Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki że pytacie:-) przepraszam że nie odniosę sie do wszystkich ale teraz juz tylko marze o śnie; -)
Dostalam sie do mojego lekarza wreszcie, bardzo wczesna ciąża, narazie widac sam pęcherzyk, wiec 30 ide kolejny raz...a mdłości mam po kilka razy dziennie, inaczej niz ze Stasiem. Moja mama na to ze byc moze jestem w ciazy rzekła "znowu?", na co w mojej glowie odrzeklo sie soczyste " ja pier****!" Jej reakcje na cokolwiek - moje zaręczyny, nasz cichy slub, pierwsza ciąża zawsze byly powalajace:/ co mnie podkusiło zeby mieszkac z rodzicami...no ale, narazie biore kwas foliowy, robie badania i zobaczymy jak będzie. Ogrom zmian w moim życiu mnie juz przerasta, nic mnie nie cieszy, nic oprocz usmiechu synka. Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71867.png

Odnośnik do komentarza

Martka zycze zeby sie Wam wreszcie poukladalo.
caiyah fajnie ze udalo sie znalezc ta poradnie
irysek jak nocka minela?
Ola mysle ze Franio to taki typ. Tak juz ma. Zreszta od poczatku wykazywal sie temperamentem.
U nas z drzemkami w dzien roznie. Najczesciej sa 2 poranna ok 10 i potem popoludniowa i tu juz roznie czasem usnie o 14 a czasem o 16. Najczesciej zasypia w wozku na balkonie. Noce rozne. Czasem spi cala noc bez jedzenia a czasem budzi sie po kilka razy. Na pewno mecza go zabki bo paluszki wklada nerwowo i slini sie duzo. Mamy dalej 2 zeby :/.
dratewkas wazne ze udalo sie Wam wypracowac jakis sposob na to zasypianie
Ech pociag mi jedzie. Nie odniose sie do wszystkich teraz. Pozdrawiam dziewczyny

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

hej :) witam sie po długiej nieobecnosci. nadal mam telefon zepsuty i jakos tak nie mam kiedy zmienic pomyslec o nowym i w ogole. wow martka w ciazy! wow wow lachy podziwiam Was serio. ja aktualnie zyje powrotem do pracy i własnie szukam nowej roboty. jestem wypoczeta pełna nowych sił i checi. oby tylko ktorys pracodawca mnie zechciał :) mała spi zasneła przy karmieniu o 10 generalnie pierwsze drzemki mamy raczej koło 8-9 no ale wiadomo ze to mała decyduje. no ale taka "późna" pierwsza drzemka nam tez rozwala dzien i juz mysle kiedy bedzie nastepna i czy na noc ładnie zasnie. jakas padnieta jestem ostatnio. w małżeństwie róznie jak mówilam zyje praca a raczej jej szukaniem. na wiele spraw stałam sie obojetna dziecko to pochłaniacz uwagi której nie wsytarcza mi na nic (no praiwe nic) innego. zróbiłam dzis wątróbke na obiad do tego surowke staram sie nei zaniedbywac obiadów bo co to bedzie jak wroce do pracy. wtedy bedzie galimatias. na szczescie mała dostała sie do żłobka i bardzo sie z tego ciesze. jeden problem z glowy. tylko zeby małej sie podobało. czytam aktualnie dom nad rozlewiskiem polecam fajna mozna sie przy niej zrelaksowac. pozdrawiam wszystkie smyki i ich mamy :) aha wstawie zaraz fotke aktualna heli na dropa a co!

Odnośnik do komentarza

Nocka minęła nawet dobrze, standardowo parę pobudek na cyca ale luz, tyle że ja nie mogłam w nocy spać bo mnie wczoraj szwagier wkur... że się poryczałam ech za długo było dobrze poszło o komunię jego córki i naszego syna okazało się że jest tego samego dnia za rok no i cóż z tego, teście pojadą na chwilę na imprezę wnuczki i przyjadą do nas a on debil wymyslil ze opcja A ja posle syna do komuni do innej parafii w innym terminie wrrrrrr opcja B robimy imprezę wspólnie- razem z jego głupią ex żona która się do mnie i do mojej mamy nie odzywa a dodam że pracujemy w jednym zakładzie. I ja jestem be bo nie chxe sie na te opcje zgodzic:/ Setki ludzi na podobne problemy wspólnych komuń ale tylko jeden agent czyt mój szwagier chce oddelegowac mojego syna do innej parafii nosz weź tu się nie wkurz
A za 2 dni mam urodziny, już czuję ta napięta atmosferę grrrrr

Dobrze że choć pogoda jest super to już drugie pranie mi się wypralo a Hania spi na dworze;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

ChopSuey wow zazdroszczę organizacji, ja odkąd mam małego bąbla nie mam czasu na książkę- czytam sporo rzeczy ale krótszych- do książki robiłabym tyle podejść że pod koniec pewnie zapomniałabym co było na początku bo rozciągnęłoby mi się to na tygodnie zapewne. Nawet poradniki czytam wybiórczo.
irysek moja komunia zbiegała się z komunią brata ciotecznego od strony mamy i rodzina się podzieliła i jakoś nie było problemu. Może zaproponuj by to oni zmienili parafię i datę komunii jak im nie pasuje?

Jak się cieszę, że już piątek i ładna pogoda za oknem. Oby dla większości z nas tych pracujących i tych jeszcze nie to był weekend relaksu. Z wczorajszych zakupów nic nie wyszło i wylądowałam na filmie (mąż mnie zaciągnął). Dziś doniosłam do becikowego Pity 11 bo sobie zażyczyli i okazuje się, że chcą jeszcze umowę... no a ja już się cieszyłam, że pójdzie bezproblemowo.

Olek od kilku dni biega za kotem i woła Lila, nawet raz w chwili rozpaczy zamiast mama wołał Lile... Poza tym już wie co jest be- powtarza że to jest be ale oczywiście nie zawsze oznacza to, że tego nie ruszy. Już wie, że jak mówię "nie" to coś jest też be. Kot też jest be (bo go czasem drapie) i czasem sobie o tym przypomina i informuje otoczenie...

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki,
ciągle mam zamiar napisać I ciągle mi się nie udaje. Teraz siedzę na przeglądzie samochodu, pracowe emaile ogarnięte, Teosia nie ma w pobliżu, to mogę coś napisać. Z gory przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich tematów, ale nie mam takiej pamięci jak niektóre z Was:)
martka gratulacje! Innymi komentarzami wogóle się nie przejmuj, niestety nie wiem jak to jest ale mamy potrafią czasem rzucić piękny tekst, który zwala z nóg. Mojej też się to zdarza. Pytanie jak tego uniknąć w przyszłości? W sumie też chciałabym być w ciąży znów, ale pewnie do następnego roku się zejdzie.
caiyah fajnie, że Olek tak na kota reaguje I że Twoja kocica wykazuje jakieś zainteresowanie. Moja wogóle nie ma ochoty się integrować z Teosiem, chociaż w sumie nie dziwię się jej, bo jak tylko znajdzie się w jej pobliżu, to on ją ciągnie strasznie za sierść. Z psiakami idzie mu dużo lepiej. Im jego energiczne podejście nie przeszkadza.
irysek dobrze, że Hani już przeszło I żeby na urodziny podarowała Ci przespaną nockę:)
ChopSuey powodzenia ze wszystkim I tez gratuluje zorganizowania. Przeczytanie książki do dla mnie na razie odległa przyszłość hehe
Wszystkie Wasze zdjęcia na dropie są super, dzieciaczki mamy piękne I już takie duże!
U nas zmiany zmiany - mamy 4 zęby - 1ynki na dole I na górze. Reszta idzie, bo noce nam się popsuły. Tzn pewnie część z Was uznałaby to za przespane noce, ale ja przyzwyczaiłam się do wczesnego wstawania, ale spania przez całą noc. W tym tygodniu mieliśmy 2 noce koszmarki, tzn pobudka o 1.30 I ryk niemiłosierny I tak przez 2-3 godz. Gorączki I innych objawów brak, więc stawiam na zęby. W ciągu dnia jest ok, trochę marudzi ale najbardziej o telefon. We wtorek obniżyliśmy łóżeczko I natychmiast stanął przy szczebelkach I zaczął powoli dreptać:) Wcześniej potrafił się podnieść przy szafce, ale to były krótkie momenty. Teraz to by tylko stał w łóżeczku I śpi tylko na spacerze.
W mówieniu też się rozwinął, mama mówi dość świadomie:D Dodatkowo dada/daddy (dla tatusia) I dobra. To dobra to wyłapał najpierw mój teść I to dobra to często mówi. A jak mu nie smakował obiad to powiedział niedobre. Oczywiście nie jest to wyraźne, ale dość zbliżone. Może będzie dużo gadał po mamusi:D
Kupiliśmy też wczoraj fotelik BeSafe izi plus - nawet nieźle wszedł do samochodu, a Teoś zachwycony, bo siedzi wyżej I bliżej swojego lusterka, więc dla niego git.

Trzymajcie się!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
wreszcie udało mi się pobiegać. Mam nadzieje ze codziennie znajdę trochę czasu. Mam też nadzieję że będę mogła jutro wstać z łóżka :) na dodatek postanowiłam zdrowo się odżywiać a akurat w ten weekend w naszym mieście jest zlot food tricków! Bylam na rynku na spacerze i taaakie zapachy! Nie skusilam się.

Nowy manicure zrobiony i padam!
Spokojnej i przespanej nocy dla wszystkich!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

Znów weekend! Czy nie macie wrażenia, że czas leci 1000x szybciej, odkąd jest bobas na świecie? A co będzie po powrocie do pracy, się pytam ;)

U nas znów zębowy terror, a mieliśmy aż dwa tygodnie spokoju ;) Także znów tona żelu na dziąsła i syrop p/ bólowy - na szczęście pomaga złagodzić cierpienie córkowe ;)

U nas pogoda piękna, aż chciałoby się poleżeć nad morzem... :)

caiyah ja zwykle również podczas drzemki odpoczywam, to jedyna chwila w ciągu dnia (i moja ulubiona), kiedy mam czas dla siebie.

Rene też przymierzam się do biegania, tylko M wraca codziennie wieczorem, a wieczorem, to ja już zwłokiem jestem :D Daj znać, jak dzisiejsze Twoje samopoczucie :)

ChopSuey chyba wszystkie Helki takie śmieszki, super fota :)

ninja Teo jaki rozgadany :D Fajnie, że znalazłaś chwilę, by się odezwać. Co do nocnego koszmaru, to u nas ostatnio to samo, dwie godziny darcia się, a na drugi dzień ujrzałam przebijajacego się drania-zęba.

Dziewczyny, udanego weekendu! A zapowiada się piękny! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Karo_lina o dziwo nie mam zakwasów. Czuje zw mam mięśnie (WOW) ale jest ok. :)
Dzisiaj chce znów! Było mi tak przyjemnie (pomimo kołki która mnie zlapala) ze chce jeszcze i jeszcze :). Taka chwila sam na sam ze sobą samym, z rozgłośniona muza :))

U nas tez ząbek idzie ale ledwo ledwo go widać wiec jeszcze się pomęczymy. Częste pobudki, płacz przy jedzeniu, nerwy itd.
Chciałabym iść dzis na piknik chustowy ale zaczyna się w porze drzemki Filipa. Zanim się wyspie a ja potem ogarnę go to się w końcu wszystko skończy. .. hm...

Z nowości : Filipek robi "noski miłoski " , przeslodki jest przy tym i daje buzi, nadstawia pyszczka żeby całować :)
Aha, i jak puści baczka to się cieszy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:) pogoda faktycznie sliczna:) moj Tomus tez robi noski ale eskimoski;) z dwa miesiace juz biegam i polevam wszystkim lubiacym. Mam 1,5h dla siebie a energia pozniej mega:) Rene, trzymam kciuki za wytrwalosc w bieganiu. W ramach motywacji zapisalam sie na polmaraton pod koniec sierpnia wiec nie ma wymowek od treningu.
Jutro wyjezdzam od rodzicow. Szkoda mi bo tu jestesmy nad morzem a zaraz znow wracam do miasta a piekna pogode zapowiadaja na przyszly tydzien. I znow bieganie po miescie a tu mialam piekne parki, laski i jeziorko do dyspozycji.
Tomus rozkreca sie w raczkowaniu a juz myslalam, ze raczkowac nie bedzie bo tylko na nozki ciagnal. I jeszcze jaki pewny siebie jest. Nie chodzi a puszcza sie i jak siedze niedaleko robi do mnie 3 kroki i leci na mnie albo probuje gdzies isc, podtrzymuje sie jedna reka czegos w koncu konczac na plaskiej scianie a wtedy to czesto ryk bo juz mu ciezko isc. Ciekawe czy pojdzie w raczkowanie czy chodzenie. Mam mocne postanowienie w ogole go nie prowadzac zeby poraczkowal troche moze.
Staram sie byc na diecie caly czas ale nie moge sie opanowac przed jedzeniem magnumow double carmel. W ogole ciagle lody bym jadla i jak tu chudnac. Przymierzam sie do diety rozdzielnej Tombaka. Je sie w sumie wszystko a stosujac kilka zasad ladnie sie chudnie. Na razie pije w odstepie godzinnym od posilkow. Ale kawki po obiedzie mi brakuje. Staram sie tez nie laczyc bialek i wegli ale jeszcze nie tak restrykcyjnie. Wezme sie mocno za to po nastepnym weekendzie bo na roczek bratanicy jedziemy do Wrocka to nie bede tam wydziwiac. Moi rodzice kupili w prezencie konia na biegunach ktory rzy, macha ogonem, jakas tam piosenka gra. Takie bajery teraz;) ja kupilam klocki drewniane o slicznych kolorach i ksztaltach. I puzle z klockow drewnianych:) bylam dzis po biustonosze. Kupilam w esotiqu dwa i jeszcze z promocja 30zl bo w Avanti jest kupon. Gazetka 5zl wiec 25zl do przodu. W koncu wiem jaki mam teraz rozmiar. Ciekawe z jakim zostane jak skoncze karmic. Dziewczyny jak stan waszego biustu teraz? Da sie cos zrobic zeby go polepszyc? Bo u mnie taki miekki i powiedzmy sobie szczerze toples to bym nigdzie sie nie pokazala.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

U nas dzis baaaardzo placzliwy dzien. Wydaje mi sie ze przebija sie gorna jedynka ale nie jestem na 100% pewna. W kazdym razie ciezko jest. I mam wrazenie, ze chrypa nam wrocila wiec trzeba bedzie isc do lekarza.
Bylismy dzis pierwszy raz na hustawce. Efektu WOW nie bylo bardziej mu sie podobala dziewczynka ktora obok sama sie bujala ;P.
Mi bardzo szybko leci czas i brakuje mi chwil spedzonych w domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

kilka dni mój internet nie chciał współpracować z forum.. mam nadzieję, że już sie naprawiło i uda mi się dodać posta.

Achaja jeśli chodzi o biust.. to nosze ten sam rozmiar stanika co przed ciążą. Z tym, że teraz faktycznie trzyma biust ku górze. Bez stanika.. cóż.. grawitacja działa i jego świetność już minęła ;)

u nas górna jedynka jest TUŻ TUŻ. Widać, ale jeszcze nie przebiła się. Z nowości mówi AM, gdy chce żeby dać mu "gryza". I nie zasypia w dzień na rękach. Kładę się obok niego, przytulam, w tle muzyka relaksacyjna. I zasypia.. czasem oboje zasypiamy :D

K_H u nas huśtawka za pierwszym razem tez była bez efektu wow. Ale już za drugim było fajnie. Wczoraj byliśmy na takim małym placu zabaw. Młody czworakował w zdłuż i w poprzek. Wszystko było fajne. Oczywiście wszystko do prania później poszło..

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

U nas huśtawka za pierwszym razem spotkała się ze sceptycznym nastawieniem Oli, łańcuch zaś okazał się być bardziej intrygujacy. A później było coraz lepiej. Teraz lubi się huśtać, ale najbardziej jak na drugiej huśtawce jest jakieś inne dziecko :).

Co do biustu to ja się jakoś wielce nie nakarmiłam, mimo to rowniez rzekłabym, że okres świetności ewidentnie minął. Też są takie jakieś miękkie, straciły na swojej jędrności niestety.

U nas dalej problemy z zasypianiem. Długo nam Schodzi chyba że włączę suszarkę - wtedy jakoś idzie, choc To już ostateczność. Zwalam na zęby, bo ewidentnie ją męczą :(.

Dziś odważyliśmy się iść z Ola na pizzę do osiedlowej knajpki. Jedzenie mierne za zbyt wygórowana cenę, a zachowanie Oli takie sobie. Ale tego się spodziewałam, bo to nie jest dziecko siedzące spokojnie, a miejsca do wybiegania się nie było, bo siedliśmy w ogrodku. Następnym razem wybierzemy lepsze miejsce, ale to był spontan :).

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

Tego jeszcze nie było, cały dzień bez żadnego posta na forum!

Dajcie znać, jak Wasz weekend i maluszki :)

My korzystaliśmy z wolnego dnia M, byliśmy na zakupach, a później na obiedzie i pierwszy raz w tym sezonie na zewnątrz, cudownie.

A teraz byle przetrwać te trzy dni i znów weekend! Macie jakieś plany wyjazdowe? :)

Spokojnego wieczoru :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Weekend, weekend i po weekendzie.
My dziś w rozjazdach cały dzień. Byliśmy też na placu zabaw. I doszłam do wniosku, że mój syn to straszny cykor. Fontanna i szum wody -krzyk! boje się! chodzenie po piasku gołymi stopami - to samo. Piasek straszny jest !!
AMAMAM i MAMAMAMA powtarza w kółko, na zmianę z BABABABA. W końcu coś ruszyło z jego mową, bo do tej pory były tylko piski, krzyki i AAAAA.

I zauważyłam, że zęby są tuż tuż. Na moje oko idą 3 lub 4 na raz... Górna jedynka lada dzień się przebije. Pozostałe też za niedługo.

No i powiem wam, że maluch jest co raz bardziej kochaniutki. Co raz częściej myślę o kolejnym dziecku. Ale musi to jeszcze poczekać trochę :)

W weekend idziemy na wesele znajomych. TZN jedziemy 250 km.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Hello wita was 30letni Irysek
Pogoda cudo wiec impra na dworze była, młoda zasnęła po 22giej ;)

Anwa Hania mówi tak samo jak twój maksym mama baba i am jak coś chce jeść no i mmnniamm jak jej coś bardzo smakuje ;)

Jutro fitness i rehabilitacja małej w końcu, ostatnio musiałam odwołać bo miała gorączkę .

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Witamy :)
irysek wszystkiego najlepszego!
My w weekend jeździliśmy do rodziców. Odpoczęłam bo Filipek chciał tylko do dziadzi :) ucielam sobie nawet dwie drzemki w ciągu dnia-więcej niż Filip :P
a dzisiaj jestem taaaka niewyspana. Nie umiem wcześniej zasnąć i to dlatego. Zasypiam po północy, zaraz budzi się Filip i taka jestem jakby mnie ktoś potrącił :(
Zapowiada się gorący dzień a ja nie mam letnich ubrań. Jestem nieprzygotowana... w mieszkaniu juz jest baaardzo ciepło wiec chyba spędzimy cały dzień w parku :)

Filipek w sumie nic nie mówi. Tyko yyy... eeee... martwić się? Chyba jeszcze nie. . Poczekam. Kumaty jest bardzo. O co nie poproszę ( piesek, ciuch ciuch,piłeczka, ksiazeczka) wszystko przyniesie. Jak o czyms mowie, to patrzy na to ale do mowy mu daleko. Taki jego urok. Nadrabia ruchliwość :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Hejo,
u nas weekend minał intensywnie, głównie poza domem. Ogólnie mały chciałby być cały czas na dworze i właściwie tylko tam nie marudzi. W domu jest MASAKRA. Słuchać się tego jęczenia nie da. No ale też idą mu zęby kolejne. Ma już jedynkę na górze i przebiła się przedwczoraj jedynka na dole. I niektóre już widać i chcą się przebić.... ale nie sądziłam, że to aż tyle marudzenia i płaczu będzie;/
Franek też boi się piasku i trawy, ale oswajam cały czas:P on to w ogóle jest taki pedancik bo jeść rękami też nie chce - od razu robi zdegustowaną minę. Zje jedynie rzeczy suche typu chrupka.
Mieliśmy kilka dobrych nocy i dni pod względem spania. A dziś znowu wszystko powywracał do góry nogami.
Mówi mama, baba, tata, buuu, bam itp ale ostatnio na topie jest 'nie nie nie'. Wszystkie podtykane zabawki są 'nie nie nie'. Ale najbardziej 'nie nie nie' od dwóch dni są obiadki i ich nie je;/
Wróciłam przed chwilą ze spaceru, bo tam się nie da wytrzymać a na domiar złego Franek non stop ściąga czapkę. Muszę mu kupić chyba jakaś wiązaną....
Podziwiam poziomkowa i Karol_lina, że wybrałyście się z małymi na obiad. U nas to raczej niewykonalne. Wystarczy, że zatrzymam się z wózkiem, żeby zawiązać buta i już jest miauczenie a co dopiero siedzieć w restauracji....
Kitkat i ana28 czy wy nas jeszcze czytacie?????? Kiedyś bardzo często pisałyście.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Jajka.
Czas leci jak szalony. Nie nadążam z niczym. Mam wrażenie że życie przecieka mi między palcami a ja tkwie w dziwnym zawieszeniu.
Dostałam niespodziewaną propozycję pracy. Myślałam że zacznę od września ale jestem już po pierwszych rozmowach i muszę organizować na szybko opiekę dla małego na kilka godzin dziennie ze 3 razy w tygodniu. Narazie na próbę a jeśli wszystko pójdzie jak trzeba, od września zaczelabym już na serio.

U alergologia dowiedziałam się ze mały nie ma alergii pokarmowej... Trudno mi w to uwierzyć ale być może dr ma rację bo w końcu to ona jest lekarzem z doświadczeniem a nie ja. Chyba za mocno uwierzyłam sama sobie ze uczyła go to czy tamto. W lipcu jedziemy do kontroli i jeśli objawy które są nadal będą, zrobimy testy z krwi.

Pozdrawiam mamusie i ściskam mocno bobasy.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...