Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Ehhh też mam wrażenie że nasze dzieci się zgadaly bo moje też tylko marudzi i marudzi...
Zabawki interesują go na minutę i potem muszę podawać następna... Na macie juz się w ogóle nie bawi bo jak tylko go poloze na wznak to się obraca na brzuch a na brzuchu od razu krzyk i płacz bo on chce do przodu.. Wczoraj byliśmy na szczepieniu i Franek na wadze tez chciał się obrócić na brzuch i prawie zleciał pielęgniarce
Dużo cierpliwości w takim razie życzę nam wszystkim na dziś:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

Naprodukowałyście dziewczyny, będę nadrabiać jak młoda pójdzie spać :)

Rene zaliczylam chodakowska wczoraj i podczas ćwiczeń bolal mnie kręgosłup ale nie jakoś bardzo. Skoro Ciebie tak bardzo boli to lepiej może daj sobie spokój.
Byłam na małych zakupach wczoraj i ominęłam wszystkie półki ze słodyczami :) NM jechał na większe zakupy wieczorem to mu powiedzialam żeby nie kupował mi nic słodkiego to w szoku był :) ale przywiózł mi mnóstwo owoców jako zamiennik :)
Achaja Ninja jeśli chodzi o kino to było 'normalnie' tylko z młoda na kolanie :) było parę mam z dziećmi malutkimi, czasem jakieś zapłakało i tak sobie pomyslalam ze może jakby taka mama przyszla na normalny seans z maluchem i ten by płakał to inni by się wkurzali? Może taka była idea tych seansów dla mam. Film taki bo sobie bo o świętach a ja za takimi nie przepadam, nie mogłam sie bardziej doczekać jakiegoś kulturalnego wyjścia z domu po prostu :) Oliwia była super, oglądała film, oglądała wszystko wkoło, strzeliła kupę po pachy w trakcie.. Na końcu trochę się nudziła ale wyglupialam sie trochę z nią i było wszystko ok :) za tydzień we wtorek tez idę, muszę korzystać póki mieszkamy w mieście.
Ninja lubię mieszkać w Anglii ale strasznie strasznie tesknie za rodziną. Mój wyjazd to była spontaniczna decyzja bardzo, rzucilam prace i dosłownie wszystko i postanowiłam przyjechać z siostrą tak o zobaczyć jak się żyje w innym kraju. W życiu bym nie myślała ze ten spontaniczny wyjazd okaże się nowym życiem. NM jest anglikiem i mieliśmy rozmowę że ja jestem prawdopodobnie bardziej szczęśliwa w UK niż on byłby w Polsce. Mam jego rodzinę która jest super, ale to nie to samo co swoja.. Polska zostaje na wakacje, moja mama chce przyjeżdżać do wnuczki jak często tylko może. Na razie to wszystko musi być w ten sposób :)

Wczoraj wieczór jak młoda poszła spać, budziła się vo 10 min, smok do buzi, pobujac lekko i śpi. I tak milion razy. Wziełam ja do siebie w końcu bo myślę ze może chce się więcej przytulac itp, oczy jak 5 zł ogląda wszystko naokoło jest 23 a ja padam na twarz. Zgasilam lampkę i polozylam ja sobie ma brzuchu, bardzo dawno juz tak nie spała. Usunęła w 2 min jak niedźwiedź, ręce miała bezwładnie po moich bokach, włożyłam do łóżeczka na boczek i dziecko śpi :) potem w nocy po karmieniu na drugi bok i spala do 5.30, wtedy ja wziełam do nas i pospała do 7, noc super dla mnie :) nie wiem czy nie lubi już ba plecach spać czy co.. I jeszcze jedno od jakiegoś czasu ma wysypkę na szyi i trochę zaczerwienione to miejsce, smarowalam kremem dla dzieci normalnym jakimś, trochę zeszło, a potem znów się to zrobiło gorsze. Zaczęłam używać oilatum ale wydaje mi sie ze nie pomaga.. Podczas jednego szczepienia pytałam o to pielęgniarki i lekarza ale kazali smarowac i nic bardzo nie poradzili wiec nie wiem czy jest sens iść po poradę znowu. Dodam że mała to swędzi bo się drapie :(

Odnośnik do komentarza

O rany moje dziecko od dwoch dni tylko pluje i pierdzi buzia, czasami az czerwony jest tak sie przy tym wysila. Jest smiesznie tylko, ze przy podawaniu zupki robi to samo, wiec wyobrazcie sobie jak wszystko wokol wyglada ;)
Do nas wczoraj dotarlo krzeselko do karmienia, nawet udalo mi sie samej je skrecic :D Proba generalna zaliczona, mlody wniebowziety, ze siedzi na takich wysokosciach :)
Milego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktjw4zty66dgng.png

Odnośnik do komentarza

Cześć. Wprowadzilam Wasze rady w zycie i dodalam cos od siebie. Klade młodego na podlodze z golymi stopami, bo na chwile obecna stopy interesuja go najbardziej, zabawki na duzo krócej. Mialam wyrzuty do siebie jak nie pidbiegalam od razu jak zaczynal piszczec. Okazuje sie ze nic zlego mu sie nie dzieje jak jestem po chwili a nie juz!. Wychodze dzis do dentysty i Miłosz zostanie z dziadkiem. Ciekawe jak im pojdzie?

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

młoda nie spała od 1 do 3 pozniej przysypiała na troche i od 5 nie spała w międzyczasie poszły 2 kupy, (w sumie już dziś 4 o co kaman?) po 6 przyszedł mąż z pracy to mu ją wreczyłam bo i tak nie kładł się spać bo musiał młodego zawieźć do przedszkola, a ja pospałam caaaaaałe 50 min

także tego wyspana jestem że hoho, najgorsze jest to że młoda nie ma zamiaru usnąć teraz na drzemkę, prze-rą-ba-ne

z rana też katarek poszedł w ruch bo biedna cycka nie potrafiła złapać

wiec teraz kawaaaaa i modlitwy o to by usnęła, bo zaraz się z nią kładę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

U mnie po wczorajszym dośc marudnym dniu udana noc. Franek spał od 20.30 do 6 a póżniej jeszcze w swoim łozeczku prawie do 8. Polezelismy u mnie jeszcze do 9. Wzięłam małego i bawił sie obok mnie a ja przysypiałam, nagle budze sie a on na brzuchu. Na łózku odwraca sie bo miekko a na puzlach potrzebuje troszke pomocy. Na brzuszku lubi lezec ale musze go czyms zabawiac bo jak nie to chciałby isc do przodu a nie potrafi tego tylko dupke do góry zadziera i noskiem ryje. A przy tym wszystkim tak się poci ze cała głowa mokra.
Wczoraj był marudny i juz coraz czesciej domagał sie jedzenia. Nie wytrzymywał już 4 godzin więc troszke zwiekszyłam mu porcje i jest dobrze. Franek bardzo lubi jesc więc mysle ze juz w piatek zaczne wprowadzac pierwsze warzywka. miałam czekac do wizyty szczepiennej i podpytac lekarza ale z tego co piszecie to kazdy lekarz ma swoj spoób patrzenia na diete dzieciaczków. Ja juz w necie naczytałam się i tam tez rozbieżne podejscia. Trzeba wszystko chyba dostosowac do swojego malucha, abserwowac go i na podstawie tego decydowac czy juz czy jeszcze nie.

Tak sie ciesze, że juz niedługo świeta. To pierwsze swieta gdy maluszek bedzie z nami, pierwsze swieta które spedze z męzem. I pierwsze w moim zyciu gdy na wigili zabraknie jednej z bliskich mi osób.
Ten rok był pełen zmian w moim życiu dobrych i smutnych.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Hahah kitkat wręcz przeciwnie. Zrobiło mi się miło. Dziekuje za pamięć. Moja siostra rodziła w sierpniu. Szerzej patrząc to wszystkie jesteśmy siostrami, wspieramy się, motywujemy a co najfajniejsze rozumiemy :) U mnie świat kręci się wokół prób ustawienia godzin spania córki. Ostatecznie kładzie się spać na moim ramieniu między 23 a 24 do 10 z przerwami na jedzenie (4,7,10). Nie chce mi się chodzić na spacery. Ale za to córka ma swój grafik dnia i czuje się bezpieczna - skończyły się krzyki do 3 w nocy. Jestem też wrogiem publicznym nr 1 bo ograniczylam do minimum widywanie się z teściami mojej córki. Gdy oni się drą między sobą ja mam z nią później przejścia.
Powodzenia na rehabilitacjach my idziemy na kontrole niedługo z rehabilitacjami.

Ana28 to super wiadomość! Mama zadowolona 'wypoczeta', niunio pięknie się rozwija. Gratulacje! Ta walka dziecka, próba parcia do przodu jest godna podziwu. Pot łzy wrzask. Rozszerzenie diety należy skonsultować z najlepszym specjalista w tej dziedzinie czyli wlasnym dzieckiem :) Zobaczysz co ci podpowie. :)

irysek świetnie! :) stópki są takie ciekawe. :) moja tylko się na swoje patrzy, nie dotyka. Dobrze mówisz nie ważna godzina, jest progres. :) Ciężka noc za tobą. Współczuję. Oby w dzień troszkę maleństwo pozwoliło odpocząć.

MamaB hehe wyobrażam sobie. :) Twój maluszek juz sam siedzi? Czy to na zasadzie fotelika samochodowego? Jest światełko w tunelu za rok skończy się dramat z doradzaniem. Ja mam nadzieje że na wiosnę juz nie będę słuchać teściowej i jej szajki. ;)

Cukinia te owoce to taka forma wsparcia od twojego NM - super! Trzymam kciuki za pomyślne odstawienie słodyczy. :)
I efekty z Chodakowska. Może maluszek chce się poprzytulac? :) Dobrze z mamusią! :) Moja córka raz ma wysypke na szyi raz nie ma. Tez sie drapala. Uznałam ze to uczulenie. Odstawiłam orzechy i kakao i nie ma problemu. :) ale może być milion innych powodów na wysypke.

OlaFasola wow obrony Franek jest. Dobrze ze go pilnowala pielęgniarka. Który to tydzień? Podobno skoki rozwojowe są najblizsze między 14-19 i 22-26. Dziękuję przyda się cierpliwość. :)

Karo_lina porannego ptaszka masz :) Cieszy mnie wasz udany spacer. :) Twoja postawa godna podziwu, znosisz ból i wycieńczenie dla wyższych celów i nie narzekasz. Ja daje gryzaka wyżywa się na nim i wtedy dopiero karmie. Ale też potrafi dziabnąć na maxa. Ja nadal nie dostalam @ przy kp.

Gaga222 przeraziła mnie Twoja wiadomość o matkach bez mózgu! Niech same rżą wrzątek! Mi się zdarzyło podać troszkę za ciepłe mleko ale testowalam je na sobie -jak zawsze- i wydawało mi się dobre. Teraz wiem ze trzeba chłodniejsze. Mimo to sobie nie wybacze a tamte pewnie nie widzą swoich błędów. Żenua..

Ninja2015 gratulacje z sukcesu karmienia. Brzmi zachęcająco. :) aż się chce zacząć dokarmiać. :) No i super ze były kupki. :)

Katarzyna Honorata bieganie i pływanie bardzo pomaga w realizacji stawianych sobie celów -10-20 kg. Ja zaraz wrócę do tego.

Wszystkim mamom i maluszkom życzę zdrowia. Podziwiam - Chodakowska to duże wyzwanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

ana to tak jak i mnie, tyle że zabraknie 2 osób :(

Teosiowi też zęby zaczynają przeszkadzać, ale u niego to jest falami. Nagle rzuca się na wszystko i gryzie na potęgę. W nocy jednak mu nie przeszkadzają, bo śpi tak samo dobrze.

cukinia ja jak pojechałam na wesele koleżanki do UK, też nie spodziewałam się, że mi się życie odmieni:D Mój M też Anglik.

Odpaliłam Chodakowska! Dałam radę tak 70-80% i głównie czuje nogi. Muszę jednak kupić jakąś mate do ćwiczeń, bo puzzle małego średnio się nadają. Poza tym mój pies usilnie starał się włączyć, a brzuszki z 8kg futra to słaba opcja:D Akurat jak skończyłam to Teoś się obudził. To się nazywa wyczucie czasu:D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Annaendi dzięki za radę, odstawie orzechy bo ostatnio mi się zdarzyło jeść, kakao w czekoladzie już odstawiłam parę dni temu. Mam nadzieje że jej to przejdzie bo okropnie to wygląda :(

Rene wspolczuje tych zakwasów.. Ja dziś czuje nogi, ale jestem w stanie wszystko robić. Dziś odpuszczam chodakowska, może jutro pocwicze, teraz to się boje przesadzić.

Dziewczyny wspolczuje przebojów dziennych/nocnych z maluchami. Ja to nie powinnam narzekać. Młoda idzie spać 19-20, budzi sie ostatnio dość często, ale marudzi , nawet nie płacze, nie muszę jej lulac na rekach itp. Rytmu dziennego nie mamy wcale, mała różnie chodzi spać, o różnych porach też chodzimy na spacery, dlatego czasem mamy 2 drzemki, czasem 3, czasem 2 gidz , czasem 15 min

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny kilka fajnych linków.
Skoki rozwojowe
http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/skoki-rozwojowe-to-dobry-czas-by-wspierac-rozwoj-niemowlecia-.html

Jak ważna jest rutyna dla dziecka
https://parenting.pl/portal/dzien-niemowlaka

Kalendarz pierwszego roku życia
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79398,9861715.html

Staram się stosować do tego i niby dziecko ułożyło sobie grafik spania 11 14 17 20 23-24 do 9-10. Haczyk na spacer chodzę w porze jej spania wiec tak czy siak będzie spać. Nauczyłam się rutyny po tym jak miałam z nią piekło bez spania.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.

U nas trochę lepiej. Osluchowo idealnie, katar znika. Mimo wszystko utrzymuje się okropna chrypa. Każdy dźwięk małej ściska mi serce. Na szczęście gorączki brak. Nie chcę już o tym pisać, Wiki słodko śpi. A ja muszę odpocząć fizycznie i psychicznie... M wraca dziś do domu. Uff.

Starszy syn strasznie dokazuje, odkąd pojawiła się Mała zamienił się w diabła. Teściowa mnie wkurza (ciśnie mi się na usta inne słowo na w). Cały czas daje mi do zrozumienia, że to moja wina, bo u niej Filip jest grzeczny.... no raz na rok może tam jest i nikt się nim nie interesuje, to może i jest kochany.

Katarzyna_Honorata tak małym dzieciom przeważnie wbija się wenflon w głowę. Dziś rano Wikusia się od niego wyzwoliła... w piątek kontrola w szpitalu.

Ja narazie jestem Antychodakowska. Ale jak mała skończy pół roku muszę wyjść jej na spotkanie. NA PEWNO zmienię sposób żywienia, bo mleko z cyca będzie juz służyć za picie i źródło przeciwciał.

Chcę żeby Mała była zdrowa. Moje jedyne marzenie.

http://s5.suwaczek.com/201507234580.png
http://s8.suwaczek.com/200908144662.png

Odnośnik do komentarza

gaga, irysek duzo zdrowia dla Waszych malenstw i sily dla Was.
Rene_87 wracaj do siebie, moze to za duzy wysilek jak na pierwszy raz i organizm sie zbuntowal.
Annaendi maly jeszcze nie siedzi sam, chociaz usilnie probuje sie do siadu sam podniesc, ale krzeselko ma regulowane oparcie. Wiosna juz niedlugo to zazdroszcze wyprowadzki :)
Maly spi, mam wolne :):)

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktjw4zty66dgng.png

Odnośnik do komentarza

Hej lachony.nie nadazam was czytac.tyle postow dajecie hehhee moja mala ma azs caly czas nawet neocate nie pomaga.lekara twierdzi ze to w takim razie uczulenie nie na mleko.a na co? Dobre pytanie...mala juz spi.nauczylaam jej rutyny odkat wrocilysmy ze szpitala.wieczorem w tej porze roku jest to 19 z hakiek czasem kapiel butla i haziuziu.nie ma ze boli.mala lezy w lozeczku czasem zasypia czasem harczy( zamiast wydawac dzwieki nauczyla sie harczec) ale nie.ma brania na raczki.lubi smoczka wiec na usypianie dostaje.i zawsze zasypia.mam 2 h okolo dla siebie. I bardzo doceniam ten czas. Mala czasem przesypia nocki.nieraz sie budzi na mleczko ale odkladam do lozeczka i zawsze zasypia predzej czy pozzniej.bez placzu oczywiscie.w dzieen tez spi nie.moge narzekac ale czasem juz mi brakuje pomyslow na zabawy w ciagu dnia.ostatnio wrocilam do chusty i jestesmy zadowolone obie.ktoras z was kupila ksiazeczke o zabawach z niemowlakiem sa tam jakiess ciekawe zabawy? Jak jestem na spacerze czesto mijam mamy z wozkami z checia bym zagadala ale brakuje mi odwagi. Brakuje mi.towarzystwa osob doroslych moj maz chory aktuaalnie i.ma.zakaz zblizania.sie.do.heli czasem mi ciezko tak wszystko ogarnac ( w dodatku jeszcze jego) i kregoslup boli.pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Zrobilam rachunek sumienia wczoraj po tym jak maly zasnal o 1.00 w, ze nocy dopiero!! I wyszlo mi, ze przez liczne odwiedziny, jego przeziebienie strasznie odeszlismy od standardowego planu dnia wiec od dzis wracamy. Wlasnie od 19 trwa proba usypiania malucha. Nic ze on sobie gada popiskuje i nic z tego nie robi. W domu cisza, swiatla pogaszone i cisniemy. Plan na dzis, niech zasnie do 22. Wlasnie na chwile NM przejal paleczke bo ja potezebowalam juz chwili przerwy. Mam nadzieje, ze za dwa tygodnie o tej porze bede mogla spokojnie brac sobie dluga kapiel lub cwiczyc .
Szczesliwy lipiec strasznie szybko nam Maluchy rosna. Pamietam jak NM byl chory o musialam ogarniac jego i dziecko. Ciezko bylo, bo caly dzien sama malym sie zajmowalam plus ogarnianie NM. Takze domyslam sie, ze Ty z trojeczka masz co robic. Oby szybko maz doszedl do siebie .
Chop suey, ooo wlasnie. Idealnie zgralam sie z forum, bo Wy dzis o rutynie a ja wlasnie o takowa walcze. Co do zabaw moze wszytkie powymieniamy. U mnie:
Rozmowy, gilgotanie, pierdzioszki, buziaki, masowanie
Turlanie na boczki, brzuszek
Przejezdzanie pieluszka po malym od glowki po stopki
Zostawianie z gola pupka i nozkami;)
Kladzenie sie z ugietymi kolanami o ktore opieram synka i tak z nim gadam spiewam macham jego nozkami.
Wszelkie wyglupy przy lustrze
Kladzenie sie, go na brzuchu na moje podniesione lydki i samolocik
Noszenie, bujanie, samolocik na rekach
Ogladanie wszystkiego w domu, dotykanie
Klade go sobie na brzuchu i tak sie bujamy na boki
Zabawy na macie, tzn. Podsuwanie zabawek malemu;)
Czytanie ksiazeczek, ogladanie kontrastowych
Banki mydlane
Wuglupy przed nim, tance, scenki z misiami
Zabawy jego paluszkami
Zabawa ze zgnieciona buyelka napelbiona woda troche-wpatruje sie strasznie
Musze isc bo mlody sie rozryczal strasznie. Trzymajcie kciuki zeby dlugo to nie trwalo

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Hej nie odzywałam się tydzień ale dużo się ostatnio u nas dzieje. Piszecie że chciałybyście zrzucić kilka kg a chyba najlepszą dietą jest stres ja już nawet nie staję na wadze. Tyle mam myśli w głowie że trudno jest zasnąć mimo że moja Jula odpukać ale śpi od 20 do 7 rano czasem obudzi się z raz żeby sobie pomruczeć i pogadać i z powrotem zasypia. U nas też bez przeziębień się nie obeszło chociaż powoli już przechodzi katar ma i córa i syn Julcia też miała przez kilka dni wyższą temperaturę byliśmy u pediatry ma syrop i inhaluje się. Wysypka z buzi nareszcie schodzi po trzech rodzajach maści. Poza tym byliśmy w poniedziałek na tym badaniu mikromacierzy za 1700 zl w przychodni tak wymęczyli Julkę że miałam ochotę krzyczeć nie mogli jej pobrać krwi to wkłuwali się dwa razy w główkę potem jeszcze w trzy palce i na koniec kazali mi pojechać na szpital żeby tam pobrali ten 1 cm krwi i o dziwo udało im się po pierwszym wkłuciu w rączkę więc nie wiem co za cepy pracują w tej przychodni. Wynik ma być za około miesiąc ale nie wiem już czy chcę go znać boję się jak wyjdzie coś nie tak to wolałabym tego nie wiedziec:(
Do tego jeszcze moja babcia po raz trzeci w tym roku trafiła do szpitala. Jak pisałam miała w lipcu ciężki udar mózgu i jest od tamtego czasu sparaliżowana prawostronnie i nic nie mówi a od kilku dni przestała cokolwiek przełykać. Jest w szpitalu ale jak tam traktują starszych ludzi to po prostu patologia. Zero jakiejkolwiek empatii dla chorego. Biedną babcię męczyli dziś żeby założyć jej sondę ale nie dali rady to powiedzieli że jutro lekarz będzie decydował czy dalej próbować czy chirurgicznie założą bezpośrednio przez brzuch. Pomyśleć że zbliżają się święta Bożego Narodzenia a ja tam żadnej magii świąt nie czuję. Przepraszam że tak ponarzekałam ale musiałam się w końcu wygadać.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Avel90 trzymam kciuki za pomyślne wyniki badań córci. To bardzo ciężki okres dla ciebie. Niestety bardzo źle traktują pacjentów starszych. Żałosne :(
Trzymaj się kochana.

Achaja88 no właśnie o tym mówiłam. Jak z M trzymalismy się układu dnia było ok a potem odpuscilismy i dziecko szaleje. Aktualnie (23:35) moja córka bawi się na macie edukacyjnej. Boli mnie brzuch, zatrułam się obiadem teściowej i nie jestem w stanie nosić córki do uśniecia wezmę padline później do łóżka.
Sporo tych zabaw. Warto puszczać podobno dźwięki o różnym natężeniu i pokazywać jak działają zabawki - zarówno mama pokazuje sama a potem rączkami dziecka.

szczęśliwy lipiec szybkiego powrotu do zdrowia dla M i Tobie siły do latania wokół trójeczki.

ChopSuey gratulacje! :) przydała by nam się taka żołnierska postawa.

MamaB uwierzę w wyprowadze jak zobaczę. Moja nie jest zainteresowana siadaniem. Neurolog 5 stycznia wizyta oby do tego czasu się ogarnęła.

gaga222 życzymy zdrówka dla twojego maleństwa. Nie przejmuj się T to nie warte twojej uwagi. Jesteś SUPER MAMĄ.

irysek zdrówka dla twojego maleństwa. Oby szybko minęła choroba.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny☺
Annaendi, tylko jak wytlymaczyc tesciowej, ze nie bedziemy tak czesto przyjezdzac bo potem mlody wariuje?
Ola_Fasola, a jak u Ciebie to wyglada i ile probujesz? Jakie efekty?
U mbie wczoraj po kapieli usypianie od 19.00. Na zasadzie odkladania do lozka a jak juz byl ryk to na rece noszenie, po dlugim czasie cyc. Na poczatek mlody z nudow zaczal sam do siebie gadac z godzinke, pluc, piszczec, itp. I pewnie nie rozumial o co mi chodzi i czemu nagle musi isc spac . Zasnal 21 30 z moja glowa polozona na nim i przy trzymaniu mojej reki. Obudzi sie po polnocy i przez dwie godziny probowalam go uspic ale w koncu wzielam do siebie, bo nie moglam patrzec na jego stres. I z tego wszystkiego spalismy dzis do 9.00! W szoku bylam jak sie obudzilam. Dzis znow probuje. Mam nadzieje ze nie zasnie pozniej niz wczoraj.
Avel 90, brak slow na to co sie dzieje w przychodniach i szpitalach! Strasznie wspolczuje tego badania. I wierze, ze wyniki beda pozytywne. Trzymaj sie mocno!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

avel trzymaj się, życze Ci aby wszystko było dobrze. To co napisałaś przypomniało mi wydarzenia sprzed kilku miesiecy. moja Babcia tez była w szpitalu i takiej znieczulicy co do osób starszych nie widziałam. Ja w 6 miesiącu ciazy a pielegniarka do mnie moze pani to zrobi, Albo mojej mamie maśc przyniosły i kazały smarowac moją babcie bo one czasu nie maja. Nasza służba zdrowia nie szanuje ludzi. Oczywiście sa wyjatki, mozna trafic na ludzi z duzym sercem. Dzieki jednemu klekarzowi moja babcia dostała szanse bo znalazł jej miejsce w lepszym szpitalu.
U nas noc spokojna poranek tez. Wziełam Franka do łózka o 8 ale bawila sie moją twarza i zrozumiałam ze trzeba mu obciac pazurki. troche sie bawił a teraz zjadł i spi sobie. Ja dzies cały dzień sama z Franiem. M wraca dopiero jutro.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...