Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Mary.wa Gratuluję.
M od poniedziałku ma urlop tatusiowy i juz nie moge sie doczekać. W koncu będziemy mieli możliwość pobycia razem. Codziennosc bywa przytlaczajaca. Pojde chyba do fryzjera, zmienić radykalnie fryzure bo mimo że mam całkiem swiezy baleyage to czuje ze sie zapuscilam. Zaczynam patrzec w lustro i ogarnia mnie smutek.
Ktoras z Was przepraszam ale nie moge sobie przypomniec ktora pisala wczoraj ze nie wie jak radze sobie z trojka dzieci. Szczerze to nie wiem jakbym sobie radzila bez corek. Juz sie zastanawiam jak będzie wyglądał sierpień kiedy dziewczyny na caly miesiac pójdą do ojca. Mam cudowne córki, odpowiedzialne, pomocne, kochajace brata i wdzieczna im jestem ze takie sa.

Do tego wszystkiego jeszcze wkurzajaca mucha od godziny nade mna krazy. Zaraz sie wsciekne bo nie umiem jej ubic a glosna jest jak cholera i obrzydliwa tupta po mnie i po malym wiec nie spie tylko ja odganiam.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry! Ja rownież dołączam sie do grona przeterminowanych :(
Rozpakowanym mamusiom bardzo gratuluje!!:)
Ja dzis po południu zgłaszam sie do szpitala i w poniedziałek wywoływanie :( szkoda ze sie samo nie rozwiązało no ale tak widocznie musi byc :(
Katarzyna_honorata jak tam? :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vrjjgbqdn01el.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny
Mi zrobiło się smutno bo wczoraj przygotowałam ubrania moim dzieciom i M ma wesele , które jest 25 . Chciałam mieć to z głowy bo gdybym urodziła a musiała dłużej zostać w szpitalu będą mieli wszystko przygotowane .
I tak mi smutno bo jak nie urodzę a będę przeterminowaną to też nie idę bo nie mam co ubrać i żadnych butów nie założę bo nogi ciągle opuchnięte a jak do tego czasu urodzę to nie wiadomo czy wyjdę ze szpitala a jak wyjdę to przeciesz nie pójdę z noworodkiem ;( mój M jest świadkiem i idzie ma 100% i tak mi smutno bo wszyscy wokół żyją weselem a nikt nie pomyśli otym że jak będę przeterminowana a akurat w sobotę wszystko się zacznie to będzie mi trudno się dodzwonić bo wszyscy na weselu a tam to wiadomo jak jest gdy jest 170 osób ;(

Odnośnik do komentarza

mary.wa gratuluje serdecznie. Ja czekam na obchod, denerwuje mnie ze tak mi wstrzymuja porod bo dziecko przeciez przybiera na wadze. 2,5 tyg temu mialo 3200 a wczoraj 4300 wiec do jutra kolejne 100gr przybedzie. Odezwe sie pozniej.
Ahl wspolczuje juz nawet nie tego ze nie bedzie Cie na weselu ale ze zostaniesz sama. Niemniej rozumiem ze M w razie gdyby ruszylo wraca od razu do Ciebie?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

mary.waserdeczne gratulacje kochana .duzooo zdrowka dla ciebie i dzidziusia.my mamy dzis termin.jak narazie cisza jesli do poniedziałku nic sie noe rozwinie to kolejna wizyta u doktorka i zobaczymy co powie.tak bym juz chciala dolaczyc do grona rozpakowanych :( pozdrawiam wszystkie mamusie a w szczrgolnosci te nadal czekajace na swoje maleństwa.buziaki i miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvj63any1ij.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lipcowa.oliwia

Mary.wa gratuluję! dużo zdrówka,siły i miłości :) dziewczyny mam jakąś totalna załamkę, aż mi głupio. Wczoraj pokłóciłam się z NM i dzisiaj jest mi tak smutno, że chyba nie wyjdę z łóżka... Nie mam ŻADNYCH objawów zbliżającego się porodu i chociaż przestałam się już nakręcać to zaczynam się powoli załamywać tymi ciągłymi pytaniami wszystkich ile jeszcze, no conajmniej jakbym znała odpowiedź na to pytanie...

Mam pytanie do dziewczyn którym termin z OM trochę odbiegał od tego z USG. W rubryczce termin porodu mam wpisany 22.07 a obok wg OM 16.07. Mojego lekarza nie ma,jest na urlopie. Czy taka różnica ma wpływ na to kiedy powinnam zjawić się w szpitalu? Nie dostałam jeszcze żadnego skierowania wizytę u innego ginekologa mam 22.07 i zastanawiam się czy nie postarać umówić się wcześniej.. Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza

Hejka moja gin kazala stawic sie do szpitala 3 sierpnia 6 dni po terminie wg usg,bo z om nie bierzemy tego pod uwage,wiec stawiasz sie kiedy lekarz ci zaleci lub gdy masz watpliwosci lub objawy. Wg gin do tyg powinnam urodzic,choc objawow nie mam zadnych procz bolu jak na okres i kiedys ram szczatkowego odejscia czopa,maz w pracy dzis do 18,jutro tez,jestem z synkiem sama wiec lepiej zeby mala zaczekala na tatusia.

Mary.wa gratulacje!

ja mam schize ze mala znow sie zle obrocila,fuck
Wczoraj zaliczylam fryzjera,a dzis juz moja fryzura jest do dupy :-P
I bylam tez zpbaczyc maluszka kumpeli,taki malusi jest az sie dziwilam,ze Hania tez taka bedzie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

mary.wa gratulacje! Dużo zdrówka dla Was :)
lipcowa.Oliwka ja z moim lekarzem kieruję się terminem z OM czyli 24.07, z USG z pierwszego trymestru mam 30.07. Na każdej wizycie ostatnio wspominamy coś o moim terminie i zawsze jest to 24.07. Jak pytałam się co jak już minie termin i nadal nic to powiedział że w 7 dobie normalnie zgłaszam się do szpitala na wywołanie.
W poniedziałek mam znowu wizytę więc pewnie będę pytać o to samo :D
U mnie praca w domu wrze, wszystko jest teraz już gotowe tylko czekać! Wczoraj jeszcze ostatnie poprawki w pokoiku Małego i gotowe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
U nas bez zmian, coś tam pobolewa w pachwinach i w kroczu, są pojedyncze skurcze ale Alek dalej siedzi grzecznie w brzuszku. Właśnie się zastanawiałam który termin jest bardziej jakby "decydujący", bo wg OM termin był na 15 lipca, ale już np wg pierwszego USG wyszło 20 lipca, wg drugiego 13 lipca, a wg ostatniego wyszło 19 lipca. Więc może 19-20 to bardziej prawdopodobny termin porodu?

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge48qprui2.png

Odnośnik do komentarza

mary.wa gratulacje :-)
Katarzyna_Honorata powodzenia :-) Już dzisiaj utulisz swoją dzidzię :-)

Mnie coś wieczorem połamało w kościach, jak się położyłam to cała się trzęsłam z zimna. Gorączki póki co nie mam, ale czuję się jakbym miała...Wzięłam apap może trochę lepiej się poczuję.
Dziewczyny jak ubieracie swoje dzidzie na spacerek jak jest ok 30 stopni???

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqx49tx1x.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj wyszłam odebrać męża z pkp. Okazało się ze jechał z koleżanką. Cały czas byli uśmiechnięty jak szli w moim kierunku. Zabolalo hipopotama. Wiecie dziewczyna zadbana umalowana w zwiewnej sukience. . A ja z tym wielkim brzuchem ledwo doszłam na umówione miejsce. Szczęście ze M rzucił się na mnie i mnie gorąco przytulił i ucałował bo byłam bliska wybuchniecia płaczem. Chciałabym juz wrócić do siebie. Uprawiać sport i cieszyć się życiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

annaendi
Wczoraj wyszłam odebrać męża z pkp. Okazało się ze jechał z koleżanką. Cały czas byli uśmiechnięty jak szli w moim kierunku. Zabolalo hipopotama. Wiecie dziewczyna zadbana umalowana w zwiewnej sukience. . A ja z tym wielkim brzuchem ledwo doszłam na umówione miejsce. Szczęście ze M rzucił się na mnie i mnie gorąco przytulił i ucałował bo byłam bliska wybuchniecia płaczem. Chciałabym juz wrócić do siebie. Uprawiać sport i cieszyć się życiem.

Nic nie stoi na przeszkodzie żebyś też się ładnie wymalowała i ubrała :) ja właśnie sobie oko wymalowałam i dla swojego dobrego samopoczucia robię to dość często, chcę czuć się pięknie nawet jako mały hipcio :p nie ma co się przejmować aż tak, za jakiś czas brzuszka już nie będzie a piękne możemy być nawet z dzieciaczkiem u boku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge48qprui2.png

Odnośnik do komentarza

annaendi a ja Cie w zupełności rozumiem. Ja maluje się codziennie, uważam się za całkiem zadbanego hipopotamka ale nie ma co ukrywać nie ma porównania co do stanu przed ciąża i nawet pomalowane oko tego nie zmieni ;) Pocieszające jest to, że jeszcze chwilka i będzie można zabrać się porządnie za ćwiczenia. Liczę też na to, że nasi mężczyźni patrzą na nas teraz inaczej bo mamy w brzuchach ich małe skarby :) Najważniejsze jak zachował sie twój M jak Cię zobaczył, lepiej nie mógł ! :)
KatarzynaHonorata właśnie 13 na zegarku, trzymam mocno kciuki !

http://www.suwaczek.pl/cache/74152540a2.png

Odnośnik do komentarza

o tak nawet jako hipopotamy możemy być piękne, mój stale powtarza że nie jestem gruba tylko jestem w ciąży, już drugi raz to ze mną przechodzi więc wie, że można szybko wrócić do formy jeśli się tego bardzo chce :D
ja po porodzie daje sobie trochę wytchnienia i na jesień zaczynam szlifować moje ciało, które przed ciążą trochę zaniedbałam, chce sobie je ujędrnić, dlatego w miare możliwość będę jeździć na basen na aquaaerobik i na siłownie trochę poprasować nad kondycją ;)

katarzyna- już jesteś pewnie po :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna Honorata trzymamy kciuki, ale patrząc na godzinę to pewnie już po :)

Dziewczyny układałam sobie pranie a tu nagle kropelka po nodze spłynęła, później trochę na bieliźnie, zadzwoniłam do położnej jednak ona kazała obserwować się. Kiedyś jedna z Was pisała że pojechała na IP z czym że trochę późno już było i mówiła żeby nie zwlekać, tak się zastanawiam czy wyczuję odpowiedni moment, zdenerwowałam się delikatnie bo w sumie nie wiem co robić, to tylko kropelki….eh

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna_Honorata mam nadzieję, że wszystko poszło ok, bo raczej jesteś już po. Czekamy na wieści i fote.
Mój Teoś wyjątkowo marudny rano był i dopiero teraz zasnął.
Od 2 dni rozregulowalo się poranne wstawanie, bo jak nakarmie o 6-7 to zasypiamy do 10-11. Potem znów karmienie i ogarniam się dopiero ok południa lub teraz bo mały nie chciał zasnąć. Denerwuje mnie to. Inny powód do stresu to gotowanie, nie mam weny a brak rutyny Teosia jeszcze to wszystko komplikuje. izabelap nie jesteś sama w przytłaczajacej codzienności :) Myślę, że każda to dopada. Pogratulować tylko córeczek. Miloszek będzie miał dobre przykłady do naśladowania.
No nic muszę ogarnąć dom zanim mały potworek zacznie znów swoje arie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...