Skocz do zawartości
Forum

Przypadki siusiania w przedszkolu


Ala1986

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę Was jeszcze o radę odnośnie do tego, że moja córeczka po powrocie z choroby do przedszkola prawie codziennie sika w majteczki... Nie pomagają prośby ani groźby. A ona wręcz jest dumna z siebie, jak mówi, że się zsikała. Tłumaczymy, krzyczymy, przytulamy, prosimy i nic... W ciągu dwóch tygodniu przedszkola, sucha wróciła tylko 2 razy... A przed chorobą już było tak pięknie... W domu jej się nie zdarza - ani razu! Może troszkę czasem popuści, ale to tak, że nawet jej nie przebieram.

Macie może jakieś rady? Jak dotrzeć do mojej małej? Wczoraj to już jej powiedziałam, że żadnych słodyczy, ulubionych mentosików i tik taków nie będzie dostawać, jeśli nie przestanie sikać. Zobaczę, czy to poskutkuje... Cioci, która ja odbiera z przedszkola też przekazałam ten zakaz (liczę, że ciocia też się zastosuje!).

http://fajnamama.pl/suwaczki/113th86.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/94iwl9o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli to jej pierwszy rok w przedszkolu i wróciła po chorobie to może jest to psychologiczna nie do końca świadoma próba dziecka na rodzicach - może tak jej było w domu dobrze, że chce w nim zostać i daje wam to do zrozumienia w ten sposób.
A może sika z powodu przebytej choroby - może antybiotyki czy inne leki osłabiły drogi moczowe, albo układ jest tak jałowy po chorobie, że złapała jakąś bakterię.

Ja bym troszkę zbagatelizowała sprawę, bo skoro córcia jest z tego dumna, to znak, że ona wie, że wam-rodzicom zależy na "nie-siusianiu w majtki" a ona postanowiła zwrócić na siebie nadmierną uwagę właśnie w taki sposób.
U mnie najprostsze rozwiązania są najlepsze-jak któryś synek "wystawia moją ANIELSKĄ JUŻ cierpliwość" na próbę to go troszkę, hm... "olewam"(w tej chwili nie znajduję delikatnego słowa). On zawiedziony, że jego próby spełzają na niczym, zazwyczaj zaprzestaje swoich poczynań.
Może zamiast kar i nagród, powiedzcie jej krótko, że skoro sika to trudno będzie się musiała duuużo częściej przebierać - tego dzieci nie lubią ;) (To taki mój "hłyt małketingowy" - jak dziecko robi "coś co mi utrudnia", to pokazuję mu, że konsekwencje dla niego są gorsze niż dla mnie-u mnie działa)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70301.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-70299.png

Odnośnik do komentarza

Kochana powód tej sytuacji jest na pewno jakiś. Trzeba tylko go spróbować znaleźć. Dzieci informują przez takie zachowanie o czymś. Trzeba zatem pozwolić nie naciskać bezpośrednio na te tematy. Może podczas zabawy poruszyć ten temat że niby któraś lalka się zsiusiała w przedszkolu. Mnie bardziej interesuje czy umiesz dookreślić kiedy dokładnie dochodzi do tego siusiania - jak wraca, jak jest w przedszkolu, w którym momencie w przedszkolu. Warto o takie rzeczy dopytać. A co ważne brak czasu z mamą też dzieci potrafią tak odczuć. Może czasami warto zrobić sobie wolne od pracy i przedszkola i tydzień pobyć ze sobą.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za Wasze odpowiedzi :-)

Od tygodnia córcia już się nie zsikała w przedszkolu, więc chyba rzeczywiście takie trochę zamknięte tematu pomogło. Skończyło się naleganie, by pamiętała, a i też więcej czasu minęło od choroby. No ale zobaczymy, jak będzie dalej, bo wczoraj znowu gorączka... Dzisiaj więc siedzi w domu z babcią...

http://fajnamama.pl/suwaczki/113th86.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/94iwl9o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...