Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze ze napisalas bo bylam ciekawa co powiedział laryngolog. Duzo zdrowia dla malutkiej. Antybiotyk zacznie dzialac to przestanie biedna cierpec. Cale szczescie ze tak sie to potoczylo.

Co do lekarzy to ja rozumiem ze można miec duzo chorych w poczekalni i ogolnie duzo na glowie ale żeby az tak olewac pacjentow to ja nie rozumiem. We wtorek bylam z corka u pediatry. Dostala antybiotyk. Niestety cos bylo zle wypisane na recepcie i w aptece mogli wydac mi jedno opakowanie. Zaleceniemm byl tel do przychodni w dniu dzisiejszym zeby dr wypisala drugie opakowanie. Zadzwonilam rano i bylam pewna ze jest ok. Przed chwila zadzwonilam zeby upewnic sie ze recepta czeka. Zdziwiona bylam ze nie czeka. Musze wiec isc z dzieckiem ktore ma z domu nie wychodzic do przychodni, zbada ja jakis lekarz bo nasza juz dzis nie pracuje i wtedy bedzie wiadomo czy wypisze czy nie. Kur... dobrze ze zadzwonilam bo poszlabym sama i zanim bym ja przyprowadzila to przychodnie by zamkneli. Szlak trafia ze od nas sie wymaga ale zeby ktos zalatwil sprawe jak trzeba to trzeba sie piec razy upomniec.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

annaendi w pepco. Tzn nie wiem co masz na mysli piszac niedrogie ale chyba cos ok 40-50zl kosztuja. Sa ladne z rekawiczkami.
zielonaciesze sie ze mala zjadla :)
U nas jak narazie dobry dzien. Od 7 na nogach. Do 11 nie spal tylko sie bawilismy. Chwyta zabaweczke wiszaca sam :) i szturcha nia zeby dzwonila :) . Od 11 do 13 spacer. Spal 2godz. Po powrocie dalej spal do 14. Zrobilam mleko ale postanowilam sprobowac z piersia. I o dziwo chcial piersi :) trzymal ja w buzi do 15. Possal troche potem sluzyla juz tylko jako smoczek ale i tak jestem zadowolona :). I dopiero o 15:30 zjadl mm. Teraz lezy na kocyku i tatus sie z nim bawi. Mam nadzieje ze do wieczora juz tak spokojny bedzie. A propos lekarzy. My wczoraj bylismy z oczami. Dr zbadala tez brzuszek i stwierdzila ze pusty. Po czym przyszla rehabilitantka i stwierdzila ze maly ma gazy i rzeczywiscie zaczela z nim cwiczyc brzuszek i sporo baczkow poszlo...
Zaraz powinny przyjechac zakupy z tesco. Niestety wyjazd do ikei dzis nie wypalil wiec spimy na starym materacyku.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Zielona bardzo współczuję przeżyć z malutką, dobrze że w końcu ją zdiagnozowano i że zaczęła jeść, oby już było tylko lepiej.
U nas nie chce zapeszać, ale wydaje mi się, że jest trochę lepiej, chyba inhalacje pomagają, bo po nich schodzi Julci gęsta wydzielina z noska i lepiej oddycha:) Mam nadzieję,że niedługo całkiem jej przejdzie i jednak obejdzie się bez szpitala, bo strasznie jestem do niego uprzedzona. Z resztą po 3 miesiącach spędzonych w szpitalu, Julka też chyba ma dość lekarzy i wszelkich badań. Jakiekolwiek badanie czy dotykanie jej przez obcą osobę wywołuje u niej płacz, a zrosty na żyłach po wkłuciach ma do dziś, więc bardzo bym chciała żeby jednak wyzdrowiała w domku.
Co do leżenia na brzuszku to moja wcześniej leżała chętnie i zasypiała na brzuszku, teraz nie bardzo. Na brzuchu poleży ale tylko u mnie albo u M i bardzo też lubi rehabilitację na piłce jak ją na brzuszku turlam to wtedy jest przeszczęśliwa:)
Natomiast jeśli chodzi o zasypianie, to jak jest zmęczona to sama "odpływa", czasem się zdarzy że trochę denerwuje się i płacze, ale to jak jest baardzo zmęczona albo ma nadmiar bodźców, zwykle kołysanie wtedy jej pomaga się wyciszyć:)
A tak poza tym wczoraj po ostatnim pechu w końcu miałam trochę milszy dzień, mieliśmy z M czwartą rocznicę ślubu. M kupił piękny bukiet róż, butelkę wina i czekoladki, no i spędziliśmy miły wieczór:)
Zmykam teraz do małej, bo zaczyna się odzywać w łóżeczku chyba pora na kolację.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

zielona dobrze, że już lepiej i że wiesz na czym stoisz. Może jednak szpital to nie byłby zły pomysł żeby malutka porządnie przebadali? 115ml to nieźle,oby tak dalej.
Teoś waży 5600, ale on startował ze sporo niższej wagi niż reszta forumowiczów :D
annaendi w outlecie Smyka możesz dostać kombinezon taki dwuczęściowy, chociaż nie wiem jak z dostępnością rozmiarów. Kosztuje ok 100 zł. Jednoczęściowy kosztuje 120 i to chyba już normalny Smyk, bo koleżanka mi odsprzedaje.

U nas z brzuszkiem dokładnie to samo! Leniuszek się zrobił i od jutra będę bardziej pilnować żeby więcej leżał na brzuszku. Poza tym muszę ogarnąć rehabilitanta dla Teosia 2 związku z tą asymetria. Katarzyna_Honorata gdzie Ty swoją znalazłaś? Fajnie, że widać efekty i że pomaga to Olkowi.
Teoś łapie piłeczkę dwoma rączkami, ale wiszących maskotek jeszcze nie. Mata wreszcie go bardziej interesuje i chyba zaczyna zauważać naszego psa:D

Dzisiaj przeliczylam ile gramów na dzień przybiera i wychodzi na 1 wadze 17 a na innej 24. To chyba już wiem czemu się tak drze, musi być głodny.. chociaż to nie są jakieś dramatycznie niskie przyrosty.
avel90 dobrze że z Julcia lepiej. Jak oglądam Moje 600 gramów szczęścia to zawsze myślę o Tobie. Nagrywam sobie ten serial i oglądam jak mały na mnie śpi i ustawiam siebie do pionu, że jakiekolwiek jego marudzenie to nic z tym co przechodzą ci rodzice i dzieci.

Teoś dzisiaj skonczyl 3 mce! Gdzie ten czas zleciał...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Biorę pod uwagę szpital ale poczekam do niedzieli jak juz zacznie działać antybiotyk i bede widziała czy jest poprawa.. Boje sie naszego pediatryka bo dzieci często lapia dodatkowe infekcje..nie chciałabym niczego dodatkowego zafundować mojemu szkrabowi.. Poza tym pani doktor która ja badała i nie zajrzała do ucha jest tam ordynatorem..wiec jakos nie mam zaufania :( mam nadzieje ze bedzie lepiej.. Zjadła dzisiaj co prawda tylko 2 posiłki ale przynajmniej na kolacje 135 ml :) chyba głód przeważył ból ucha :(
W ogole tez średnio chętnie leży na brzuchu..a przez to ucho i generalnie ból swiata nie mam sumienia męczyć jej na brzuszku.. Oczywiście mam przez to wyrzuty sumienia.. Eh.. Macierzyństwo :)))

Odnośnik do komentarza

ninja dzwonilam po wszystkich przychodniach w poblizu z pytaniem o rehabilitacje niemowlaka. W jednej byla ale termin na styczen. Oczywiscie mila Pani polecila rehabilitantke i stwierdzilam ze nie zaszkodzi sie spotkac na konsultacji i porozmawiac. I chyba mielismy szczescie. Jak na razie widze efekty kobitka ma dwoje swoich dzieciakow i swietne podejscie do Olka. Potrafi go uspokoic i zainteresowac. Mimo to licze ze kolejna wizyta bedzie ostatnia przynajmniej na 2miesiace bo to jednak wydatek. Mam wrazenie ze nasze skladki na sluzbe zdrowia zapwnia nam jedynie leczenie szpitalne w razie co. A tak to ttzeba wszystko prywatnie. Mialam zapalenie spojowek i zanim dostalam sie do Okulisty to mi przeszlo a wlasciwie przeszlo na Olka bo to zarazliwe...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

mąż w pracy, dzieci śpi, choć młoda dopiero 20 min temu puściła mojego cyca ;p i w końcu mogłam pójść zęby umyć.

sodeo dokładnie będę wiedzieć w poniedziałek jaka jest wada wymowy mojego syna, bo mam konsultacje, ale jego pani z przedszkola mówi że chyba zaburzenie słuchu fonematycznego i seplenienie międzyzębowe (ale akurat w to ja śmiem w to wątpić ;P) no ale zobaczymy co w pon mi powiedzą.

jutro robimy pożegnanie lata z teściami i moimi rodzicami będzie grill i pieczka vel kociołek mniammmm

a dziś po raz pierwszy robiłam knedle ze śliwkami no nieskromnie powiem że pychaaa ;)

młoda moja waży prawie 5kg ale na naszej wadze, za to mnie pozostało jeszcze 7 kg do zrzucenia, średnio tracę kg na tydzień ;)

zdrówka dla dzieciaków, jednak zielona niema to jak intuicja matczyna!

p.s. ja też zamierzam kupić karuzelę ale taką z pilotem, coś ktoś poleci??

dobranoc!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

zielona współczuję. Dobrze że nie odpuściłaś i że w końcu trafiłaś na dobrego fachowca,który zdiagnozować mała. Trzymam kciuki żeby antybiotyk zadziałał.

irysek to w takim razie powodzenia na wizycie żebyście się dowiedzieli czegoś konkretnego.

My na weekendzie u rodziców. Zimno w domu jak nie wiem. Dzieciaczki nazbierało więc mam nadzieję że obejdzie się bez jakiejś infekcji
Mamy nosidełko więc jak pogoda dopisze to może jakiś krótki szlak zaliczamy.

Pisałam kiedyś o tej sprawie że ktoś na mocy mojego pełnomocnictwa notarialnego(którego ja oczywiście nie udzielilam) oraz ksero mojego dowodu podpisał umowę i wziął telefon...otóż znowu byłam wzywana na komisariat i pytali między innymi czy korzystałam z internetu w bibliotece w zeszłym roku. I korzystałam i chyba musiałam tam zostawić właśnie dowód na czas kiedy tam byłam. Nie chcę się wierzyć bo w końcu by się wydawało że niby taka instytucja państwowa no ale wiadomo oszuści mogą czaic się wszędzie. Przestroga na przyszłość żeby w takich sytuacjach, o ile to możliwe, zostawić inny dokument niż dowód osobisty.

Dobrej nocki:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Sadeo normalnie wierzyć sie nie chce jak wszędzie trzeba uważać.. Wspolczuje..
Ja właśnie nakarmiłam moja malutka - zjadła 150 ml i jak sie butelka odpowietrzala w trakcie to az sie rozpłakała..musi byc strasznie wygłodzona bidula..ale takiej ilości nie zjadła od kilku tygodni wiec sie mega ciesze :) oby poprawa juz sie zaczynała..
Miłego weekendu

Odnośnik do komentarza

sadeo fajnie ze masz rodziców w gorach. Zazdroszcze Ci tych szlakow, widokow. Oczywiście bardzo pozytywnie zazdroszczę:-) i cale szczescie ze wyjasnila sie sprawa, kurde w bibliotece? Pewnie ktos z pracowników, bo przecież nikt obcy nie mogl skserowac Twojego dowodu, chyba. A jesli mogl to juz wogole do bani.

Zielona widzisz, mala je coraz więcej. Mysle ze antybiotyk zaczął działać i bol jej przechodzi skoro jest w stanie zjesc więcej. Swoją drogą dziwne ze lakarzy nie zaniepokoilo to ze malo przybiera na wadze.

M z młodsza córka i moimi rodzicami pojechali na grzyby. Wczoraj ojciec byl i trafil w takie miejsce ze uzbieral w ciagu godz 31 prawdziwkow. Wazyly 4 kg. Ciekawe jak im dzisiaj pojdzie.
Nie chcialo mi się w nocy odkladac malego do lozeczka i spal z nami. Ludzie jak zdretwialam, cala noc na jednym boku. Wiem juz przynajmniej ze mamy za male lozko na 3 osoby. Oczywiście mały zajmuje najwiecej miejsca:-)

Od 3 dni pobolewa mnie dol brzucha. Czyzby jajniki zaczęły pracowac?

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Izabelap jestem :)
Czytam na bieżąco ale nie mam weny ostatnio.
Filipek codziennie testuje moja cierpliwośc i konsekwencje...narazie ze średnim rezultatem :)

Z niemezem trochę spiec było... Często padam wieczorami na ryjek...dzisiaj przez cały dzień był w domu.. Ale spal.. Tez bym się chętnie wyspala... Filipek zrobił super postep:nie jada w nocy. Wytrzymuje do 5 rano ale niestety co godz placze bo chce smoka... Jak go nie ma w buzi to wpycha sobie piąstki i to go budzi...oczywiście niemaz nie słyszy malego. Tylko ja wstaje :((((((

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Ech ja tez sie dzis poklocilam z M. Bylismy u rodzicow i maly zrobil sie marudny wiec postanowilam wyjsc z nim na spacer. M z wielka niechecia ale poszedl ze mna ale mowi zebysmy na lawce usiedli a ja mowie zebysmy pochodzili i poszli 1 (slownie jeden) kilometr zobaczyc co tam sie pobudowalo u rodzicow. A on na to ze go bola nogi bo ma stojaca prace. Ja to rozumiem ale z dzieckiem trzeba pochodzic i naprawde nie ciagnelam go niewiadomo gdzie. I mowie ze przeciez inni faceci ( i tu dalam przyklad naszych dwoch sasiadow) tez maja prace fizyczna ale jakos chodza z dziecmi. I M sie wsciekl. Ostatecznie usiedlismy na lawce i godzine sie do siebie nie odzywalismy. Ech...
Mlody byl dosc spokojny u dziadkow za wyjatkiem tego jednego razu gdy chcial spac. Wiec dziadkowie sie nim dzis nacieszyli. Wczoraj wytrzymal 7godz bez jedzenia od 19 do 2. Zobaczymy jak bedzie dzis.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Jak pusto dzis na forum...

Rene u nas tez tylko ja wstaje, tylko ja przewijam, tylko ja ubieram, rozbieram, tylko ja robie wszystko przy malym. Czasami corki pomagaja. Jedyna rzecz jaka robi M to kapiel syna, tzn nalewa wode, przynosi wanienke, trzyma malego w wodzie i sprzata po kąpieli. Wkurza mnie to tak bardzo ze czasami nie wytrzymuje i jest awantura. Ostatnio powiedzialam ze sie wyprowadze bo dzien w dzień sie klocimy. Po co nam to? Poszlo o to ze pielęgniarka w przychodni poprosila zeby rozebral malego do wazenia a ja tego nie slyszalam i nie rozebralam go. Przeciez M nie umie i się boi bo jeszcze cos mu zrobi. Faceci są dziwni. Czasami do rany przyloz a czasami rania tak bardzo ze nie ma na to lekarstwa.

M pojechal do pracy. Postanowilam wykapac mlodego. Ubralam mu pizamke, polozylam do lozeczka zeby sprzatnac w lazience po kapieli. Wracam do niego a on spi. Gdyby nie to ze musialam mu dzis pazurki obciac to pewnie by sie nie obudzil a tak to go wzielam, dalam cyca i obcielam paznokcie. Odlo

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...