Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

poziomkowa dzieciaki faktycznie coraz bardziej kumate, mnie czasem Filipek tak za serce łapie ze mam łzy w oczach i dumna jestem ze taki mądry chłopczyk :)
Jak chce gdzieś iść to mnie bierze za rączkę i prowadzi i pokazuje paluszkiem (do niedawna całą dłoń wyciągał a teraz tak słodko składa paluszki i wskazującym pokazuje :)
Oprócz tego zachwycają go wszelki pojazdy /jednostki latające. Jak słyszy motor to pokazuje raczka tak jakby gazu w motorze dawał :), samolot-okrzyk i w górę patrzy a duży samochód....mało bezdechu nie dostanie. Wiem ze mało miejsca na Dropie ale pokaże Wam filmik-zachwyt nad rowerem starszego brata (usunę go za kilka dni). :)
Obrazki w książce pokazuje bezbłędnie, raz mu pokazałam skakanke i tamburyn potem pytam gdzie jest a ten od razu paluszkiem pokazuje :) pokazuje gdzie Bozia,robi Amen :) i długo by wymieniac :))
irysek pracuje w branży telekomunikacyjnej, sekcja reklamacji w T-Mobile :)

Miałam dzisiaj jechać na 7 do pracy, ale mój kochany ssaczek przyssal się do mnie i zasnelismy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

My dzisiaj niestety w domku. Wczoraj temperatura w okolicy 38 więc M poszedł z Mają do lekarza. Niestety oprócz gorączki nie ma żadnych innych objawów więc patrząc w kartę choroby zalecił badanie moczu. Boję się że to znowu nerki i wylądujemy w szpitalu :( w nocy temperatura ok 39 i dzisiaj też jak dam Paracetamol lub Nurofen to spada ale po 2 godz znowu rośnie do 39 :( czekamy na wyniki z laboratorium i po 16 do lekarza. Słyszałam tez o trzydniówce ? czy któreś dzieciątko to przechodziło ? To też tylko taka wysoka gorączka ?
Przed chwilą Maja się bawiła a w pewnym momencie położyła na kanapie i zasnęła. Widać że chora... Trzymajcie kciuki żeby to nie były nerki :( Albo chociaż żeby nie skończyło się szpitalem.
Poziomkowa Tak, masz rację. Maja jest dość wysoka jak na swój wiek.

Odnośnik do komentarza

Izabela gratulacje.
Nati u nas córka przechodziła kilka razy trzydniowke. Poza gorączka ok 39 stopni innych objawów nie było. Raz na 3 dzień dostała wysypki. Ale później samo przeszło. Może tez się u was okaże że to właśnie to choć wiadomo ten mocz lepiej sprawdzić.

My dziś po wizycie. Dostaliśmy lęki i skierowanie do neurologa odnośnie tych jej leków. Terminy na styczeń a prywatnie 180 zł. Chyba się wstrzymam do końca kuracji i jeśli nie będzie poprawy to wtedy pójdziemy prywatnie.

Dziewczyny a mam pytanie właśnie odnośnie cytologii? Robiliście już od czasu porodu. Nie pamiętam już co mówił lekarz ale coś mi się kojarzy ze mówił żeby przyjść tylko teraz nie wiem czy miało być za rok czy za dwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Kolejny dzień przed nami.

Sadeo mam nadzieje ze wyleczycie się z glisty i problemy Mai się skończą. Co do cytologii to mi lekarz mówił ze lepiej co roku się badać. No i dzięki za przypomnienie, musze się na wizyte umówić.

Nat i zdrowia dla cory.

Izabelap super ze egz dobrze poszedł. Teraz tylko praktyczny i będziesz prawdziwym kierowca. Milek ładnie się aklimatyzuje. Szybko został na drzemke i sobie poradził. Zuch chłopak.

K_H jeszcze raz zdrowia mamie życzę. W Warszawie będą ją leczyć?

Cukinia a może w PL zajdz na wizyte do lekarza? Będziesz wiedziała co i jak.

Oglądałam ostatnio stare zdjęcia młodego. Jaki śmieszny tluscioch z niego był jak miał 2-4 miesiące :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Witamy się i my. Mały co prawda jeszcze śpi ale od pół godziny kręci się i piszczy przez sen, więc ja już nie zasnę.
Stwierdziłam że skoro raz został na drzemkę, to już niech zostaje. Prowadzę go rano przed 8 a odbieram ok 14.30 jak jest już po obiedzie. Wczoraj M chciał być obecny przy odbieraniu. Weszliśmy do przedszkola trochę za wcześnie, dzięki czemu byliśmy świadkami ciszy:). Słychać było tylko łyżki stukające o talerze. Dopiero jak wyszła do nas pani i poszła po Miłosza, zaczął płakać. Uspokojenie syna zajęło dwie sekundy, więc luzik. Podobno zjadł ładnie i zupę i drugie. Spał też długo bo dwie godziny. Cieszę się że jest taki dzielny. Mam nadzieję że będzie coraz lepiej bo narazie z dnia na dzień coraz mniej się uśmiecha jak wchodzimy do żłobka, pewnie dlatego że kojarzy już że go tam zostawiam. Jednak jestem dobrej myśli.

Dziękuję wszystkim za gratulacje:)) czekam teraz na cześć praktyczną. Do tej pory jakoś nie czułam potrzeby posiadania prawa jazdy, M mnie prawie zmusił do zrobienia i zaczęłam kurs dla świętego spokoju. Chyba się wkręciłam, bo już nie mogę się doczekać jazd.

Wczoraj zaczęłam też nową pracę a dziś chyba zrezygnuje. Kurczę przeliczyłam sobie i wyszło mi że w listopadzie dostałabym może 800 zł. Teraz mam pensję, w październiku póki jestem na zaległym urlopie teżbędzie normalna wypłata. Te pieniądze miałabym dodatkowo, więc super. Natomiast listopad byłby porażką. M namawia mnie żebym poszła do jego zakładu pracy. Są to zakłady mięsne, nie jestem pewna czy chce aż tak fizycznie pracować. Muszę wszystko przemyśleć.

Pora wstawać i szykować się do wyjścia. Miłego dnia dziewczyny.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) to jednak nie nerki ! Wyniki moczu dobre, a pani doktor jak zajrzała do gardła to już wszystko wiedziała. Wirusowe zapalenie gardła ... Nie mogła tylko uwierzyć, że pan doktor dzień wcześniej nie zajrzał do gardła. Przecież to podstawa przy dziecku z gorączką ... Niepotrzebnie się stresowałam. No ale ten lekarz ma chyba z 80 lat, widocznie zapomniał ...
Teraz tylko problem z pracą ... Ani ja ani M w tej chwili nie możemy wziąć opieki dłuższej ;/ dzisiaj się wymienimy, ja wrócę o 14 a M pójdzie do pracy, a jutro ja zostanę w domu. Po weekendzie zobaczymy. Nie chcę za szybko jej puszczać do żłobka bo znowu będzie to samo. Za tydzień M zaczyna urlop to już nie będzie problemu, ale jeszcze cały przyszły tydzień ;/
Sadeo Ja miałam zrobioną cytologię jak poszłam po 6 tygodniach po porodzie do kontroli.

Odnośnik do komentarza

Jesteśmy w domu:)
Dzień zleciał bardzo szybko. Przeprowadziłam rano rozmowę z moim potencjalnym nowym szefem. Finał rozmowy taki, że spróbuję przynajmniej przez miesiąc, a później podejmę decyzję. Obiecał, że nie poczuję różnicy finansowej w tym listopadzie o który najbardziej się bałam. Ruszyłam więc z nową energią do klientów i może uda mi się podpisać przynajmniej dwie umowy... zobaczymy.

Maluszek w żłobku radzi sobie coraz lepiej, rano tylko nie podoba mu się to że go oddaję ale później jest super. Tak przynajmniej twierdzą panie.

Od kilku dni patrzę na swoje dziecko jak na dziecko a nie dzidzię. Jest taki duży i mądry... Aż serce się ściska jak ten czas leci, chwile są tak ulotne, że trzeba je uwieczniać na zdjęciach i filmikach.
Rene Filip zachwyca się tak samo jak Miłosz:)) słodziak

Pozostałe dzieciaki też superaśne, zmieniają nam się dzieciątka niesamowicie szybko.

Pora zabrać się za jakieś sprzątanie i pranie, jedno zebrać drugie wstawić. Zawsze coś do roboty się znajdzie tzn, kobieta zawsze sobie coś wynajdzie, żeby zrobić, reszta rodziny jakoś nie widzi potrzeby. Ehhh

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Ech, zmeczona jestem. Ola mi dała w kość dziś... Jedna jedyna drzemka pół godziny, co oczywiście oznaczało, że druga część dnia pod znakiem marudzenia. Na szczęście po kąpieli tatuś przejął dziecko i ją usypia.
Rene, haha, dzięki kochana, tylko ja niestety do handlu za bardzo się nie nadaję :D. Do Annopola to masz kawał drogi, nie zazdroszczę codziennych podróży.
Nati, dobrze, że to "tylko" gardło. Trochę słabo, że lekarz nie zbadał gardła...
sadeo, cytologia powinna być robiona raz w roku, albo raz na dwa lata jeśli ktoś miał wynik idealny.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Witamy się i my wieczornie. Ja tak szybko bo padam na ryj ze zmęczenia po pracy. Nasze luźne kupki dopiero dziś ustały.... meczyly Zofię prawie tydzień ale wreszcie przeszo. Jednak to chyba od zębów było bo brak innych objawów i samo minęło.
Nadrobilam zaległości w oglądaniu dropa i wszystkie dzieciaki są suuuuuper!!!! Natii i Maja miło was widzieć:)) piękne z was dziewuchy.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4z29d6hwk5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hejka, dopiero dotarłam na forum po weekendzie, przepraszam że nie odpisuje na bieżąco i nie odnoszę się do wszystkich :/
Weekend we dwoje udany, chociaż dziwnie nam było chwilami, tesknilam :p Kuba przeżył bez nas, jedna noc była ok, druga dal popalić dziadkom, toteż od razu rano pytali czy juz wracamy wiec niedziela trochę do kitu była, bo wszystko szybko szybko bo się myślało żeby już wracać, ale ogólnie spoko, mama mnie tylko po powrocie wkurzyla tak ze się poryczalam, bo od samego początku krytykują karmienie Kuby, i chyba się miarka przebrała, jak usłyszałam ze go głodze podając mu w nocy sama wodę do picia.... Także stwierdziłam ze więcej małego z nimi nie zostawimy chyba że sami zaproponują, bo i w sumie już padła propozycja ze za rok go nad morze wezmą, pożyjemy zobaczymy.... Obecnie są na wyjeździe w Bukowinie na termach od wtorku do soboty, także nam urwanie głowy sama z małym, M pracuje od rana do nocy i dużo wyjazdów ma też, do tego mam pod opieką babcie z Alzheimerem i uwierzcie mi, jak jestem z natury raczej spokojna to teraz wychodzi ze mnie jakiś zwierz, ja wiem ze to choroba, ale juz chwilami nie mam cierpliwości... Jak rodzice są to zawsze się to jakoś rozkłada na kilka osób, ale jak sama jestem to jest ciężko z nią wytrzymać...
A tak połączymy to Kubuś zaczyna chodzić, dużo się puszcza, widze ze się zaczyna odwazac i za rączkę nawet czasem pójdzie, także fajnie, wspina się też na kanapę, sam wsiada do tego samochodu co dostał na roczek i wysiada, nieraz pół dnia tak potrafi się bawić w wsiadanie i wysiadanie :) albo pcha to auto po całym domu, albo przewraca i udaje że naprawia, bierze swoje narzędzia i coś tam stuka i puka, sprawdza czy się koła kręcą itp :p mały mechanik :D i klucze uwielbia, najlepiej od samochodu, wogole musi być codziennie w samochodzie bo inaczej jest mega zły, musi wszystko w środku oglądnąć, potrabic, włączać światło, awaryjne, radio, drzwiami potrzaskac, wtedy jest zadowolony :)
Co do cytologi to tez miałam robiona 6 tyg po ciąży i teraz ostatnio bo juz tok minął właśnie i mam wyniki 1A, także ponoć super czysto, mam nadzieje ze tak jest... K_H współczuję twojej mamie ze taki wynik, trzymam kciuki za pomyślne leczenie... Swoją drogą trochę przerażające ze nic ba cyto nie wyszło...
Izabelap gratuluję zdania teorii, oby w praktyce tez tak szybko poszło :)
Super foty na dropie, Filip fajnie odgania ose :D Hania jaka modelka, wow, super ma spódniczkę, gdzie kupiłaś Irysek? mojej siostrze by się napewno podobała dla jej córy... Nati miło was widzieć :)
Dobra, ide spać, dobrej nocki :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Ja na szybko
u nas dziś też jedna drzemka za to godzinna więc przed 20 padła ale i tak już się zdążyła obudzić na drugiego cyca

Kitkat rodzice wezmą ci Kubusia nad morze, ale babcia będzie? To sobie nie odpoczniesz.
A spódniczka z pepco. Kumpela kupiła młodej.

AaaaA jutro idę pierwszy dzień do pracy aaaaaa mam stresa ale nie martwię się o młodą ale o moje dzieciaki szkolne. Ciekawe jak sobie poradzę.trzymajcie kciuki!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Jak szybko tydzień minął.

Rene a nie myśleliście o przeprowadzce bliżej warszawy?

Idąc za przykładem Karoliny zaczęłam usypiac malucha w łóżeczku. Pierwsze dwie noce w połowie były przespane z nami. Ale teraz przez 4 noce śpi sam.czasem musze do niego wstać a czasem nie. Nie spodziewałam się ze tak łatwo pójdzie. Widać dorósł juz do tego ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Witam. Czytam Was teraz na bieżąco. Zazdroszczę trochę tym co wróciły do pracy i podziwiam tez. U nas dość monotonnie. Siedzę u rodziców bo mój M cały czas na wyjazdachali. W tygodniu ma przyjechać na dwa dni a później znów na dwa tygodnie znika. Wiec my do Gliwic na mieszkanie wrócimy po 9 października.
Od 2 dni Franio znów ładnie śpiewa. Na wieczór godzinę przed kompem
posła daje mu teraz kanapkę jako kolacje a do snu mleko z kleikirm bo kaszki nie chciał. I dziś noc ładnie. Zasnął o 20 o 5 kręcił się to dal
AM mu wodę i spał do 7. Przez ostatnie tygodnie budzil się talent o 2 w nocy i spał ze mną bo co go odniosłem to się budził.
Teraz
Az jesteśmy na spacerze bo pewnie później będzie tak gorąco ze nie będzie jak się ruszyć. Idziemy ćwiczyć samodzielne chodzenie po boisku bo na trawie z moim szacunkiem bezpieczniej. On jest taki szybki ze strachu go puścić a sam dość często się przewraca. Udanego weekendu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Witajcie sobotnie ;)
Mogę oficjalnie ogłosić ze Hania chodzi; od wczoraj ;) także ten prawie miesiąc jej to zajęło od swoich pierwszych kroków ale i tak jest szybsza od brata ;)

Dziś upał więc pojechaliśmy na kąpielisko.

A jutro świętujemy 11 lat od naszej pierwszej randki więc idziemy po obiedzie na randkę do kina i na małe co nie co :) dzieci sprzedajemy do moich rodziców ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Irysek gratulacje dla Hani :) i ładny staż macie z M, my też 11 lat razem a 6 po ślubie :) to udanej zabawy, tez chce do kina iść niedługo, na Bridget Jones mam chetke :D

Mały miał dzisiaj wyjątkowo druga drzemkę imprez to dopiero o 21.30 poszedł spać, mam nadzieję że nie wstanie o 6 tylko pospi przez to dłużej, zeszłej nocy strasznie płakał ok 2, dałam nurofen i pospal do rana spokojnie, także chyba zęby, kiedy to się skończy ehhh....
Mam pytanie : ile krowiego mleka można podać tak do picia normalnie? Kiedyś ktoś tu pisał o tym, ale nie mogę znaleźć... A i daje ktoś może płatki z mlekiem? Jakie polecacie płatki?
Dziadkowie wrócili i Kubuś znowu na rękach u nich pół dnia, nie pokazał jak próbuje dreptac, jak nie miał kto nosić to przekonał się do własnych nóg, a dzisiaj regres...
W pon będzie dzień tatusiowy u nas bo mam wizytę w Krk w szpitalu, sama w wielkim mieście, szkoda ze taka okazja ale dobre i to :p a we wtorek ma przyjść babka M do Kuby, już mnie głowa boli... :/
Dobrej nocy i udanego weekendu :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

kitkat nie można przekraczać 500ml dziennie, tu napisała o tym hafija

a co do płatków to niestety te sklepowe to syf(niestety młody je zjada,ech) czasami uda mi się płatki owsiane przemycić jak ma chęć ale z wiekiem coraz gorzej z tym.
a hafija na to o płatkach

heh przypomniało mi się, dziś po raz pierwszy ostentacyjnie patrzyłam się jak laska przygotowywuje mm na kąpielisku a zaintrygowałam się tym, jak przyszła na koc z czajnikiem elektrycznym ;P czajnik, butelka, miseczki, proszki ło matko
a ja w tym czasie delikatnie uchyliłam kostium kąpielowy i podałam gotowy produkt.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, czytam Was w miarę na bieżąco ale brakuje mi czasu by coś napisać.
KH trzymam kciuki aby leczenie mamy przebiegało pomyślnie.
Irysek gratulacje dla Hani ani się obejrzysz a jej ulubioną zabawą stanie się złap mnie mamo- moje dziecko szczególnie wieczorami na placu zabaw taką uwielbia :D

My w ten weekend mieliśmy wesele mojego brata ciotecznego. Olek został z teściową- muszę z radością stwierdzić, że moje dziecko po tygodniu uznało fakt że zostaje z babciami za coś normalnego i nie ma z nim większych problemów. Oczywiście w sobotę poprzestawiał mu się dzień więc po krótkiej drzemce o 10 płakał ze zmęczenia o 16, uspałam go i spóźnieni wpadliśmy na ślub. Olek pospał do 18 i chodził z teściową do 21 po dworze a o 22 padł ;). Dziś wstał już normalnie czyli o 7. My do domu dojechaliśmy na 1 bo wesele było pod Warszawą. Do ostatniej chwili nie mogłam zdecydować się w czym pójdę bo nic sobie nie kupiłam i wybierałam z tego co mam w szafie ale paznokcie zrobiłam pod granatową i tą ostatecznie założyłam, do tego malowanie się i czesanie w upale i nerwach z tego powodu.... Teraz czekam aż mój syn wstanie na obiad, mąż też zadowolony po wczoraj i dzisiaj, ja dziś ogarnęłam trochę sprzątania jak wygoniłam moich mężczyzn na spacer i zamierzam popołudniu relaksować się przed poniedziałkiem. Myślałam, że będę miała wyrzuty sumienia, że jeszcze w weekend synka zostawiłam (zdecydowaliśmy dopiero 2 dni przed weselem że idziemy sami) ale to była dobra decyzja. I my się pobawiliśmy i trzy pary z naszego stolika mające dzieci w wieku 3msc-3lata też dzieci nie wzięło za to było dużo wspólnych tematów ;) Kiedyś pisałam, że jestem trochę obrażona na tę część mojej rodziny bo ostatnimi laty nie wykazywali chęci utrzymywania kontaktów i zainteresowania no i ku mojemu zaskoczeniu nawet padły propozycje spotkania.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...