Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

OlaFasola no to wszystkiego naj na tą 30tkę :D spokojnego Frania Ci życzę :D
moja kumpela ma też dziś urodziny i też 30te ;)

ja za 4 miesiące ;)

u nas bez zmian jak do jutra gorączka nie zniknie to jadę do lekarza, katar ją pokonał całkowicie dobrze że jest katarek, bidula moja, już ją dziś kąpałam w wiaderku bo była taka usmarkana że hej

grrr chce zdrowe dziecko,
info dnia szwagier maż mojej siostry dzwoni do mnie i się pyta co u mnie ja gadam że Hania chora a on a to my na chwilę wpadniemy no zonk

eeeee

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Ola Fasola sto lat! Zostało Ci jeszcze 70 :)

Irysek u nas było to samo, jakiś wirus panuje. Wszyscy osmarkani. Mała jeszcze kaszle, ale po takiej infekcji przez 3 tyg to norma. Tyle, że moja Wiki miała gorączkę jeden dzień.

Ja po wywiadówce. Syn zdolny, tylko bezgra. Jedna wada. Alfą i omegą być nie musi. Ja miałam z wszystkiego piątki i co z Tego? Siedzę w domu jak nieprzymierzając łoś. A taka zdolna byłam, że już mnie w Ministerstwie widzieli.

Breaking news. Ubrałam się w bardziej opiętą bluzkę. Moja siostra popatrzyła na mnie i stwierdziła, że jeszcze tylko trochę brzuch zrzucę i wyglądam ok. Wywaliłam oczy jak 5 zł, wchodzę na wagę a tam minus 5 kg! A to zaskoczenie.

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

Gaga oprócz tamtych 3? Idziesz ekspresowym tempem!

Olafasola wszystkiego co najlepsze!

Irysek zdrowiejcie szybko.

Emi a dziecko od początku płacze w aucie? Czy od jakiegoś czasu? U nas pomogła zmiana fotelika na taki 0-18 kg. Młody ma inną pozycję w nim i więcej miejsca. Czasem jak za długo jedzie to też marudzi, a wtedy w ruch idą piosenki wierszyki i inne zbawiacze. Jak sama autem jadę to też mu jakiś czas spiewam, po pewnym czasie najczęściej zasypia.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Nie no co ty Anwa, z tymi 3 włącznie. Mała znowu normalnie je cyca... ufffff. W głowie mi się kręci z przemęczenia :/ Może dostanę okres... U mnie zawroty głowy przy okresie i w stresie to norma. Mam to po mamie.

Czy wasze dzieci utrzymują już pozycję do siedzenia? (Rene ciebie nie pytam :) Moja mała strasznie leci do przodu. Wg lekarki rozwija się szybko, a ja już nie pamiętam jak to było z Filipem.

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

Emi witaj :) nie pomogę w kwestii samochodu, mój lubi jeździć, albo się rozgląda albo zasypia... Może faktycznie zmiana fotelika by pomogła, a w domu jak ja pakujesz do niego to tez płacze? A w ciąży dużo jeździłas autem? Słyszałam raz od kumpeli ze jej znajoma nie jeździła w ciąży wcale i potem dziecko się tak darlo w aucie ze masakra, ale nie wiem czy to faktycznie tak działa zawsze...
Ola Fasola najlepsze życzenia urodzinowe, spełnienia marzeń, dużo zdrówka i żeby mały był grzeczny :D
Irysek dużo zdrówka dla małej!
Rene jak tak dalej pójdzie to za tydzień wstawisz filmik jak Filipek biega :D w szoku jestem po raz kolejny, to moja siostrzenica starsza od Kuby o 2 miesiące dopiero tak zaczyna wstawać, a jeszcze nie raczkuje ani nie pelza...
Gaga gratuluję utraty kg :)
leosia ja też 47 i tez większość rzeczy na mnie wisi...
Teraz waga mi się póki co zatrzymała bo ostatnio mega dużo jem i znowu mam ochotę na słodkie, po ciąży dluuuugo nie miałam i mogłam się obejść bez czekolady, zresztą mały nie reagował na nią dobrze, ale od świat już jem wszystko, i non stop czuje głód, jak nie mam nic z czekolada to mnie nosi... zbyt długi odwyk hehe :p

Mały dzisiaj strasznie marudny, cały dzień słyszę yyyyyyy yyyyyyy....i nic mu nie pasuje, chyba ten ząb juz w końcu wyjdzie, wieczorem gryzl kocyk a później widziałam na nim krew, chyba mu to dziaslo pękło w końcu ale jeszcze nie czuje ostrego pod palcem hmmm, biedne te nasze maluchy z tymi zębami, tyle sie nacierpia...
Jedynie podczas obiadu nie marudzil, dostał brokuł z indykiem ( pomieszałam dwa sloiczki) , wsuwal jakby cały dzień nic nie jadł :) nawet się tak bardzo nie odrywal od jedzenia jak ostatnio, bo ostatnio wszystko go wkoło interesuje podczas jedzenia tylko nie łyżeczka, kręci się, rozgląda, stolik gryzie, pewnie przez te zęby...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

No to gości miałam,chyba watpili że młoda chora,no to się zdziwili :P
Moja młoda już od jakiś 3 tyg garneła się do siedzenia ,a teraz od jakiś 2 dni coraz stabilnej siedzi, z tego co pamietam młody też tak miał,ze na pół roku już siedział za to raczkował dopiero jak miał 9.5miesiaca,a chodził jak miał 14 miesiecy.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Gaga mój mały trzyma się ładnie podczas siedzenia. Sporadycznie nim zachwieje, zazwyczaj sam opada jak już nie ma ochoty siedzieć. Ale nauczył się tak w ciągu tygodnia. Z dnia na dzien postęp było widać.

René nie wiem czy pisalam, ale Filip to szalony jest pod względem rozwoju fizycznego! Może sportowiec wyrośnie? Olimpijczyk?

Katarzyna Honorata mam nadzieję że już więcej spięć o głupoty nie bedziesz

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny a wy pomagacie w siadaniu, tzn lapiecie za raczki albo podpieracie poduszkami? bo mnie na rehabilitacji ( z powodu asymetrii ) zabronila, mam czekac jak sam usiadzie ;/

OLA Fasola sto lat :) :)

moj maly wczoraj przespal cala noc,wstal o 7.30, zobacze jak bedzie dzis :) no i u nas juz 13 dni kataru, ale moje dziecko mimo kataru spi ladnie wiec przynajmniej tyle :D

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64i09k6h3lw61h.png

Odnośnik do komentarza

Gaga mój się wyrywa do siedzenia ale sam jeszcze nie utrzymuje równowagi, tez leci do przodu, na boki... Normalnie go nie sadzam,czekam aż sam siadzie, ale dzisiaj właśnie chciałam sprawdzić czy juz by dał radę siedzieć ale jeszcze nie...
K_H[/b]współczuję konfliktów z M, u nas tez się zdarzają takie sprzeczki o pierdoly, albo jakieś dziwne pretensje nie wiadomo o co i dlaczego, może M ma jakiś problem w pracy? Albo czymś się zamartwia? z tego co kojarzę to już od jakiegoś czasu coś mu się nie podoba co chwile... Ja tak mam i moj M tez ze jak coś mnie dręczy to się wyzywam na innych, i nie robie tego specjalnie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

OlaFasola wszystkiego najlepszego!
Filipek poszedł w tatusia,NM mial 9 msc jak zaczal chodzić. Czasem się zastanawiam czy nie za szybko wszystko robi,ale do niczego go nie namawiam,wszystko sam. Musze zadzwonić do rehabilitantki zeby przekazać co Filipek robi,tak się umawialysmy na koniec zabiegow..
gaga222 zaskocze Cie :)
Filipek nie jest zainteresowany siedzeniem (pewnie uważa ze sa ciekawsze rzeczy, np wstawanie) :)
Jak posadze,to trochę posiedzi ale sie gibie. Sam sie dzwigal ale mu przeszlo :)
Dzisiaj kupilam mu silikonowa szczoteczke i naprawdę nie sadzilam ze może przynieść taka ulge...wymasowalam i zasnal jak aniolek :) moge spokojnie obejrzec mecz z lechem free ;)
A tak wogole to stwierdziłam ze ostatni raz zrobilam zapas sloikow dka Filipka. Zbankrutowac idzie... Jak skończy to co kupilam,zaczynam sama gotować.
Aha i jeszcze odnośnie spaceru.. Nie jest lepiej.. Max 50 mon,do godzinki... Potem sie wiercil, steka i placze...tak jak dzis.. Nawet go dzisiaj lzej ubralam bo myslalam ze gorąco mu..ale nie pomoglo. Wiecej ubierania i chodzenia po schodach.niż spaceru.. Eh

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

OlaFasola wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i zdrowia :)))
Rene podziwiam Twojego synka:))))
Katarzyna_Honorata możemy się zamienić :) daj mi kilka cm a ja wezmę trochę Twoich kilogramów :-)
Nie jestem koścista i dla M ok.

Emi witaj :) mojego musze kołysać w foteliku jak jedziemy dopóki nie uśpie. Pomagają też grające zabawki i szum.
Córeczka zaraziła brata :(((( katar i kaszel. Już dawno nie miała tak mocnego kataru ze noce nieprzespane:((( pózniej marudzi cały dzień. Obydwoje dają popalić.

Odnośnik do komentarza

OlaFasola najlepsze życzonka:-)
emi witaj. U nas taki był początek co bardzo mnie stresowało bo czesto sama jeżdzę. Musiałam się zatrzymywać ponosić uspokoić ale nie wiele to dawało po włożeniu do fotelika powtórka. Ale w końcu sprawdziła się metoda wypracowana na starszej córce czyli się głośna muzyka tak że praktycznie zagłuszała płacz czyli naprawdę głośna choć wiadomo nie znowu bez przesady do tego ja też oczywiście śpiewałam. Mieliśmy w aucie płytę z piosenkami dla dzieci i jako pierwsza była jadą misie i najczęściej w ciągu tej pierwszej się uspokajał no choć nie zawsze. I tak już zostało że zawsze i wszędzie w kryzysie, nocnym niespaniu to puszczamy więc można powiedzieć że ją iście uwielbiam :-)) AA i jeszcze jedna rzecz kiedyś odkryłam, że nasza córka nie lubi być zabawiana bo szybko ją to nudziło więc przeszliśmy na sposób żeby do niej nie gadać podczas jazdy, najlepiej w ogóle przy niej nie siedzieć ani nie patrzeć. I pomogło. Ale wiadomo co jednemu pomoże to drugiemu nie koniecznie choć życzą by Wam pomogło:-)
Rene gratulacje dla Filipka. Nie tylko stoi ale i zabiera się za chodzenie. Alanek też wstaje tzn nie sam tylko z pomocą i stoi twardo ale jeszcze nie ma odruchu chodzenia.
gaga gratulacje:-)
Anwa mnie kg nie przerażają tylko właśnie ten brzuch.
Karolina temat odchudzania to temat stały...przynajmniej dla mnie:-) ale tym razem tak jak pisałam chcę to wziąć na spokojnie. Choć nie wiem czy się uda bo u mnie odchudzanie przynosiło skutek jak było na 100% czyli restrykcyjna dieta przez określony czas bez żadnych wyjątków i mega dużo ruchu. No a teraz i jedno i drugie nie wchodzi w grę.
Katarzyna dzięki za przypomnienie:-) Keithy jesli nasz czytasz to napisz coś o tej diecie. Pomogła coś u Ciebie?

U nas mały siedzi już ładnie, czasem jeszcze gdzieś tam się zachwieje. Przewracał się z brzuszka a od wczoraj z plecków na brzuszek i teraz tylko to sobie ćwiczy. A co do porównywania to ostatnio oglądałam zdjęcia córki i album tak więc pełzała jak miała 5 msc a raczkować zaczęła 14 lutego czyli jak miała 7msc:-) Alanek jej pewnie nie przebije bo mała o tym czasie już coś ala pompki w łóżeczku robiła tzn pozycja jak do pompek. Ale mamy czas, wszystko w swoim czasie:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Hej u nas powoli przeziębienie odpuszcza Julcia ma już tylko maly katar synek jeszcze trochę kaszle a ja też czuję się już lepiej. Mam nadzieję że przejdzie nam już całkiem bo wyszłabym na spacer teraz zrobiło się cieplej aż mi żal że musimy siedzieć w domu.
Poza tym byliśmy wczoraj na drugiej wizycie u neurologa. Pani doktor zbadała odruchy Julci i wymierzyła ją. Do siadania się zabiera ale lekarka powiedziała że jeszcze chwilę zejdzie zanim sama będzie siedzieć bo na razie siedź niestabilnie i leci na boki. Z obrotami i na brzuchu sobie radzi do stawania na nóżkach też jeszcze nie jej czas. Dostaliśmy też skierowanie na badanie poziomu TSH z krwi przez to że tak słabo przybiera na wadze. Znowu będzie bidulka kłuta :( Jeszcze przy badaniu lekarka powiedziała że prawe oczko jej troszkę ucieka i że może mieć jakąś wadę wzroku. Do tej pory nie zauważyłam żeby jej oczko uciekało od wczoraj nawę zwracam na to uwagę i nie zauważyłam tego nie wiem może to akurat przy tym badaniu jakoś tak popatrzyła. No ale muszę obserwować.
OlaFasola wszystkiego najlepszego:)
Rene Twój Filipek to zdolny chłopak przebija nawet moją Julkę mimo że ciut starsza:)
Irysek dużo zdrowia dla Hani.
K_H współczuję konfliktów z M może powinniście szczerze porozmawiać z tego co pamiętam to rzadko ba niego narzekałaś i dużo Ci pomagał może ma jakiś problem i stąd u niego taka zmiana.
Emi witaj może pomogłaby Wam jakaś wisząca zabawka przy foteliku u nas raczej nie ma problemu z jazdą zwykle siedź grzecznie lub zasypia. To dobrze bo w ciągu tygodnia często z nią jeżdżę albo na rehabilitację albo na jakąś kontrolę więc nie wyobrażam sobie jakby miała krzyczeć całą drogę.
Razem z M oglądamy mecz niestety jak na razie przegrywamy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co... czasami dopadają mnie takie myśli, że chciałabym na chwilkę, na prawdę na chwilkę odpocząc, z dala od Frania. Bo pomimo, że nie jest problematyczny to jednak cały dzień i praktycznie wszystko robimy razem. Mało co spi bo dzis rano 30 minut, tak o 12 to chyba z 20 minutek i spacer to godzinka i tyle. Od 16 nie spał az do kąpieli. Zasnął o 21. No i fakt spi z przerwami na krecenie sie i smoka to tak do 8 rano. Nie żebym narzekała ale czasami potrzebowałabym tak odetchnąc. Połozyc sie i przespac cała noc, albo pojechac na zakupy i nie na szybo jak wariat bo albo mały z nami, albo w domku z kims został a trzeba wrócic bo jeśc bedzie. Życie mamuski to taka rutyna, takie schematyczne czynności. Kocham Frania i bardzo ciesze się, że jest z nami ale czasami chciałabym pobyc sama. Musze czeście zostawiac mojego M z małym.
Chyba jak zrobi sie cieplej zaczne chodzic z kijkami.
U nas jakaś mała wysypka na twarzy się pojawiła tzn nie cała twarz ale trzy takie krosteczki. Bede obserwowac i zobacze czy schodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

witam!
już od jakiegoś czasu zbieram się żeby coś tu napisać :)
czy któraś z Was ćwiczy z maluchem?jakas domowa rehabilitacja? Jakie cwiczenia polecacie na raczki? Moja córcia nie przewraca się na brzuszek, na plecki czasem jej się uda ale to raczej przypadkiem... leżenie na brzuszku to męczarnia najwyższego stopnia - krzyk i płacz. Nie odkryła że rączkami można się przemieszczać. Zadne pełzanie nawet nie wchodzi w gre :/ Buzia w podłoże i tylek do góry (czasem...). Wiem ze kazde dziecko rozwija się inaczej ale z kazdym dniem zaczynam się coraz bardziej martwic czy wszystko z nią ok :( a w dodatku zaczął się okres gdzie mamusia musi być 24/7...

Emi u mnie podobnie z jazdą samochodem. Płacz i wyrywanie się z fotelika. Nie pomagają zabawki, szumy itp. pomaga za to pićku (herbatka lub czasem soczek). W ekstremalnych przypadkach wlaczam bajke, piosenki na tablecie i pokazuje poki sie nie uspokoi. Aha i podczas jazdy gdy nie marudzi to nie zwracam na nia uwagi. Zadne poprawki czapeczki, śliniaczka itp. bo to działa jak płachta na byka :) Ale o dziwo jak jezdze sama z małą to spokój. Fotelik na przednim siedzeniu i wielkie zdziwienie że to mama za kierownicą ;)

Odnośnik do komentarza

OlaFasola sto lat życzę!!!!
Witaj Emi też mam podobny problem z jazdą samochodem i nie mam na to żadnego sposobu prócz tego co już pisały dziewczyny czyli zabawiania czy śpiewania.Nie raz nawet jakieś teatrzyki z zabawek jej urzadzalam aby tylko nie płakała i to na niewiele się zdało.Ale mogę Cię pocieszyć ze do świąt jest jeszcze sporo czasu a nasze dzieci teraz tak szybko się rozwijają i zmieniają ze do tej pory pewnie jak upodobanie do hjazdy samochodem się zmieni.
Tak jak z rozszerzeniem diety którą szła i nas bardzo opornie a teraz Zosia zjada wszystko co jej daje.
Eva-witaj! Ja nie mam takiego problemu moja malutka przewraca się z pleców na brzuch i odwrotnie.Kręcąc się w ten sposób przekreca się wokół własnej osi.Nie miałam z nią żadnych zajęć rechabilitacyjnych więc nie wiele wiem na ten temat Ale jeśli bardzo Cię to niepokoi to powinnaś iść do lekarza.Dla własnego spokoju choćby po to żeby usłyszeć ze wszystko jest ok.
Ana myślę że większość mam tak czasem myśli....ja też jestem nie raz tak zmęczona że padam na ryj i z nostalgią wspominam czasy kiedy to na wszystko miałam czas.Wypad do kina,książka,kosmetyczka,długie zakupy,posiaduchy i koleżanki.Nawet pracę swoją zawodową nie raz wspominam z tęsknotą.
Wszystkie czasami potrzebujemy chwili wytchnienia,odrobiny odpoczynku.To stanie na baczność,ciągle niedosypianie i posiadanie oczu dookoła głowy niestety jest bardzo wycieńczające.

Rene zapasy słoików i mnie dobiły finansowo.Ale jak pomyślę że z tym gotowaniem dla małej tyle roboty a i jeszcze odpowiednie produkty trzeba mieć bo z byle czego nie ugotujesz to nie wiem czy jednak nie przeprosze słoików.

Mamusitka Ja pomagam małej wstawać może nie za często Ale zdarza mi się podawać jej palce żeby mogła chwycić za nie i się podciągnąć. Wiem że to nie zdrowe i nie wskazane przez lekarzy i rehabilitantów.Mimo to czasami tak się bawimy.myślę że nie wyrzadze jej przez to jakiejś wielkiej szkody.

Dobrej nocki dziewczyny i dzieciaczki!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4z29d6hwk5.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry. Młody ma pierwszą drzemke. Wstalo 6tej żeby się z ojcem zobaczyć. Teraz M z moim tatem remontuja mieszkanie i ich nie ma całymi dniami. Powoli to idzie, bo sami to robią, ale do przodu. A ile kasy ten remont zjada.. Nie spodziewałam się że aż tak. Ale mam nadzieję że za miesiąc już będę tam mieszkać, albo przynajmniej będę w trakcie przeprowadzki.

Zycze udanego dnia wszystkim mamom :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

OlaFasola zazdroszczę wyspania-piekny uridzinowy prezent... Mam nadzieje ze ja nie bede musiala czekac do swoich urodzin (czerwiec). Noc najgorsza do tej pory..
Pieknie zasnal przed 20... Pobudka z rykiem o 22:30... Nie spal do 2 w nocy. Od północy NM przejal stery bo padlam... Od 2 pobudki co 30 min... Mam nadzieje ze to jednorazowa atrakcja..

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...