Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Ciężki dzień. Pada, więc nie było spaceru. Moje dziecko nie nadaje się do całodziennego siedzenia w domu, świra dostaje a ja razem z nią. Robiłam probę z Bebilonem i niestety chyba jednak nie przyjmuje się "zwykłe" mm. Jak jej daję Nutramigen i dodatkowo np na drugie śniadanie dostaje twarożek czy jogurt jest ok, ale przy większych ilościach typu dwa razy dziennie mm już niestety te kupska są za częste i konsystencja pozostaje dużo do życzenia. Za kilka dni zrobię test z mlekiem HA, może to podziała a jak nie to będę musiała przejść się do alergolog, żeby nam wystawiła orzeczenie, to wtedy będę mieć Nutramigen refundowany. Puszka po refundacji 17 zł, bez 48zł także warto :P.
Dziewczyny, gratuluję ciąż.
Anwa, w jakich godzinach pracujesz? Fajnie, że cieszysz się z powrotu do pracy :). W takie dni jak dziś bardzo zazdroszczę :D.
Rene, izabelap, czekam na relację jak u Was :)
caiyah, Ty też czasem nie zaczęłaś już pracy?

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

cukinia gratuluję! :)
Anwa, fajnie ze udany dzień :)
I mnie w pracy też ok, kazdy zaskoczony ze juz jestem, że szybko mimęki, same pozytywne komentarze, mile rozmowy :) ( tez nie było szefowej :)) w skrzynce ponad 4 tys maili...przebrnelam przez 100 reszta poszła do kosza.
O ile w pracy ok, to podróż tragedia! Od razu chrzest bojowy, na trasie stłuczka, autobus się ciągnął...potem pociąg opóźniony, zmarła, zmoklam, jestem głodna i tęsknię a piersi mi za chwile eksploduja!!!! Muszę się zastanowić czy pracować 7-14 czy 8-15.... przez te opoznienia odbierzemy Filipka dopiero przed 18... I zaraz kąpiel i spanie :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

A właśnie gratulacje Cukinia! I życzę udanego wyjazdu.

Ja mam o tyle szczęścia ze jadę autem do/z pracy. 15 km i razem z odprowadzeniem malucha do żłobka zajmuje mi to 35 min. Tak więc nie jest źle ;)

Rene dobrze ze przypominasz mi o mailach. Nie pomyslalom zeby na swoje zerknąć. Az tylu się nie spodziewam. Ale pewnie trochę też będzie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim:)))

PaulikD moja mała też robi takie komedie w krzeselku Ale ja jakoś specjalnie się tym nie przejmuje i steram się nawet nie przeszkadzać. A niech sobie bawi się dzieciak....:)

Dziewczyny pomocy!!!!Zosia od dwóch dni ma bardzo luźne kupki wręcz samą wodą ją goni i nie mam bladego pojęcia od czego to może być?przypominam że karmię piersią więc zła tolerancja mm odpada a w naszej diecie nic się nie zmieniło. Cały czas je to samo. Czy to możliwe żeby od zębów tyle czasu była taka luźna kupa? Fakt że dziąsła ma opuchnięte tak jakby miało zaraz coś się przebić Ale zawsze wydawało mi się ze od zęba to raczej jednorazowy ni niech jednodniowy kryzys z kupą a nie pełne dwa dni. Jakiś czas Temu pamiętam że chyba Filip Rene też miał taki problem chyba że coś pomieszalam. Jak możecie dajcie znać co to może być czy do lekarze nie lecieć czy jeszcze poczekać ?
Pozdrawiam :**

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4z29d6hwk5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Gratuluję ciąż, oby fasolki rosły zdrowo! Co do rtg to chyba najgrozniejsze jest rtg brzucha, ja jak mialam miec robione rtg płuc to chciałam prosić o osłonę ale ostatecznie w dniu w którym mialam miec rtg zrobiłam test ciążowy i już nie poszłam, zresztą uważam że kobiety powinny mieć zawsze taka osłonę bo nigdy nic nie wiadomo. Mam kumpele która też miała rtg płuc a nie wiedziała o tym że jest w ciazy, na szczescie dziecko ma zdrowe czego i wam życzę.
Co do cyckow to prawda jest taka ze to nie karmienie a ciąża zmienia ich strukturę, bo mleko w gruczolach zaczyna sie produkować od bodajze 16 tyg ciazy, nieważne czy się długo karmilo czy w ogóle piersi już nigdy nie będą takie same.ot co ;)

Ale ważne jest stopniowe odstawianie wtedy skóra zdąży się lepiej zregenerować. I nie ma takiego szoku.

Wczoraj poslalam do wywołania 300 odbitek, ja wolę miec papierowa formę w razie jakby mi komp nawalil i tyleeeeee wspomnień miałoby szlag trafić.

Dziewczyny jak w pracy??, ja już w piątek zaczynam.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Krzykacz u nas bardzo luzne kupy na zeba utrzymywaly sie ponad tydzien, do tej pory mam watpliwosci czy to faktycznie bylo to, ale jak zab sie przebil to wszystko sie unormowalo. Lekarz tez stwierdzil ze to przez zeba. Mysle ze jesli dziecko nie ma innych objawow, pije i ma apetyt to mozesz jeszcze pobserwowac.

Gratuluje zafasolkowanym dziewczynom! Wczoraj z M poruszylismy ten temat i wiem, ze chcialby juz postarac sie o drugie dzidzi. Ja tez juz o tym mysle, ale chce odczekac jeszcze kilka miesiecy, zeby mlody juz ladnie chodzil sam i nie wymagal zbyt wiele noszenia. Boje sie kolejnej ciazy przez trudnosci w tej pierwszej i wczesniejszy porod.

Fajnie, ze pracujacym mamom sie uklada. Troszke Wam zazdroszcze tej odskoczni od pieluch, wyjscia do ludzi, ale zamiast powrotu do pracy chyba zaplanuje drugiego potomka.

Mlody spi, czas dla mamy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktjw4zty66dgng.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Ile powrotów u nas!
Dziewczyny, gratuluję Wam ciąż! kyga, jak po wizycie u lekarza? Na kiedy termin i jak Ty masz zamiar wytrzymać do urodzin swojego M?! :D Ja zrobiłam test 2 dni przed urodzinami męża i bym minuty nie wytrzymała :D
Cukinia a u Ciebie na kiedy termin? :) Fajnie, że czeka Was wyjazd do PL i to z takim towarzystwem! A byłaś już u lekarza?
Dbajcie o siebie i życzę dużo zdrowia!

kitkat udanego wypoczynku :)

Anwa poszalałaś... makijaż, kolczyki :D Wystroiłaś się do tej pracy ;).
Fajnie, żeś zmotoryzowana, oszczędzasz sporo czasu. Zwłaszcza rano to jest ważne, jak jest jego deficyt :)

Co do piersi, ponoć flaczeją od samej ciąży, a nie od kp - ile w tym prawdy, to nie wiem.

nati_86 super, że wesele udane, ale do pakietu "nocowanie u... " powinien być dołączony "dzień po" na odespanie dla rodziców :D
Nam jak się zdarza wyjść, to wygląda to tak, że wracamy późną nocą, mąż się kładzie, a młoda zazwyczaj zaczyna się kręcić i mam noc z głowy :D Na szczęście w ciągu dnia mogę odpocząć.

krzykacz ja bym na Twoim miejscu poszła do lekarza. No i dużo wody dla Zosi, co by się nie odwodniła, daj znać, co i jak u Was.

My dziś miałyśmy "motoryzacyjny" debiut, wcześniej jeździłam z małą autem tylko kilka razy i do tego nie dłużej niż 10 min., tylko nad morze i z powrotem, a dziś dwa razy po 30 min. i od razu zasypiała, także bez stresu. Spotkałam się ze znajomymi z pracy, a młoda wędrowała "z rąk do rąk", cieszę się, że lubi towarzystwo innych ludzi :).
A jutro jedziemy z kolei w odwiedziny do przyjaciółki i jej synka. A od środy prawdopodobnie przyleci do nas moja mama na całe cztery tygodnie i nie mogę się doczekać - jutro się wszystko okaże.

Pozdrawiam Was wszystkie!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, nadrabiam Was z czytaniem ale nie wyrabiam się z pisaniem. Miałam coś napisać w weekend ale tak się skupiłam na wykorzystaniu soboty i niedzieli, że dopiero dziś znajduję czas żeby zajrzeć.
poziomkowa tak wróciłam do pracy tydzień temu i przez wrzesień będę miała bardzo dużo rzeczy do zrobienia więc jak znajdę chwilę to też pousuwam stare rzeczy z dropa.

Dziewczyny po pierwszym tygodniu nie jest źle. Babcie przychodzą między 8 a 9 do Olka i wtedy wychodzą na dwór a ja jadę do pracy. Trzeciego dnia zorientował się co jest grane i trochę narzeka przy ubieraniu jeśli znikam z pola widzenia ale ogólnie póki co jest z babciami grzeczny. Po rannym spacerze je drugie śniadanie i idzie spać ok 11/12. Jak wstanie zjada obiad, trochę się bawią a ja w okolicy 15 jestem w domu (o ile nic mi nie wypadnie i nie zatrzyma). Wychodzimy na drugi spacer i do wieczora się bawimy (czasem nawet nastawię obiad czy coś sprzątnę) a jak położę Olka zazwyczaj ok 19 przygotowuję resztę rzeczy z pracy na następny dzień.

Co mnie zaskoczyło, to to, że moje dziecko po moim powrocie chce żebym odkurzała (bo robiłam to niemal codziennie zanim poszłam do pracy ;)) więc po powitaniu prowadzi mnie do szafy z odkurzaczem :P

Muszę przyznać, że miałam mnóstwo obaw jeśli chodzi o naszą rozłąkę ale póki co widzę sporo plusów- o ile w zeszłym tygodniu gnałam do domu po ostatniej lekcji to dziś nawet nie spieszyłam się po pracy tylko sprawdzałam, czy programy na laptopie pracowym działają po 1,5 roku mojej nieobecności. Mimo, że pracuję w hałasie z dziećmi to śmiem zaryzykować stwierdzenie, że jednak odpoczywamy od siebie z dzieckiem i lepiej wykorzystujemy nasz ograniczony czas.

Poza tym gdzieś z tyłu dziąseł idą kolejne zęby a Olek strasznie histeryzuje jak butla z mlekiem się kończy i przekładam smoczek na drugą (240ml nie wystarczy).
kyga, cukinia moje gratulacje!
ninja fajnie, że się odezwałaś
Pozdrawiam wszystkie mamy.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

caiyah wczesne powroty do domu. ....ech marzenie. Moja jedyna nadzieja jest telepraca czyli praca w domu. Jest taka opcja i dużo osób z tego korzysta ale najpierw muszę się wdrożyć. Pracują 3 dni w domu a 2 w biurze, bajka! Mogłabym zawozic Filipka do rodziców i tam zostawać z nim. Ja bym pracowała a rodzice by się zajmowali Filipkiem. Pewnie dopiero po nowym roku się uda...ten czas trzeba jakoś przetrwać. Samochodem to już wogole mi się nie opłaca :(
Krzykacz35 tak u nas był problem l
wodnistych zielonych kup. Juz po problemie ale tak naprawdę do tej pory nie wiem co było przyczyną. Przeszło po syropie. Lekarz uspokajal ze jak pije dużo wody to nie ma się co martwić. Zębów nie przybyło wiec pewnie jakąś infekcja...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Paulik u nas tez histeria w krzeselku. Daje chusteczke nawilzona albo nakretke od jego sloiczka i czasem sie udaje zjesc. Musze wyprobowac patent z dwiema lyzeczkami. Ze sama na to bie wpadlam.
Cukinia gratuluje serdecznie.
Anwa Rene Caiyah super ze powrot do pracy udany.
Rene mam nadzieje ze Ci sie uda w nowym roku pracowac w domu. Ja teoretycznie tez bym mogla 2-3 dni ale szefowa woli jak jestem w pracy i moze mnie kontrolowac :(
krzykacz u nas byly luzne kupki 3 dni. Robil 2-3 dziennie. Ponoc na zeby. Dr kazala podawac raz dziennie dicoflor w kropelkach.
Karo_lina fajnie ze debiut motoryzacyjny udany.
irysek jak tam wieczor i noc bez M?
mamaB udanego planowania ;P ja tez nie wyobrazam sobie teraz ciazy-mieszkamy na 2 pietrze bez windy.
poziomkowa roznica w cenie z i bez refundacji kolosalna.
U mamy rak zlosliwy. Chca operowac ale decyzja w rekach anestezjologa bo mama juz troche choruje i bierze sporo lekow. W srode idzie na konsultacje. Ciekawe ze na cytologii miesiac temu wyszla jej 2 grupa a dzis zaawansowany rak...a tyle krzycza i regularnej cytologii...ech

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Witam. U nas tez luźne kupki i nawet oparzenie na pupie się zrobiło i teraz młody płacze przy zmianie pieluszki. Kupki luźne ale jedna góra dwie dziennie wiec u nas to raczej na zabki.
U nas weekend spedzony na wyprawie na Śleze -taka mala góra. Franio zapakowany w plecak i spacerem na szczytcwedrowal z nami. To była długa wędrówka z postojowe placżem ale ogólnie udana. Zakwasy dzaś nie dają o sobie zapomnieć.
Podziwiam te z Was które spodziewają się kolejnego malucha. No i gratulacje.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

K-H współczuję i trzymam kciuki aby wszystko dobrze się zakończyło. Dużo sił dla Ciebie i dla mamy,
kyga, mamaB gratulacje. Szczęśliwego przebiegu ciązy życzę.
Anwa, Rene cayah powodzenia w pracy i w ogarnianiu codzienności.
irysek fajne zdjęcia. My też zrobiliśmy sobie małą sesję ale pani fotografka jakoś nie bardzo miała pomysł na plener, no nic zobaczymy co wyjdzie z tego.

Znów narobiłam sobie zaległości ale większość już nadrobiłam.

Co u nas? Aluś dalej sam nie chodzi jedynie za rączkę lub paluszek. Póki co początek roku szkolnego więc córka bardziej na tapecie. pOd koniec sierpnia coś mnie ruszyło i zrobiłam zaległe badania na glistę. I co wynik oczywiście dodatni. Ach sraszne to jest że takie paskudztwo w niej siedzi. Od razu podałam pyrantelum a w sr dopiero wizyta u lekarza. Zastanawiam się czy te jej problemu ze spaniem nie są faktycznie tego skutkiem. Według dr google bardzo prawdopodobne. Co więcej te jej lęki być może też są tego skutkiem. Musimy przeprowadzić jakieś intensywniejsze leczenie a jeśli to nie pomoże to myślę coraz częściej o wizycie u psychologa dziecięcego. Te jej lęki dzienne i nocne stają się coraz bardziej dokuczliwe zarówno dla nas jak i chyba przede wszystkim dla niej. Dziś się rozpłakała w przedszkolu i popuściła w sklepie...zbieg okoliczności albo i nie...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Jestem po wizycie i jeszcze nic nie widać :p następna wizyta 26.09 wiec wtedy może juz będzie kropek :) nie mam pojęcia jak wytrzymam z utrzymaniem tego w tajemnicy. Dlatego musiałam się wam wygasa hehe :) widzialam genialny filmik na YouTube jak dziewczyna w prezencie urodzinowym daje swojemu mezczyznie takie pudełko jakby miał być w środku lańcuszek. A tam test i dwie kreski :) i łzy szcżeścia. Mam nadzieje ze uda mi się właśnie w taki sposób powiedzieć mojemu ze będzie dzidzia.

Co do cyckow to na pewno ciąża je zmienia. Bo np moja szwagierka w ciszy dostała meeeega cycki. Nie karmila wcale piersią i do dziś sama się śmieje ze ma obwisle C :p

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq73sbdee7s85l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjd9jcgyfhxo87r.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, dołączyłam do Dropboxa :) już nie mogę się doczekać aż zobaczę Wasze dzieciaczki, o których od prawie dwóch lat codziennie czytam ;) Maję oczywiście też wrzucę w ramach przywitania :)
Dziewczyny, mam straszne wyrzuty sumienia ... Maja bardzo źle spała, marudziła i o 5 rano miała 38 stopni gorączki. Dałam Nurofen i rano już było 37,5. Ale to nadal gorączka ;/ Tylko nie wiem skąd i dlaczego ... Niestety nie mogłam dzisiaj zostać z nią w domu, M też nie i zawiozłam ją do żłobka. Fatalnie się z tym czuję :( zastanawiam się czy zadzwonią ze żłobka że chora ... Jak tak samo będzie wieczorem i jutro rano to już na pewno zostajemy w domu. Uroki żłobka ... Tydzień była chora, tydzień w żłobku i znowu chora ;/
Mam tylko nadzieję, że to nie nerki. Jak Maja miała 3 m-ce to też dostała gorączki i się okazało że to układ moczowy, miała tam bakterię koli i doszło do zapalenia nerek. Prawie dwa tyg leżałyśmy w szpitalu ;/
Ach będę się teraz cały dzień martwić...

Odnośnik do komentarza

Witam ;)

U nas pojawił się problem z odparzeniem...nie pomagają żadne kremy ani mąka ziemniaczana...przy każdej zmianie pieluszki przemywam ją wodą z nadmanganianem potasu...zobaczymy czy będzie choć trochę bledło.... zastanawiałam się czy np nie trafiliśmy na jakąś pechową paczkę pampersów...

Co najgorsze, nie mamy jak udać się do lekarza, bo miesiąc temu dowiedział się, że ma raka a w zeszłym tygodniu zmarł...więc zamieszanie jest niemałe..a my zostaliśmy bez lekarza, bo najpierw muszą przeprowadzić konkurs itd...

U nas skok z 2 na 12 zębów był bardzo bolesny...gorączki, zatwardzenia i przeziębienie...Ale jakoś przeżyłyśmy..choć wykończona jestem do teraz....

Wykasowałam część naszych zdjęć na dropboxie ;) więc troszkę miejsca zwolniłam ;)

Gratuluję kolejnym mamusiom w ciąży ;). Chyba sama bym chciała, ale jeszcze wolę poczekać, to zbyt nerwowy czas dla nas...

Jeśli chodzi o piersi, to ja też widzę ogromną różnicę choć jeszcze karmię...nie dość, że ich kondycja jest okropna, to jeden jest dwa razy mniejszy od drugiego. Aż strach pomyśleć jak będą wyglądały jak przestanę karmić...

Jejku, podziwiam wszystkie które pracujecie i jeszcze ogarniacie dom i dziecko ;)

Pozdrawiam wszystkie mamusie ;*

Odnośnik do komentarza

Witam Was pełna radości:)) Zdałam egzamin teoretyczny!! :))) Co prawda dwa razy go zdawałam dziś ale się udało. Po pierwszej próbie, jak zobaczyłam jakie głupie błędy popełniłam, musiałam podejść jeszcze raz, tym bardziej, że i tak cała grupa z którą jechałam musiała czekać na kierowcę ponad godzinę. Dobrze się złożyło bo w WORDzie była akurat wolna sala egzaminacyjna i można było na szybko zorganizować grupę. Na 74 pkt miałam 72. Jestem z siebie dumna:)

Miłoszek wczoraj zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Pani tak szybko go ode mnie zabrała, że nie zdążył się zorientować, że mamy nie ma. Odebrałam go po trzech godzinach. Pani mówiła, że płakał razem ze wszystkimi dziećmi ale ogólnie super był. Dziś z racji wczesnego wyjazdu zaprowadziłam go już o 6 i płakać zaczął dopiero jak pani wzięła go na ręce i poszła do sali. Miałam odebrać go o 11, niestety kierowca który nas wiózł, załatwiał jakąś sprawę na policji i zeszło mu dłużej niż myślał. Wpadłam do żłobka o 12, okazało się, że dzieci śpią i pani powiedziała, żebym przyszła po 14 jak już się obudzą i zjedzą.
Podsumowująć: miałyście rację, mały musi się przyzwyczaić i oswoić ze żłobkiem. Radzi sobie super. Kamień z serca mi spadł. Stwierdziłam, że jestem panikarą jeśli chodzi o malucha.
Siedzę teraz w domu i delektuję się ciszą:)

Od jutra zaczynam nową pracę, zobaczymy jak będę się w niej sprawdzać i czy zostanę czy wrócę do poprzedniej.

Gratuluję ciężarnym, dbajcie dziewczyny o siebie i swoje Fasolki.

Zaraz dropa przejrzę, ciekawa jestem nowych zdjęć.

Pozdrawiam Was serdecznie:)

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Izabelap, gratulacje ;)
Oby egzamin praktyczny również zakończył się pozytywnie ;)

Śmiać mi się chce, bo siostra M. (Jest po 30) Również robi prawo jazdy, ale już 2 razy nie zdała...co lepsze, ona nie widzi w tym swoich błędów, twierdzi, że jeździ idealnie i nie ma lepszego kierowcy od niej a to egzaminatorzy ją ulewają ot, tak...
A ostatnio ze mnie się wyśmiewała, bo byłam na diagnostyce wymienić żarówkę, bo M. w pracy, ja z dzieckiem na zakupach...a ona na to, że ona sama by wymieniła, bo to przecież proste, a nie tak kompromitować się przed mężczyznami...;p

Odnośnik do komentarza

Nat u nas tez odparzenie i wydaje mi się ze to od pieluSzek. Zawsze używam dady ale nie było i kupiłam w tesco jakieś ich i tego dnia tyle czerwony. Są też luzniejsze kupki ale raz dziennie wiec to nie jakaś infekcja jest.
Ostatnimi czasy mamy wkasnie problem z kupka. Jak młody zaczął pić z kubka 360 to pił przez dzień znacznie mniej niż z butli i pojawiły się zaparcia i twarde kupki a teraz daje mu pić i z kubka i wodę z butelki no i kupki luźne. Sa nie wiem czy to wina zębów czy coś innego.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Kolejny dzień za mną. ..
kolejny dzień czytania procedur i regulaminów, nie powiem juz co mi się chce od tego czytania...
obym jutro zaczęła działać bo.... pogryze! :)
Pędze do fufulka mojego! Aha i zepne pośladki żebym mogła jak najszybciej pracować w domu bo dojazdy wykańczaja...
Dziewczyny jak u Was?
Izabelap gratuluje!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Izabelap gratulacje :) prawo jazdy to super sprawa. Ja żałuje bo po przeprowadzce do UK w ogóle nie jeżdżę, tzn raz prowadziłam tylko. No ale samochód jeden i NM codziennie do pracy jeździ wiec nawet bym nie miała kiedy, ani gdzie bo na nogach wszędzie w sumie blisko, to i spacer z dzieckiem przy okazji zaliczony.
Karolina jeszcze nie byłam u lekarza. Pierwsza wizyta jest miedzy 8 a12 tygodniem z położną (położna prowadzi całą ciążę, jeśli nie ma problemów), więc chciałam trochę nawet nagiąć prawdę w rejestracji żeby mnie umówili, bo chciałam już w Polsce jak będziemy mówić o fasolce nr 2 wiedzieć kiedy data porodu itp. Ale jedna położna, raz w tygodniu tylko przyjmuje!! Pierwsza dostępna wizyta 6 październik :( więc tak na oko myślę że termin będę mieć na koniec kwietnia. Wkurzyłam się i załamałam tymi terminami, nie wiem jak ten ośrodek funkcjonuje z 1 położną, ale może zapytam w centrum dziecka czy tam mają jakieś położne.
Byłyśmy dziś na śpiewaniu piosenek w bibliotece, dziecko moje bardzo średnio zainteresowane było samym śpiewaniem, ale miejsce inne i mnóstwo książek się jej podobało. Po powrocie z polski pojdziemy znowu :)
Zdrowia wszystkim chorym dzieciaczkom :)

Odnośnik do komentarza

K_H zdrówka dla mamy ech gdzie oni ta cytologia robią, od kumpeli mama miała idealną cytologie bo rak już poszedł wyzej, mam nadzieję że u twojej mamy tak nie będzie. Ściskam

Izabela gratuluję prawo jazdy to dobra rzecz, człowiek jest panem swego czasu o ile ma samochód. Oby praktyka poszła równie łatwo ;)

Rene a mogę zapytać gdzie pracujesz, w jakiej branży ?

Byłam dziś na spotkaniu z kumpelami 4 dzieci wiek 6l 3l 15m i moja 13m ło matko rozpizdziel jakich mało podziwiam łaski które mają taki rozgardiasz na codzień ;) ale Hania za to miała dzień chodzenia, pozazdroscila chyba 2m starszemu koledze ktory już biega ;)
Jutro zaś do mnie kumpela przyjeżdża z prawie 3latka więc luuuz będzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczęta! :P Ola dziś była słodziakiem dla odmiany. Coraz lepiej się dziewczyna komunikuje, ostatnio bierze mnie za rękę i pokazuje co mam robić, którą książeczkę czytać, pokazuje mi obrazki i czeka aż coś powiem :D.
K_H, bardzo mi przykro, że jednak diagnoza niedobra. Ale wierzę, że mimo to lekarze będę potrafili pomóc Twojej mamie.
Co do cytologii to chciałam Wam skomentować, czego dziś się dowiedziałam, bo akurat byłam u gina na wizycie kontrolnej. Robił mi cytologię płynną - w PL to niezbyt popularne, ale w Europie Zach to juz standard. Badanie wygląda tak samo, tylko pobierają dodatkowo płyn, a wykrywalność nieprawidłowych komórek jest dwukrotnie większa. Oczywiście jest to droższe (ja zapłaciłam 100zł), ale chyba warto zainwestować, zwłaszcza, że nie robi się tego często.
izabelap, gratulacje!
nati, super masz córcię. Na niektórych zdjęciach wygląda na bardzo wysoką :)
Rene, mam nadzieję, że uda Ci się z telepracą. Też bym chciała tak pracować zdalnie, albo chociaż kilka razy w tyg zdalnie, ale czy mi się uda coś takiego znaleźć to się okaże.
Avel , co u Ciebie? Dawno Cię tu moje spostrzegawcze oko nie widziało :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...