Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny,
pracuje dzis z domu, to troche wiecej czasu mam.

OlaFasola najlepszego! Super, ze Franek taki present Ci zrobil. Moze powiedz mu, ze przez najblizszy rok masz urodziny kazdego dnia:)

Rene wow wow, niezly Filipek!

Tak mowicie o tym, ze dzieci same nie powinny siadac, ale moj Teos to od dawna probuje I czesto go sadzamy opartego o poduszki. W foteliku tez sam probuje sie podniesc. Na dropie umiescilam video. To takie cos jest ok czy nie? Dalej probuje sie obracac I lezenie na brzuszku to teraz przyjemnosc, ale nigdy nie zasnie na brzuszku.
Dzisiaj znow lyzeczka kaszki glutenowej do deserku, po ostatniej we wtorek jest wszystko ok, wiec oby tak dalej.

Milego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, napisałyście tyle, że z pół godziny nadrabiałam czytanie a teraz na szybko piszę zanim mi się mały obudzi z drzemki. Po 2 dnia siedzenia w domu przez paskudną pogodę dziś odważyłam się wystawić go na balkon i mam chwilę spokoju. Jak tak czytam, to póki co widzę, że mamy farta bo choroby nas omijają ale mały czasem kaszle (mocno się ślini i czasem jeszcze ulewa jak się przeje więc mu te treści potrafią podchodzić) i wtedy od razu mam ochotę dzwonić do lekarza...

Poruszałyście temat sadzania- z tego co wiem nie wolno "pomagać" dziecku siadać, ja zawsze walczę z mamą jak widzę, że młodego posadziła. Często dziecko sama siada dopiero jak zacznie raczkować- dopiero wtedy ma na tyle silne mięśnie, że naraża się na problemy z kręgosłupem. Dziecko za wcześnie "uczone" siadania czy chodzenia może mieć zaburzoną motorykę- kiedy przyjdzie ich czas same się nauczą.

My znowu sami- z jednej strony mam jakoś więcej czasu dla siebie- a to na balsam a to na lakier na paznokciach ale z drugiej strony w nocy i nad ranem budzi mnie głośne darcie głodomora a nie ma M. który zawsze w takich sytuacjach brał go na ręcę- więc mój syn zdziera sobie gardło zanim w 3 min nie przygotuję mleka (gdyby było w cyckach byłoby mniej dramatycznie :()

Poza tym u nas szczoteczka masująca, żel a czasem i przeciwból w pełnym użyciu, dziś młody sam tarł moim palcem o górę więc do kompletu dolnego idzie góra co potwierdza rzadka kupa.

OlaFasola- wszystkiego naj z okazji urodzin, moja 30 też w tym roku
ninja- w wolnej chwili może zerknę na film ale podejrzewam, że robi podobne próby do mojego ;) prawidłowo dziecko powinno siąść z raczkowania lub z łokcia.
eva- ja bym wybrała się do lekarza i rehabilitanta jeśli coś Cię niepokoi, ja się czuję zdecydowanie lepiej jak wiem, że ktoś nad mojego rozwojem czuwa i podpowie coś fachowo
emi a może dziecku coś przeszkadza, mój tak mocno płacze przed snem... i jak mu za gorąco a w foteliku moment się poci
K_H współczuje spięć, myślę że to przez zmęczenie materiału
poziomkowa my mieliśmy raz problem skórny i mnie to wykańczało psychicznie także współczuję

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

witamy sie:)...
Poszłam rano z malym na pobranie krwi, chcialam mu testy alergiczne zrobic bo nie umiem wytropic tego co mu szkodzi. Wrócilismy bez badania i z mętlikiem w głowie. Pani laborantka powiedziala ze jeszcze za wczesnie na testy,moge zrobic badania na nietolerancje ewentualnie ale tu cena mnie troche zaskoczyla (450 zl)... ehhh w przyszlym tygodniu wraca moja doktor z urlopu wiec chyba pojde na konsultacje, niech doradzi co robic.
Z tym sadzaniem tez juz glupieje. Miłosz siedzi jak go posadze, albo jak podam mu reke to z lezenia sie podciaga do siadu. Sam z siebie nie siada, malo tego nawet nie obraca sie bo mu sie nie chce. Wydaje mi sie ze jest leniwy, bo umiec umie sie obracac, kilka razy to zrobil. On nawet zabawki rzadko kiedy sam sobie bierze, zazwyczaj czeka az ktos mu poda. Sterrortyzowal nas na calego. Na 17.00 idziemy do poradni rehabilit. to wszystkiego mam nadzieje sie dowiem.
rene u nas tez przerwa w nocnym spaniu byla, na szczescie krotsza niz u Was.
Teraz maluszek szykuje sie do drzemki nr 2 wiec bede miala chwile na ogarniecie kuchni.

moze ktoras z Was ma sprawdzony przepis na smaczne,ładnie i efektownie wygladajace ciasto? bede bardzo wdzieczna za przepisy:)

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Wiem, że było już walkowane kilka razy, ale wywoluję temat jeszcze raz, bo Franek zaraz będzie miał 6 mcy:)
Czy w okolicach tego wieku u którejś z Was nastąpiło przejście z trzech na dwie drzemki w ciągu dnia?
U nas póki co trzy, a i tak czesto go przetrzymuje, zeby nie miał 4... i jakos nie zapowiada sie na redukcje drzemek.
Spi po 40 minut albo 30 minut chyba, że spacer to do 2 godzin.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Rene współczuję ciężkiej nocy...
Izabelap ostatnio robiłam biszkopt z masą z mascarpone, owocami i galaretka, proste i pyszne :)
Caiyah tez walczę o nie pomaganie w siadaniu, ale jak grochem o ścianę...
Ola fajnie ze mały dal pospać :) oby więcej takich nocek, nie tylko od święta :)

U nas od wczoraj znowu coś się popsuło, już było tak dobrze także więcej nie chwale...
W nocy mieliśmy dodatkową pobudke na zmianę pościeli i przebranie małego bo jakimś cudem przrsikal wszystko i plecy całe mokre, najpierw myślałam że spocony, bo ostatnio budzi się właśnie cały mokry w nocy, ale tym razem to były siki...
Jutro rehabilitacja, mieliśmy 3 tyg przerwy, oby mały współpracował, chociaż biorąc pod uwagę ze ten ząb mu tak dokucza i ciągle wyje i marudzi to aż się boje co będzie jutro odstawial...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Filip chyba odespal noc, pierwsza drzemka trwala 1,5h!!! Szok! Potem szybko spacer, zaznaczam szybki! Co jest z tym moim dzieciem ze spacerować nie lubi? Wozek go parzy? Robie co moge zeby mu wygodnie bylo i wszystko na nic.. O drzemce na soacerze nawet nie marze..ostatnio na spacerze spal chyba jeszcze w gondoli...latem :) teraz drzemka nr 2... A mi glowa peka!! :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Hej, ja tak na szybko - pogoda zniechęca do pisania, strasznie jest, wieje, pada, gorzej niż w listopadzie...

OlaFasola ślę spóźnione życzenia urodzinowe! Co do redukcji drzemek, to u nas właśnie w okolicach 6. msc-a coraz częściej zamiast trzech są dwie drzemki, ale za to dłuższe (zazwyczaj), a jeśli zależy mi na 3 drzemkach, to wychodzimy na spacer po drugiej a nie po pierwszej jak zawsze.

Rene a Ty już spacerówki używasz, dobrze kojarzę? Może spróbuj zmienić pory spaceru. Nie wiem, jak Wy robicie, ale my na spacer wychodzimy dwie godziny od ostatniej drzemki (mała teraz mniej więcej śpi co 2 - 2,5 h), więc praktycznie zasypia od razu.

ana zdaje się, że każda z nas ma takie myśli, że chciałby odpocząć od codziennych obowiązków i opieki nad bobasem, to normalne ;)

Więcej nie pamiętam :)

Miłego!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry :)
Odniose sie najpierw do tematu siadania/sadzania. Nam tez rehabilitantka mowila zeby nie sadzac- w sensie samego wspartego poduszkami. Mozna oprzec go o siebie tak na wpollezaca. Olek tez sam ciagnie za raczki i sie rwie do siadania. Uwazam (to moja opinia ale specjalista nie jestem) ze jesli trzymajac mnie za palce posiedzi 2 minuty (zazwyczaj i tak wspieram go swoja klatka piersiowa) to tragedii nie bedzie. Poza tym przy podawaniu sloiczka siedzi w bujaku. A co do bujaka to regabilitantka wspominala zeby ograniczac do minimum siedzenie. Najlepiej wlasnie do karmienia.
Jestem zla. Dlugo czekalismy na wizyte u neurologa, miala sie odvyc dzis ale lekarz jest na zwolnieniu i kolejny termin 16 marzec! I koniec koncow znow pojde prywatnie!!Mam naprawde serdecznie dosc naszej sluzby zdrowia. Brakuje specjalistow dla dzieci. W zwiazku z tym bliskie terminy sa z gory rezerwowane dla tzw wizyt na cito a jak na skierowaniu nie jest ze pilne to okres oczekiwania kilka mcy...zreszta to dotyczy rowniez specjalistow dla doroslych. Naprawde poprosze o moje skladki do reki zebym mogla placic lekarzom prywatnie. Zostawcie tylko czesc skladki na ew leczenie szpitalne.
Jesli chodzi o drzemki u nas dalej 3.
Boje sie przechwalic tak jak kitkat ale od 3 dni moje dziecko jest inne. Autentycznie. Na podlodze czuje sie jak ryba w wodzie. Probuje sie odpychac nogami. Obraca sie na brzuchu w obie strony np jak chce zabawke. Czasem obroci sie na bok lezac na plecach. Jest duuuzo spokojniejszy i radosniejszy. Moge cos wreszcie zrobic- choc musze byc na widoku. Nocki troche lepsze. Pobudki nie co pol h a co poltorej-dwie a czasem i 3. Czyzby minal jakis skok???Odkrylam na nowo gondole. Jak mlodemu sie juz nudzi to klade go do wozka i wieszam ta zawieszke na wozek z roznymi grzechotkami i zabawkami i potrafi do pol godz sie tym bawic. Wczoraj pierwszy raz od porodu zaczelam czytac ksiazke!!dzis tez juz czytalam i zaraz biore sie dalej bo mlody wlasnie ma 2 drzemke.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Rene nie wiem jak ci dziękować... Tez niedawno odebrałam paczkę z hipp, wyciaglam jedzonko, łyżeczkę a reszty wogole nie przeglądałam, myślę jakieś ulotki reklamowe, miałam już to pudło wyrzucić, a dzięki tobie ocalilam te kupony, o których nie miałam pojęcia ze tam są :p a jutro wybieram się właśnie do Rossmann to będzie jak znalazł :)
Ola u nas 3-4 drzemki po ok 30 min, wcześniej bywało 4-5 tez po pół godziny, także jak narazie wydluzyly mu się fazy aktywności ale dl drzemek została taka sama...
K_H oby u was ten dobry czas potrwal dłużej :) co do służby zdrowia to brak słów, my mamy do neurologa na 23 marca :/ Ja książkę czytałam ostatnio chyba we wrześniu jak mały potrafil spać nawet do 2 h na polu, to ja obok na ławce się relaksowalam z książką :) to były czasy :) Ehh niech już będzie wiosna!
Co do bujaka to nam też odradzala, za to fotelik jak najbardziej bo jest tam kat prosty, w bujaku rozwarty... My karmimy juz w krzeselku i tam na pollezaco siedzi czyli w sumie też chyba źle, musze jutro zapytać...

Jestem do niczego dzisiaj, ciśnienie jakieś chyba niskie bo mi głowa pęka, nie mam cierpliwości do malego, wkurzam się co chwile a potem wyrzuty sumienia, do tego dałam mu kawałek jabłka po obiadku i tak się zaczął dusic ze ja juz serce w gardle, szybko go odpinam, wyciaglam i klepie po plecach, głowa w dół, żeby wyplul, masakra, cały czerwony był, zaczął płakać bo nie mógł odkrztusic, widziałam strach w jego oczach :(( okropne przeżycie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

kitkat nie ma za co ;) nie zapomnij odebrać drugiego pudeleczka :) współczuję przeżyć, wyobrażam sobie jak się zdenerwowalas..
Mnie tez dziś glowa peka.

Nam rehabilitantka mowila ze fotelik i bujaczek jest ok.

Karo_lina no my właśnie wychodzimy po drzemce. Wcześniej awanturowal się jak byl niewyspany. Musze sprobowac iść przed drzemka.. Tylko on chce wszystko widziec i sadzam go na prosto,ciekawe czy tak zasnie.. Nie powinnam sadzac skoro sam nie siada..eh...
Ja tez poproszę wiosne!!!!

Zaskoczenie nr 2,druga drzemka tez 1,5 godz! Nawet ja się godzinke zdrzemnelam.. Jak ja bym chciała żeby już zawsze tak spal a nie po 40 min..

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

OlaFasola, spóźnione wszystkiego najlepszego!! Oby Franek był grzeczny cały rok :D. Mnie też czekają pierwsze urodziny z 3 na początku, ale jeszcze 11 miesięcy, może zdaze się przyzwyczaić :).
kitkat, wspolczuje koszmarnego przeżycia. Najważniejsze, że nic się małemu nie stało!
K_H, bardzo się cieszę, że Olek grzeczny :). Jeśli chodzi o służbę zdrowia to podpisuje się pod tym, co napisalas rękami i nogami. My też koniec końców praktycznie wszystko robimy prywatnie, więc chciałabym placic minimalne składki za ewentualne leczenie w szpitalu, chociaż z drugiej strony są pakiety w prywatnych placówkach, które obejmują i ich leczenie szpitalne.

Co do drzemek to u nas są trzy. Pierwsza jest na godzine/dwie po przebudzeniu - dziwi mnie, że tak szybko jej potrzebuje, okropnie marudzi, trze oczy, nie da się jej niczym zająć, więc jest nieunikniona, a trwa ok 30-40 min. Mniej więcej po 2 godzinach idziemy na spacer i wtedy usypia. Spi czasami 40min a czasami zdarzy się, że jeszcze po powrocie do domu spi, więc niekiedy jest to nawet 1,5 godz. I kolejną drzemkę odbywa teraz i trwa też 30-40 min. I jak ma gorszy dzień robi 10 min drzemki po karmieniu ok 20/21 i nie śpi do północy, ale staram się to wyeliminować.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

K_H przede wszystkim poprawiła mi sie kondycja i jakoś lżej mi ale czy cos zauważyłam to nie wiem...jeszcze trochę czasu trzeba. Przed ciąża osiągałam super efekty z Chodakowska dlatego teraz znowu wybrałam jej ćwiczeni.
Mało sie odzywam bo trochę sie załamałam, juz jestem zmęczona tymi pobudkami i nie wiem jak to zmienić. Miałam uczyć małego samego usypiać ale jest mi go naprawdę żal i nie mogę...:(

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

nie dokończyłam bo Hania się przebudziła
więc pojechaliśmy do tego doktora, a H od tej 5 rano nie miała gorączki a było już po 12tej, niestety o 15 znów temp zaczęła się podwyższać więc o 16.30 dostała czopek i znów oczy szkliste i kaszel okropny, teraz zasnęła ciekawe jaka będzie nocka jak znów temp to jutro znów jedziemy, bo wiadomo z takimi małymi dziećmi nie ma co czekać bo szybko przechodzi na oskrzela i płuca
ech boje się jutra

a tak poza tym to mi dziś się skończył macierzyński, jutro zaczynam rodzicielski :D

rene Filip to szogun :D super ;)
a dziś pokazałam dr jak Hania siedzi , dr tylko powiedział noooooo ładnie ;) teraz często siedzi bo przynajmniej jej katar nie spływa i nie zalega.
kitkat wiem co to za okropieństwo, dlatego ja taka byłam hero z BLW a teraz się waham, na razie jeszcze jej nic nie daje, bo ona bieda krztusi się własną śliną, najpierw musi wyzdrowieć, a w niedziele pół roku chyba czas na pół tortu :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

eses trzymaj się. Mnie te nocki też dobijają i czasem ledwo funkcjonuję w ciągu dnia. Teraz jeszcze jak nie wychodzimy tylko po całe dnie siedzimy w domu z powodu choroby starszej pociechy to starasznie mnie to dobija. Do tego ból głowy z niewyspania i tak zamknięte koło. Dziś trochę lepiej bo "wyrwałam" się do lekarza. Mam wrażenie, że to maluch musi się jakoś przestawić a wszelkie nauki na nic sie zdają. No chyba że jakieś dziecko podatne i da się nauczyć. Mój w każdym razie ma jakiś budzik zaprogramowany i nic na niego nie działa. Też by mi się marzyło żeby w ciągu dnia przynajmniej ta godzinę przespał to wtedy dało by się jakoś wykorzystać ten czas.

No a my dziś byliśmy na tym powtórnym USG główki w Chorzowie i lekarka stwierdziła, że nie wie skąd tamta wzięła takie wnioski że było krwawienie bo wszystko jest w porządku. Minimalna asymetria no ale niby w granicach "wariantu anatomicznego". No więc całe szczęście. Wkurza mnie fakt że ta poprzednia takie rzeczy powypisywała i w stres wpędziła. Chore jest to, że za wszystko trzeba płacić bo nawet jak na kasę szybki termin dostałam to takich bzdur się dowiedziałam.

U nas wieczorna awaria. Mały przy cycu, starsza niby już zasypiała kiedy zaczęła nagle płakać, że ją strasznie brzuszek boli i po chwili chlusnęło z niej chyba z wiadro wymiocin. Biedaczka. Mały też w szoku co się dzieje. Do tego jeszcze pies na kontrole przyszedł sprawdzić czy wszystko ok :-) Ach że też zawsze takie akcje muszą byc jak jestem sama w domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Teoś śpi 2 razy dziennie, czasem raz. Jednak ostatnie 2 dni to porażka jeśli chodzi o spanie w dzien i w ogóle jakoś się spsul i jest mega marudny. Zasnąć też nie chciał, no ale wreszcie się udało. Może wreszcie jakiś ząb się pojawi.
Rossman ma chyba najlepsze ceny sloiczkow no i z kartą Rossne jest od początku rabat 3% a po jakimś czasie nawet 10%. Wybor też mają niezły

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Pogoda nas wykończy. Żaden meteoryt. Zachorujemy się na śmierć i tyle. W dodatku te nasze biedne dzieci cierpią najbardziej, a my w stresie. Jak tu nie chudnąć? Odkąd Wiki przestała wybrzydzać i ciągnie cyca jak na bobasa przystało gubię kilogramy.

Moja mama ma jelitówkę już tydzień. Lekarz powiedział, że to za długo trwa. Zobaczymy co dalej.

Idę spać. Może przyśni mi się lato :)

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

Tak czytam i widzę że dużo nas tegorocznych 30-stek :)
A u nas masakra jakaś, Mała przestawiła się i cały czas tylko na ręce i na ręce i najlepiej mama... Od kilu dni budzi się w nocy z przerażającym płaczem i trzeba od razu na ręce brac bo inaczej się nie uspokoi. Smoczka od urodzenia nie chce a tu by trochę pomógł. Tym bardziej że jutro rano mamy umówione szczepienie :(
W dzień ma jedną dłuższą drzemkę o ile pojdzimy na spacer bo w domu spi max 20-30 minut (ewentuanie jak jest baaaaardzo zmęczona)
Piszecie na temat siadania/sadzania. Moja zołza nie przewraca się, nie probuje pelzac ale jak tylko dam jej palce to moment sie podciaga i siedzi. Nie obkladam jej poduszkami ani nie trzymam. Jak sie zmeczy to sama sie poloży ;) Od 2 dni zaczla sie nawet podciagac do stania... na szczęscie jeszcze nie odkryla do czego moga sluzyc szczebelki w łóżeczku :)
Pytanie do mam nie kp - stosujecie jakies diety odchudzające czy głównie są to ćwiczenia? Ja chyba skazana jestem na wygląd wieloryba bo nic nie mogę robić ;(
kitkat miałam podobną sytuacje ze skórką chleba - zawał murowany! póki nie będzie pełnej paszczki zębów to nie dostanie nic do gryzienia :)
Rene hehe my też nie lubimy spacerówki ;) najgorsze jest wsiadanie. Trzeba nie lada wyczynów.
Izabelap widze że mamy podobny problem z tym siadaniem...
caiyah ostatnią wizytę miałyśmy 30 grudnia i lekarz twierdził że wszystko ok ale opóźniona jest z powodu noszenia szelek pavlika i nie ma co się martwić. Chyba po prostu panikuję ;)

Łooo ale się rozpisałam - to chyba ze szczęścia bo Zuza śpi nieprzerwanie od 40 minut! :D

Odnośnik do komentarza

Sadeo u nas drzemki w ciagu dnia sa dwie 40 min oprócz spaceru. Jakoś trzeba przetrwać ten czas ale mój M juz widzi jak sie wykańczam bo pojawiły sie łzy :( co do usg to dziecko mogło mieć mały wylew który sie wchłonął po czasie. Niefajnie jest trafic na kogoś kto straszy i nie wytłumaczy jak moze byc, eh ta służba zdrowia...
Gaga zdrówka!

Co do sadzania to rehabilitantka zabroniła sadzać ponieważ sam musi byc na to gotów.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...