Skocz do zawartości
Forum

Jaki kwas foliowy wybrać?


Gość to_już_2015

Rekomendowane odpowiedzi

Gość to_już_2015

Jak się Wam udało zdecydować w aptece na konkretny kwas foliowy? Jest taki wybór, przekrój cenowy i firmowy... że ja nie mam pojęcia na co się zdecydować!

Wybrać najtańszy (bo to i tak to samo), czy warto zainwestować w droższy?

Odnośnik do komentarza

no właśnie - to zależy czy dopiero planujesz mieć maluszka czy już jesteś w ciąży. przed wystarczy sam kwas foliowy. Na szczęscie jest on tak popularny, że znajdziesz go nawet w drogieriach. I niby wszyscy wiedzą, że brać trzeba i tu chyba żaden specjalista się nie wyłamie, a okazuje się, że bierze go tylko co 4 kobieta... dlatego ważne żeby zacząc brać, a jakiej firmy to już mniej ważne. zobacz na opakowaniu, czy tabletki zawierają wystarczającą ilośc.

a jesli jestes w ciązy to podpytaj swojego ginekologa. dobrze byłoby brać też kwas DHA, jod, witaminę D. ja brałam od początku ciąży pięcioskładnikowy suplement omegamedu. mój gin był sceptycznie nastawiony do takich, gdzie jest cała tablica mendelejewa.

Odnośnik do komentarza
Gość mamakacperka5

W zasadzie to każda mama powinna się przejmować tym, czy dostarcza odpowiednią ilość witamin dziecku, a zwłaszcza kwasu.. Tyle dzieci rodzi się z rozszczepieniem kręgosłupa czy też płód odkleja się od macicy.. Dlatego ja również brałam femibion.

Odnośnik do komentarza

Ja brałam właśnie jakiś Femibion czy coś takiego, z jakimiś witaminami i Bóg wie, jakimi jeszcze cudami i zapłaciłam za to majątek. Mój lekarz dowiedziawszy się o tym, przypomniał starą dobrą prawdę, że lepsze jest wrogiem dobrego, zauważył słusznie, że bezdomna i niedożywiona nie jestem, więc mam dbać o dostarczanie witamin i minerałów w jedzeniu, a w tabletkach mam brać najzwyklejszy Folik bez żadnych udziwnień.

Odnośnik do komentarza
Gość Mama 111

Chryste, przy pierwszym też tak panikowałam- łykałam całą tą chemię, bo nie daj Boze dziecko nie będzie rozwijało się prawidłowo. Teraz planuję drugie i nie przeginam- z autopsji wiem, ze wystarczy zdrowo się odżywiać, ponieważ chemia to zawsze chemia, nawet gdy zawiera dużo składników, a i tak nie uchroni przed ewentualnymi chorobami czy wadami płodu. Poza tym po tych wszystkich witaminach dzieci są tuczone w sztuczny sposób i rodzą się bardzo duże- ja pierwsze urodziłam naturalnie 4020 g i 58 cm, siostra urodziła 56 cm i 4950g. Lekarz w obu przypadkach stwierdził, ze to chemia z witamin tak zadziałała.

Odnośnik do komentarza

pewnie, że nie ma co oszczędzać na zdrowiu maluszka, ale akurat w ciąży mniej znaczy więcej i przyjmowanie witamin na własną rękę nie jest przejawem troski tylko jednak lekkomyslności, bo o wszystkim innym prócz kwasu foliowego powinien decydować lekarz :)

Odnośnik do komentarza

Dieta nawet ta najbogatsza w zielone warzywa, które zawierają najwięcej folianów i tak nie dostarczy tyle kwasu foliowego aby uchronić dziecko od wad. Foliany z pozywienia trafiają do organizmu w zaledwie 40-50% bo sie po drodze ulatniają, więc suplementacja jest tu jak najbardziej na miejscu

Odnośnik do komentarza

Ja początkowo brałam Falwit - ale lekarz prowadzący odradził mi ten lek właśnie ze względu na ilość witamin (nadmiar podobno może być bardziej szkodliwy niż niedobór) oraz możliwość powodowania mdłości, z którymi miałam mega problem. Poradził mi właśnie zwykły kwas foliowy jak np. Folik, który biorę.

Zuzia, 10.06.2016, 3230 g, 56 cm

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...