Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Witamy po kilkudniowej przerwie. Jakoś nastrój u nas marny no ale jesteśmy i forum nadrobione.

Gratuluję wszystkim maluszkom postępów i ząbków.
U nas też coś zaczyna się powoli ruszać. Po miesiącu przerw w obracaniu znowu zaczyna to robić i z pozycji siedzącej przechodzi do czworaczej choć jeszcze jedna nóżka zostaje z tyłu, no i kombinuje czegoby się tu nie złapać żeby wstać. Wczoraj posadzony przed kąpielą na nocnik zrobił siku- ależ była radość Majci. Tak więc dzięki za pomysł SzczesluwyLipiec i izabelapbo sama bym na to nie wpadła.
SzczesliwyLipiec ja też nieraz drże że mały mnie ugryzie. Jak pierś w buzi a on się wygina, napreza że aż cały czerwony się robi i tylko myślę sobie żeby nie ugryzl bo jakby to w tym momencie zrobił to chyba pod sufit bym podskoczyla. W innych sytuacjach czasem zdarzy mu się przygryzc ale to jest jeszcze do zniesienia. A tak w ogóle to gdzie mnie ostatnio gdzie popadnie. Zaliczył już dłoń, ramię, dekolt i szyję...i wszędzie zostawia dziurki po tych zębolkach.
irysek My już jesteśmy po tygodniu odbudowy...przed nami jeszcze tylko trzy. Szkoda ze tego wcześniej nie wiedzialam to bym się wstrzymała z tymi eksperymentami. Tak więc na razie sobie darujemy mm, przynajmniej do czerwca bo na początku planujemy wczasy a potem idziemy na wesele.
Ostatnio się dowiedziałam że będę swiadkową na ślubie przyjaciółki i wszystko fajnie choć dla mnie jako matki to tak średnio i będzie się trzebabylo dobrze zastanowić jak to rozpracowac bo Pani młoda mieszka jakieś 60 km ode mnie, ślub 60km w inną a wesele następne ileś jeszcze za.
A wracając jeszcze do tematu tej lekarki to dzięki za wasze wpisy i opinie i chyba faktycznie ją zmienię bo mimo dobrych opinie jakie ma to straciła w moich oczach całkowicie. Ta u której potem byłam kazała powtórzyć badania po 2 tyg i przyjść z wynikami więc jak dalej będzie robić dobre wrażenie to chyba do niej się przepiszę. Tak jak piszecie...tak ciężko teraz o dobrego lekarza.
Miłego dzionka :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Hej Laski!

Upieķłam pleśniaka... nie jem i sukcesywnie powoli chudnę. Ale oprócz słodyczy jem tylko lekkostrawnie, pełnoziarniście i zdecydowanie mniej. Pokarm mam, mała praktycznie tylko na piersi i przybiera. Mam zamiar karmić ją do maja, jak się zrobi ciepło i choroby pójdą gdzieś. Jeżeli po fitnessie i diecie pokarm mi nie zniknie, to cyca jako picie podam. Ale moja Wiki nie chce cyca za bardzo. Dziwny egzemplarz. Wiecie co, jakoś tak mi składanie zdań nie wychodzi, więc podaruję sobie dalsze pisanie. Idę spać :D

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

SzczesliwyLipiec, masakra z ta nutella. Staram się nie oceniać matek, które tak karmią swoje dzieci, bo może czasem to nie wynika z głupoty tylko z niewiedzy, ale krew mnie zalewa jak takie mądrości wygłaszane są przez personel medyczny. Niby świat poszedł do przodu, przeszczepiają wszystko co można nawet twarz, a wiedza czy leczenie stosowane przez niektorych (a moze i wiekszosc) lekarzy/pielęgniarek/polozych jest zenujaca. To się zaczyna od już na początku w szpitalu np. matka ma problemy z karmieniem piersią, no to sruuuu wciskaja dziecku butle (przy jednoczesnej krytyce tejże metody i matki, co za ironia), potem jak również w naszym przypadku przepisywanie sterydów na ropniejące oko u 5 DNIOWEGO noworodka, potem antybiotyki bo dziecko kichnelo dwa razy, "nie chce pić wody? Niech mu pani daje wodę z glukoza!", danonki bo nie smakuje mu mm, a potem nutella. Sorry, ale naprawdę mnie to bulwersuje.
gaga, gratuluje lecących w dół kilogramów :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) 4 miesiące mnie nie było kurcze!
U nas z nowości to tak :
1. Alek ma dwie dolne jedynki :) już od jakiegoś miesiąca wychodzą, już prawie całe na wierzchu :)
2. Karmić piersią przestałam jak miał nie całe 6 miesięcy, rozszerzamy już dawno dietę, do tej pory słoiki, przymierzam się do BLW
3. Alek sam siedzi (jedynie jak się mu pomoże usiąść), ale jest zbyt leniwy na siadanie samemu, raczkowanie, stawanie, pełzanie. Pełza po wielkich nerwach, pupę już podnosi do raczkowania i jakieś tam manewry robi, ale zaraz się wkurza,a na nóżkach stoi jak się go trzyma pod paszki.
4. Obecnie jest zaziębiony, 2 dni temu mieliśmy gorączkę po 39 st, prawdopodobnie po szczepieniu na pneumokoki, teraz ma czerwone gardełko i mokry kaszel i nie do końca wiem jak postępować, a lekarz dopiero na czwartek (!)
5. Przybierałam na wadze,byłam ciągle zmęczona, wypadały mi włosy i zapaliła mi się lampka żeby zrobić badanie TSH, wyszło że mam poporodowe zapalenie tarczycy i obecnie biorę hormon na niedoczynność i waga stoi w miejscu, zapisałam się już na siłownię, może zacznie spadać w dół,więc wszystkim z podobnymi objawami polecam kontrolę tarczycy.
6.Nie chrzciliśmy jeszcze, zrobimy to chyba w sierpniu czyli jak Alek będzie miał 13 miesięcy. Jakoś specjalnie nam się nie spieszy do chrztu.
7. U nas do tej pory Alek nauczył się krzyczeć "maa" zamiast mama :P , klaszcze sobie, uczymy go robić papa, jest na etapie strachu przed obcymi i zdarza mu się płakać jak kogoś nie zna
8. Spanie w nocy w pewnym momencie było super, ostatnio trochę gorzej, ale ogólnie jak położymy ok 20 tak do 5 czasami 6 pośpi, więc nie mogę narzekać
To chyba tyle na ten moment, oj dawno mnie tu nie było :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge48qprui2.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki ktoś mnie jeszcze pamięta ?:D
Nie było mnie tuu dłuuuugooo!
Jeszcze ja córeczka była w brzuszku i jakoś tak przestałam tu zaglądać - nie wiem czemu ...
Lilunia urodziła się dzień przed terminem czyli 24 lipca
ważyła 3120g 54 cm do teraz jest malutką dziewczynką bo waży 6800g :D
Wszystko dobrze u nas ząbków nie mamy (cieszymy się bezzębnym uśmieszkiem) siedzimy, raczkujemy, próbujemy stawać na nogi.
Śpimy caaałe noce (i tak od pierwszego dnia) nie wiem co to nieprzespana noc, poważnie :)
Miłość mego życia!!!
Buziaki, zacznę znowu do Was zaglądać bo aż mi smutno że Was opuściłam na tak długoo :(

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhm0yj8b9b8.png

Odnośnik do komentarza

Podlinkuje ktoś dropa? Chętnie bym zajrzała i dorzuciła coś od siebie :) Mieliśmy dziś wizytę lekarki, wkurzyłam się na odległy termin i zamówiłam wizytę domową - okazuje się że kaszel spowodowany jest ząbkowaniem. Lekarka stwierdziła że 4 górne zęby szykują się do wyjścia, bo dziąsła mocno rozpulchnione, wyjdą parami ale niedługo po sobie. Także szykujemy się na niespokojne noce i dnie :P

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge48qprui2.png

Odnośnik do komentarza

Witam! Jestem tu nowa. Od jakiegoś tygodnia śledzę sobie forum, ale czułam się z tym jak jakiś podglądacz , wię się zgłaszam. Moja Igusia 10.03 skończyła 8 miesięcy, za to starsza Agatka ma 5,5 lat. Siostrzana miłość kwitnie, choć czasem trzeba uważać, zeby starsza młodszej nie zadusiła z miłości, a młodsza starszej nie wyszarpała włosów, bo jak chwyci, to wyć można - wiem, bo mnie też często szarpie.
Wasze wpisy są pocieszające, bo widać, że nie tylko Iga budzi się wciąż po nocach i lubi pocieszać się cycusiem :-) Agata spała 5-6 h cięgiem już w szpitalu od swoich pierwszych dni życia i tematu niewyspania właściwie nie znałam. Ale córki są całkiem inne, i w pielęgnacji, i z charakterku.
Iga jest z tych leniuszkowatych, bo póki co obraca się na brzuch i na plecy, wokół własnej osi jak wskazówka zegara, ale nie pełza, nie raczkuje, choć pupcię czasem trochę unosi. Nie podnosi się nawet na wyprostowanych rękach, tylko opiera na przedramionach w leżeniu na brzuchu. Ale byliśmy parę dni temu na kontorli w poradni neonatologicznej (Iga była takim miesięcznym wcześniakiem) i wszystko jest jak najbardziej ok. Po prostu normy po pierwszym półroczu życia są tak elastyczne, że różnice między dzieciaczkami potrafią być naprawdę duże.
Pozdrawiam wszystkie mamy i życzę udanego popołudnia!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72271.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72272.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Cóż tu taka cisza?! Rozumiem, że w weekend jest zawsze spokój, ale mamy nowy tydzień! :) Także dziewczyny - do roboty!

Cześć nala, witamy ponownie!
Rene_87 i Katarczyna_Honorata, nie zrażajcie się wagowym zastojem. Najlepiej mierzyć obwody, choć to bardziej czasochłonne niż ważenie, ale bardziej miarodajne. Zwłaszcza, że piszesz Rene, że czujesz luz w spodniach.
Gaga faktycznie jest tak, jak pisałaś - jak się za siebie weźmiesz, to waga leci, gratuluję.

U nas cały zeszły tydzień pochmurny, deszczowy i szaro - bury, to chociaż starałam się na pół godziny wyjść z domu, w ndz w końcu słońce wyszło, a dziś znów deprecha za oknem, śniegodeszcz pada.

A z nowości, to moja panna staje na nóżki, mówi świadomie "mama" - a raczej krzyczy, gdy zniknę z pola widzenia (ale na szczęście nie zawsze, gdy znikam).
Dziś trzygodzinna przerwa w spaniu była - a obudziła się dokładnie w momencie, kiedy postanowiłam iść spać - ma wyczucie :)

Ola_Fasola skorzystałaś z propozycji mamy i podrzuciłaś Franka? Ale Ci zazdroszczę takiej możliwości - ja bym się nie zastanawiała i raz na jakiś czas (albo częściej :D) podrzucała malucha.

Ninja Twój M chyba wrócił już, co? Udało ogarnąć się towarzystwo?

Katarzyna_Honorata pisz, co u Was! Zmieniałaś mleko dla Olka? Będziesz sadzać na nocnik?

poziomkowa to jest masakra, bo przecież od personelu medycznego wymagamy wiedzy i rzetelności, a tu takie rady!

Dziewczyny - potrzebuję pomysłu na prezent z okazji rocznicy ślubu, dla siebie mam miliony pomysłów - haha, ale dla mężczyzny coś kupić, to już zawsze mam problem. Także prezentowe inspiracje mile widziane.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Agiks witaj na forum:) a malutka ma już ząbki?

Pogoda dzisiaj masakra.Zimno i sniegowo.Pojechaliśmy tylko na większe zakupy do hipermarketu i dalej siedzimy w domu:( ja już chce wiosny!!!!!!

Karo_lina z pomysłami na prezent dla faceta to raczej zawsze jest słabo.Może jakiś dobry alkohol???

Izabelap u nas też dziś podobnie z tymi kupami.Co jest???już się boję że to może jakieś wirusowe dziadostwo?bo jadła cały czas to samo co zawsze.

Pozdrawiam wszystkich cieplutko w ten zimny dzien:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4z29d6hwk5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witajcie! U nas też dziś już były 3 kupy. Mam nadzieję, że więcej nie będzie! Kurcze, moja córka nie chce jeść rozdrobnionych kawałków. Dziś miała odruch wymiotny wszech czasów, w dodatku przestraszyłam się, bo bardzo długo nie brała powietrza. Masakra :(.
agiks, witamy!
nala, jak miło Cię tu widzieć :) Fajnie, że odezwałaś się :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie siedzę z Agatka w kawiarni,bo szłyśmy na tańce,ale pani zachorowała i zrobiła nam się wolna godzinka. Igusia z nianią.Iga ma już dwa dolne ząbki-wyszlý w ubiegły i w ten weekend. Właśnie w okresie przed zamkami miała częstsze i luźniejsze kupki.Moze u Was też ta przyczyna.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72271.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72272.png

Odnośnik do komentarza

Hejo,
irysek noooo rozmawiałam z pewną mądrą osobą i uświadomiła mi, że jednak to drugie dziecko warto mieć, ale nie dla siebie tylko właśnie dla tego pierwszego:) a wiem wiem, że się zarzekałam:P ale mam nadzieję, że drugie będzie oazą spokoju:)
Karo_lina tak skorzystalam z propozycji mamy i suuuuper wypoczęłam:) moja mama jak zwykle sobie świetnie poradziła:) tak więc póki ma ochotę i siły to rzeczywiście muszę korzystać!!!
Tak na szybko.... Coś ostatnio nie mam czasu i weny pisaź.
Lecę spać:)
Dobranoc!

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

nala witaj ponownie i mnie nie wkurzaj, żeś wyspana, zazdroszczę :D

u mnie wczoraj kryzys związkowo- matczyny pół niedzieli przepłakanej, ale mam nadzieje, że mi przejdzie
młoda usypia tylko przy cycku a dziś przeszła samą siebie bo spała tylko jak miała cycek w buzi, smoczek jest be, także co mi z tego, że rano spała 1.5h jak 1.20 z cyckiem w buzi, gdzie ja nawet sie ruszyć nie mogę, a marze najczęściej o zmianie pozycji
czuję potrzebę być samej samej i TYLKO samej
M też mnie wczoraj zawiódł, ale mam nadzieje, że mu wybaczę, on się usilnie o to stara ale ja twarda babka jestem ;P
ech te przesilenie
olafasola
no ja ci powiem że moim osobistym zdaniem to tak do 3 lat kolejne, bo mi się nie chciało już dziecka jak młody miał 4 lata i już tyle rzeczy umiał, no ale on sam chciał siostrę, a ja nie chciałam by był sam na tym świecie jak nas zabraknie, zazdrosze mamy, że ci młodego wzieła, marzy mi się takie sprzedanie dzieci,ale pewnie przez najblizsze 5 miesięcy to się nie zmieni, co nie zmienia faktu, że moja mama by była chętna, no ale jak młoda nawet butelkę ma w głębokim poważaniu to se mogę pomarzyć :/
jak na razie to czekam, aż moja siostra zabierze syna na nockę do kuzyna, co ma się stać w najbliższym czasie ;)

witaj agiks pisz często będzie co czytać.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Agiks witam :)

My też zdecydowaliśmy się na drugie dziecko ze względu na pierwsze. Ja mam dwie siostry, M ma brata i nie chciałam żeby córka była sama.
Kubuś za siostrą piszczy niesamowicie :) cały aż podskakuje jak tylko ona sie z nim bawi. Super to wygląda.
Dzisiaj pierwszy raz Maluch dostał łososia, niedużo bo boje się żeby nie miał alergi. Jak tylko jadłam rybę morską zawsze sie drapał i miał czerwone plamy. Ostatnio zjadłam kawałek i nic mu nie było. Na razie nic nie wyszło.
Próbuje podać czasem w nocy moje mleko z butelki i niestety nie wezmie za nic.
Moze moje życzenie sie spełni i prześpimy wszystkie spokojnie noc :-)

Odnośnik do komentarza

irysek nie zazdraszczaj tak, w dzień za to ma tyle energii że chwilami wysiadam...a gdzie tu jak zacznie chodzić aż się boję!!

ja nie mam rodzeństwa i wiem że nie skrzywdze tak Liluni... niby fajnie bo wszystko moje aleee brat/siostra to jest jednak skarb ogromny, akurat moi rodzice to inna historia bo mieli mnie dość późno potem smierc mamy ojca wiec mama dochodzila dlugo do siebie a potem to juz no prawie 4 dychy na karku to zdecydowanie nie czas na dzieci...ale jeśli ktos swiadomie nie decyduje się na drugie dziecko dla mnie to po prostu wybranie wygodego stylu życia, szanuję kazdego decyzje i nie mi do tego ale niestety dzieci ktore nie mają rodzenstwa sa inne, wiem to po sobie.
ja jestem młoda moj A jesr młody mamy czas ale mimo wszystko chcemy za 3/4 lata.
idę, dobranoc bo już pozno :))

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhm0yj8b9b8.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry! Już po przeprowadzce. Tyle że mam tu rozpierdziel niesamowity w nowym miejscu. Dobrze że mały jeszcze nie raczkuje. Oby do świat udało się jakoś to ogarnąć :D
Z nowości. Maksym sam siada. I lepiej śpi w nocy.

Irysek łącze się w bólu. Wiem co przezywasz, bo mój maluch pierwsze 3 miesiące też spał tylko przy cycu. Poratowal mnie wtedy M. Kupił mi tablet. Jak młody spał i ciumkal to ja internetowalam (tak was znalazłam) i czytałam książki na tablecie.

Witam nowe i powracajace mamy.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

irysek dokładnie taki mam plan, 3 lata różnicy pomiędzy dzieciorami:)
Anwa gratuluję poprawy nocek i postępów synka;)
Wiecie co ostatnio jeździłam z koleżanką z osiedla i tak sobie rozmawiałyśmy właśnie o nockach. I ona pyta jak tam u mnie... Ja mówię, ze no nawet ostatnia noc nie najgorsza i zaczynam opowiadać: zasnął o 20, o 21 się przebudził i na chwilę na ręce, o 23 lunatykował na czworakach i walił głową w szczebelki ale wystarczyło go położyć i spał, o 00:30 jadł, o 2:30 musiałam mu podać smoka, o 3:30 z 5 minut musiałam ponosić, 4:30 zjadł i o 6:10 rozpoczęliśmy dzień. A ona na to O BOŻE!! i dopiero jak na głos opowiadałam o tej nocy zdałam sobie sprawę jak była beznadziejna i jak mi już niewiele do szczęścia potrzeba, żeby być zadowoloną z nocki i wyspaną... ehhhh

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

No to mamy 9 miesięcy.
Poziomkowa dopiero teraz mogłam odczytać wiadomość (oczywiście z przyczyn technicznych na portalu) i dzięki za rady, już ogarnęłam i wrzuciłam pierwsze foty Olka.
U nas dni biegną, lecą, gnają i zlewają się w jeden ciąg do weekendu. Mały trochę mniej histeryzuje przy usypianiu ale ślini się niesamowicie- cieknie z niego. Poza tym u nas słowo baba na topie, ani mama ani tata chociaż ostatni z zaciekawieniem się przygląda jak mu je wymawiam. Brawo i papa zaczynamy się uczyć ale jeszcze nie ogarniamy (często mamy zaciśnięte piąstki) za to przybijamy piątkę (chyba trochę nieświadomie ;)). Oczywiście muszę być w zasięgu wzroku bo jak tylko któreś z nas wyjdzie do wc mały się denerwuje. Dostał wielki drewniany kojec żebym mogła coś zrobić w domu zamiast ganiać go po wszystkich zakamarkach czy ratować od wyciągania szuflad ale oczywiście staje w nim i muszę z nim tam być dla bezpieczeństwa i anty-jęczeniowo i wtedy jest ok. Ogólnie mały terrorysta mi rośnie... a delikatności w nim tyle że jak złapie mnie za nos to łzy mi stają a tata narzeka na wyciąganą brodę... A co do snu... czasem wystarczają mu dwie godziny w dzień... w tym część na spacerze więc o 18 kiedy wraca M. bywam ledwo żywa. Pobudki przesunęły nam się z 7/8 na 6:20 (jak w zegarku) więc mam 12 godzinne samotne zmiany... Wróciłam do spacerów po zimowym balkonowaniu- no i byłoby super gdybym nie naciągneła sobie mięsnia przy wnoszeniu wózka. Teraz chodzę obolała...

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...