Pessar + szew okrężny, niewydolność ciśnieniowa szyjki

[Gość Niuśka32]

w 29 tc? nic nie dało się pomóc???????

może pomyśl też o pessarze, po tym jak mi go dołożyła, to szyjka miała 4 cm, a ostatnio jak byłam tj. 25tc+5 d , całe 33 mm/ a gdy go dokładała szyjka miała 2 cm/

[Gość cola12]

Pewnie by się dało, gdyby to był inny szpital, inny lekarz i inna decyzja... niestety zmarł w trakcie porodu. Zobaczymy jak dalej będzie, bo mój lekarz nie bardzo jest do pessara chyba nastawiony, bo przed szwem pytalam o nigo właśnie, ale jak coś by się działo to może zmieni wtedy zdanie, czas pokaże...

[Gość Niuśka32]

współczuję;(
Sama straciłam 2 ciąże /20 i 17 tc/
jak byś coś chciała wiedzieć ,pisz.

[Gość cola12]

Dziękuję bardzo, ale widzę że chyba tylko Ty zaglądasz na to forum :)

[Gość Niuśka32]

czasem patrzę inne fora, z nudów, bo głównie leżę ,

[Gość cola12]

Ale powiem Ci że czasem właśnie najbardziej rzetelne i prawdziwe odp.na wiele pytań człowiek znajdzie włąsnie na takich forach, od innych osób, które coś podobnego przeszły niż pytając "fachowców"

[Gość Niuśka32]

dużo zależy też od lekarzy,
ja dopiero teraz trafiłam na super babkę/dlatego pytałam skąd Jesteś/ ale przerobiłam też b. dużo KONOWAŁÓW...

ja jestem na forum październikowe maluchy 2015, tam ciekawe rzeczy też piszą

[ola29]

Cola 12 ja szew miałam założony w poprzedniej ciąży w 22 tyg wizyty potem co 2 co 3 tyg zależy jak lekarz wyznaczył tylko ze mój lekarz do którego chodziłam prywatnie przyjmował też w przychodni i żeby nie naciągac mnie na koszty kazał na te dodatkowe wizyty przychodzić na NF żeby że mnie nie zdzierac!faktycznie dużo płacisz za te wizyty nie każdego stać i po drugie ile można malenstwu za te pieniądze kupić...może spróbuj na NF chodzić a lekarzowi powiec że porostu nie jest cie stać 2 razy w miesiącu tyle kasy wydawać mało kogo zresztą byłoby stać!!!Teraz jestem w 24 tyg tydzień temu szyjka miała 3 cm dodam że jestem dodatkowo po konizacji 2 lata temu więc szyjkę mam krótsza o jakieś 2 cm i jest słabsza ale lekarz powiedział ze ładnie się zacisla i dobrze trzyma oby tak do końca... Pozdrawiam

[Gość pasikonik]

ja mam wizyty co 2-3 tyg. 3 tyg na prośbę mojej dr, bo ja najchętniej meldowałabym się dla mojego zdrowia psychicznego u niej co 2 tyg.
Szew założony na szyjkę 17 mm (więc jak czytam wasze długości, to jestem przerazona ze taka wyluzowana byłam)- obecnie 26 tc, miesiąc temu założony szew.
Poprzednie 2 ciąże z pessarami.
Szyjka na wizycie tydzień temu zamknięta. szew ponoc trzyma, ja wróciłam do pracy :)

[Gość Niuśka32]

u mnie założyli profilaktycznie
ale w trakcie zaczela sie skraca i dolozyli pessar,
ja Na L4-za duze ryzyko,
głownie leze.

to jest tak jak sie czegos nie wie,
to się nie przywoiązuje wagi do tego

[Gość Koralina]

Niuska32 - przepraszam, ze pytam. Miałaś zakladany szew w kwietniu na Karowej?

[Gość Niuśka32]

hej,
tak miałam,27
to z Tobą leżałam? :)

[Gość Koralina]

Tak :)

Tak myślałam co u Ciebie, jak sobie radzisz i w ogóle. Cały czas trzymam kciuki za Was :)

[Gość Niuśka32]

OOOO, jaki ten swiat mały:):):):)

jako tako, czas leci, dziś 27tc;)))
trochę mało tyję, ale to stres, z Dzieckiem wg dr ok,
w 22tc dołożyłam pessar, bo szyjka zjechała do 2cm....
na ost.wizycie , tydzien temu miała już ponad 3 cm....:):):)
głównie leżę, tylko wc, szybkie jedzonko i wsio:):):)
I CZEKAM, CZEKAM, i modlę się , aby do 30 tc dotrwać:):):/

A JAK U CIEBIE SYTUACJA?
JAK SZEW?
JAKI ZESTAW LEKÓW MASZ?
I OGOLNIE JAK SAMOPOCZUCIE? :)
pozdrowionka,
A.

[Gość Koralina]

Ja jak wrocilam na swoja sale to dowiedzialam sie, ze szew byl zalozony na szyjke 1cm i 4cm rozwarcia. W czwartek po zabiegu wyszlam do domu po 6 tygodni w szpitalach. W czwartek po zabiegu w 25 tc szyjka miała 2cm, po 2 tyg u dr juz 2,8. A w 29 znowu 2, w 31tc 1,6cm i do chwili obecnej a dzis koncze 36tc tyle ma :)

Biore luteine pod jezyk 3x2, magnez i teraz dr wlaczyl mi mucovagin bo posiew na paciorkowca juz do porodu wyszedł jalowy i dobrze byloby żeby taki został :)

We wtorek kładę się na oddzial, zapadnie decyzja kiedy zdejma szew no a później to juz czekamy na boom :)

Też odliczalam do 30 tygodnia, potem do 32, 34, a teraz już nawet sie uruchomilam i ciesze sie z przygotowan pokoju i wyprawki.

Sciskam Was mocno!!! :)

[Gość Niuśka32]

No to fajnie :):)
a ten clexan bierzesz? bo ja tak:(

ale leżysz ? jaki masz ruch ? :):):)

[Gość Koralina]

Tak, tak, clexane biore od pierwszych tygodni ciazy.

Do 32 tyg lezalam tak jak Ty. Toaleta i jedzenie. Potem zaczelam juz chodzic po domu: kwiatka podlalam, obiad jakis nieskomplikowany ugotowalam. Siadlam, zeby cos wyprasowac malemu :)
Po 34tc pojechalam nawet do marketu malego. Teraz normalnie w miare funkcjonuje: dwa razy w tygodniu pojade z mezem do sklepu, gotuje, zmywam. Wiesz ma tyle na ile brzuszek pozwala i sily.

Poki co mam plus 2kg na wadze sprzed ciazy. Bo w szpitalach schudlam.

A co rosnie Ci w brzuszku? :)

[Gość Niuśka32]

aha, to OK....już Ci mało zostało;)
mowią, że chlopak;)):)
ale się okaże.

wpadaj tu czasem i pisz co u Ciebie.

3majcie się ciepło.

p.s. do kiedy Twój dr karze Ci brac clexane, masz tez acard, do kiedy?
po porodzie tez bedziesz brac?

[Gość cola12]

Dzięki dziewczyny za odp., w takim razie teraz jeszcze te pierwsze wizyty po złożeniu szwu co 2tyg. żebym się upewniła że trzyma i jest ok, a potem to co 3 tyg będę chciała. Co do lekarza na nfz raczej nie mam takiego któremu bym choć trochę ufała, dlatego też tak dużo płacę, bo juz nie raz się na lekarzach przejechalam :( ja podobnie jak Wy mam clexane, acard, magnez, progesteron od początku, ależ ja tego niecierpię... Koralina, 2kg na plusie?Ale Ci zazdroszczę :)

[Gość Koralina]

Niuska clexane bede brala jeszcze jakis czas po porodzie. Okolo miesiaca bedziemy zjezdzac z dawki. Acardu nie biore.

Cola - lacznie na plusie mam okolo 8. Myślę, ze tez dobry wynik :)

[Gość Koralina]

Równy tydzień jestem już bez szwu. Ściągnięcia nawet nie poczulam :)
Leze w szpitalu bo wiadomo - wszystko się może zdarzyć :)

[Gość Niuśka32]

witaj,myślałam o Tobie;/
i jakie dalsze postępowanie po tym zdjęciu?
jak się czujesz?
jaki zestaw leków masz?
A.

[Gość Koralina]

Generalnie po zdjeciu wypuszczają do domu. Ja zostalam w szpitalu na własna prosbe bo moj maz pracuje na zmiany po 12 godzin i nie chcialam zostać bez opieki w domu. Leki wszystkie odstawione, lacznie z clexane.

Ktg 3 razy dziennie plus krotkie podsluchiwanie tetna. USG mam co 3 dni zeby sprawdzić przeplywy.

Na moje zyczenie moge miec cc ze względu na wywiad, natomiast ja uzgodnilam z doktorami, ze probuje naturalnie.

[Gość Niuśka32]

Witaj,
a to można zostać w szpitalu na wlasną prosbe???
do konca???
czy to z lekarzem Swoim ustaliłaś?

Qrcze, ten profesor z karowej mówił mi, ze clexane mam brac jeszcze 2 mce po porodzie...a Tobie juz odstawili...?
juz Sama nie wiem co myśleć....
a cc kiedy byś miała?

[Gość Koralina]

Powiedzialam wprost, ze sie boje byc bez opieki. Nie było problemu.

Cc u mnie w szpitalu robia okolo 39 tygodnia.