Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Mmadzia dla nas to bedzie pierwsze dziecko i jeśli chodzi o to co sobie postanowiliśmy to nigdy nie podważać swojego zdania na oczach dziecka, oczywiście w sprawach dotyczących dziecka;) Ale wiem wiem po latach i w praktyce nie zawsze sie to udaje zwłaszcza ze sa lepsze i gorsze dni. Przynajmniej na razie sie zgadzamy ze sobą zupełnie w tym temacie, niestety najcześciej właśnie na przykładzie innych widzimy do czego można doprowadzić takim zachowaniem. Wiec jeśli będziemy miec inne zdanie to możemy sie skonfrontować ale w 4 oczy.
Tak sobie planujemy ale co bedzie to czas pokaże;)
Ale wiecie co ja to sie bardziej boje teściowej z piętra niżej:) ale to dlugaaaa historia i juz na osobny wątek heh:) Staramy sie o kredyt aby jak naszybciej mieszkać sobie oddzielnie. I miec święty przenajświętszy spokój :D

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

JustynKa87 Czy kupowałaś od tego samego użytkownika do którego wysłałaś link? Bo poduszka jest trochę tańsza niż ze strony motherhood, a właśnie miałam ją zamawiać. Wiem, że akurat te motherhood są super bo kiedyś z niej korzystałam.
Magda.g mąż kąpie syna ale z tego co podejrzałam to 2 łyżki mąki ziemniaczanej rozpuszcza w garnku z zimną wodą, zalewa wrzątkiem z czajnika (tak jest szybciej) i zagotowuje. Później niesie do do łazienki i rozpuszcza w wanience.
A czy któraś z mam stosowała już olej kokosowy, ile dajecie go do kąpieli? Do smarowania pupy też się sprawdzi?
Powiem wam, że też jestem osłabiona a i nerwy mam częściej na wszystko. Mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie. Jestem w ciąży, opiekuję się buntownikiem dwulatkiem i naprawdę ze zmęczenia to mi się wyć chce czasem. A teściowa co mieszka o krok od nas nigdy nie weźmie syna nawet na spacer. Nie mam pojęcia kiedy wypiorę i wyprasuję te ciuszki wszystkie dla noworodka. Torbę z moimi rzeczami chciałabym już spakować bo z tym jak daję sobie popalić to nie wiem czy do terminu doczekam.
Któraś z was (przepraszam nie pamiętam która) pytała o poród wywoływany oksytocyną.Moja siostra i koleżanka rodziły za granicą i miały wywoływane porody, lekarze na dzień dobry proponowali im zzo bo skurcze po oksytocynie są mocniejsze, także moja siostra rodziła a nie wie co to jest skurcz. Ja miałam poród wywoływany bez zzo i oceniam te skurcze jako bardzo silne ale do przeżycia.

Mamusia: czerwiec 2013, lipiec 2015

Odnośnik do komentarza

J. A. SIUSTYNKA no wlasnje żeby to tak było jak się ustali. W Was oczywiście wierzę i na pewno tak będzie. Mój M niestety z tych co to ustalają a potem się tego nie trzyma w ogole. To mnie wkurza najwięcej. Taki nieslowny jest :/

K. A. S. I. A. U mnie też często nerwy w strzepach i też się zastanawiam czy doczekam do terminu. Ja mam 11 latke i 6 latke i niby powinnam mieć łatwiej a nie mam. Chociaż z 2 latkiem to się nie ma co porównywać. U mnie jedyny plus ze same o siebie czasem zadbają :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, u mnie troche lepiej z samopoczuciem, odyskałam troche sił, wiec nadrabiam zaleglosci w obowiazkach domowych i w pracy ale pełnia formy to to nie jest, o nie! :) Wszystko musze rozkładac na raty, odpoczywac ai tak sto razy szybciej sie mecze. Tez sie jakas bardziej drazliwa stlałam, byle co mnie z równowagi wyprowadza i do łez doprowadza a w domu syn który przed ważnymi egzaminami tez jak bomba tykajaca wiec sie dzieje :)
Ogólnie mam jak nigdy wrażenie że niczego nie ogarniam.
Poruszyłyście wazny temat jednomyslnosci w wychowywaniu dzieci przez oboje rodziców. Temat rzeka i z doswiadczenia wiem jak o nią trudno. Wiekszosc mezczyzn nie wychowuje, oni oczekuja, że dzieci przyjda na swiat juz wychowane :) i z założenia traktuja je jak dorosłych, oczekuja że zawsze beda grzeczne, usmiechniete i zadowolone i najlepiej żeby miały jakis wyłącznik i w razie potrzeby można by je odstawic gdzies na bok żeby nie zawracały głowy :) Wydaje mi sie że wiekszosc naszych mezczyzn nie miała odpowiedniego wzorca wiec nie ma innego wyjscia jak im wybaczyc i tłumaczyc do bólu czego od nich oczekujemy :)

Odnośnik do komentarza

mmadzia "wziasc się w garsc" - wyrazenie na które mam alergie hehehe kiedys mi mój wspaniały meżczyzna po moim kolejnym wybuchu płaczu z błahego (wg niego) powodu powiedział że on rozumiei bardzo nam współczuje tych hormonów i wogóle no ale przeciez trzeba wziasc się w garsc i nie przesadzac wiec sie go pytam czy jak sobie złamie reke a ja mu powiem że wiem że boli no ale niech się wezmie w garsc i będzie dalej w pełni sprawny to poczuje sie lepiej i rzeczywiscie bedzie?
W okresie ciązy w naszym organizmie zachodzi tak wiele zmian ze naprawde nie mozemy oczekiwac ze bedziemy w pełni sprawne i to nie jest nasze widzi mi się tylko fizjologia na którą nie mamy wpływu, tak wiec Madzia skoro potrzebujesz to odpoczywaj bez wyrzutów sumienia i tyle, te ostatnie kilka tygodni musimy byc dla siebie wyrozumiałe ;)

Odnośnik do komentarza

Witam. Ja dziś kupiłam ta poduszkę do spania w sklepie askot firmy "cebuszka" jest bardzo fajna i juz z nią lezalam z nią i jest super wiec polecam. Chcialam sie was jeszcze zapytać wycieka wam wydzielina taka przezroczysta z piersi (siara)? Bo mi tak, juz od dawna ale najpierw bylo jej nie wiele a teraz coraz więcej się pojawia. To jest cos groźnego?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hky2x8xj.png

Odnośnik do komentarza

k.karolcia
Witam. Ja dziś kupiłam ta poduszkę do spania w sklepie askot firmy "cebuszka" jest bardzo fajna i juz z nią lezalam z nią i jest super wiec polecam. Chcialam sie was jeszcze zapytać wycieka wam wydzielina taka przezroczysta z piersi (siara)? Bo mi tak, juz od dawna ale najpierw bylo jej nie wiele a teraz coraz więcej się pojawia. To jest cos groźnego?

Spokojnie to wszystko w normie u Ciebie.Piersi zaczynają już się przyzwyczajać do karmienia a raczej do produkcji mleczka,ja też juz od jakiegoś czasu mam siarę.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :) ja po prawie 5 godzinnym spacerku ale tez czuje, ze mialam wczesniej wiecej mocy niz teraz. W sumie nie narzekam, bo juz troszke ciezaru nosimy i mamy prawo szybciej sie meczyc. Ale rzeczywiscie ten 3 trymestr bedzie z tygodnia na tydzien coraz gorszy. U mnie tetno malego wynosilo ostatnio 146 i ponoc bardzo dobre.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Hej ja już w domu wczoraj późnym wieczorem wróciliśmy. Wykończona jestem ta podróżą. Zmęczenie zmeczeniem ale najgorzej odczuwam kręgosłup a do tego wczoraj przez moment czułam kłucie w dole brzucha nie wiem czy to mała tam się usadowiła czy coś innego spróbuje dostać się do lekarza może zwolni się miejsce. Tętno mojego dziecka przy wizytach wysosi 140-135 llekarza mówi ze ok. Wczoraj oglądaliśmy ten wozek amelis pro mezowi sie spodobał a mnie jakoś spacerówka nie przekonuje chyba muszę jeszcze inne zobaczyć zanim podejmę decyzje. U nas dzisiaj piękna słoneczna pogoda. Miłej niedzieli

http://www.suwaczek.pl/cache/37d48efce6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Pozdrowienia ze słonecznego Kołobrzegu! Podróż z samego południa ciężka ale do zniesienia. Lolka i tak jak Tobie spuchły mi stopy, kostki dziś nie widać mimo odpoczynku nocnego. Długo miałaś spuchniete od przyjazdu?
Mari jestem dumna z osiągnięcia prawidłowych wyników dietą...Brawo!

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Czytam Was na bieżąco, ale mało się udzielam, jestem nawet zapisana na prywatnym forum. Mam teraz ogromne zmartwienie ..
dwa dni temu dowiedziałam się o romansie męża z koleżanką z pracy, który podobno trwa pół roku...
Jesteśmy razem od 10 lat, od roku staraliśmy się o dziecko.... i udało się nam ...w sierpniu rodzę.. Jestem w całkowitej rozsypce... cało moje życie legło w gruzach...
On tłumaczy się, że seksu nie było, tylko pocałunki i pieszczoty.... i że nas kocha Mnie i Dziecko, że teraz jak nas stracił to wie że popełnił największy błąd życia..
Czy mam mu wybaczyć ze względu na dziecko? Jak nie powstrzymała go wiedza że jestem w ciąży przed zdradą, to jaką mam pewność że nie zrobi tego znowu?
Wiem, że dziecko jest najważniejsze, ale czy ono by chciało takiego ojca, na którym mu nie zależy? A może on się zmieni? Czy ludzie zmieniają się się po takich doświadczeniach.
Proszę pomóżcie ..

Odnośnik do komentarza

Pola888 straszne jest to co piszesz!!:( Naprawde mnie zatkało jak to przeczytałam i krew sie we mnie zagotowała. Jak można cos takiego zrobić kobiecie w ciąży??!! Jestem w ogromnym szoku, strasznie mi przykro i żal mi Ciebie. Nie wiem osobiście co powinnaś zrobić ale wg mnie przede wszystkim powinnaś sobie zadać pytanie czy go kochasz i czy będziesz w stanie byc z nim dalej? Czy jestes w stanie mu cos takiego wybaczyć? Rozumiem ze myślisz teraz o dziecku. Bedzie potrzebowało ojca i to fakt ale czy takiego? Czy uważasz ze miedzy Wami moze byc jeszcze kiedyś dobrze? Wiesz ze dziecko jak bedzie starsze to bedzie wszystko odczuwać - bedzie wiedziało czy sie kochacie, czy Wam na sobie zależy i czy jesteście szczęśliwi? Czy warto budować związek na fikcji tylko dla tego ze jest dziecko?
Swoją droga my tutaj nie znamy Twojego męża wiec nie wiemy czy on moze sie zmienić i czy to moze sie powtórzyć.
Jestes młodziutka bo widzę ze masz 27 lat i ja uważam ze jeszcze wiele możesz ze swoim życiem zrobić.
Tymczasem zrób cos aby jak najmniej myślec bo dzidzia sie bedzie denerwować razem z Tobą. Wiem ze nie da sie w ogole nie myślec bo w takiej sytuacji to nierealne ale pamiętaj ze pod Twoim sercem bije drugie mniejsze ktore bedzie kochać Cie bezwarunkowo i ono jest najważniejsze!!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Jak mozna kobiecie zgotowac taki los? Co za facet nieodpowiedzialny. Musisz przemyslec co on dla Ciebie znaczy i zadac sobie pytanie czy bedziesz w stanie mu ufac? Czy bedziesz szczesliwa z nim? Bo na sile to nic sie nie zrobi. A ja bym spac nie mogla spokojnie i bym wolala byc sama niz z osoba, ktora moze tak skrzywdzic. Zdrady nie da sie wytlumaczyc.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Pola888 tak bardzo mi przykro ze spotkało cie coś takiego i jeszcze na dodatek w ciąży. Nie wiem w ogóle co ci doradzić ale i tak ostatecznie to ty musisz podjąć decyzję. Ja powiem tylko tyle od siebie ze wierze w to że zdrada może być jednorazowa i pokazac osobie która się jej dopuściła jak wiele może stracić. Ale wszystko zależy od tej osoby i różnych okoliczności. Wierze ze podejmiesz dobra dla siebie decyzję. Trzymam za Ciebie kciuki.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ewulka8

Pola888 - współczuje! Jestem zdania, że ludziom trzeba wybaczać i dawać drugą szansę.... ale osobiście nie wierzę w zmianę ludzi. Skoro zrobił to po 10-latach wspólnych i w dodatku ostatni czas w ciąży to czy masz pewność, że za rok nie zrobi tego znowu. Matko, strasznie! Zamiast wspólnie się cieszyć nowym życiem, on wywija taki numer.
Najważniejsze jest to, żebyś Ty się nie denerwowała, cieszyła maleństwem - idź na zakupy ... popraw sobie humor jak lubisz. A on... niech sumienie go dopadnie, co zrobił. ;/

Odnośnik do komentarza

Pola888 ja myślę, że musisz porozmawiać z mężem, dowiedzieć się dokładnie jak wygląda ten romans- czy definitywnie się skończył. Ojcem Twojego dziecka już jest i będzie. Pomyśl na ile go kochasz i czy stać Cię na danie mu drugiej szansy. Co on musi zrobić abyś mogła z nim być. Trudna sytuacja. Jeżeli Ci na tym związku zależy warto pójść do specjalisty.

Odnośnik do komentarza

straszna rzecz Cie spotkała ale postaraj się teraz myśleć o sobie i o dzieciatku cudownym który za chwile będzie z Tobą. wiem że jest ciężko ale dasz radę :-)! a co do męża to Ty tylko wiesz jaki jest naprawdę jak się zachowuje czy dbał o ciebie o was czy jest wart tego żeby mu wybaczyć. trzymam kciuki żeby udało Ci się mu wybaczyć ale napewno nie odrazu może za kilka miesięcy? jak się urodzi maleństwo to będzie mógł się wykazać i niech teraz skacze no ciebie przez ten czas a ty olewaj, pokaz mi że sama też sobie radzisz i to nie gorzej. powodzenia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...