Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

cayiah cholera mam czyste okna i piękne czyste firanki za to mnie chyba przewiało jak myłam je i dziś już paracetamol poszedł w ruch bo od wieczora boli mnie kark i mam zapchany nos, to się kurna doprawiłam, echhhh

wysłałam M z dzieciakami na spacer, bo piękna pogoda więc żal nie skorzystać, a ja mam zamiar zagnieść ciasto na ciasteczka i zafarbować włosy.

ja też mam kurs masażysty ale sama sobie masażu nie zrobię :D
mnie kręgosłup bolał po ciąży i jednej i drugiej tak do miesiąca chyba lordoza wracała do swojej pozycji sprzed, teraz jak dłużej bym postała lub ponosiła młodą to też mnie boli, na szczęście mam zmywarkę więc stanie przy zlewie jest sporadyczne a jak długo nosze małą to wkładam ją do chusty i mi ból przechodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Ratunku,Filipek gardzi dzisiaj moimi piersiami :(
Jest strasznie marudny. Pomyślałam ze bólu ząbków, dalam syrop i nic. Odciagniety pokarm je z butelki. Nie moge jednak sciagnac więcej jak 50 ml co ok 2 godz, to zdecydowanie za mało :( dalam zupke jarzynowa ale więcej nic nie dam oprócz mleka. Jestem sama,maly krzyczy, odciagnac nie mogę :( dostał pół dawki mm... Zarzygal sie... Pomocy :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Rene życzę stalowych nerwów i cierpliwości
Mi też się przydadzą bo Franciszek ponownie zaczął dokazywać . Odkąd usilnie próbuje się poruszyć do przodu na brzuchu ma problemy z zaśnięciem i spaniem. Chyba spędza mu to sen z powiek.. W nocy budził się częściej niż co godzinę. W większości przypadków wystraszył smoczek ale parę razy musiałam lulać... Dziś jestem wysrana za przeproszeniem.
Ostatnio juz zasypiał bez płaczu na rękach lub w wózku. A od wczoraj płacz cyrki wypluwanie smoczka i dopiero jak dam mu popłakać minutę to daję ponownie smoczek i śpi...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

A my nie spaliśmy do 4 i pobudka o 9. Także córka postanowiła mnie wykończyć. M śpi w nocy a w dzień mi pomaga. Chociaż teraz poszedł na drzemkę mimo że to ja spałam 5 godzin.
Córka chyba zaczyna chorować, ma delikatny kaszel i katar. Zaopatrzyłam się w aromaktiv, sól morską do nosa i pedicetamol. Ale mam nadzieję że nie rozwinie się nic i nie będą potrzebne. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

Rene współczuje! Mam nadzieję, że coś się polepszylo? Teoś jak gardzi piersią to zje mm, więc niestety nie pomogę.

Teoś wreszcie zasnął i mam nadzieję, że na dłużej niż 20 min. Zagniote ciasto na pierniczki w między czasie :D
cukinia u nas też mecze rządzą heh i weekendy podporządkowane tym kiedy gra Arsenal. U mnie M ma wolne w niedzielę jak ja jadę z Teosiem do kościoła :D A mój M wszystkie potrawy wigilijne zje pod warunkiem, że nie są w galarecie. Jak mieszkaliśmy w UK to robiłam Wigilię i raz kupiłam filet z karpia w Tesco - PORAŻKA. Potem tylko import z PL :D. W zeszłym roku byliśmy u teściów i był Chińczyk na Wigilię i też było ok.

Teoś dalej sam się nie obraca, ale przymierza do pelzania i bardzo pewnie trzyma zabawki w obu raczkach. Poza tym non stop fika nóżkami i łapie stopy i się tak kołysze. Dla mnie rozwija się bardzo prawidłowo, ale sprawdzę po Świętach z pediatra.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

No i mam czyste okna, ale nie będę zwalać na iryska prawda jest taka, że to przez ładną pogodę nie mogłam usiedzieć na tyłku i dziś dosprzątałam bardziej świątecznie bo mały znów mi na balkonie 3h pospał. Poza tym nie chcę przechwalić ale przez ostatnie 3 dni przestałam tak strasznie zarywać noce- mały usypia ok 21-22, śpi do północy- po północy zaczyna się kręcić więc nie czekając aż się obudzi daje mu butle a potem śpi ładnie do 4, smoczek, 6/7 smoczek i wstaje o 7/8. Mam nadzieje że ten rytm nam się utrzyma. Pomogło mi poczytanie o rytmie karmienia półrocznych dzieci i "ustawiłam" nasze karmienia w ten sposób ze kaszkę jemy koło 8, obiadek ok 11, potem mleko o 14/15, 18/19- przed kolacją owoc i właśnie zostaje nam nocne karmienie. Widzę, ze moje dziecko przestaje być wiecznie głodne i całkiem nieźle się tą kaszką i obiadem "zapycha" na pół dnia i ma dłużej lepszy humor.

OlaFasola, ninja u nas z przekręcaniem też się zaczęło od przekecania na brzuszek, przekręcanie na plecki jest nie zawsze- zależy jak mu się chce i ile ma energii- są dni bez tego. A co do pomijania pewnych etapów to ana28 ja byłam dzieckiem które nie raczkowało- wolałam w pewnym momencie zacząć chodzić- i chociaż teraz niby mówią, że nie powinno się pomijać pewnych etapów to przecież każde dziecko idzie swoim rytmem i w swojej kolejności ;)

Co do zdrowia to u nas też był katar w tym tygodniu i dopiero w weekend odważniej wystawiliśmy nos na dwór, też się stresowałam bo u mnie w domu rodzinnym chorowali porządnie wszyscy- zaczęła mama z zapaleniem krtani, wszyscy kichali, prychali i mały niestety podłapał. A mój kręgosłup... no coż nie pomagam mu jak przyjmuje nieprawidłowe pozycje podczas karmienia- już w ciąży wiedziałam, że mogą być problemy z moimi skrzywieniami ale nie wiedziałam, że to będzie aż tak problematyczne bo nieraz po kilka dni boli mnie odcinek między łopatkami.

W każdym razie- w domu mam dziś tak czysto, że aż mi się czasy ciąży przypomniały kiedy miałam czas na sprzątnie...

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny. Juz zalapal..
Niesmialo go przystawilam a on zaczął ssac.. Uf!! Tez myślałam ze ucho ale smoka ciagnal..mleko było ok,piersi nie takie? Nie zmienialam mydla ani kremu,chociaż piersi nie smaruje niczym.. Bral w buzie i odwracal glowke z placzem lub bez..
Co to było??
Siedzialam z laktatoren jak tylko mogłam ale drzemka trwala 10 min a potem placz.. No a oczywiście sama byłam.. Teraz to dopiero będzie bol..zawsze po laktatorze bola mnie piersi :( tzn szczypia sutki ;(
Oby przed spaniem nie było juz niespodzianek :( co za niedziela..

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

uff dobrze że już jest dobrze rene, oby się to więcej nie powtórzyło.

młoda dziś się zalała łzami u teściowej na dole, dałam ją bo kończyłam piec ciasteczka z synkiem i nagle słyszę taki szloch, zeszłam na dół, wzięłam na ręce i spokój, dałam z powrotem teściowej i znów szloch, czegoś się bidula przestraszyła, ale później już było dobrze więc też dziś przeżyłam szok

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Wieczorne karmienie ok. ;)
A propo przewrotow. Filipek przewrót na brzuch opanowal fo perfekcji,trzeba teraz na niego bardzo uważać, bo robi to w pol sekundy. Powrót na plecy tez wychodzi ale rzadko z tego korzysta, woli na brzuchu się bawic. Fajnie, ciesze się ale umiejetnosc ta przysparza również kłopotów ;) Filip przekreca się na brzuch w najmniej dobrych momentach. Podczas jedzenia, podczas zasypiania, jak się go nosi...i wiele innych :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Miłoszek odlecial właśnie wiec moge napisac szybkiego posta.
Rene cieszę się że Filipek pogodzil sie z piersiami:-)

Weekend fajowy. Oprócz sprzeczki wczoraj rano z NM. Szybko sie jednak pogodzilismy i od poludnia bylo juz super. Miłosz nadzwyczajnie grzeczny az sie boje zeby to nie byla cisza przed burza. Mielismy dzisiaj debiut kaszkowy. Smakowalo bardzo. Śniadanie-kaszka, obiad-marchewka, kolacja-banan. Pomiedzy kilka razy piers i woda z kubeczka. Boje sie kupy ktora bedzie po takiej ilosci jedzenia bo tyle jeszcze nie jadl w ciagu jednego dnia:-)
Wczoraj ubralismy choinke- reakcja malego rewelacja:-) najpierw chcial ja zjesc ,pozniej przytulac. Wstawilam zdjecia na dropboxa jak oglada bombki.

Zdjecia dzieciaków Mikolajowych i swiatecznych wszystkie sliczne. Przymierzam sie do świątecznych zdjec, zobaczymy jak nam wyjda, bo sama je zrobie.

Wysypka prawie nam zeszla. Prawdopodobnie uczula dynia... musze jeszcze raz mu podać zeby potwierdzić moje podejrzenia.

Dobranoc!

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

hejka poniedziałkowo :D
wieeeeeeeeeeeeje strasznie

M w pracy, młody w przedszkolu a my dyskutujemy sobie z Haneczką, ja jem śniadanie a ona mi śpiewa ;)

dziś nic nie mam w planach, bo cóż tu zaplanować, jak młoda ma drzemki po 20 min lub jak jest dobrze aż 40 min :D
jutro za to jedziemy do spowiedzi i niby mam wigilię w pracy ale jeszcze mnie nie zaprosili więc czekam :P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:) zaraz sobie Was poczytam, bo w weekend nie bylo kiedy, a teraz bardzo dziekuje za przepisy. Salatka z tortelini miala wziecie i poszla cala:) robilam tez roladki z ogorka i pisalyscie o gruszkacj faszerowanych wiec sie teoche zainspirowalam ale zrobilam dalatke m.in. z gruszka. Do tego zawijasy pizzowe i cynamonowe, roladki ze szpinakiem i feta i moj faworyt (od kit_kat) roladki z coasta francuskiego z lososiem, serkiem almette i koperkiem. Od piatku byl moj brat, narobilam sie po lokcie. Dobrze, ze w sobote mama przyjechala:) NM wyslalam z bratem m.in na gwiezdne wojny (a to ja mialam isc) i wszystko ogarnelam, bo imprezka byla niespodzianka. Ehhh..m mlody jeczy. Ide.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
izabelap tatuaz imponujacy :) NM tez często wspomina i tatuażu ale on chciałby twarze synkow na piersiach.. Niby fajnie ale dla mnie to za duzo...
Moze dziś my ubierzemy choinke? Przez wczorajsze ekscesy niewiele zribilam.. Trochę rano posprzatalisny z NM. Dzis obiecal wrocic szybko z pracy żebym mogła pojechać na zakupy.. Musze sobie cos kupic z ubran..może się uda i nie wpadne w depresję :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

fajny tatuaż NM :D
ja od 18tki chce sobie zrobić tatuaż, zanim zaszłam w drugą ciążę to stwierdziłam, że jak nie zajdę do grudnia 2014 to robię w grudniu tatuaż, ale już byłam w ciąży więc mam plan by na 30tkę sobie zrobić inicjały dzieci i naszą liczbę 9 tylko nie mam koncepcji jak to ma wyglądać, ale mam nadzieję, że do maja wymyślę i zaskoczę gości na urodzinach :) chce sobie zrobić na łopatce ;)

młoda jest zachwycona gitarą od synka kupiliśmy mu na występ taką zabawkową i ona ma melodyjki i światełka mrugają, młoda uderza w struny i ma zaciesz :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Witam. A ja chora. Mam coś z gardłem aż uszy mnie bolą. Coś mi tam drażni przełyk i dodatkowo latałam do wc. Juz nie wiem czy to coś jeszcze z brzuchem czy ze stresu, bo starsznie boje sie o małego. U mnie w domu kazdy podziebiony a teraz jeszcze ja sie pochorowałam a przeciez przy dziecku musze robic wszystko. M wraca na wigilie dopiero. Ja juz przewrazliwiona i mierzyłam Franiowi temperaturke kielka razy dzis. Jak narazie nic mu na szczescie nie jest. Jak go tu uchronic przed choróbskiem. Na spacer nie mamy jak pójśc bo jak zmarzne to na pewno goraczki dostane.
A z takich ciekawszych i przyjemniejszych historii. Dziś obudziłam się o 5 Franio spał normalnie. Ja zasnełam gdzies o 5.30 i budze sie o 6 a on leze nie na długośc łozeszka tylko na szerokośc tak, ze az mu stopy przez bbarierki wystaja. Ależ to był zabawny widok.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mam dość... U mnie totalny regres! Powrót marudzenia przez cały dzień ale co najgorsze powrót awantur i histerii przy zasypianiu których już nie było od miesiąca. Wczoraj zasnął o 23 ale dopiero jak sobie swoje poplakal... I co? Od 3 tak się wiercił po całym łóżku ze co chwile wybudzał. To juz trzecia taka tragiczna noc :( Franek zawsze był trudny ale chociaż noce miałam fajne...
A teraz.. Cały dzień trzeba go zabawiać i wymyślać co chwile coś nowego bo płacz.. Wieczorem nie umie zasnąć a chce wiec się drze. Jak juz zaśnie to na 4 godziny i potem znowu się zaczyna. I kiedy tu odpocząć??

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Ana28 a karmisz piersią, bo jeśli tak to dziecko dostaje przeciwciala wytwarzane przez Twój organizm, ja byłam bardzo chora dwa tyg temu, ale mały się nie zaraził. Bardzo dokładnie myłam ręce po kichaniu czy wycieraniu nosa (trzeba myć dokładnie dłonie przez ok minute), przecierałam też twarz płynem miceralnym z alkoholem kilka razy dziennie, wkładałam maseczke podczas karmienia i wyrzucałam ją jak skończyłam kp. Wietrzyłam dom i nie spałam z małym w jednym pokoju(wyprowadziłam się do salonu). Może to banalne ale u nas się sprawdziło, mam nadzieje, że Wam też się uda :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...