszkaja ponad 100km stad ale zadzwonila do mojej siostry czy moze podjechac. Siostra mowi ze jasne tylko musi autobusem bo jej M zabral auto do pracy no i troche potrwa zanim do mnie dojedzie. Ja jakos doczlapalam zgieta w pol do kuchni po tabletki przeciwbolowe i sru do lozka mlodego spowrotem..moj maly mezczyzna sam wyszykowal sie do szkoly i wzial pieniazki na drozdzowke i soczek bo matka ruszyc sie nie mogla no zaraz prawie mdlala. Dodam ze to moj pierwszy okres byl po porodzie no i na szczescie cora chociaz katarek ma to pospala mi do 8.30 takze zdazyla mi zaczac dzialac tabletka i siostra tez przyjechala zaraz po jej pobudce :) no takze dalam rade ale jakby tak Oliwka nie spala to nie wiem co by byl. Troche chaotycznie napisane bo pisze z maruda na rekach ale moze zrozumiecie ;)

Odnośnik do komentarza

Truskawka90 bardzo mi przykro :/ ale aż się wzruszyłam czytając jak sobie dobrze w tym kryzysie poradził twoj syn! Co za mądry chlopiec, jaki zaradny! mam nadzieję, ze już się czujesz lepiej.

Dziękuję za wszystkie komplementy dla Krzysia - wy gratulujecie fryzurki a ja sie własnie zamartwiam włoskami bo mi sie wydaje że ich coraz mniej na główce ma, wycierają się, wypadają... Nie chcę żeby był łysy :( W kazdym razie na czubku głowy ma coraz rzadsze te włoski - mam nadzieję, ze wyrastają już nowe...

A Krzys dzis wyjątkowo senny, pobił rekord drzemki i spał od 10.15 do 12.00, a normalnie max 40 min. teraz znowu śpi, pewnie po szczepieniu taka senność... chyba darujemy sobie spacer, pogoda słaba a skoro on taki nie w sosie to nie ma co...
Normalnie Krzys spi ok 12 h w nocy (20-8) w dzien ma 4 drzemki po ok 40 min -między karmieniami. Na spacerze rzadko spi.

A dla poczucia swiątecznego klimatu kupiłam za piątaka w Lidlu naklejki na szybę z mikołajem i gwiazdkami i przyozdobiłam okno w kuchni :) i już mi lepiej! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Niestety nie jestem w stanie potwierdzić tezy z wczorajszym czerwonym czymś, bo idąc dzisiaj na spacer napotkałam policję, gdyż uwaga- jest obława na byka i zakaz wchodzenia do lasu. Dali mu zastrzyk , ale im uciekł, hmmm kto by pomyślał. Łapią go już 7 tygodni a przywędrował 50 km. Poszłam inną drogą za rzeką, ale jak zobaczyłam ślady i uciekające sarny, w tył zwrot i do domu. To nic, że ja po tym lesie sama spacerowałam codziennie. Wózek na plecy i w nogi chyba ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49roeq5e26op88.png

Odnośnik do komentarza

Olga to nie dieta cud, to dieta MŻ (mniej żreć ) :) staram się troszkę mniej jeść, jak zawsze na śniadanie i kolację jadłam po 3 kanapki to teraz jem dwie, pilnuję się tez, aby nie jeść później niż te 3 godziny przed snem. Ale czasami różnie z tym bywa. ja przed ciążą jadłam na prawdę dużo, a nie raz o 22 jeszcze wcinałam obfitą kolacyjkę a i tak zawsze byłam szczupła, żeby nie powiedzieć chuda, nawet na początku znajomości z moim dzis już mężem - on wtedy dziwił się że potrafię tyle wsunąć i powtarzał, że w przyszłości taniej mnie będzie ubrać niż wykarmić hehe, ale po ciązy chyba mój metabolizm zwolnił i teraz trzeba się pilnować :)
U nas dzisiaj pogoda paskudna, siedzę teraz w pokoju i jest tak szaro jak by to 16 co najmniej była :)
Przed chwilą tworzyłyśmy z moją mamą liste zakupów świątecznych, ustalałyśmy jakie ciasta będziemy piekły, jakie sałatki zrobimy- bo po ślubie mieszkamy z mężem i synkiem w moim domu rodzinnym, ale już w przyszłym roku zaczynamy budowę naszego gniazdka :)

Odnośnik do komentarza

Hey,
u nas też prezenty kupione, tylko dla Olusia nie mamy, bo nie wiem co mojemu maluszkowi kupić. Kuzynka chce kupić leżaczek - polecacie jakiś? Mamy huśtawko- leżaczek ale max 20min w tym usiedzi, a chciałabym coś co mogę szybko spakować do auta jak jadę do rodzinki żeby tam sobie w tym też siedział.
Kupiłam już kilka słoiczków, bo jutro mój aniołek kończy 4 m-ce :D
W sobotę robiłam sesje zdjęciową sama i zobaczcie jak wyszło...

monthly_2015_12/fasolki-sierpien-2015_40587.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...