Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

IZKUS powodzenia! Daj znać co i jak :)

Dziewczynki po cc też czekamy na relację :)

SILV ja od dłuższego czasu mam jedno ucho przytkane zawsze ponocy albo jak lleżę. Mam nadzieje ze przejdzie bo też szumi Ui nieprzyjemne.

LIZA ja też tak mam. Z jednej strony już bym chciała a z drugiej nie. Ale teraz przez kilka dni w miarę dobrze się czuję więc czekam spokojnie i nie narzekam. A że w czwartek fryzjer a w pt kosmetyczka to jeszcze chętnie poczekam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Liza właśnie mi to nie przechodzi:-/ ciśnienie też mam w normie... Jutro zapytam lekarza ale pewnie odpowie jak zawsze;-)
Co do porodu to ja bym chciała już, natychmiast. Bólu się nie boję, tego co będzie potem też się nie boję, boje się tylko o to żeby mała była zdrowa... I dlatego chcę już ją mieć przy sobie żeby być pewna ze wszystko z nią w porządku.
Siłę mam, okna umylam już 2 razy, herbatkę pije i czekam... Dzisiaj dalej nic... Może jutro;-)

Odnośnik do komentarza
Gość Czarnamamba16082015

Izkus powodzenia !!!

liza87
Mam dokładnie to samo co piszesz ! Tzn z 1str juz tak bardzo nie moge sie doczekac rozwiązania i jak maluszek bedzie z nami bedzie można go przytulić i nie mowić tylko do brzuszka :-) ale zaraz po tym niepewność jak to bedzie czy podołam itd.. To takie dziwne uczucie, chyba nie ma idealnego przygotowania "czasowego" do narodzin dziecka bo mimo to ze sie żyje z ta myślą 9miesiecy to jak przychodzi ta końcówka to człowiek zestresowany i miliony myśli "jak to bedzie" ..przynajmniej ja tak mam. Wiem ze bedzie dobrze ale mimo to są te skrajne emocje które nie pozwalają zachować spokoju , szczególnie jak czytam "dziewczyny to juz! Wody mi odeszły" z jednej str uśmiech na twarzy a za chwile aż dreszcze przechodzące ze strachu. Ale chyba tak to jest ze człowiek zawsze sie lęka przed czymś co nieznane, a co dopiero przed wydaniem na świat nowej istotki, małego człowieka , którego bedzie sie wychowywać najlepiej jak sie tylko da na wspaniałego człowieka ! Nie lada wyzwanie..:-)

Odnośnik do komentarza
Gość dziewoja

Kochane nie stresujcie się. Poród i tak nas czeka wcześniej czy później, :) nie mówcie że nie jesteście gotowe, wszystko przyjdzie z czasem. Ja się nie stresuje bo i tak nie ma sensu tylko się dzidzi szkodzi. Każdy się pyta czy się nie boję porodu, pewnie że się boję ale za to będę mieć dzieciątko już przy sobie i to jest najlepsze :))

Odnośnik do komentarza

Silv też tak mam, do tego jeszcze czasem mi zatyka ucho. Mój gin nawet wysłał mnie z tym do laryngologa, ale pani doktor po zbadaniu powiedziała, że nic się nie dzieje, a w ciąży takie rzeczy się zdarzają :) Więc myślę, że nie zwariowałaś ;)

Izkuś, powodzenia. Zazdroszczę Ci że już się zaczęło. Chciałabym mieć już moją Julkę przy sobie i wiedzieć, że wszystko z nią jest dobrze. Czekamy tu na wieści od Ciebie i trzymam mocniutko kciuki :)

Ppati Inga bardzo ładne imię :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s20mmtwdqetlf.png

Odnośnik do komentarza

izkuś trzymam kciuki!

liza mam tak samo. Z jednej strony zazdroszczę, że niektóre z nas za chwilę będą miały Maleństwa, a z drugiej sporo rzeczy mi brakuje. I dla Małej i dla siebie. Zaczynam w końcu mniej leżeć - cudownie :)

Czekam na położną, będziemy dzisiaj ćwiczyły oddechy i pisały plan porodu. A co do diety mamy karmiącej (było kiedyś o to pytanie) - to po prostu zdrowa dieta, ale dostałam fajną kserówke z tym, co jeść, a czego unikać. Jak się zmobilizuje, żeby włączyć komputer i skaner, to wrzucę na prywatne forum. W ogóle mam spoko położną, z polecenia i zastępuje mi szkołę rodzenia do której nie mogliśmy niestety chodzić.

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczęta.
Daniela i Ewcia wy już pewno po teraz odpoczywacie, zbieracie siły żeby opiekować się waszymi pociechami. Dajcie znać jak będziecie mogły.

izkus powodzenia Trzymamy kciuki.

liza87 Ja też mam takie myśli, nawet wczoraj do męża mówiłam że kolejne dziewczyny z forum mają swoje pociechy a my nic. A on na to że spokojnie czas tak leci że zaraz my będziemy mieć. A z drugiej strony to też bym wolała jeszcze troszkę poczekać chociaż z tydzień półtora bo szpital w którym rodzę jest zamknięty, a w trzech pozostałych jest taki nawał rodzących że odsyłają do szpitali z poza Wrocławia ( Trzebica, Oława i Legnica) a ja nie chcę rodzić w innym mieście.

Wczoraj zadałam wam pytanie ale może nie zwróciłyście uwagi. Czy pod koniec ciąży też was wysypuje jak przed miesiączką, bo mnie właśnie tak i to dosyć dużo w okolicach intymnych, czy to normalne ?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hky2x8xj.png

Odnośnik do komentarza

Silv to ja Ci zazdroszczę tej siły, bo ja jak 2 tygodnie temu myłam okno to musiałam sobie 3 razy przerwę robić. A pranie już tak długo czeka na prasowanie, że za chwilę będę musiała jeszcze raz je wyprać. Żeby mi się chociaż nie chciało sprzątać, to może miałabym lepsze samopoczucie, ale ja chęci mam tylko energii brak.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eabcsdhra.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :) wstałąm dzis wyspana jak nigdy, siadłam na łóżku i mówię do tej mojej córki: wez się babo pośpiesz bo jeszcze troche i niektórych pieknych ubranek niezałożysz bo beda za małe. Mój M się roześmiał w głos z tych argumentów :) Poczym ide sobie po jakims czasie do ubikacji a tu normalnie czop mi odszedł :) Wysłałam jednak M do pracy bo po śnaidaniu i małych zakupach wciaz nic się nie działo, ledwo wyjechał z domu a mnie się wydaje że zaczynają mi wody odchodzic :) Póki co przezroczyste wiec myśle się jeszcze wykąpac i ogarnac pomału i pojedziemy do szpitala zobaczyc co się dzieje. I jaki z tego morał? Że trzeba uzyc odpowiednich argumentów :) :) :) Trzymajcie kciuki mamuski żeby to faktycznie było to i żeby nie trwało zbyt długo :/ Daniela i Ewcia, pozdrawiam serdecznie i gratuluje bo już napewno tulicie swoje maleństwa :)

Odnośnik do komentarza
Gość Czarnamamba16082015

K.karolcia
Ja tak nie mam wiec nie pomoge...
Za to prócz tych innych beznadziejnych dolegliwości doszła mega zgaga ktora dotychczas męczyła tylko wieczorami a teraz rownież dopadła ;) moja mama mowi ze jak zgaga to dzidziusiowi włoski rosną, haha ciekawe czy to prawda :-)

Odnośnik do komentarza

23 dz

Cześć dziewczynki :)
Ja po usg. Wszystko dobrze ale terminu cc nadal nie mam. Za tydzień mam się zjawić na kontroli.

Co do zatykania uszu to tez tak mam. W poprzedniej ciazy tez tak miałam i przeszło wszystko po porodzie.

Skore mam tez brzydsza i dużo krostek wszędzie ale na szczęście nie ma twarzy.

Dzis u mnie leczo. Pychotka :)

Może dziwne pytanie ale jak to jest jak odchodzą wody? Czy to mozna przeoczyć ?

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza
Gość Czarnamamba16082015

Inez80
!!!!to chyba juz :-) kolejne dzidzi zaraz bedzie !!!:-))) trzymaj sie !!!:-)

W ogole to myślałam ze najpierw to jest tak ze są mega bóle a pozniej w międzyczasie te wody odchodzą , ale to tez chyba u każdego inaczej ? Wolałabym tak ze najpierw wody bo wtedy wiadomo ze to ten czas i jest chwila na ogarnięcie sie :-) wiec jak można sobie wybrać to ja w tej kolejności poproszę :-)

Odnośnik do komentarza

Czarnamamba właśnie lepiej jak akcja zaczyna się od skurczy a nie od odejścia wód. Jak Ci odejdą wody to musisz jechać do szpitala, a jak zaczyna się od skurczy to spokojnie czekasz w domu, aż będą co 10-7 minut. Poza tym po odejściu wód często dają oksytocyne na wywołanie skurczy, a taki poród jest bardziej bolesny, bo po sztucznej oksytocynie nie wydzielają się w naszym organiźmie endorfiny (które zmniejszają ból)

Odnośnik do komentarza

Na szczęście też mi nie wyskakuje nic na twarzy.
Inez80 to faktycznie powiedziałaś do słownie do brzuszka. Powodzenia daj znać.
no właśnie Aneta nić nie pisze może nie ma czasu
Co do zatkanych uszu to też mam zazwyczaj po kąpieli później taki szum słyszę a jak się kładę to tak dziwnie raz się przytyka ucho raz od tyka. A zgaga to i mnie jeszcze gorsza dopadła, i tez słyszałam że dziecku włosy rosną może coś w tym jest bo moja Mama mówiła że pod koniec miała straszną zgagę jak była ze mną w ciąży a ja się urodziłam z długimi włosami.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hky2x8xj.png

Odnośnik do komentarza
Gość Czarnamamba16082015

rybcia

A , no tak.. Wlasciwie trzeba jechac do szpitala do 2-3h po wodach, a tam juz jak są skurcze to nie jest powiedziane jak szybko akcja sie rozwinie co do rozwarcia..
No ale jak odejdą wody to wtedy juz na 100% na przełomie kilku/nastu godzin zaczyna sie porod prawda :-)?

Odnośnik do komentarza

Inez super! chyba tez tak zacznę synkowi opowiadac!
Trzymaj się Kochana, dużo sił!!!
co to za dzien, tyle dzieciątek nam dziś przybędzie, od sobotniej akcji Beaty to cały czas coś się dzieje!!!

Ja nie mam juz takich dwojakich uczuć, juz jestem na etapie że bym chciała urodzic po prostu :) chyba musze męza znowu przydybać po pracy, moze to w koncu coś przyspieszy
Ale tez w pt zaczne 40 tydzien, juz nie ma na co czekac! :)

PS. gdyby któras z was nie nabyła jeszcze np pieluszek, to w rossmanie Pampers 2 były po 39 gr/.szt super cena...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny miała być sierpnióweczka, a jest lipcóweczka :-). Mała Lena już z nami. Miałam zaawansowana akcję porodową, skurcze bez przerw, wody odeszły a tu nie ma rozwarcia. Po 3 godzinach bólu zawieźli mnie na cesarkę. Teraz cierpimy od 27 lipca, ale mała jest super :-)

http://s10.suwaczek.com/201508206852.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...