Skocz do zawartości
Forum

Akcja „Test ORSALIT® DRINK”


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Dopisując się do forum tydzień temu nie sądziłam, że wrócę tutaj tak szybko, tym razem jako mama chorego dziecka. Córa (lat 8,5) od wczoraj walczy z rotawirusem - ból brzuszka i wymioty, aż żal patrzeć na dzieciaka. Na szczęście nie muszę jej namawiać na picie Orsalitu, co więcej dzięki spróbowaniu wcześniej Waszego produktu teraz równie chętnie pije Wasz standardowy Orsalit malinowy w saszetkach do rozpuszczania. Niestety w kilku okolicznych aptekach "tak na szybko" nie udało mi się dostać buteleczek. Ale cieszę się, że córa pije i znowu powiedziała, że nie chce innych produktów niż Orsalitu :) Dzięki akcji miałyśmy okazję poznać produkty Orsalit i od teraz inne firmy nie mają u nas szans ;)

Odnośnik do komentarza

Kochani!

Serdecznie dziękujemy osobom, które po przetestowaniu preparatu ORSALIT DRINK® dodały swoją opinię w wątku konkursowym oraz wypełniły ankietę opiniującą.

Pozostałych prosimy o uzupełnianie ankiety opiniującej.

Zachęcamy też do dzielenia się opinią o preparacie w tym wątku konkursowym.

Przypominamy, że spośród osób, które podzielą się z nami swoją opinią o preparacie ORSALIT DRINK®, zarówno poprzez wypełnienie ankiety, jak i dodanie wpisu w wątku konkursowym, zostanie wyłonionych 10 laureatów, którzy otrzymają nagrodę w postaci bonu do sklepu SMYK o wartości 100 zł.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za możliwość testowania z córką płynu nawadniającego Orsalit. Mamy w domu rybki, więc butelka z rybką bardzo ją zaciekawiła, kształt również jest poręczny i wygodny dla małych dłoni. Po wypiciu pierwszego łyka płynu, córka oceniła go jako "mniam, mniam", czyli smakował. Dużym atutem jest smak: słodki i truskawkowy.
Szczerze polecam innym mamom, których dzieci miewają problemy z brzuszkiem. Ja będę stosować już tylko Orsalit Drink u mojego dziecka.

Odnośnik do komentarza

U nas akcja testowania Orsalitu to było jedno wielkie zamieszanie :) Los chciał że w pierwszy dzień świąt przyszła na świat nasza druga córeczka, a że los lubi płatać mi figle to gdy ja leżałam w szpitalu i czekałam z utęsknieniem na odwiedziny najbliższych, bo tu nowy człowiek na świecie, a na dodatek święta najważniejsze w roku, to w tym czasie podstępny wirus grypy żołądkowej dopadł resztę mojej rodziny. I tak od świąt do następnego poniedziałku leżałam w szpitalu i czekałam aż ozdrowieją żebym z maleństwem mogła pojawić się w domu. No i nadszedł wspaniały dzień wyjścia do domu, a wieczorem nie wiadomo skąd dopadło i mnie i moją starszą pociechę. Oczywiście panika, bo maleństwo żeby nie zarazić, multum leków, a tu starsza nie chce nic pić, a jak wypije to zwraca... Na szczęście na następny dzień usłyszałam pukanie do drzwi, a tam kurier z Orsalitem truskawkowym. Po namowach córa dała się przekonać i o dziwo przy jej dość wybrednym guście zasmakowało jej (jeśli można tak powiedzieć), i na szczęście z żołądka nie uciekało ;)
W aptece niestety tych magicznych buteleczek nie było, tylko Orsalit w saszetkach co już tak dobrze nie smakowało, więc naszym zdaniem zdecydowanie lepsze jest gotowe w płynie.

Odnośnik do komentarza

Orsalit "przetestowałam" na dwójce moich dzieci w wieku 6 lat. Większe doświadczenie z tego typu produktami miał synek. To jego najczęściej dopadają brzuszkowe problemy. Najpierw były oględziny buteleczki. Lekka, przejrzysta, czytelna. Dzieciom się podobała, szczególnie córce, która spytała czy ją dostanie dla lalki, kiedy już ją opróżnimy. To najlepsza rekomendacja:-)

Nalaliśmy do kubeczków i poprosiłam, żeby powąchali. Oboje stwierdzili, że zapach je zachęca do wypicia. Po popiciu córeczka stwierdziła, że smakuje owocowo, może truskawka. Synek mówił, że czuć miodem. Oboje stwierdzili, że bardzo dobre i z chęcią wypiliby jeszcze. Zapytałam synka, czy pamięta jak ostatnio miał problemy z brzuszkiem i łyżeczką podawałam mu płyn. powiedział, że ten jest lepszy i nie musiałabym go nim karmić :-)

Początkowo myślałam, że butelka jest za duża, że dziecko nie da rady tego wypić, ale po degustacji przez dzieci stwierdziłam, że jest ok.

Cieszę się, że miałam możliwość przetestowania Orsalit Drink. teraz wiem jak pomóc synkowi w czasie jego nawracających biegunek. Nie będę zestresowana, że się odwodni, bo nie chce pić.

Dziękuję
mama Amelki i Tobiasza

Amelia i Tobiasz - 15.02.2008 :-)

Odnośnik do komentarza

Nasza opinia po przetestowaniu jest jak najbardziej pozytywna :) Synek z miłą chęcią wypróbował Oralit Drink i był zadowolony. Smak jak i zapach jest bardzo przyjemny a co najważniejsze sam Orsalit jest bardzo skuteczny. Podoba mi się również, że jest dostępny w małej, poręcznej buteleczce, którą można wszędzie ze sobą zabrać. Od dziś zajmuje pierwsze miejsce w naszej domowej apteczce i z czystym sumieniem mogę go polecać innym mamom :)

Odnośnik do komentarza

Produkt godny polecenia, innowacyjny, smaczny, idealny dla maluchów.
Moje dzieci nigdy nie piły tak chętnie preparatów tego typu. Były one zbyt słone i nawet dosładzanie ich sokami było nieskuteczne. W skrajnych przypadkach poiliśmy dzieci na siłę, wolałam to, niż odwodnienie dziecka i szpital:( Gdy dostaliśmy do przetestowania Orsalit Drink, oceniliśmy rodzinnie wszystkie parametry:
1.najpierw butelkę
-mała i poręczna (dobrze leży w małych rączkach)
-bardzo ładny, zachęcający obrazek, wielką zaletą jest to że wzór na etykiecie jest Uniseks, więc chętnie sięgnie po Orsalik i dziewczynka i chłopiec (mojej córeczce bardzo podoba się rybka w towarzystwie jej ulubionych owoców-truskawek oraz kolorowa czcionka)
-etykieta czytelna, przejrzysta, zawiera wszelkie informacje zarówno o składzie, przeznaczeniu jak również dawkowaniu. Co zwróciło moją uwagę? podane są tu stopnie odwodnienia wraz z objawami-to bardzo ciekawe i pomocne informacje, dzięki którym rodzic nie wpada w panikę, tylko kontroluje stan dziecka i interweniuje w odpowiedni sposób
2.zapach
-pierwsze skojarzenie córeczki-jogurcik truskawkowy...mamusiu pachnie jak jogurcik truskawkowy:) i nadziwić sie nie mogła.
-Zdecydowanie zapach przyciągający i "kuszący", słodki i przyjemny
3.smak
-"słodziutki!" orzekło moje dziecię:) bardzo smaczny ( i chciała wypić całą butelkę:) )
-"jak landryneczki smakuje"
-"milion razy lepszy niż te które mamusiu mi robiłaś z proszku"
-smak zdecydowanie spotkał się z radosną akceptacją, aż z ciekawości sama spróbowałam i Orsalit Drink bezkonkurencyjnie bije na głowę wszystkie dotychczas kupowane preparaty o podobnym działaniu. Słony posmak jest ledwie wyczuwalnym akcentem na końcu "łyka", słodycz tę słoność doskonale "zagłusza" (nie wiem jak Wam się to udało-mi nawet po dodaniu dużej ilości cukru dzieci nie chciały pić preparatów jakie im kupowałam).
To zdecydowanie nasz nr 1 w apteczce dziecięcej, obok leków na zbicie gorączki. Orsalit Drink trzeba mieć, ponieważ grypa jelitowa, wymioty, biegunka to dolegliwości męczące dorosłych, ale u dzieci może skończyć się szpitalem jeśli w porę nie zadziałamy. Ten napój dziecię chętnie będą piły. Doskonale wzmocni i nawodni osłabiony organizm. Polecam
O dżywczy i wzmacniający
R arytas dla chorego brzuszka
S łodziutki
A trakcyjna buteleczka
L andrynkowy
I dealny dla dzieci
T ruskawkowa pychotka

D oskonale wyważony smak
R adosna Rybka
I ntensywny miły zapach
N umer 1 w domowej apteczce
K up go dziecku!

Odnośnik do komentarza

Chciałam przeprosić za zwłokę w dodaniu opinii i wypełnieniu ankiety, ale sezon chorobowy u mnie w pełni, córeczka przynosi z przedszkola wszelkiej maści bakterie i wirusy i sama wychodzi w miarę sprawnie z chorób, ale zaraża młodszego braciszka a on już tak łatwo się nie leczy. Każde przeziębienie i katar to od razu wymioty. Kupiłam zapas Orsalit Drink bo dobrze mieć go pod ręką gdy w środku nocy maluchy się rozchorują

Odnośnik do komentarza

Droga Redakcjo,
ponieważ nie wiem, czy dawne wpisy,te sprzed pojawienia się ankiety, będą brane pod uwagę, powtórzę je:

Biegunka czy wymioty-
-to rzecz niewesoła.
Dziecko osłabione,
mama przerażona.
Groźba odwodnienia jest
całkiem realna.
A to odwodnienie
to sprawa fatalna :(
Smyk jest bardzo słaby,
marudny i śpiący?
Podaj mu Orsalit-
- Drink nawadniający.

Pełen minerałów i elektrolitów
da dziecku energię
po serii wymiotów.
Maluch się napije-
do zdrowia powróci
po biegunce, gorączce
czy jakimś zatruciu.
Wypije go chętnie, wiem to,
bo sprawdziłam:
swoje dzieci do picia
bez problemu namówiłam.
Zachęcone obrazkiem,
kształtem buteleczki
oraz smakiem i zapachem
słodkiej truskaweczki.
Dzieci to traktują
jak wodę smakową,
która- przecież wiemy-
nie jest rzeczą zdrową.
Kupcie więc Orsalit-Drinka
na wszelki wypadek-
dla córeczki i dla synka :)))

Odnośnik do komentarza

Kiedy dziecko ma biegunkę
bywa mocno osłabione;
Mama zrobi wtedy wszystko
by było zdrowe i zadowolone:)
Najważniejsze- nie odwodnić!
Czyli dać się dziecku napić!
Gdy marudzi,wody nie chce ;
To opowiedz mu o rybce-
truskawkowej Orsalitce,

która- jak zaczarowana-
da dziecku siłę i zdrówko od rana :)
Z pewnością chętnie
wypije dzieciaczek;
bo zachęci go słodki,
truskawkowy smaczek...

Odnośnik do komentarza

No więc...
Spróbowało nasze dziecię.
płynu na odwodnienie,
- jak wiecie.
Złota rybka Orsalitka
napój ma dla Jasia, Zosi i Filipka.
Napój zdrowy z aromatem truskawkowym- zapach ma więc odlotowy:)
Pachnie jak słodziutki sok,
można pić go cały rok.
W buteleczce przeźroczystej o wyglądzie wody czystej,
a smakuje jak marzenie,
pieści dziecka podniebienie.
Delikatny i słodkawy,
przede wszystkim zaś jest zdrowy!
Bo gdy dziecko nam choruje, ma biegunkę, wymiotuje-
nawodnienia potrzebuje:)
Siły wrócą dziecku w mig,
gdy mu podasz Orsalit Drink:)

Odnośnik do komentarza

Po raz kolejny miałam wczoraj okazję przekonać się o skuteczności ORSALIT DRINK. Synek bardzo dotkliwie przechodzi ząbkowanie, wszystko ląduje w buzi, a ponieważ rosną mu teraz szersze ząbki (prawdopodobnie piątki) ciężku mu tam dostać się zwykłymi gryzakami (wkłada do buzi cztery palce, żeby dosięgnąć do bolących dziąsełek, prowokując przy tym wymioty). Nie nadążam myć zabawek które gryzie i wczoraj dostał ostrej biegunki, wymiotował i tak w kółko. W końcu był tak zmęczony że nie chciał ani jeść ani pić. Zrobił się apatyczny i płaczliwy przy każdej próbie napojenia. No i wkroczył ORSALIT:) Na początku nie chciał pić, ale córeczka upiła łyk i potwierdziła że jest tak pyszne jak ostatnio, gdy testowaliśmy Orsalit od Państwa. Synek wypił i tak mu smakowało że poprosił o jeszcze:) Orsalit wzmocnił go i "odżył" nawet udało mi się go trochę nakarmić.:)

Odnośnik do komentarza

a ja dzis od samego rana ratuje meza orsalitem, bo wczaraj mieli firmowa impreze i dzis straszny kac go dopadl! dzieki testowi orsalita dowiedzialam sie, ze to bardzo dobry srodek na sytuacje kiedy organizm moze sie odwodnic, a wiec takze w przypadku kaca, wiele osob stosuje go wlasnie w takich przypadkach, dlatego tez tak dzis zrobilam:) wydaje mi sie ze jest juz troche lepiej z mezem, orsalit szybko nawadnia organizm, a dodatek glukozy przyspiesza rozlad alkoholu

Odnośnik do komentarza

My Orsalit znaliśmy ale w trochę innej formie. Teraz znany i lubiany Orsalit w saszetkach zamieniamy na Orsalit w buteleczkach :) Angelice bardzo on posmakował i mówi, że to są witaminki. jakby mogła toby wypiła cały od razu. Ma fajny smak zupełnie nie jak lekarstwo. Mi przypomina soczki, które były sprzedawane u mnie w podstawówce. Orsalit polecił nam Pan doktor o tak już zostało. Nie zmienialiśmy nic na siłę bo młodej smakował i to jest zdecydowanie plus Orsalitów bo inne płyny są gorzkie albo maja taki zapach antybiotyku. Ma słodkawy zapach chociaż myślałam, że będzie pachniał truskawkami. ważne , że dziecku pasuje. Opakowanie wygląda zupełnie nie jak opakowanie lekarstwa. Kolorowe, atrakcyjne w zupełnie innym kształcie niż znane nam leki. Przekonuje małego uparciucha do spróbowania bo czasami dziecko się zapiera, że nie i tyle i wie z góry, ze jest coś niedobre :) Uważam, że ten nowy Orsalit to strzał w dziesiątkę. Po pierwsze jest bardzo smaczny i truskawkowy po drugie słodko pachnie a po 3 ma fajne opakowanie. To bardzo ważne aby dziecko samo chciało przyjmować płyn nawadniający bo w czasie choroby wymiotów czy biegunki szarpanie się z dzieckiem żeby coś wypiło naprawdę nie jest potrzebne. I tak jest wystarczająco dużo stresu dla takiej małej osóbki jak się źle czuje. Ta nowa forma znaczy płyn jest dużo lepsza i wygodniejsza np. poza domem i dla młodych mam jak im czasem brakuje rąk do ogarnięcia wszystkiego ;) Nie będę tu komplementować bo tu nie ma nic do gadania. Orsalit drink jest po prostu odpowiedni. Dobry. W sam raz. Bezdyskusyjnie. I mamy do niego zaufanie. A i zapomniałam powiedzieć, że nie zauważyłam żadnych efektów ubocznych ani po saszetkach ani po piciu. Pozdrawiam :)

monthly_2015_02/akcja-test-orsalit-drink_24298.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość graco777

Moja coreczka byla zadowolona z orsalitu bardzo jej smakowal a nadodatek wyglad buteleczki zachecil ja do sprobowania a jak sprubowala to chciala jeszcze is ie rozplakala ze juz nie mam,orsalit natychmiast nawodnil organizm mojej coreczki jak miala silna biegunke-polecam wszystkim rodzicom jest poprostu super i dziecko go chetnie pije ;)

Odnośnik do komentarza
Gość kamkakosz

Ergonomiczna,wizualnie przyjemna butelka dla rączek dziecka. Dla zdrowego dziecka zapach przyjemny, smak natomiast za słony. Wydaje mi się że w czasie niedyspozycji mojego dziecka nie byłabym mu w stanie podać napoju o tak intensywnym zapachu .

Odnośnik do komentarza

ORSALIT® DRINK z nami od gorszych dni. Kiedy brzuszek boli, jelitkowska się pojawia, organizm maluszka szybko się odwadnia. I tak było i tym razem, kiedy Oskarek wstał z nietęgą miną, już wiedziałam że coś się święci, nie myliłam się, toaleta była dzisiaj jego przyjacielem, a że często mu się zdarza płyny nawadniające muszą u nas być, ale nie zawsze chętnie chciał je pić, i wcale mu się nie dziwię, bo niby dla dzieci a smaki mają nie dobre, które dorosłego odrzuca. I tak trafił się nam on ORSALIT® DRINK, o smaku truskawkowym, który podbił moje serce opakowaniem, gotowy produkt, ładna butelka która mojemu synkowi od razu przypadła do gustu. Zresztą mi tez. Kolorowe przyciąga, więc nie dziwić się że ona znalazła uznanie. A smak, powiem szczerze ze nie wiem, bo synek od razu po wzięciu łyka powiedział moje i się nie podzielił, więc na pewno było smaczne, a do tego zdrowe i nawadniające.

monthly_2015_02/akcja-test-orsalit-drink_24315.jpg

monthly_2015_02/akcja-test-orsalit-drink_24316.jpg

monthly_2015_02/akcja-test-orsalit-drink_24317.jpg

http://kasiulekkochany.blogspot.com/
https://www.askgfk.com/reg/?x=3ff209391f25bf53fec73e5eb7c43b65&srcid=253
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/16417c78.gif
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/bf8b6de6.gif

http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/428_20120206_085839.png

Odnośnik do komentarza

U nas akcja testowania Orsalitu to było jedno wielkie zamieszanie :) Los chciał że w pierwszy dzień świąt przyszła na świat nasza druga córeczka, a że los lubi płatać mi figle to gdy ja leżałam w szpitalu i czekałam z utęsknieniem na odwiedziny najbliższych, bo tu nowy człowiek na świecie, a na dodatek święta najważniejsze w roku, to w tym czasie podstępny wirus grypy żołądkowej dopadł resztę mojej rodziny. I tak od świąt do następnego poniedziałku leżałam w szpitalu i czekałam aż ozdrowieją żebym z maleństwem mogła pojawić się w domu. No i nadszedł wspaniały dzień wyjścia do domu, a wieczorem nie wiadomo skąd dopadło i mnie i moją starszą pociechę. Oczywiście panika, bo maleństwo żeby nie zarazić, multum leków, a tu starsza nie chce nic pić, a jak wypije to zwraca... Na szczęście na następny dzień usłyszałam pukanie do drzwi, a tam kurier z Orsalitem truskawkowym. Po namowach córa dała się przekonać i o dziwo przy jej dość wybrednym guście zasmakowało jej (jeśli można tak powiedzieć), i na szczęście z żołądka nie uciekało ;)
W aptece niestety tych magicznych buteleczek nie było, tylko Orsalit w saszetkach co już tak dobrze nie smakowało, więc naszym zdaniem zdecydowanie lepsze jest gotowe w płynie.

Odnośnik do komentarza
Gość Joanna Stróżyk

Gdy moje dziecko wymiotuje lub ma biegunkę, po każdym takim incydencie podaję mu elektrolity. Wyrównają one gospodarkę wodno-elektrolitową znacznie szybciej niż woda, której dziecko w takim wypadku musiałoby wypić litry. Bardzo często płyny nawadniające mają słonawy posmak, dlatego dzieci nie chcą ich przyjmować, a zagrożenie ryzyka wystąpienia powikłań rośnie.
Podaję mojemu dziecku zawsze elektrolity już od pierwszej chwili wystąpienia objawów biegunki czy wymiotów, ponieważ picie takich płynów zapobiega niekorzystnym następstwom choroby.
Wypróbowałyśmy już z córką wiele preparatów nawadniających, ale żaden jej tak nie smakował jak Orsalit drink. Wypiła go bardzo chętnie, bez żadnego grymaszenia jak to bywało wcześniej. Orsalit drink ma pyszny truskawkowy smak i zapach. Butelka tak zaprojektowana by dziecko mogło samodzielnie poradzić sobie z wypiciem płynu. Podsumowując stwierdzam, że Orsalit drink o smaku truskawkowym to preparat, który każde dziecko będzie chętnie przyjmowało podczas trwania tej niebezpiecznej choroby jaką jest biegunka czy wymioty. A my mamy nie będziemy się martwić że narażamy dziecko na ryzyko wystąpienia ciężkich powikłań, jakie może spowodować stan odwodnienia organizmu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...