Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie dziewczyny . Podczytuje was jakiegoś czasu :)i postanowiłam dołączyć . To moja pierwsza upragniona ciąża o którą staraliśmy się 3 lata . Termin mam na 21sierpnia: ) jeszcze nie wiem kto mieszka u mnie w brzuszku bo obraca się pupa . Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona

Odnośnik do komentarza

Odnośnie towarzystwa w ciąży to pisałam na fb, ale powtórzę bo nie wszystkie tam są. W sąsiedniej klatce mieszka kuzynka męża i tak się razem zgraliśmy ze maja termin o 11 dni później niż my. Jak poszliśmy im powiedzieć o naszej ciąży to było takie zdziwienie, bo oni na to "super, my też". Myślałam, że zartuja. Kiedyś rozmawialiśmy, że fajnie by było mieć dzieci z jednego roku ale nie myślałam że uda się z jednego miesiąca :)
Mam nadzieję że dzieciaki będą się tak dobrze dogadywac jak i my. Do tego nasi najlepsi znajomi rodzą w kwietniu, potem dwie koleżanki w maju i jedna w październiku. Także w moim otoczeniu obrodzilo w brzuchy :)
ewelad seriale w tym wspaniałe stulecie możesz też oglądać na vod.tvp.pl
Co do imion to u nas będzie Szymek. I choc maluch juz kopie to powiem wam szczerze nie zawsze wierzę że rzeczywiście jestem w ciazy. Chyba po prostu boje się uwierzyć że to naprawdę bo ponad pół roku się staraliśmy o niego. Wiem ze może w sumie to nie jakoś dlugo nam się zeszło przy moim PCOS ale jakoś tak mi czasem się wydaje ze to tylko sen (oczywiście dobry sen). Boje się też tego ze jestem zupełnie zielona bo niby nie raz zostawałam z dziećmi ale nie wiem czy będę wiedziała co robic dlatego chodzę na te różne warsztaty w nadziei ze zdobycie wiedzy nie zaszkodzi. W Warszawie wybieram się na Świadoma Mama i Mamo to ja na ursynowie. Jakby któraś się też wybierała to dajcie znać. Fajnie byłoby się spotkać. Piszecie o zakupach dla maluchów. Ja się jeszcze nie odwazylam choc duzo ogladam. Może po połowkowym, które mam w poniedziałek. To tyle o moich obawach. Dobrej nocki.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvbui4na7u.png

Odnośnik do komentarza
Gość rewolucja17

Anna, witaj :)
Trzymam kciuki,żeby następnym razem Dzidzia pokazała "coś" innego, nie tylko pupę:)
Jest przed 5, a ja nie mogę spać-i tak mniej wiecej od 2h.
Moje dziecko od wieczora (z przerwami) krzyczy, że boli go brzuch i najgorsze jest to że nie wiem jak mu pomóc. Kupy są normalne, temp.w normie...rozkładam ręce.
Idziemy rano do lekarza.
Ja prawdopodobnie dostanę antybiotyk, bo gardło, krtan i tchawice mam zawaloną:( Nie mogę kaszlec, nie mogę przelykac i mówić. Tym razem cenne domowe sposoby nie pomogą:(
O zgrozo:(
Wyżaliłam się i teraz spróbuje zasnąć.

Odnośnik do komentarza

Rewolucja ja jestem z Rzeszowa. Jakiś czas temu nie było tutaj nikogo z moich okolic ale może ktoś dołączy? Jeśli tak to ujawnijcie się ;-)
A i życzę zdrowia. Ja na razie odpukac trzymam się nie źle. Strasznie mnie tylko swędza wieczorami te dłonie ale byłam wczoraj zrobić próby watrobowe i wyszły dobrze więc nie wiem co to jest. Na atopowke nie wygląda. No chyba że to znowu mój zryty czerep szuka chorób...
Co do imion to ciągle podobają mi się Staś, Antos, Hania i Tosia. To najpiękniejsze imiona jakie znam:-) niestety mój masz twierdzi inaczej i na chwilę obecną jest Agatka albo Oliwka lub Hubert. Ale pewnie jeszcze się zmieni bo już się zmieniało 3 razy;-)

Odnośnik do komentarza

Najlepiej dodać któraś z nas do znajomych na fb i wtedy wyślemy Ci zaproszenie. Możesz mnie. Ja jestem na fb Kasia Pisarska. Zaraz odblokuje zaproszenia do znajomych. Inaczej grupy nie znajdziesz bo jest tajna i tylko my ja widzimy.
Ja zaraz idę na basen kości rozruszać i Benka trochę tez wygimnastykuje
Ejty nie poddawaj sie

http://www.suwaczki.com/tickers/va5bjqiv7pmeg86c.png

Odnośnik do komentarza

Co do piersi to już w sumie pisałam, że urosły mi 2 rozmiary (c do e) i w gratisie dostałam całe mnóstwo rozstępów na nich :/

Połówkowe mam 9.04. dopiero :(

Od czasu do czasu czuję ruchy, zwłaszcza na wieczór i też jak przykładam rękę to dzidzia się uspokaja. Czytałam gdzieś, że właśnie wtedy mały przybliża się do ścianek brzucha, żeby czuć ciepło ręki mamy a nie że ucieka :P

Olusiowamama ja już jak pomyślę o 3dniowym leżeniu w 5cioosobowej sali poporodowej to już panikuję. Mam straszny problem z intymnością, więc fotograf w ogóle nie wchodzi w grę.
Faktycznie dzieciaczki po porodzie nie wyglądają pięknie, jak zresztą mamy po takim wysiłku, więc nie ma co spodziewać się takich cudnych obrazów.

Paulina ja mam mdłości na niektóre zapachy i wymiotuję tak średnio co drugi dzień.

Weranda też zazdroszczę ciężarnych towarzyszek, zwłaszcza że mój pracuje na zmiany 12godzinne a do dyspozycji mam tylko jego rodzinę. Moi znajomi i rodzina została ponad 30 km ode mnie, dużo nie dużo ale nie każdemu chce się jeździć. Na pewno nie tak często jakbym chciała.

Co do imion mamy wybrane Jan i Antonina a że większość znajomych ma dziewczyny to mam już całe mnóstwo różowych ciuszków.
Oboje chcielibyśmy dziewczynkę, bo w obu rodzinach ostatnia była 24 lata temu i wiem, że byłaby rozpieszczana. No i teściowa ma dwóch chłopaków a zawsze chciała córkę, może wtedy przekonałaby się do tego, że to wcale nie za wcześnie na bycie babcią. Wczoraj przez przypadek wyrwało jej się, że wstydzi się mówić gdziekolwiek, że będzie miała wnuka/wnuczkę. To przykre zwłaszcza, że moja mama rozpowiada nawet ludziom na ulicy, taka jest szczęśliwa. Dodam tylko, że jest młodsza od teściowej.

Witaj Anna! :)

Rewolucja trzymaj się dzielnie i zdrowo, koniecznie daj znać jak będziesz wiedziała co i jak. No i melduj jak się czujesz!

Nadrobiłam od wczoraj! :)

Macie może znajomych/rodzinę ze starszymi dziećmi z którymi Wasze będą się wychowywać? Ja od jakiegoś czasu myślę jak będę rozwiązywać niektóre kwestie. Kuzynka męża ma syna, który skończy rok jak ja urodzę. Będą się razem wychowywać na pewno bo już teraz często się widzimy. Tylko co w sytuacji, gdy ja nie będę chciała mojemu dawać słodyczy a oni swojemu będą je dawać? Jak wytłumaczyć dziecku dlaczego nie powinno tego jeść skoro kuzyn może? To tylko jeden z przykładów, wiecie chodzi mi o rozbieżność, którą będę musiała jakoś rozwiązać i wytłumaczyć. Ma któraś podobną sytuację i potrafi ją rezolutnie rozwiązać?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki ja jestem z Sosnowca. Od stycznia jestem na l4 czyli praktycznie od początku ponieważ pracuje na produkcji a jak wiadomo dźwiganie nie wskazane poza tym po naszych przejściach wole dmuchać na zimne . Co do imion jeszcze dokładnie nie wiemy ale dla chłopca wstępnie Oskar a dla dziewczynki Maja :) życzę wam miłego dnia

Odnośnik do komentarza

Hello:-)

zapisałam sie wczoraj na te warsztaty Mamo to ja-może coś ciekawego usłyszę

rewolucja dzięki:-) powodzenia u lekarza!

Anna witaj

martusia na vod widzę tylko w miarę nowe odcinki, a nie widzę od początku:-/ ja z zakupami tez nie szaleję-oglądam tylko, w pierwszej ciąży zaraz po usg , na którym poznaliśmy płeć pobiegłam do sklepu:-) teraz czeka mnie przeprowadzka, więc chcę ograniczyć ilość rzeczy do pakowania, ale później zapewne zacznę szaleć i kupię za dużo:-)

RudaMaruda takich sytuacji z rozbieżnymi metodami wychowawczymi będzie wiele zapewne, u nas np słodycze Lila dostaje sporadycznie, ale jest łatwiej, bo od małego tak była przyzwyczajana i teraz po prostu nie przepada, jak jest imprezka u nas to podaję takie przekąski, jakie ja uważam za stosowne i limituję ilość, jak idziemy do znajomych to się dostosowuję po prostu starając się nie popadać w skrajności-grunt to dobre nawyki, bo na tym etapie Lila sama decyduje mądrze już w miarę, jeśli chodzi i same zasady dla dzieci, to ja nie należę do pobłażliwych mam-taki mam charakter i wychowuję dziecko tak, żeby nie weszło na głowę mnie, ani innym i znajomi , z którymi się spotykamy podchodzą do tego podobnie, jak się zdarza rozbieżność to odpowiedź jest jedna: my mamy swoje zasady i tego się trzymamy, w kontaktach z dalszymi znajomymi krzywe spojrzenia i uwagi że jestem surowa mnie nie ruszają

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jak to jest niesprawiedliwie, ze dziewczynom z duzymi piersiami one jeszcze urosly, a nam z malymi w ogóle ;)

RudaMaruda z tymi facetami... tesciowa bardzo liczy na wnuczke ale nie ma nadziei. Ma dwoch synów, mieszka z tesciem i mezem. Wszedzie sami faceci. Wczoraj byl u mnie moj brat i doszłam do wniosku ze mam dosc facetów ;) tez chce jednak kobietke. Cale dziecinstwo z bratem i jego kolegami (bo siostry mam duzo starsze), potem mieszkal u nas najpierw szwagier, potem moj brat, mam syna i nawet pies jest facetem! Wrrr....

A co do roznic w wychowywaniu... Julek nie jadl slodyczy do skonczenia 2 lat. Teraz sporadycznie z okazji kinder part, czy wizyty u kogos. Czuje sie czasem jak wariatka, ale wiem ze to ja robie dobrze. Caly czas jest walka. Pierwsze dwa lata latwo jest kontrolowac co dziecko zje. Zreszta glosno mowilam swoje zdanie i kazdego prosilam o nie czestowanie Julka slodyczami. Czesto sama robilam cos slodkiego w domu i zanosilam w gości. Teraz jest trudniej, bo Julek chce to co rówieśnicy, ale ja mu tłumacze dlaczego slodycze nie sa dobre i ze mozna je jesc tylko od czasu do czasu. Rekompensuje mu to domowymi slodkosciami. Sama czesto robie lody, ciastka, batoniki, jakies zelki, ale Julek i tak na szczescie najbardziej woli owoce jak ja :)
No i dlatego boje sie sezonu podworkowego bo tu mamy rocznym dzieciom potrafia kupowac chipsy, a dzieciom 2letnim lizaki... wszystko ekstra z umiarem i dla starszych dzieci wg mnie, ale te male brzuszki nie sa jeszcze dojrzałe i wyksztalcobe na tyle zeby sobie z tym dac radę bez konsekwencji przeciez. Ja na spacery w lecie zabieralam owoce, na razie dzialalo...
W innych akSpektach wychiwywania tez sie roznimy. Ja jestem daleka od krzyczenia, klapsow, grozenia i poki co z Julkiem sie dogaduje, a dla niego największą kara jest zezloszczona mina mamy. Zaraz wie ze zle robi i nie mam z nim wiekszych problemów... nie robi mi scen przy batonikach w sklepie ze go chce. Wytlumacze mu czemu go nie kupimy i jest po temacie. Zapewne przesadzam z zachwalaniem go, ale ja go po prostu uwielbiam ;)

Ania27 ktory masz tydzien?
Ja koncze 17 i mam brzuch taki ze widac... mam wrazenie ze kazdy z kim rozmawiam patrzy raz na moja twarz a raz na moj brzuch... i czesto słyszę, ze juz duzy jest. Choc to zazwyczaj od kobiet ktore nie maja dzieci lub maja jedno ;) ostatnio oolezanka zauwazyla nawet przez kurtke zimową. ..

amelia niestety mistra w ostatnich postach pisala o koszmarnych kaszlu i ze jak bedzie nie do zniesienia to ma sie zglosic do szpitala ale zapewniala ze ten kaszel nie jest zly :( i to mnie najbardziej martwi!!

ewaled ciekawa jestem czy mnie tez postrzegaja jako surową. .. czasem nad tym myślę, bo ja jestem konsekwentna i zdecydowana. Julek wie, ze jak mama prosi to nie ustąpi ;) oj czasem i pol godziny uparcie i spokojnie powtarzalam. Teraz jak Julek narozrabia a ja mowie ze wiec musi posprzątać, on ocxywiscie nie chce, ale wie ze musi, więc najpierw przychodzi sie przytulic i uspokoic a potem posprzatac ;) Teraz ucze gi sprzatania po sobie i samodzielnosci, bo jak bedzie maluch to ja nie bede na zawolanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...