Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny!
Byliśmy dziś na drugiej wizycie u ortopedy i jest poprawa ale niewielka, wiec mamy zalecenie zakładać Marysi frejki :(
Czy któreś z Waszych dzieciaczków to nosi?
Co do suszarki, to ściągnęłam na kom aplikację z tego typu szumami i czasami sprawdza się w nocy, gdy po jedzeniu mała ma problem z zaśnięciem. Odkurzacz też jej nie przeszkadza, bo nie raz odkurzałam, gdy spała i nie wybudziłam jej.
Co do kropelek i kolki nie wypowiem się, bo nie mamy tego problemu (odpukać!) i nie używamy żadnych leków.
Karmie córkę swoim mlekiem, ale przez butelkę i nie dopajam jej wodą (zgodnie z radą konsultantki laktacyjnej). Zauważyłam, że ostatnio je więcej. Możliwe, że ma to związek z upałami.

http://www.suwaczki.com/tickers/o1482n0aqpz27uw0.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Nawet nie próbuje nadrabiać ...
Moj synuś kończy dzisiaj 3 tygodnie. Dzisiaj na dzień wiszenia na cycu , od rana jak zaśnie przy cycu i go odłoże do łóżeczka to śpi 15,20 minut i znów do cyca , w końcu nie miałam juz mleka i dałam mu mm i od 17:00 śpi :) po wpisach widze ze nie tylko ja mam dzidziusia wiszacego na cycu.
Maleństwo123 nie mogłam odczytać wiadomości od Ciebie , zamiast ja odczytać to wywalalo mnie do forum , napisz do mnie e-mail , moj adres kinga.wachelka89@gmail.com
Annaendi jak ram u Ciebie ?

Odnośnik do komentarza

Rene my czekamy na chrzestnych az przyjada a bedzie to na koniec września, ostatnia niedziela, nie pamiętam który to bedzie.

Wariactwo jakies u mnie. Maly od 17 dawal popalic... wyl, ssal, wyl, ssal... jak na złość M zrobil sobie dzis wychodne a ja myślałam że oszaleje az sama ryczlam bo juz nie wiedziałam co robic. W koncu wykapalam go godz temu i w koncu usypia ale cyce wyssane do cna... padam

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) Mi lekarz laktacyjny każe odłożyć jedzenie alergenów (mleko, małopestkowe owoce, pomidory, cytrusy) :( ale lipton. Mała nie najadala się z 2 cyców bo za szybko zmieniałam pierś. A jeśli dziecko śpi po jedzeniu i nie jest marudne to jest najedzone a jeśli sika w ciągu dnia to jest nawodnione. :) Wagę należy sprawdzać raz na tydzień. I decyzję czy karmiony jest bobas na żądanie czy z układem co 3 godziny podejmuje matka z dzieckiem. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyna a ja z innej beczki, jak znioslyscie albo znosicie połóg? U mnie położona dała zalecenia na ćwiczenia itd.. Oczywiście kiedy to robić.. :-/ trochę mam problem z trzymaniem moczu.. Trzeba mięśnie kegla ćwiczyć, włosy słabe, cera wraca mi do stanu sprzed ciąży. Ehh no i nadmier brzucha, trzeba ćwiczyć ale chyba poczekam aż ginekolog da zielone światło, a co myślicie o dalszej antykoncepcji?

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtgf69j11oaaj.png

Odnośnik do komentarza

W koncu odlozylam synka do spania. Od dwoch godzin sie usypialismy. Oby pospal teraz dluzej, bo padam ja i moj kregoslup.
Ja w pologu czuje sie w miare dobrze. Zaczynam czwarty tydzien, wkladki ciagle mokre, brzuch dalej wiekszy ale nie narzekam, bo caly czas maleje. Jedyne co mnie martwi to tak jak u Ciebie nie do konca mam kontrole nad oddawaniem moczu.:/// Cwicze miesnie kegla i widze, ze jest lepiej ale to jeszcze zdecydowanie nir to. A wy jakie dziewczyny cwiczenia robicie?
Mysle czy by juz sobie pasa poporodoqego nie zamowic. Po 4 tygodniach juz chyba mozna zalozyc. Taka mam nadzieje. Chcialabym juz moc konkretnie pocwiczyc ale czekam... Ide spac poki moge. Dobranoc Wam-☺

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Z chrzcinami nie będziemy się spieszyć. Rodzice chrzestni mieszkają za granicą, ogolnie mamy rodzinę rozsianą po całej Polsce, więc w naszym przypadku jest to trochę większe przedsięwzięcie. Zresztą kiepsko u nas z chodzeniem do kościoła, nie sądzę, żebyśmy zorganizowali sie wcześniej jak na wiosnę.
Co do połogu to jestem juz prawie na finiszu (zaczął się 6ty tydzień). Plamienie i ból krocza właściwie już ustąpiły, na brzuchu została falda skóry, ale nawet szybko maleje. Włosy mam ok, nasluxhalam sie od koleżanek, że strasznie się psują po ciąży, natomiast u mnie na szczęście są geste i błyszczące tak jak były :D. Gorzej z cera, bo jest przesuszona, ale nie wiem na ile jest to wynik ciąży, a na ile zaniechanie zabiegów pielęgnacyjnych. Jak posmaruje się kremem to święto, nie mówiąc już o peelingu czy masce. Trzeba bedzie to zmienić. Niestety chyba dopadły mnie hemoroidy :(. Jak sobie z tym paskudztwem radzić? Zastanawiam sie jak zycie intymne bedzie wyglądac. Mój pierwszy poporodowy raz jeszcze przede mną, ale jestem pełna obaw. 24go mam wizytę kontrolna u ginekologa, zobaczymy co powie. No i na pewno zdecyduje się na jakąś antykoncepcję, pewnie tabletki, ale może doradzi jakąś alternatywę.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Musze sie pożalic komuś bo nie wytrzymam :( jest 3:50, ja nie śpię od 2. Mały obudził sie wtedy na jedzenie i zrobił kupkę. Spi od 2:30 a ja nie :( dlaczego? Wyjechaliśmy z mężem na weekend do kolegi meza. Od 2 kiedy wstał mały proszę go zeby przyszedł do mnie bo go potrzebuje. Mam problemy ze spaniem odkąd sie polozylam przez ten upał, a on sobie pije w kolegami :( on ciagle ze zaraz przyjdzie... W końcu przyszedł o 2:40, ale tylko zeby mi powiedziec ze on jeszcze "musi dokończyć rozmowę". Blagalam zeby juz poszedł ze mną spać, no to w końcu sie zgodził. Powiedział ze za 5 min przyjdzie tylko powie ze idzie juz spać. Oczywiscie przyszedł dopiero po 15 minutach i moich 2 prośbach! I co zrobił? Poszedł zygac!!! A 15 minut wczesniej było ok... Poszedł sobie sie jeszcze napić i ma w dupie (przepraszam za słownictwo, jest środek nocy a ja rycze i jestem załamana) ze go błagam o pomoc :( w końcu przyszedł do pokoju i hałasuje tak ze obudził małego. Ja go znowu do piersi i zasnął. A maz nawet nie przeprosi. Nie uważa zeby sie cokolwiek stało! Ze niby ja znowu jestem ta zła i wymyślam! Siedze tu i rycze a ten znów poszedł zygac :( nie umiem sie uspokoić choć wiem ze powinnam go olać i pójść spać. Mały wstanie najpóźniej za 2 godziny a ja jestem wyczerpana i nie bede w stanie sie nim zając ale jestem tak smutna i zawiedziona ze nie moge sie uspokoić :( miał byc cudowny weekend, odpoczynek rownież dla mnie. Na wsi, gdzie jest chłodniej :( i nic z tego! Chce tylko wrócić do domu :( żałuje ze sie zgodziłam na ten wyjazd ;( a jesteśmy 200km od domu :( sama nie wrócę :( przepraszam za moj post dziewczyny :( jestem zdołowana i nie chce zeby sie to odbiło na dziecku chociaż wiem ze pewnie żadna z Was nie chce tego czytać ale w sumie chodzi mi o wyrzucenie tego z siebie a nie o wsparcie :( dziekuje ze tu jesteście i zycze Wam wszystkim duzo bardziej udanego weekendu! :* pozdrawiam wszystkie budzące sie tej nocy :) juz mi lepiej ale jeszcze raz Was przepraszam za zaśmiecanie forum :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kuam09cr4.png
http://www.suwaczki.com/tickers/i81xegz274fclskt.png

Odnośnik do komentarza

Stellahany, po to tu jestesmy, zeby sie wspierac. Maz sie zachowal fatalnie. Skoro z placzem prosisz zeby zostal powinien zostac. W koncu na 1 miejscu powinniscie byc Wy!! Szczegolnie, ze to Wasze poczatki z malenstwem. Moze sie zreflektuje i dzis nadrobi, bo po alkoholu i z kumplami wiadomo, ze facet moze idealem nie byc. Ja mojego bym jak juz rano doszedlby do siebie do pionu ustawila. Trzymaj sie cieplo i mimo wszystko sprobuj odpoczac, bo jednak szkoda wyjazdu. Trzymam kciuki, zeby bylo juz dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Stellahany nie musisz przepraszac. Normalnie najchetniej bym Twojego z liscia trzepnela. Ale musi wytrzezwiec bo pijanemu nie wytlumaczysz. Nie widze problemu zeby posiedziec z kumplem nawet wypic piwo ale sa granice. Szczegolnie gdy potrzebujesz jego pomocy. Wy jestescie najwazniejsi. Porozmawiaj z nim spokojnie bo krzyki nic nie dadza i sprobujcie ustalic wlasnie granice a przede wszystkim powiedz mu co czujesz. Ja tez ostatnio wsciekalam sie na mojego bo zamiast mi pomoc to spal ale powiedzialam mu ze to nie bylo ok i sie zreflektoeal tej nocy. Olek prawie nie spal znow baki puszczal caly czas. M wzial go do drugiego pokoju. Uspokoil nakarmil odbil a ja przespalam 2godziny.
Co do pologu to ja po Cc 4 tygodnie. Sa dni czyste a potem nagle dzien gdzie caly czas ze mnie leci. Czuje caly czas dyskomfort?bol? w okolicy szwow wewnetrznych. Waga stoi w miejscu od prawie 2tyg i pewnie bez cwiczen nie ruszy dalej. Brzuch dosc plaski ale falda skory wisi i tu tez pewnie bez cwiczen nic z tym nie zrobie. Wyproznianie sie unormowalo u mnie. Bede chciala antykoncepcje.
Jedziemy zaraz do moich rodzicow dopoki jeszcze chlodno . Zycze Wam duzo spokoju i snu.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

stellahany moj wczoraj poszedl na piwo miał wrócić ok 20.30. Prosił żebym czekala z kapiela malego. Dobrze ze nie czekalam i sama go wykapalam. Wrocil o 22 po 6 piwach i do 2 w nocy ganialo go. O 5 wstal do pracy bo zglosil sie na ochotnika ( podobno dobrze zaplaca a kasy potrzeba). Wroci o 14, zje obiad pojdzie spać bo ok 19 jedzie na ochrone na dyskoteke. Wroci rano ok 5 i jutro wybiera się na plaze z bratem mimo ze wie ze wolalabym zeby z nami zostal... doskonale Cie rozumiem z tym ze Ty masz gorzej bo nie jesteś u siebie. Faceci czasami mozgu nie uzywaja i nawet najbardziej odpowiedzialny czasami pokazuje jaki jest beznadziejny. Trzymaj sie kochana. Bierz malego na spacer i oddychaj świeżym powietrzem a maz niech sprzata swoje wymiociny. A na forum pisz co Cie boli. Przed samym porodem dzieki dziewczynom nie wylam calymi dniami bo dodawaly mi otuchy i wspieraly a tez mialam dola ax do Chin... buziaki i usciski

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Stellahany nie martw się napiszę Ci co ja przeżyłam z moim M
A więc urodziłam 23 lipca a brat męża miał ślub i weselicho 25 ja byłam jeszcze w szpitalu a mojego M wzięli na świadka mimo że byłam przeciw ale nie odmówił . na weselichu mąż do mnie dzwonił z zapytaniem czy może trochę wypić , nie chciałam być zołzą więc zgodziłam się ale na trochę . W niedzielę wychodziłam do domu dzwoniłam do niego o 11 że wychodzimy i ma przyjechać po nas niestety musiałam dzwonić jeszcze 3 razy zanim się ruszył w końcu o 13 przyjechał z kierowcą bo był na mega kacu. Wkurzyłam się . Gdy przyjechaliśmy do domu to dół był posprzątany przez starsze dzieci ale gdy zaszłam na górę katastrofa od naszego łóżka w sypialni przez korytarz aż do łazienki wymiociny przejechane jakąś ścierką , smród że szok panele syfiaste i klejące garnitur zażgany katastrofa . Poryczałam się a on że ja wydziwiam i się czepiam i w końcu pojechał na poprawiny zostawiając mnie w domu . Uwierzcie że byłam gotowa się spakować i odejść tylko że dzieci . Niestety w naszym małżeństwie nie jest za dobrze zero czułości itd on od rana do wieczora zajęty pracą kłótnie tylko z tego i tyle . My jutro chrzcimy Franka może to i szybko ale chcę to mieć za sobą mieszkamy na wsi i tutaj chrzciny robią zazwyczaj szybko . Wyżaliłam się a tyle czasu trzymałam to w sobie

Odnośnik do komentarza

Stellahanny i Ahl bardzo współczuje:((( to przykre zawieść się na najbliższej nam osobie. Z tych opowieści przypomniało mi się ile razy mnie kiedyś (będąc 5lat w związku) chłopak odwalał takie numery:((( tyle nerwów płaczu kłótni ciche dni a potem przeprosinyCieszę się że miałam w sobie tyle siły żeby go zostawić.

Jestem już załamana tym pobytem w szpitalu. Brak mi sił, może przez antybiotyk który jeszcze mam, nie wiem. Kubuś jeszcze musi mieć tlen. Nie wiem jak długo. Od wczoraj zaczęły się bolące go bąki i prężenie. Nie pozwolili dać mi kropelek ani probiotyku nic :(( Boje się to zrobić po kryjomu, żeby mu nie zasxkodzić. Na brzuszku leżenie nie pomaga masaż tez nie, szumi miś jest za cichy bo tlen głośniej słychać:( tylko jak na rękach go trzymam i brzuszek ma na moich piersiach i lekko podskakuje góra i dół to działa:) tylko już wieczorem bardzo bolał mnie brzuch i blizna:(( a nic nie czułam tyle już czasu. Mąż pomaga mi ale cieżko trzymać dziecko z rurkami w nosku i kabelkami z monitoringu wszędzie:(( bo to wychodzą rurki i płacz jak wkładam albo odczepiają się:((
My chrzciny planujemy jak tylko bedzie Kubuś mógł jechać do Polski.
Tu w szpitalu pokarm odciągnięty stoi w lodówce do 3 dni a potem go zamrażają.
Mój dalej nie chce żadnej butelki:(( mam nawet tą dla wcześniaków Medeia i nie. Szkoda bo dużo mam mrożonego pokarmu tego pierwszego żółtego i siary.
Rozpisałam się trochę
Pozdrawiam dziewczyny

Odnośnik do komentarza

Ach te chlopy, mój ostatnio pil tydzień temu z kumplem, ale spał w osobnym pokoju i mi nie przeszkadzał,ale taka była umowa,no i na szczęście nie upija się aż tak by rzygac,bo sam tego nie znosi :P

Młoda dziś spala od 21.30 do 3 w nocy,za to później do 5 Cyc kupa,odbijanie,noszenie, aż chłopa obudzilam,żeby ją trochę ponosił,wiec nosił aż pol godziny po czym stwierdził ze mam jej dac cyca,na szczęście tego było jej trzeba,w sumie samego przutulenia i zasnęła,później pobudka o 7 i teraz o 9,nakarmil i śpi.

Co do połogu u mnie idealnie jeszcze krwawie ale juz skąpo,brzuch się zmniejsza ale wisi, waga leci w dol,wczoraj się z Hania wazylismy i wyszło ze mała wazy 3700 +-,do 3 miesięcy daje sobie czas tak jak przy synku.
Co do antykoncepcji u mnie będzie trudno,bo karmie,a ostatnio jak bralam jednoskladnikowe tabletki to krwawilam nie wiem jak będzie teraz,znajac życie skoncze polog i dostane od razu okres,przy synku tak mialam.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...