Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny. Nie odzywałam się dłuższy czas, ale czytam na bieżąco. Zawsze rano w pracy do śniadania ;)
U nas ogólnie jest kiepskawo. Maja od ponad miesiąca nie może wyzdrowieć. Cały czas jakiś katar no i ten straszny kaszel w nocy. Ale lekarz niby ostatnio twierdził że nie słyszy żadnych szmerów. Ale ja już nie mogę słuchać tego kaszlu pół nocy ;( chyba znowu pójdę. Nocki fatalne. Oprócz kaszlu, budzi się ok 22-23 i przez 2-3 h potrafi płakać. Nie wiem co się dzieje. Czy to rzeczywiście kumulacja zębów. Przez to rano ledwo wstaję do pracy ;/
Na weekend byłam w ramach panieńskiego kuzynki M w SPA w Międzyzdrojach. Fajny weekend, ale już rzeczywistość nocna pozwoliła mi o nim zapomnieć. Najgorsze, że teraz na weekend mamy wesele i mam Majkę zostawić u mojej koleżanki. Ale głupio mi ją zostawić jak wiem że jest taka płaczka w nocy. Kumpela twierdzi że mam się tym nie przejmować. Sama wychowała dwójkę dzieci i sobie poradzi.
Jeśli chodzi o drzemki to u nas też jedna. Ok 12 i śpi 1-2 h. Czasem dłużej ale tak max do 3 i ją budzę.
Słodyczy raczej nie je, jedynie czasem ciasto przy jakiś rodzinnych okazjach.
Rene Super piaskownica ! Zdolny ten Twój N ;) a Filip jaki odważny, wyciąga rękę do zwierzątka :)

Odnośnik do komentarza

U nas noc znów taka sobie dwa razy budziła się żeby poszaleć w łóżeczku doszłam do wniosku że przyczyną jej zmiany nocnego spania są pewnie zęby i trzeba to po prostu przeczekać.
Anwa mnie też dni tak przelatują że masakra ledwo jeden tydzień się kończy a zaraz zaczyna się następny. Kurde nie wiem czy to czas tak przyśpieszył czy co ale jeszcze nigdy tak dni mi nie uciekały.
K_H super wynik jak na miesiąc z tego co wiem to właśnie lepiej stopniowo zrzucać kilogramy to wtedy uniknie się efektu jo jo. A zmiana odżywiania na pewno jest lepsza od wszelkich radykalnych diet. Mój M od ponad roku wypróbował tyle diet że sama już nie wiem ile i mimo że po każdej schudł kilka kilogramów to za chwilę z powrotem nu wracały. W końcu pod koniec czerwca tak się zawziął i poszedł do dietetyczki i ona mu co tydzień ustala nowy plan żywieniowy żadnego głodzenia się itp. tylko normalne 5 posiłków z odpowiednią ilością kalorii. Od lipca schudł 14 kg co widać i co najważniejsze czuje się dobrze żadnych skutków ubocznych.
A tak odnośnie cyklów to powiem Wam że ja całe życie miałam jak w zegarku co 26-28 dni po żadnej ciąży czy dużym stresie nic się nie zmieniało a ostatnio szok cykle 24 dni a nawet 23 takich krótkich w życiu nie miałam. Jak powiedziałam o tym M to się śmiał że natura kombinuje jak nas przechytrzyć. Szczerze nie chciałabym teraz kolejnego dziecka za dużo mam obowiązków i przedszkole i z Julką rehabilitacje albo jakieś wizyty u lekarzy nie wyobrażam sobie jakbym to ogarnęła z kolejnym maluchem. Generalnie i tak już nie planujemy więcej dzieci i zabezpieczamy się a w niepewne dni zero zbliżeń ale z naturą nigdy nic nie wiadomo.
Dobra zmykam nastawić pranie i chyba jakąś zupę ugotuję na szybko żeby Jula zjadła przed południem bo mamy wizytę u neurologa o 12.30 mam nadzieję że usłyszę same dobre wiadomości.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Ostatnio dni mijają mi jeszcze szybciej niż wcześniej, więc wchodzę tu średnio raz na dwa dni, ale z chęcią czytam, co u Was.
U nas zębowy spokój od lipca powoli się chyba kończy, bo ostatnio mała ma problemy ze spaniem w nocy, chce spać, ale rzuca się i płacze. Moja mama jest u nas od dwóch tygodni, jeszcze tylko dwa i wylatuje :( A teraz tak wypoczywam, że dawno nie miałam takiej laby - przepraszam - wypoczywamy :) Bo i mąż korzysta z obecności teściowej. Często zdarza się, że możemy pospać do 10:00, bo mama z rana się nią zajmuje albo idą razem na spacer. Ciężko będzie nam wrócić do "starej" rzeczywistości.

U nas jedna drzemka od miesiąca w okolicach 11:00 i trwa od 1,5 h, najczęściej 2 h, a zdarza się, że i 3 h - toż to wtedy luksus jest!

Anwa chętnie bym uaktualniła dropa, ale utopiłam telefon, więc póki co nie mam, jak zrobić zdjęć :(!
A brzuch rośnie z dnia na dzień i ciężko mi zaakceptować zmieniające się ciało, mimo że niedawno to przechodziłam...

K_H wow! Super wynik! I to jest dobry krok - najlepiej zmienić sposób odżywiania, wtedy efekty są długotrwałe. Ja mam zamiar wybrać się do dietetyczki po porodzie, jeśli będę miała problem z zrzuceniem wagi.

natii_86 życzę dużo zdrowia dla córeczki! Zazdroszczę weekendu w Międzyzdrojach i wesela - udanej zabawy! A koleżanka da sobie radę :)

Aaa, K_H - pytałaś się o marudzenie dzieciaków. I podłączam się do Was, moja mała często okazuje swoje niezadowolenie, jeśli na coś jej nie pozwalam, jest ryk i krzyk. Wczoraj byłyśmy na spacerze w Sopocie z małą i moją mamą. Wyciągnęłam ją z wózka, żeby mogła się wybiegać (i wymęczyć przed drzemką :D ) i pobiegła do fontanny - pozwoliłam jej się chwilę pobawić, ale ona najchętniej weszłaby do środka, więc ją stamtąd zabrałam, no i się zaczęło :D Ale staram się ignorować jej złość i krzyk, zagaduję ją i czasami próbuję odwrócić jej uwagę, choć nie zawsze się to udaje.

Idę pić kawę i korzystać z drzemki mojej panny ;).

A jutro mam połówkowe i zobaczymy, czy siusiak się potwierdzi, czy może się wchłonął :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Witam. Pisałam ostatnio ale cos z internetem było i wpis się nie zamieścił. U nas tez marudzenie ob próba stawiania na swoim. Jest go wszędzie pełno wszędzie by wrażliwość wszystko dotknął. Masakra. Coraz lepiej chodzi sam choć dziś np wszedł w ścianę taki nie ostrożny.
Dziś zakupy tzn mleko pampersy bo w biedronce są akurat domki czyli te większe kartony.
Drzemka u nas tez jedna i to max godzinę. Zazdroszczę tym którym dzieci śpią 2 czy 3 godzinki. U nas wczoraj na cały dzień było 30 minut. Marudzenie w nocy tez ostatnIO coraz częściej ale chyba żeby. Nie daje sobie zaglądnąć wiec nie widzę czy po działach coś widać.
Ja dzaś wstałam z okropnym bólem nóg. Tzn stawy w kolanach chyba na te pogodę.
Tez mam wrażenie ze czas leci szybko no i ostatnio zatesknilam za praca. Byłam na imprezie pikniku w szkole w której pracują osoby z którymi ja pracowałam przed ciążą. Przenieśli ich tam po likwidacji naszej szkoły. Praca to takie wyrwanie się od codziennych obowiązków. Tylko pewnie nie łatwo pogodzic wszystko. Ja możliwe ze wrócę do pracy od przyszłego roku szkolnego. Ale wiem ze łatwo nie będzie. Znalezienie pracy młody do żłobka a gdy jakieś przeziębienie to musiałabym brać l4 a wiadomo w nowej pracy to nie za bardzo.
Dziś znalazłam smoczek Franka. Juz zapomniałam o nim tak samo jak i Franek. Gdzieś tak w 10 miesiącu jak zaczęły iść żeby po prostu przestał chcec smoka i obstawianie trwało 2 dni.
Pozdrawiam.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie.

Nie tylko Wam czas mija jak szalony. Ja niby nic nie robię bo siedzę w domu z małym póki jest jeszcze chory ale i tak mam wrażenie że zaraz po tym jak wstane rano, jest wieczór i idę znowu spać. Tak dzień za dniem...

Mój syn też ma zazwyczaj jedna drzemkę. Bardzo sporadycznie dwie, w zależności od tego jak minie noc i o której zaczyna dzień. Dziś spał 3,5 godziny, aż sprawdzałam czy żyje bo pierwszy raz tak długo spał w dzień.

Marzy mi się romantyczna kolacja z mężem, ale chyba jeszcze trochę musimy poczekać na taką randkę bo mały nie chce z nikim zostawać i płacze jak tylko znikamy z pola widzenia.

Miłego popołudnia dziewczyny.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Hejka
rene miodzio ta piaskownica ;) szkoda że mój M nie ma takiego talentu.

Karolina powodzenia na polowkowym.

Iza jak jazdy?

U nas poprawa w chorobie choć katar jeszcze jest i Katarek w użyciu przed spaniem i rano bo ssać bidula nie potrafi. Ale mam nadzieję że na weekend będzie zdrowa i gdzieś się wybierzemy. Jutro odbieramy auto z naprawy bo nam poszło jakieś koło pasowe i kuzwa dalej sobie roweru nie kupię bo znów kasa na auto pójdzie :/
Haniula już prawie biega taka sprinterka mi rośnie, uwielbiam ten czas jest taka słodka teraz, choć wiem że najlepsze zacznie się tak ok 18 miesiąca :)

Iza też mi się marzy randka wieczorna lub najlepiej wyjazd sam na sam z M ale pewnie z rok będę musiała na to zaczekać ale jak by to nastąpiło wcześniej to się nie obrazę ;)

Avel ja przed ciąża z Hania w czerwcu mialam cykl 18 dniowy później 19 aż poszłam do gin żeby mi się to uregulowalo bo planowaliśmy dziecko a ja non stop okres mialam ;) 2 miesiace brałam hormony a jak je rzuciłam to mi się cykl mega przesunął i my H stworzyliśmy wtedy nieświadomie. ;) przed co mialam termin porodu opóźniony o 2 tyg.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Kuba dzisiaj tak smigal na nogach ze szok, rozkreca sie co mnie bardzo cieszy :) mowi tez nowe slowa - galka, halo, jajo ,nie ma, a tak to ciagle baba, rura i mama na okraglo no i w swoim jezyku cos... zebow ma chyba juz 14 i ciagle ida kolejne, morze śliny i nocne krzyki...
Pytanie mam odnośnie butow dla maluchów, kupowalyscie przez neta? Jak dobrze zmierzyc stope? Trzeba brac rozmiar wieksze czy jak? Jakies konkretne firmy polecacie? Po domu ubieracie tez jakies buciki? Ja czytalam ze lepiej jak w samych skarpetkach smigaja po domu, tylko czy sie nie przeziebi od zimnej podlogi...
Pytanie nr 2: jakie warzywa jadaja wasze maluchy i jak je podajecie? U nas z jedzeniem warzyw kiepsko, tzn ziemniaki moglby jeść na okrągło tak uwielbia, poza tym uda mi sie wcisnac mu troche marchewki lub brokula czasem, pomidora tylko w całości toleruje zeby mogl ugryzac ale gryznie dwa razy i dosc, i tyle, zup nie chce jeść w ogóle, nie wiem co mu wymyslic zeby jadal wiecej warzyw...

U mnie cykle tez krótkie, ostatni 25 dni, do tego okres tak bolesny ze masakra, gorzej niz przed ciaza, wlasnie jestem po...
Zapisalam sie na zumbe :) w przyszlym tygodniu we wtorek ide, pierwszy raz jest gratis, takze spoko, zobacze czy mi sie spodoba, jak tak to. M bedzie mial wieczorny dyzur co tydzien :) musialam cis poszukac dla siebie bo zwariuje w tym domu..... a za tydzien w środę jade sie spotkać z kumpela ze studiow ktorej pare lat nie widzialam bo pracuje w Niemczech, kontakt mamy przez neta ,ale super bedzie sie spotkac na kawie jak za dawnych czasów :)

Zdrowka zycze maluchom i ich mamom ,dobrej nocki :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

kitkat gaduła z kuby i fajnie że rozkręca się z chodzeniem, co do butów to ja mierzę stopę tak że na kartce każe młodemu/młodej stanąć i zaznaczam duży palec i piętę i mierzę i dodaje jakieś 5mm do 8mm i mam wynik ;)
a po domu Hanka chodzi w paputkach ale fajną alternatywą wydają mi się też buty z podeszwa antypoślizgową widziałam takie w rossmanie i chyba też by dały radę, ale ja jestem i tak zwolennikiem paputków :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Ja z zamawianie butów przez net nie ryzykuje bo mój M słuch ma taką stopkę ze nie każdy rodzaj butów pasuje na niego. Niby rozmiar dobry ale buta nie wciśnie. Tak więc u nas tradycyjnie przymierzamy w sklepie. A po domu chodzi w skarpetkach z gumowa podeszwa bo u moich rodziców a teraz tu jestem kafle są i chłodno od podłogi.
Ja daje wszystkie warzywa brokuły kalafior pomidor burak wszystko i zjada jedne lepiej drugie gorzej. Ogólnie zupy gotuje z dużą ilością warzyw i połowę później błędu je a cześć gniota tylko widelcem.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Męczący dzień za nami.
kitkat, gratuluje postępów Kuby. Moja je duzo warzyw: marchew, pomidory, ogórki, cukinie, dynie, bataty, kalafiora, brokuła, paprykę, fasolke szparagowa, ziemniaki (ale tylko młode, za starymi nie przepada), soczewice, zielony groszek, buraka daje ale musi być w minimalnych ilościach, najczęściej przemycam go w jakimś daniu z sosem pomidorowym. Najbardziej lubi awokado, oczywiscie na surowo. Warzywa najczęściej dostaje duszone z mięsem i jakaś kaszą lub ryżem. Zupy średnio jej podchodzą, czasem zje ze smakiem a innym razem nawet nie chce spróbować. Co do butów to ja mierze stopę centymetrem i dodaje 1cm. Ola ma buciki firmy Emel, fajne są, następne też kupię Emelki. Podobno Aurelka też są ok. Po domu do tej pory chodziła boso, od kilku dni zakładam jej skarpetki z ABS, ale dziś w nich już się posliznela kilka razy, więc po wypłacie kupię jej miekkie buciki Befado.
Anwa, tak, to było wczoraj. Powiem Ci, że zajęcia zapowiadały się fajnie, pani bardzo na plus... ale Ola dostała histerii i ulotnilysmy się po 10 min... Jak na złość wczoraj obudziła się wcześniej, więc na tych zajęciach o 11:15 już była padnięta, hałas, a jeszcze ojciec dziecka odezwał się do niej, wiec rozpętała się burza. Pani powiedziała, żebysmy przyszły za tydzień na 9 - niby już nie ma miejsc, ale upchnie nas.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Młody do końca tyg w domu. Katar był doszedł kaszel. Niby nic poważnego ale lepiej izolować od innych dzieci.
Do tego wróciła moja wysypka-pokrzywka. Tabletki mało pomagają. Idę zaraz do alergolog. Może dostane silniejsze zastrzyki. Niby wyszło ze na fasolę uczulona nie jestem (badania miałam robione), a znów wyszło jak zjadłam fasolę po bretonsku. Chyba na wszelki wypadek zrezygnuje całkowicie z fasoli. Może indukuje coś innego?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Hej za nami w końcu normalna noc a to pewnie zasługa tego że wczoraj spała tylko godzinę w dzień mimo że ją położyłam o 14 żeby jeszcze dospała chwilę ale nie chciała więc wieczorem zasnęła już o 19 i obudziła się tylko raz o wpół do szóstej rano bo odkryła się i chyba było jej chłodno bo jak tylko przykryłam ją kołderką to zaraz zasnęła i wstała po 7 jak syn szykował się do przedszkola.
Pogoda zrobiła się zupełnie jesienna mimo że od czasu do czasu wyjrzy słońce to i tak jest zimno. Rano było tylko 7 stopni u nas musiałam młodego ciepło ubrać bo zwykle koło 10 wychodzą na spacer jak nie pada.
A odnośnie wczorajszej wizyty u neurologa to chyba pierwszy raz byłam zadowolona po wyjściu z gabinetu. Pani doktor chwaliła ją że ładnie stoi i mówiła że niedługo powinna zacząć sana chodzić. Odruchy w nóżkach ok i dużo odzywała się u pani doktor co jej się bardzo spodobało powiedziała że wygląda że dużo rozumie i reaguje na to co się do niej mówi. A i powiedziała że mimo że jest drobniutka to nie wygląda na jakąś chudzinke. I najważniejsze główka rośnie mimo że ma już zrośnięty ten szew czołowy ale nie stoi w miejscu tylko wciąż idzie do przodu i oby tak było cały czas bo w przeciwnym razie czekałaby nas ta operacja.
Co do butków to ja w domu ubieram tylko skarpetki antypoślizgowe jak wychodzimy to zakładamy butki ale kupuje zawsze w sklepie bo Jula ma małą stopkę jej brat w tym wieku nosił już rozmiar 21 a ona w 18 wchodzi.
Kitkat fajnie że Kuba tak się rozgadał:) U nas jest etap zachwytu zwierzątkami jak zobaczy psa to woła "au"a najbardziej uwielbia kota jak tylko wejdzie do pokoju to zaraz za nim pędzi i woła"cici" :D
Irysek zdrówka dla Hani.
Izabelap powodzenia na jazdach:)
Karolina powodzenia na połówkowym:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Miłosz właśnie zasypia, jutro idziemy na kontrol. Muszę wziąć zaświadczenie ze mały jest już zdrowy i może iść od poniedziałku do żłobka.

Dzisiejsza jazda to porażka. W pewnym momencie ze złości na siebie mało się nie rozpłakałam. Przed każdą podarłam się z M i to chyba miało wpływ na mója jazdę. Jutro kolejna godzina, zobaczymy jak pójdzie.

Rene super piaskownica. Twój N zainspirował się jakimś modelem czy to jego inwencją twórcza ?

Avel super wieści od lekarza.

Karolina jak badania?

Dziewczyny od jakiegoś czasu mam mdłości i czekam na okres... Daje sobie tydzień i jak nie dostanę to robię test.

Spokojniej nocy:)

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Wow wow iza, to czekamy na wiesci :) co do jazdy to daj sobie czas i wrzuc na luz, tez tak mialam na poczatku, potrzeba wprawy, pamietam, ze tez sie wkurzalam mega jak mi cos nie szlo...

Dzieki wielkie za odpowiedzi ! :) paputki zamowione, nie wiem czemu wcześniej na nie nie trafilam, a pamietam juz teraz ze nawet tutaj ktos o nich wspominal... buty zamowie chyba emel, narazie najbardziej mi sie podobaja...
Ladnie wasze dzieci jedza warzywka, super, musze urozmaicic nasz jadlospis.

Kuba dzisiaj wiekszosc dnia chodzil sam, alez jestem z niego dumna :) do tego nowy zab sie pojawil, wczoraj jeszcze go nie bylo, w nocy mega placz i rano slady krwi na ubranku, wieczorem znow strasznie plakal i nie mogl zasnac, biedaczek....
W dzien tez jedna drzemka u nas, tak okolo 11.30 i trwa przeważnie poltorej godziny. Tak ogolnie poza tymi zebami to zrobil sie kubus taki fajny :p tylko mnie bije czasem, i szczypie i drapie, i ma mega ubaw jak mowie ze boli, innych tez potrafi okladac, lobuz jeden....

Avel super wiesci :)
Anwa wspolczuje alergii i wysypki :/
Rene masz zdolnego N, piekne dzielo :)

Dobrej nocki !

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Hej ja na szybko. Z warzywami roznie. Sa dni ze wcina suroee pomidora, ogorka,rzodkiewke,salate, kapuste kiszona. Poza tym gotowane brokuly,dynia, burak raz tak raz nie, kalafior,fasolka szparagowa.
Buty mielismy emelki i byly rewelacyjne. Teraz na jesien dostalismy uzywane choc nie znoszone adidasa i tragedia! Kto robi dla maluchow takie buty. Podeszwa gruba i sztywna. Emelki sa bardzo drogie ale chyba sie skusze bo boje sie zeby po tych adidasach nie stawial zle stop.
Czytam Was na biezaco dziewczyny ale chwilowo brak czasu u mnie zeby Wam wszystkim odp.
Ps mama 5 tyg bedzie w szpitalu. Radioterapia i chemioterapia.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Witam w te piątkowe przedpołudnie.

Młody drzemie, zaraz za obiad się wezmę.

Jak byłam wczoraj u pediatry, to powiedziała ze dawka Wit D dla dziecka które przekroczyło 10 kg to 600 jednostek. Może się komuś przyda info.

Moja alergia w rozkwicie. Wyglądam tak jak poprzednim razem, czyli nieciekawie. Dobrze ze młody od cyc a odstawiony dawno, bo byłby jeszcze z tym problem. No a niedobrze, że wciąż nie do końca wiadomo od czego to jest. .. cały panel pokarmowy wyszedł ujemnie. Jest jakaś tam teoria "co to"może być. Ale tylko takie gdybanie. Coz może gdy kolejny raz mnie to dopadnie, to się czegoś dowiem :D

Idę zrobić sobie kawę. Komuś jeszcze?

Sadeo jak Maja? Pozbycie się robala przyniosło efekt?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny u nas slabo mała dostała pierwszy raz antybiotyk :( strasznie to przezyłam.nadal kaszle okrutnie i nieraz zapłacze przy tym. ciagle w domu ktos z nas chory nie mozemy sie wygrzebac. chciałam poprosic zebyscie napisaly harmnogram posilkow. chodzi mi o to co dajecie do jedzenia. jestem ciekawa jak to u was wyglada. u nas tak: rano kaszka z owocem, potem chlebek z wedlina ktora sama robie albo z twarozkiem z zielenina albo jajko sadzone albo parowki ale z duza iloscia miesa. obiad zwykle mieso plus warzywo i ziemniaki ktore helenka kocha na podwieczorek daje sloiczek owoce z jogurtem bo bardzo mi zalezy na podawaniu jej nabiału a na kolacje kaszka nestel sinlac z kleikiem ryzowym pol na pol

Odnośnik do komentarza

Ech, no i Olę coś dopadło. Od wczoraj ma gorączkę/stan podgorączkowy i żadnych innych objawów. Oczywiście jest masakra z lekarzami. W naszej państwowej nie ma miejsc, w okolicznych prywatnych też nie, więc podejrzewam, że jak się nie poprawi pojedziemy na pomoc nocną.
K_H, trzymam kciuki za mamę!
Rene, niesamowita ta piaskownica, aż trudno uwiezyć, że N sam ją zrobił, ma chłop talent :)
Anwa, co obstawiasz za sprawcę wysypki? Mam nadzieję, że tym razem minie szybciej i łagodniej niż ostatnio.
Chopsuey, u nas kasza z owocem, II śniadanie różnie, albo kanapka z wędliną albo twarozek, albo jajko albo połówka awokado, obiad potrawka z mięsa i warzyw + ryż/kasza albo coś w tym stylu, podwieczorek: zazwyczaj jakiś owoc albo placki/naleśniki z owocem, kolacja: butla. Zdrówka dla małej

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

My na szczęście mamy teraz taka przychodnie gdzie za każdym razem uda się znalesc miejsce. Ostatnio zaszłam na 8 i o 8:45 byliśmy po wizycie. Poprzednim razem o 11 się umawiłam na 16 ta. Pewnie to zasługa tego ze to prywatna poradnia ale ma pediatre i interniste w ramach NFZ. A do tego jest trochę na uboczu. Jakbyś cie interesowało Poziomkowa gdzie to jest, to chętnie napisze. Tylko nie wiem czy nie będziecie miały kawałka.
A co do wysypki to nie wiem... dr mówi ze to mogą być przeciwciała przeciw tarczycy. Podobno CZASEM ale bardzo rzadko dają takie objawy. Ale czy to to? Jeśli tak to kiepsko, bo nie znasz dnia ni godziny kiedy to dranstwo wlezie. No a faktem jest zr właśnie po ciąży wylazly mi te przeciwciała i Hashimoto.

Chopsuej kiedyś na dropa wrzucałam jadłospis ze żłobka ale usunęłam. Jeśli cię ciekawi wrzucę jeszcze raz na chwile (żeby miejsca niepotrzebnie nie zajmować)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Anwa, o, jak możesz podać nazwę/adres tej przychodni to będę bardzo wdzięczna :)
Mówisz o przeciwciałach aTPO i aTG? Mi też one wylazły, robiłam badanie w ubiegłym tygodniu. Lekarz nie wie, czy to Hashimoto, bo póki co nie mam niedoczynności, no ogólnie to może być dużo chorób :P. Dziś miałam iść na usg tarczycy, ale Ola chora to odwołałam. Nie wiedziałam, że one moga dawać takie reakcje. Rzeczywiście, lepiej żeby to jednak była jakaś alergia, może niekoniecznie pokarmowa...

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

W naszej przychodni też przyjmują bez problemu nawet jeśli jest dużo pacjentów. Minusem jest niestety to że trzeba czekać w kolejce do lekarza minimum dwie godziny. Dziś czekałam dwie i pół. Mały jeszcze tydzień ma zostać w domu. Już bez antybiotyku ale do dzieci jeszcze mam nie puszczać żeby nie złapał od razu nowej infekcji. Miałam nadzieję że od nowego tygodnia zacznę znów pracować ale nie będę miała jak.

Co do jedzenia to u nas różnie bywa. Chyba nie mamy jakiejś reguły. Na śniadanie jogurt lub serek homogenizowany, później bułka, jajko lub zupa warzywna, obiad je z każdym kto je. Z racji tego że dziewczyny kończą o różnych godzinach to obiad podawany jest czasem 4 razy i Miłosz często je z każdego talerza:) po południu kisiel, bułka lub jakiś owoc. Kolacja też z nami albo tylko mleko. W międzyczasie chrupki albo rodzynki albo różne inne przekąski. Mój syn lubi często ale malutkie porcje.

Anwa towarzysze Ci przy kawie... ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...