Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczynki!

Jak patrze na niektóre suwaki to aż buzia mi się otwiera! Powolutku was gonie :D

mari Dziękuję za opinie, musze popatrzeć na tego fisher price.

ania125 Czy U Ciebie coś mówią o cc, że względu na cukrzycę? Czy chce oksyticyna wywoływać?

Ja 8.06 zaczynam szkole wiec może i ja jakieś gratisy dostane. A gratisy to jest coś co Kasia uwielbia :D

zbieram się do lekarza, ale to wizyta kontrolna bez usg także także tylko/aż serduszka posłucham. Ale lekki stres oczywiście jest :)

Piotruś

Odnośnik do komentarza

U mnie w karcie ciąży też nie wpisano grupy krwi ojca- ale nie ma takiej potrzeby, ponieważ mam Rh+
Jeśli chodzi o butelkę to ja kupiłam Tommee Tippee 250ml antykolkową (nie wiedziałam że Avent jest lepsza) no i po co mam płacić w aptece 30 czy 40 zł, jak w internecie kupiłam za 20 zł :) i tak jak pisała didus wystarczy wymienić smoczek jak Maleństwo podrośnie.
Pampersy kupiłam marki Pampers Premium Care 1 -dwie małe paczki. Cenowo wychodziły jak np Dady 57 gr za szt.
Termometr kupiłam na podczerwień w Lidlu, pisałam tutaj jak była ta promocja- koszt 49 zł. Mierzy temp w uchu i na czole.

Odnośnik do komentarza

kasiaaa2307 nikt nic nie mówi o CC, chodzi o wywołanie porodu (np. oksytocyną) by nie dopuścic do przenoszenia ciązy, bo przy cukrzycy szybciej starzeje się łożysko i to nie bezpieczne dla dziecka :( twój lekarz nic na ten temat nie wspominał? W sumie mi mój też jeszcze nie, ale moja przyjaciółka "lipcówka" już taką informację od niego dostała.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

ania125
e2e2 trzymamy kciuki za twoje szybkie "uwolnienie"!

A ja mam pytanie z innej beczki - czy któraś z Was miała wywoływany poród? niestety dowiedziałam się że w 39 tyg mam trafic do szpitala i najpózniej w 40 tyg urodzic - ze względu na cukrzycę ciążową i chciałabym usłyszeć jak to jest... Niestety to co przeczytałam w necie mnie tylko nastraszyło ;(


Najgorzej się naczytać i nabić głowę ale z drugiej strony człowiek chce posiadać jakąkolwiek wiedzę na dany temat bo i skąd mamy wiedzieć .Ja rodziłam pierwsze dziecko po terminie w 41 tygodniu i nic nie dostałam ,samo naturalnie mnie złapało.Pamiętam że dziewczyny dostawały oksytocynę w korpówce po tym dostawały skurcze i szły do porodu w krótkim czasie.
Teraz jak tu leżę w szpitalu do dużo jest cesarek zaplanowanych dzień wcześniej ale te dziewczny już są po terminie.

Odnośnik do komentarza

hejka:-)
czytam na bieżąco, a udzielam się sporadycznie:-) prawie koniec remontu, który to wykończył mnie psychicznie, fizycznie i finansowo:-) czas się skupić na Juniorze, bo póki co u niego w pokoju graciarnia i nic nie kupione poza paroma ciuszkami

butelek używałam tomme tippe- miałam też inne, ale te najbardziej mi pasowały, teraz też je kupię prawdopodobnie, na allegro są fajne zestawy w dobrych cenach

termometr miałam i wciąż mam zwykły elektroniczny za 10zł z rossmanna- u nas się sprawdził

pieluchy używałam większość dostępnych- pampersy białe, zielone, pomarańczowe, dada, lidlowe,huggiesy rossmanna- na różnym etapie różne się sprawdzały, generalnie zielone pampersy i rossmannowe na początek zakupię, jedno opakowanie z wycięciem na pępuszek, ja nazbierałam spory zapas pieluch na początku, bo wszystkich odwiedzających pytających , co kupić, prosiłam o pampki właśnie:-)

rh- ja mam, mąż ma taką samą i miałam na to papier w swoich dokumentach w szpitalu, ale podobnie jak pisałyście- od kilku lekarzy usłyszałam, że w szpitalu potencjalnie zakłada się, że tata może nie być tatą:-) moja córka również ma rh-, ale mimo wszystko dostałam zastrzyk po porodzie- w moim szpitalu podają z automatu przy rh- i pierwszym porodzie

leżaczek już też pisałam-mam po córce fisherprice po córce, prosty model z wibracjami za ok 200zł, wygląda jak nowy, świetnie się pierze i jest to zakup na długi czas- moja córa nie chciała się z nim rozstać, mimo przekroczenia dopuszczalnej wagi:-D

ania125 ja miałam wywoływany poród w 42 tyg, balonik+oksytocyna, kiedyś już pisałam o tym, ja również słyszałam, że wywoływany poród jest dużo bardziej bolesny, ja nie mam porównania, jak byłoby bez oksytocyny, ale swój poród przeżyłam, trwał 7 godzin , nie mam traumy:-) głowa do góry:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

ania125 ja miałam pierwszy poród wywoływany oksytocyną, w 41 tyg, odeszły wody a nie było akcji skurczowej. Nie działo się nic strasznego, dostałam kilka kroplówek i pojawiły się skurcze tak jak pewnie przy tradycyjnym porodzie. Trwało to od 8.00 do 17.00, oczywiście w późniejszej fazie skurcze były naprawdę intensywne. Ostatecznie i tak zakończyło się cc bo po daniu znieczulenia tętno dziecka zaczęło zanikać. Wydaje mi się iż poród wywołwany mało różni się od tradycyjnego

Odnośnik do komentarza

Mari pamietam jak dostalam od siostry paczkę pampersów z happy i powiem ze nie bylam zadowolona, jak dla mnie byly za grube dla maluszka, moze na zimę dobre , ale np z dady, pampersa czy babydream są cieńsze

Tosio moja córka ma grupę krwi męża dodatnia, doslownie taka jak on ma, chyba ze po urodzeniu dali jej jakiś zastrzyk na "przeciwciala"? Szczerze to nie wiem, misze podpytać mojego gin jak będę na wizycie
Pamietam ze ja mialam chyba odrazu 2dady i fakt byly przy duże to pielęgniarki w szpitalu podwijaly pampersa żeby pępek byl odsłonięty, w sumie to chyba dobrze bo malej szybko to wyschlo i nie zapomne jak ja przebieralam i sie przestraszylam ze ma kamien w pieluszce a to kikut od pępka :-)

Laktator tez mialam z aventu ale mysle ze z lovi jest tak samo dobry :)

e2e2 witamy :-)

Odnośnik do komentarza

cześć kobietki :-) dzisiaj jadę do doktorów i odebrać wyniki, trochę jestem niespokojna, otuchy dodaje mi synek który kołowrotki kręci w moim brzuchu.
Mam pytanko do mam które może w poprzednich ciążach miały problem z laktacją, ja po cc miałam problem, Szymonek był wcześniakiem nie miał siły ssać, a z moich piersi mimo że było mleko to nie chciało lecieć. Rozwaliłam wtedy 3 ręczne laktatory i miałam odciski na dłoniach. Dopiero po tygodniu gdy synek nabrał siły karmiłam go przez kapturki. Może wiecie który laktator elektryczny jest godny polecenia?

Szymon był nauczony jedzenia i z piersi i butelki, a smoka nie chciał. Karmiłam przez pół roku, potem był na mm i do momentu pójścia do przedszkola nie chorował prawie w ogóle.

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim. Dzisiaj mam wizytę mam nadzieje ze sie w kincu dowiem ile maly juz wazy. Co do grupy krwi mojego meza to mam wpisana w książeczkę ciążowa, bo moj Tomek oddaje regularnie krew wiec ma swoja książeczkę. A co do termometra to piszcze jakie sa dobre i ktore sie oplaca kupować. Dla mam ktore spodziewają sie pierwszego dziecka to fajnie jest wiedziec co dobre a co zle, wiec mamy doświadczone prosimy o wasze rady ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hky2x8xj.png

Odnośnik do komentarza

Patrycja_9393 ja to nawet nie wiem czy dostalam,taki zastrzyk.

dzisiaj z om zaczynam 32tc a z usg 30tc, powiem Wam ze zaczynam sie trochę stresować, ostatnio mialam sny ze jechalam,do szpitala i pytalam kiedy najpóźniej mam przyjechać jak mam tak rozlegle terminy ale nikt nie dal mi odpowiedzi. Do porodu niby tak blisko a jednak tak daleko.

Odnośnik do komentarza

Ja dziś poszłam na wizytę a wizytę mam jutro :D brawo ja! Ale to mnie zmylili bo zawsze mam wizyty co 4 tyg w czwartki, a teraz wyjątkowo dziś mojej dr nie było i zapisywali na piątek a ja przyzwyczajona jak w zegarku zwartej to czwartek! A na karteczkę jak byk napisane 29.06. Powinni uprzedzac ciężarne ze zmianą dnia :D pocieszam się ze oprócz mnie było kilka takich kobiet :D

Piotruś

Odnośnik do komentarza

ania125 narazie tez nie mówią mi nic bo chyba za wcześnie. U nas cc będzie jak dzidziuś będzie zmyć duży. Mi tylko lekarka napomknala ze w szpitalu w którym chce rodzic nieraz biorą juz od 36 tc na oddział i monitoruja. Ale czy wszystkie czy jakieś konkretne przypadki to nie wiem. Plus tak jak mówisz to łożysko się wcześniej starzeje. Myślę że narazie musimy uzbroić się w cierpliwość :)

Piotruś

Odnośnik do komentarza

ania125 a czego sie naczytałaś o tej oksytocynie? Ja miałam ją podaną, bo w 38 tygodniu wody odchodziły, a skurczy nie było. U mnie wyglądało to tak, że podali oksy, ledwo zaczęła lecieć, poszłam pod prysznic i już były skurcze - moment dosłownie ;)
Z drugiej strony moja siostra - 3 ciąże, wszystkie o prawie 2 tygodnie przenoszone, na nią już oksytocyna tak nie działała, ale wreszcie podziałała.
Z tego co wiem to oksytocyna potęguje ból skurczy dlatego teraz mam nadzieje obyć się bez niej. Poproszę, żeby zwlekali jak najdłużej z nią,chcę zobaczyć jak to by było bez niej.
Generalnie po prostu podają Ci kroplówkę i czekają aż zadziała.

Co do pieluch to ja strasznie ubolewam, że nie ma Huggiesów :( Teraz mamy paczkę Baby Dream, chyba każdy rozmiar próbowałam, ale te pieluszki szybko przeciekają. No ale to co się sprawdziło u chłopca nie musi sie sprawdzić u dziewczynki. Na pewno kupię zielone Pampersy, z nich jestem zadowolona. Białe mi nie podeszły, nie pamietam czemu, ale pamiętam, że tę paczkę męczyłam.
Pytacie o te wycięcia, ale prawda jest taka, że dla mnie to one są zwykłym chwytem marketingowym, bo zwykłe pieluszki można wywinąć.

Pytacie o termometr. My kupiliśmy SilverCrest z Lidla. Mam kilka sprzętów tej marki i z każdego jestem zadowolona. Termometrem można mierzyc temperaturę w uchu lub na czole.
Mam też zwykły z apteki elektryczny pod pachę lub pod język.

e2e2 pisze częściej i mam nadzieję, że końcówkę ciąży przechodzisz spokojnie.

Ja mam dzisiaj ucztę jak lubię :D Na śniadanie zrobiłam nam kaszę jaglaną na mleku kokosowym z truskawkami i granatem :)
Mąż wczoraj nam kupił ciasto ze szpinakiem z bitą śmietaną kokosową, a na obiad kotlety z soi i słonecznika :D nawet nie wiecie jak mi takie menu humor poprawia. No i dawka żelaza porządna pójdzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

My przetestowaliśmy chyba wszystkie rodzaje pieluch, które były dostępne 6 lat temu, a i tak wracaliśmy do pampersów niebiesko/zielonych. Potem odkryliśmy Dadę, i używaliśmy na zmianę z Pampersami.
A ostatnio kupiliśmy do samochodu chusteczki Dady, żeby było czym ręce wytrzeć i pozytywnie mnie zaskoczyły, bo są fajnie nasączone, wycierają co trzeba i nie zostaje klejąca powłoka. Chyba kupię je dla malucha.

Odnośnik do komentarza

patrycja pochwal sie linkiem do łóżeczka tym bardziej że to udany zakup :)
mari ja generalnie poczytałam o niebezpieczeństwach sztucznego wywoływania porodu, nie tylko bardziej bolesnych skurczach po oksytocynie i przeraża mnie myśl, ze coś takiego mnie czeka... Chyba w 38 tyg umyję wszystkie okna i namówię męza na numerek... to podobno działa...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...