Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

nala blondmama odzywajcie sie jak najczesciej jak za starych dobrych czasow :) . A tematy kontrowersyjne sie przydaja bo forum ozywa :D
Co do odkladania do lozeczka to my odkladamy od razu o ile nie ma zadnego kryzysu typu brzuszek czy skok rozwojowy. Ja albo M siedzimy przy lozeczku bo maly lubi sie przytulic do dloni i usypia w ok 10min. Jak jest jakis kryzys to klade go obok siebie.
Co do karmien rano suszona sliwka i mm. Drugie sniadanie mm. Potem 14 obiadek. 16 jabluszko tarte i ok 19:30 mm z 2 lyzeczkami kaszy mannej gotowanej na wodzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, wybaczcie że się nie odzywam ale nie mam czasu i weny. U nas już 2 tyg po przeprowadzce ale w salonie dalej torby z gratami stoją. Tzn juz prawie prawie jesteśmy rozpakowani, tylko jakies drobne rzeczy nam zostały. Tak wiec Oliwia od dwóch tygodni śpi sama w swoim pokoju i jest super!! Bez problemu od pierwszej nocy, ciągle mamy jedna pobudkę na jedzenie i wieczór po zasnieciu budzi się i do 10!!! razy, ale mimo tego że mam monitor w pokoju nie budzi mnie każde przekrecenie się na łóżku, a i myślę że młoda lepiej śpi bo my jej też nie budzimy. Oprócz ostatniej nocy,nie wiem co się stało ale wręcz wyła w łóżeczku wiec po północy wyladowala u nas w łóżku i spala całą noc z nami. Mimo w miarę przespanych nocek coś ze mną chyba jest nie tak, bo jestem ciągle zmęczona. Ale może to z powodu dni wypelnionych zajęciami. Młoda potrzebuje dużo towarzystwa a ja sama z nią całymi dniami także ten dziś nawet jeszcze zębów nie umyłam.. O piętach nie wspomne :D mama przylatuje do mnie 22 kwietnia i juz się nie mogę doczekać tej wolności kiedy będę mogła wziąć prysznic i nie nasluchiwac czy księżna się wyspała. Wczoraj skończyła 8 mies i dalej zero ruchu, żadnego raczkowania, pelzania, prob wstawiania. Siedzi bardzo stabilnie i się buja dla własnej przyjemności :) i tyle, nie wiem czy to lenistwo czy zaczynać się juz martwić.. Umie klaskac wiec jak się bawi sama na podłodze to sobie klaska, umie tez machac ale raczej nie na pożegnanie do nikogo tylko jak sama się widzi w lustrze :)
Moi rodzice tez mieli problem na początku bo NM młodszy niż ja wiec się nasluchalam tysiąca rad z d... zanim zaakceptowali to i zaczęli zauważać że to akurat nie ma znaczenia.
Matko koniec drugiej drzemki 20 min może.. Skąd mam brać energię??
Z pozytywów kupilam wczoraj 2 pary spodni w rozmiarze sprzed ciąży, dalej jestem w szoku. Lece trzymajcie się

Odnośnik do komentarza

Fajnie, że tak dużo mam się dziś reaktywowało :). Z rana bylam z Olą CH. Wyprawa na chwilę, bo popsuła się jej ulubiona zabawka piszcząca papuga (przestała piszczeć bo ją uprałam :(, więc pojechałyśmy po nową. I jazda autobusem i spacer po galerii bardzo fajnie zniosła, rozglądała się z zaciekawieniem, później usnęła i wróciłyśmy na piechotę, bo nie jest to bardzo daleko.
Co do posiłków to u nas rano mm, potem kaszka, na obiad jakiś słoik obiadowy, potem słoik owocowy z łyżką kaszki (innej niż ta serwowana na drugie śniadanie), a na kolację mm. W międzyczasie chrupka do rączki i woda z odrobiną soku, bo samej wody wciąż nie chce pić. I pije tylko z butelki na mleko, nie toleruje niekapka, a kubka doidy nawet nie chce w ręce trzymać, no cóż, może za jakiś czas się przekona.
caiyah, jeśli jesteś zaniepokojona Olkiem to mogę Ci podać namiary na psychoneurologa, która prowadziła jedne zajęcia na szkole rodzenia i chyba dość mądrze mówiła. Znajomy M korzystał z jej porad , bo go niepokoiło zachowanie ich dziecka i byli zadowoleni. Pani przyjmuje w Warszawie.
Anwa, K_H, proszę pamiętać o mnie planując spotkanie! Ostatnio widziałam, że jechał koło mnie autobus do PKP Ursus, więc nie będę mieć tam daleko :)

U nas zaśnięcie w łóżku nie wchodzi w grę, ale ostatnio bardzo szybko po kolacji usypia mi na rękach, więc nawet nie ćwiczymy samodzielnego usypiania.
Chciałabym się odnieść do innych tematów, ale może uda mi się to wieczrem jak mój szkrab pójdzie spać. Teraz odbywa drugą drzemkę, a ja chcialabym coś ogarnąć do jedzenia, bo M wróci dziś późno (wow, nowość...).

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Yooo:)
Jestem i ja:) Piszmy piszmy i nie pozwólmy, żeby forum umarło śmiercią naturalną!
Co u nas... Przenieśliśmy się do spacerówki i jest super:) mały baaardzo grzecznie w niej siedzi, ale zasypia dłuuuugo albo wcale:P w gondoli w 5 min zasypiał.
Dziś np wybrałam się na spacer z nim, bo już marudził ziewał. Na spacerze to samo ziewanie, tarcie oczu... zasnął w końcu po 40 minutach na 10 minut i potem już tylko sie rozglądał. W efekcie nie spał od 12:40 do 19:20!!!!! Zobaczymy czy nocka będzie przez to lepsza... Bo dalej są kiepskie ale juz jakoś to lepiej znoszę jak jest słonko:)
Karo_lina my jemy butlę, potem kaszkę, potem obiadek, potem kaszkę z owocem i butlę... w nocy jeszcze ze dwie butle...
co do odkładania to w dzień odkładam jak zaśnie od razu, bo jak już go położe to czasem nawet otworzy oczy ale zaraz zamyka. A na noc to gorzej i odkładamy dopiero jak dobrze zaśnie. Ale ogólnie nie jest źle z tym odkładaniem, nie trzeba z saperską precyzją tego robić, choć kiedyś tak było.
dratewkas widzę, że pokazałaś się na dropie:) super!! piękne z was dziewczyny:)
caiyah zdjęcie z kotem wymiata!!
izabelap ale z Miłoszka przystojniak:) też mamy takie body hihihi

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Melduje sie!
My w ciągu dnia zalatani. Prosimy z Filipkiem na chrzest... Przez to ostatnie dni mamy trochę rozjechane a było juz niezle. Drzemki w tych samych porach i jedna w ciagu dnia wydluzala sie do 1 godz -półtora. Raz nawet 2 h. spal, szok! w przyszłym tygodniu będzie spokojniej to moze wrocimy do naszego rytmu.
Zabkow brak ale widac ze dokuczaja. Widac zabki ale w dziaslach, nie przebite.
OlaFasola, izabelap dolaczamy do grona posiadaczy takich samych bodow :) pięknie Miloszek sobie staje :)
Ja za tym swoim ancymonkiem nalatam się jak glupia. Najlepiej siedziec z nim na podlodze, czytac ksiazki, bydowac budowle z klocków -które on burzy i wymyślac ciagle nowe zabawy.. Na chwilę się podniose, moment i uczepiony do nogi :)
Jeśli chodzi o spacery to ostatnio straszna lipa. Filip nie potrafi albo nie chce zasypiac w wózki. Dostaje histerii i spacer konczymy szybciej niz zaczelismy... Pozostaje chusta ale maly juz swoje waży..
Myslimy nad nowym wozkiem. Tylko czy to ma sens?? Niej wiem..
poziomkowa86 czy to chodzi o papuge pirata z canpol babies? Ja też ja wypralam i gorzej piszczy...ale jeszcze trochę się odzywa :)
Wrzuce coś na dropa zeby aktualnie bylo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i ja:-)
Ostatnio brakuje mi na wszystko czasu. Przygotowuje sie pomału do wyjazdu do Polski na święta(w środe wyjeżdżamy). Porządki ogólne w domu i koło domu.
Wybrałam sie z M na zakupy i były bardzo udane:)
Kubuś zdrowy :)))) bylismy na spacerze w spacerówce i był zachwycony.
Daje "żółwika" siostra go nauczyła :)
Od trzech dni i nocy mocno marudzi, płacze i mniej je:( znowu chyba idą zęby:(
Obudził sie
Spokojnej nocy

Odnośnik do komentarza

u nas z jedzeniem jest tak, że na śniadanie jest bułka lub chlebek sobie mała trochę zje, ok 14 jest obiad na razie pół sloika 125ml więc mam na 2 dni, później ok 17 jest owoc/słoik z owocem/mus od teściowej kiwi/awokado/banan i ostatnio od tygodnia ok 19.30 daje jej kaszkę jaglaną z hippa z jabłkiem startym na średnich oczkach w międzyczasie oczywiście cyc cyc cyc nie liczę ile razy :D wczoraj była zajefajna nocka= chyba się 2 razy obudziła, a wiem że dobra bo mi wkładka przebrała :D
oby dziś też taka była ;)

ja dziś korzystając z tego, że młody był w przedszkolu zagoniłam M do porządków w jego pokoju, on porządkował jego rzeczy, ja układałam i segregowałam ciuchy dzieci i doszłam do wniosku, że muszę dać drugą rurkę niżej w szafie, żeby moja panna miała miejsce na sukienki ;)
później umyłam 2 okna, wyprasowałam firanki i powiesiłam, czekam jeszcze na kuriera jak mi przywiezie nową firanę do sypialni i wtedy zrobię porządek w naszym pokoju :) ale to pewnie w poniedziałek, jutro duży pokój i łazienka i chyba klatka schodowa, której nienawidzę, bo jest taka wysoka i nie mam jak się dostać, żeby kurz z paneli wycierać, macie jakiś patent?

cayiah jeśli masz wątpliwości i obawy to udaj się do specjalisty, najlepiej interweniować za wczasu.
dratewkas super dziewczyny jesteście :D
iza najważniejsze, żebyś ty była z nim szczęśliwa, ja też mojej nowej szwagierki nie lubię, bo ona nie da się poznać, ma tajemnice, ogólnie to kobieta bez przeszłości, w sumie bym jej to darowała, gdyby ona normalnie potrafiła z nami gadać, ale ona często kończy zaczętą rozmowę słowami- nie chce tego wiedzieć, albo nie wiem i nie chce o tym gadać, zdjęć nie lubi oglądać, o dzieciach nie gada, zdjęć z usg nie oglądała, jedyne jej zapytanie jak byłam w ciąży, to to czy mam żylaki i czy mi puchną nogi ;P
zabawne ale ja nawet nie mam jej nr telefonu a kobieta za miesiąc wchodzi do naszej rodziny O_o
ale grunt że szwagier jest z nią szczęśliwy i ona go nie obraża, co jego ex non stop robiła.

a Hania non stop się wspina po mnie i w łóżeczku też wyczynia tak jak Miłek tyle że ona dopiero na kolanach powstaje :D

dobranoc sobie i wam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Sobota kojarzy mi się z dłuższym spaniem a ja akurat dzis musialam uslyszec jak dzwoni budzik NM. Byla godz4.20 i nie moglam juz zasnac. Mamy zaplanowany wieczor filmowy wiec pewnie zasne w trakcie ogladania bo w ciagu dnia sie nie poloze. Ide z dziećmi na urodzinki do siostrzenicy. Jakos nie mam nastroju na spędy rodzinne ale wypada pójść chocby ze względu na dzieci.
Spacery u nas roznie wygladaja. Bywa tak ze Miłoszek ladnie siedzi w wozku a czasami tak ryczy ze musze go niesc. Zazwyczaj wychodze ok 9 bo wiem ze powinienem zasnac w wozku. Chociaz tez zaczyna urzadzac histerie i wracam szybciej niz wyszlam.
Jedzonko u nas wyglada tak: ok 8 kleik ryzowy lub kukurydziany na soku lub z musem owocowym, ok 13 obiadek lub zupka, ok 18 słoiczek owocowy lub starta gruszka, jablko. Cyc z 15 razy pomiędzy posilkami a w nocy ze 2 razy. Do przegryzienia chrupki kukurydziane jak musze go czyms zajac zeby zrobic pbiad np. Miłosz chcialby jesc duzo innych rzeczy ale co chwilę go wysypuje i ja nie wiem czy to od tego co on zjadl czy ja. Mysle nad badaniami z krwi ale moja doktor twierdzi ze jeszcze za wcześnie i nie wiem co robic.
Rene Filipek ma jakby jaśniejsze włoski na nowych zdjęciach czy tylko mi się wydaje?
OlaFasola moj przystojny syn dziekuje za komplement:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Rene, tak, to ta papuga z Canpolu. Ola ją uwielbia i oczywiście często bierze do buzi, więc pod wpływem sliny ta piszczałka trochę się zepsuła, a po praniu już w ogóle prawie wcale nie piszczy. Ale na szczęście już jest nowa :).

Rano córka się obudziła, mówię do M, żeby się nią zająl, a ja pójdę zrobić jej mleko. W międzyczasie slysze, że ryczy. Wracam, pytam dlaczego nie zmienił jej pieluchy, po nocy na pewno ma przepełniona: nie zmienił, bo mu się chce spać. Aha.

Idziemy dziś wieczorem na spotkanie ze znajomymi. Zaangazowalismy teściową do pilnowania Oli, ale już tego żałuję. Plan jest taki że my ją kąpiemy, karmimy, lulamy i wychodzimy, a ona z nią zostaje. Wczoraj wieczorem dzwoni do M i mowi, że zrobiła pierogi i że z tego tytułu on musi po nią przyjechac, gdyż ona nie będzie jechała autobusem. Ech, moja matka jeździ nieraz z innego miasta pociągiem z większymi pakunkami i nawet nie mowi, żeby nie odbierać jej z dworca, bo nie chce robić problemów.
Coś jestem dziś nie w humorze. Okres nadciąga, już mnie 3 dzień brzuch boli :/.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

izabelap masz racje, Filipkowi bardzo wloski zjasnialy. Urodził się z czarna czuprynka a teraz jest blondynkiem :) N tez tak mial jak byl maly a teraz czarna glowa.
U nas juz pierwsza drzemka. N chory, kaszle, ze malo płuc nie wydusi i mowie, zeby nie calowal malego, buzie zatykal...jak do słupa. Czy to tak naprawdę trudno zrozumieć? Nie ogarniam. Maly juz pokasluje...zrobilam mu inhalacje, dalam syrop... Choroby na święta nam tylko brakuje. Eh...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Rene, kijem tate przeganiaj od dziecka:D Po ostatniej chorobie malego tak bym wlasnie zrobila.
Poziomkowa, tekst o checi spania powala. A tesciowa powinna sie nauczyc, ze jak chce prezent Wam zrobic to sie nie obarcza wz wiazku z tym Was dodatkowymi obowiazkami bo radosc z prezentu spada. Tesciowe potrafia byc dziwne...
Izabelap, wstalam o 8.00 i myslalam, ze to wczesnie jak na sobote.
Za nami noc porazka. To, ze sie Tomek budzi o 6.00 zwalilam na to, ze szybko jest ciemno ale to ze zaczal sobie robic regularna pobudke kolo 1.00 z checia na zabawe i minimum godzine nie spi to nie wiem czym tlumaczyc. Umowilam sie dzis z N, ze dzis w nocy on spi z malym a jutro ja. Chociaz jedna noc chce sie wyspac. Za to N zabiera nas dzis na wyjazd niespodzianke:) Myslalam, ze moze nad jeziorko ale pogoda slaba wiec ciekawe gdzie pojedziemy:) milego dnia:))

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

poziomkowa probujemy sie polubic z kaszka jaglana bo i dr mowila, ze jaglana najlepsza no ale slabo idzie, coz nie ukrywam, ze i ja nie znosze jaglanej. Mam nadzieje, ze tak samo jak z surowym jabluszkiem kaszke zacznie wreszcie lubic.
Jakby moj M wyskoczyl z tekstem ze nie zmienil pieluchy bo mu sie spac chce to chyba bym nie wytrzymala i wypalila cos w stylu, ze dziwne, ze nie byl spiacy jak dziecko robil, a z tego co kojarze to chcecie (czy Ty chcesz?) drugie? To co sama dwojke bedziesz ogarniac? Moj to jedynie z tym spacerem wypalil, ze zmeczony ale ja sie nie cackalam...
Achaja ale Wam fajnie z ta niespodzianka..
Rene zagroz, ze jesli malego zarazi to sam sie bedzie nim w chorobie opiekowal :D
izabelap u nas tez ostatnio roznie ze spacerami. Nie jestem pewna czy Olek polubil pozycje w spacerowce...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

Ulala, ile wpisów od wczoraj się pojawiło!
Dzięki za odpowiedzi a propo odkładania do łóżeczka i posiłków bąblowych.

Katarzyna_Honorata przypomniało mi się, że płatki owsiane też mogą pomóc rozruszyć to i owo młodemu.

Kurczę, tyle wpisów, że nie wiadomo, na co i komu odpisać.

OlaFasola noc lepsza przez to, że Franek mniej w dzień spał?

Rene87 zastanawiasz się, czy kupować nowy wózek, mi się wydaje, że dobrze jest mieć wózek typu parasolka przy dzieciaczku, który nie przepada za dłuższą jazdę w wózku. Poza tym Filipek zaraz pewnie sam będzie śmigać :). No i chusta super sprawa. Fakt, dzieć coraz więcej waży, ale ten ciężar jakoś równomiernie się rozkłada.

Szczęśliwy Lipiec powodzenia w wyjazdowych przygotowaniach. Spakować rodzinę na weekend to wyczyn, a co dopiero na dłuższy wyjazd. Ile czasu spędzicie w Pl?

poziomkowa Olej T i ciesz sie, że możecie razem wyjść, korzystajcie z tego czasu!

Achaja daj znać, jak wyjazd - niespodzianka, ciekawa jestem, gdzie Was M wywiezie :D
Ja bardzo lubię niespodzianki, ale nie mam, co liczyć. Chyba, że na Kinder niespodziankę, którą sama sobie kupię, ale ciii... nie mogę narzekać na mojego M.

My mieliśmy w planach spacerem ruszyć do centrum na rocznicowy obiad, ale śnieg sypie i dupa.
Jesteśmy na weekend u teściowej, więc odpocząć mogę :).
Ale za to wczorajsza jazda autem... Ehh, wykończyła nas psych.! (3 h jazdy).

Udanego weekendu!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

My juz po zakupach i spacerku. Wyszlam po pierwszej drzemce i podejrzewalam ze bedzie masakra ale nie bylo tak strasznie. Tylko dwa razy wyjmowalam młodego z wozka i to w sklepach, on bardzo nie lubi robic zakupow. Wrocilismy, maly stal przy lawie i rypnal glowa o blat, bidulek uspokoil sie przy cyculku. Teraz szykuje się do drugiego spania wiec ogarne szybko obiad. Robie dzis mielone i mizerie to szybko pojdzie robota.
Przyznam sie Wam ze olewam swiateczne porządki w tym roku. Nie chce mi się sprzatac i ogarne tylko tak jak zwykle.

Achaja88 zazdraszczam:-) tez bym chciala taka niespodzianke.
Rene moze wlasnie wozek typu parasolka sprawdzilby sie, moze masz od kogoś pozyczyc zeby sprawdzic reakcje Filipa. My w wakacje chcemy wyjechac na kilka dni nad morze i tez zastanawiam się nad kupnem parasolki chocby uzywanej zeby nie targac ze soba tego woza co mamy bo zajmuje duzo miejsca w bagazniku, tzn zajmuje caly bagaznik a jedziemy w 5 osob i trzeba nasze rzeczy tez zmiescic.
poziomkowa86 wez kilka glebokich oddechow i baw sie dobrze. Tesciowa krzywdy Oli nie zrobi a Wy troche oderwiecie sie od malucha. Baw sie dobrze.!

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Hejka, to i ja sie melduje, moze uda mi sie napisac cos zanim sie maly obudzi...
U mnie oprocz spadku mocy, braku weny, problemow tesciowo - malzenskich, do przerwy w pisaniu przyczynil sie problem z internetem, poki co dziala, zobaczymy jak dlugo :)
Nie jestem w stanie odpowiedziec teraz na wszystko co bym chciala, wiec moze napisze co u nas. Maly nadal pelza, ale juz potrafi sie na czworaki dzwignac z glowa w gorze i cos kombinuje jak ruszyc z miejsca, czasem odbije sie nogami i ryje glowa w podloge - ryk niemilosierny po tym, generalnie pelza wszedzie gdzie chce i wszedzie tam gdzie mu nie wolno wsadza lapy, totez ciagle odciaganie, mowienie ze nie wolno i jego placz przy tym mnie wykancza... poza tym zebow nadal szesc, zaczal nimi zgrzytac :) nocki ostatnio troche gorsze, duzo pobudek na smoka, czego nigdy nie bylo, zawsze w nocy spal bez smoka a teraz nie wiem skad ta zmiana... wstaje dosc wczas bo ok 6, czasem 7 ale rzadko... dostaje cyca, zmiana pieluchy, godzinna zabawa w lozeczku i pierwsza drzemka, po niej cyc, pozniej ok pol godziny sie pobawi lub biore go do kuchni i szykuje kaszke jaglana z kukurydza i ryzem z hipp na wodzie plus pol sloiczka owocka do tego, pozniej zabawa do ok 11 /12 i druga drzemka lub spacer i drzemka , pozniej cyc, obiadek, zabawa do ok 15/16 i drzemka nr 3, pozniej cyc, zabawa i ok 18 znowu cyc, o 19 kapiel , potem cyc i ok 20 zasypia na cycu, czasem pozniej zalezy czy sie wybroi w dzien wystarczajaco, jak nke to jeszcze bryka do 21.... w nocy przewaznie 1/2 karmienia no i te pobudki na smoka nam doszly... moze to zeby, moze skok.... aha dziwne zjawisko podczas karmienia po 3 drzemce - je chwile i nagle wpada w histerie, wydziera sie jak opetany, nie wiem o co mu cjodzi ,czasem ida sie go do cyca przystawic znowu i wtedy je dalej i przewaznie jest kuz spokoj, ale czesto nic nie dziala, cyca juz nie chce, na rekach zle, nie wiem o co chodzi i tak codziennie juz od ok 3 tyg, zawwze po tej trzeciej drzemce, ktos ma pomysl o co tutaj chodzi??? bo ja juz glupieje....
Co do drugiego dziecka - narazie nie planujemy, i nie widze sie jak narazie w roli matki dwojki dzieci i mam podobne zdanie jak poziomlowa na ten temat, do tego kwestia finasowa, mieszkaniowa.... nie mowie nie, ale duzo ny musialo sie zmienic, no chyba ze instynkt u mnie sie odezwie wczesniej, kak narazie jedno mi wystarcza az nadto ;p
Anwa gratuluje przeprowadzki :)
I witam nowe i "stare" mamusie, jak bede miec dluzsza chwile to nadrobie dropa o jeszcze cos naskrobie moze niebawem, milego weekendu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Hejo widzę że forum odżyło od wczoraj:) Cieszę się bardzo bo nie wyobrażam sobie jakby miało umrzeć śmiercią naturalną.
Za nami noc z długą przerwą od 2 do 4 bo Julka stwierdziła że to dobra pora na zabawę i rozmowy.
Nauczyła się wyraźnie mówić"tata" i w nocy wołała tak głośno że nawet M się obudził co zwykle ma taki sen że nic go nie budzi ale tej nocy sam wstawał do niej bo jak córa tak go wzywała że nie mógł tego zignorować:)
Porządki przedświąteczne już skończyłam także mam już z tym spokój.
Spacer już zaliczyliśmy ale dziś tylko pół godziny bo mimo żeby świeci słońce to jest taki zimny wiatr że ręce mi zdrętwiały z zimna.
Co do spacerów u nas nie na problemu jak była mniejsza i jeździła w głębokim wózku to czasem się złościła i krzyczała ale w spacerówce wystarczy że wyjdzie za drzwi i już jest spokojna.
Co do posiłków to u nas rano jest kaszka na mm potem obiadek ze słoika około 15 kaszka o 17 deserek owocowy i po 19 kaszka na mm.
Poziomkowa86 baw się dobrze i niczym się nie przejmuj teściowa da sobie radę a ty odpoczniesz.
K_H co do ćwiczeń to rehabilitantka mówi że z każdą wizytą Jula umie coś nowego więc postęp jest:) Problem jest jeszcze z podparciem do czworaków przez to napięcie w rączkach ale i tak jest o niebo lepiej niż było.
Rene oby Filipek się nie zaraził na święta.
Izabelap szkoda przejmować się komentarzami rodziców to Twoje życie i najważniejsze że jesteś szczęśliwa może potrzebują więcej czasu żeby zaakceptować Twój wybór.
Achaja zazdroszczę niespodzianki ciekawe gdzie pojedziecie. Udanego wyjazdu i daj znać ja było:)
Na razie zmykam bo mi bateria pada a Julia dopomina się jedzonka. Może wieczorkiem jeszcze zajrzę jak dzieci będą spać. Miłego popołudnia.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuski!! Wstyd tak dawno nie pisalam.postanowilam przedluzyc pobyt u rodzicow do swiat.a co tam.jak pomysle o jezdzie autem z mala to mi sie odechciewa.chociaz mala jest grzeczna nawet w aucie.ale to pakowanie zabieranie rzeczy z jedneego.domu do drugiego blee.chcialam Napisac ze hela nie chce nic pic procz mlekka.dlatego nalewam wode do butelki dosc duzo i wsypuje lyzeczke mm i wtedy pije normalnie...ja nie wiem co to za dzieciuch nie ma pragnienia czy co?? U nas mloda spi cala noc i po kapieli daje mleko i odkladam do lozeczka albo zasypia od razu albo po czasie.nigdy nie wyciagam z lozeczka jak juz ja klade na sen! Ona juz ma to wpojone chyba ze musi spac i koniec.nie znam problemu z zasypianiem dziecka na rekach bo po prostu bym nie dala fizycznie rady jej nosic.zreszta z kazdym wpisem narzekam na krzyz! Ciekawe kiedy wroci mi czucie w dolnej czesci plecow?!Hela ostatnia drzemke ma ok 14 15 wiec potem z checia idzie spac po zabawie.cale szczescie.tak sie zastanawiam wlasnie czy nie wrocic do malzenskiej sypialni i mala sama zostawic w pokoiku.ktoras z was juz tak robi.szacun:-) hela czolga sie czasem stanie jak do raczkowania i ciagle chcce siedziec juz rzadko kiedy spokojnie lezy.ale ona tak dziwnie siedzi nie tak sztywno tak ma wygiete plety niekiedy ze sie boje o jej kregoslup ale moja mama mowi ze przesadzam ze ma juz 8 mcy i niech sie uczy siedziec.tymbardziej ze ona sama tak sie do siadu podciaga ale przy pomocy moich palcow.dzis wlasnie helusia konczy 8 mcy i z tej okazji spi juz 2 h a rzadko sie to zdarza.pisze zz kom.kompa mam w domu i dostep do dropa tez dlatego jak wroce z zeslania to pierwsze co bede ogladala wasze maluchy i was:-) aha alergia nadal sie utrzymuje przeszlysmy juz na bebilon pepti no i skora malej ciagle nieladna i swedzaca.daje tylko podstawowe dania typu dynia marchewka indyk boje sie z kazddym nowym artykulem ktory wprowadzam do jadlospisu.ogolnie beznadzieja.czasami mam dosc tego azsa grrr pozdrawiam i sciskam!!!

Odnośnik do komentarza

hejka
ja juz wyszorowałam łazienkę, M na spacerze z dziećmi, miał pójść wcześniej, ale młoda o 13 zasnęła mi przy piersi, więc poszli teraz po obiedzie młodej, jak przyjdą to my zjemy, słońce świeci, ale zimno jest, ale już wiosna wiosna
powinnam zacząć prasować, ale zrobiłam sobie przerwę i siedzę i was czytam, a co od 13 non stop robiłam ;P

chopsuey fajnie że Ci mała zasypia sama w łóżeczku, moje dzieci piersiowe, młoda przeważnie zasypia przy piersi i wtedy ją odkładam, raz mi usnęla przy karuzeli w środku nocy,ale jak się muzyka skończyła to się obudziła i tyle było tego dobrego :D
avel gratki dla Julci za tatę :D

moja jeszcze nic nie mówi tylko śpiewa jak muzyka leci aaaaaa i jak woła brata mówi E E ;P
i jak bardzo zmęczona to gada mamuuuu.ale to ciągle nieświadome.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Elo. Moje dziecie kolejny raz wystawia moja cierpliwosc na probe. On chyba jest nieszczesliwy. 70%czasu marudzi/placze....
Bylismy na spacerze 1,5h. Pod koniec weszlam do hm po bodziaki dla niego bo juz wyrasta. A kupilam na bazarku beznadziejne bez zapiec na ramieniu i pol klatki ma na wierzchu...Mialam pelno energii rano i chcialam posprzatac ale marudzenie malego jak zwykle odebralo mi wszelkie checi.
Z postepow to mowi mamamama, babababa, blebleble. Probuje siadac z czworakow i od wczoraj zaczal raczkowac do przodu. Tzn wczoraj zrobil ze 3 kroki dzis chyba ze 4. Wczoraj zmotywowaly go firanki a dzis moje kapcie. Ale dalej w wiekszosci kica na dwoch nogach.
Karo_lina sprobuje platkow owsianych choc odnosze wrazenie, ze u nas nic nie dziala, bo i sliwka raz dziala a raz nie. Od wczoraj postanowilam podac malemu ten syrop na rozruszanie jelit bo dieta raz skutkuje a raz nie. Hmm a moze inaczej to nie kwestia kupki, kupki nie sa juz twarde, to kwestia psychiki i zaciskania posladkow. Kupy musialyby byc calkiem luzneprzez pewien czas jak przed rozszerzeniem diety tak zeby nie udalo mu sie powstrzymac parcia a tym samym nauczyc sie, ze robienie kupki nie boli. Dlatego zdecydowalam ze dam juz ten syrop. Bo tak jak pisze raz cos pomoze i rozluzni kupke a innym razem nie. Wiec to bez sensu bo dalej sa dni ze sie meczymy z bolem brzucha bo dziecko po prostu NIE CHCE zrobic kupki a nie ze nie moze... wedlug mnie miesiac zmienionej diety powinien wystarczyc a jesli nie wystarczyl to nie bede go juz dluzej meczyc i sprobujemy syropu...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

K_H czasem mam takie samo wrażenie. Ciągle piszczy marudzi,jakby nie był szczęśliwy. Mam nadzieję że to tylko wrażenie :D macie się biedni z tymi kupami. U nas w odwrotną stronę. Idzie kilka dziennie, a że młody dużo siedzi to zazwyczaj którymś bokiem uchodzi z pieluchy. Tak więc czasem go 3razy przebierać muszę. Też się za większymi ciuchami rozejrzeć musze. Tyle że ja zazwyczaj przez internet kupuje.

Chopsuey jak idzie robienie kart do czytania?

Avel rośnie ci niezłą manipulatora :D już potrafi ojca z łóżka wyrwać, a ma nie cały rok. Co będzie dalej? :D

KitKat siły dużo życzę. Bo Kuba widzę stał się wysysaczem sił witalnych.

Izabelap biedny Miłek. Oby guza nie było.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Hejo :)
U nas kaszel powolutku mija, widać że Alek czuje się lepiej bo humor ma wspaniały :)
Mamy już dwie dolne jedynki i właśnie wyszła prawa dolna dwójka :), górne jedynki też już przebijają dziąsła więc mamy całkiem fajny komplecik ząbków :P
U nas z jedzeniem jest różnie ostatnio, ale ogólnie to wstajemy ok 6, ok 7 pierwsze mm, później ok 10 kaszka taka do picia, ok 13-13.30 słoik z obiadem, ok 16 mm , ok 19 kaszka taka łyżeczką, później na sen troszkę mleczka. Śpi różnie bo np wczoraj drzemka od 17-21 :P a później spał do 5.45 :P ale ogólnie w dzień mamy już jedną drzemkę ok 11 trwa czasami 2 a czasami 3h :)
Muszę się pochwalić że wzięłam się ostro za siebie, co prawda pięty jeszcze czekają :P ale ćwiczę, trzymam dietę, za 2 tyg idę do fryzjera ciachać włosy i robić ombre, planuję jeszcze hybrydy na dłonie i może testowo rzęsy 1:1,uznałam że czas wrócić do formy :P ale zawsze znajduję każdego dnia chociaż 15-30 min dla siebie na jakieś małe przyjemności, bo już zaczynałam wariować. Jak tam z tym u was?

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge48qprui2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...