Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Katarzyna_Honorata,Kitkat,Keithy dziękuję za kciuki wierze że pomagają.
Jutro na 8 mam przyjechać do szpitala na czczo. Dzisiaj do 24 mogę jeść. Dostałam zastrzyk na rozwój płuc u małego,nie wiem czemu tak pózno ale wcześniej nie dają.
Jak się urodzi od razu bedzie podłączany do respiratora i bedziemy czekać na stabilizację organizmu. Od jednej doby do tygodnia i pózniej operacja. Modlę się żeby był silny i żeby płucka pracowały,lekarze nic nie zapewniają.
Odedzwe się jutro napewno.

Odnośnik do komentarza

izabelap niezły nalot nieteściowa zrobiła :P ja się obawiam, że moja też tak będzie wpadać jak jej pasuje, raz nam powiedziala, że oni nie potrzebuja zaproszenia zeby nas odwiedzić, myslalam, że to żart, ale się już zdążyłam przekonać, ze rzadko kiedy uprzedzają o odwiedzinach... :/ a jak się czujesz po cc? chodzi mi o ranę, boli nadal? fajnie, ze synek tak ładnie śpi w dzień, też się boje tego spania z dzieckiem w łóżku w nocy, że się przyzwyczai...
fajny pomysł z tym łóżeczkiem bez jednego boku przy łózku annychka :) widzialam raz na necie takie specjalne przystawki do łóżka z trzema bokami i regulowaną wysokością właśnie dla maluszka, ale z tym łożeczkiem bez boku tez super, przynajmniej się do łożeczka przyzwyczaja :) ciekawe jak to u nas będzie z tym spaniem...
irysek ale masz dobrego męza :) powodzenia w "obrotach" :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) dziś córka chciała mnie wykończyć !!! Kiepskie wyniki ktg. Przez co jutro mam ponowne ktg i wizytę. Lekarz na oko stwierdził że jest więcej wód plodowych i ze wyśle mnie do szpitala. A ostatecznie stwierdziła że dziecko ma pozycję miednicowa!!! Sprawdziła to u siebie na usg. Wysłała mnie na dodatkowe usg na lepszym sprzęcie. Musiałam lecieć przez całą Wa-wę grać i 2 godziny później okazało się że wód jest mniej a mała odwróciła się na pozycję glowkowa. :) Co to ma być za straszenie matki!!! Ale ktg i jutrzejsza wizyta zostaje. Kolejny dzień u lekarza. Przynajmniej unikne leżenia w szpitalu. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

SzczęśliwyLipiec oby lipiec była dla ciebie i maluszka naprawdę szczęśliwy :)
Dziś spotkałam koleżankę -pocieszyła mnie, że pierwszą córkę urodziła tydzień przed terminem, a drugą córkę tydzień po terminie - więc nie ma reguły. Trzeba się uzbroić w cierpliwość. Tak sobie myślę, że dobrze ze żyjemy w takich czasach że można podejść na ktg, zrobić usg, monitorować stan łożyska. Uzbrajam sie cierpliwość w końcu na pewno zostaną mamę w lipcu :) pozdrawiam wszystkie mamy które urodziły w lipcu i które będą rodzić :))

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtgf69j11oaaj.png

Odnośnik do komentarza

annaendi współczuje!!! i potem mówią że kobiety ciąży sa kłebkami nerwów, a takiego lekarza co sam nie wie co widzi to bym wysłała do okulisty, napewno dziecko nie obróciło się przez parę godzin.... :/ Boże, skoro on nie widzi nic na takim sprzęcie to niech go nie używa, zaoszczędzi nerwów przy badaniu ciężarnej. Dobrze, że wszystko się skończyło pomyślnie i masz racje unikaj szpitala - tam jak już jechać to od razu na porodówkę. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtgf69j11oaaj.png

Odnośnik do komentarza

SzczęśliwyLipiec jutro trzymamy kciuki od rana za was :-) Na pewno wszystko będzie dobrze :-)
annaendi to niezły maraton dzisiaj miałaś, ja już nie mam siły do tych lekarzy a zwłaszcza wtedy kiedy każdy mówi coś innego, a jak już słyszę że robiąc usg nie ma pojęcia jak ułożone jest dziecko to już w ogóle porażka!!! Ręce opadają...

Ja dzisiaj jakaś przybita jestem, leżę całe popołudnie zamiast się coś poruszać. Już mnie dobija to czekanie...byle do czwartku :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqx49tx1x.png

Odnośnik do komentarza

66kasia juz niedlugo ale wiem ze czekanie jest najgorsze.
Ciekawe jak tam nasze rodzace...
Pod koniec ciazy mam rozne dziwne objawy np od kilkunastu dni bardzo podobaja mi sie mocne chemiczne zapachy np szamponu pokrzywowego, plynu do prania...
Ponadto przez cala ciaze nie mialam problemu z piersiami a od kilku dni czuje bol, mam nadzieje ze przygotowuja sie do produkcji pokarmu.
Czeka nas kolejna goraca noc, swierszcze graja, zero przeciagu..ech
A w ogole do 15stej maly byl niemrawy ale wystarczylo ze uslyszal tatusia i sie zaczelo, nadrobil za caly dzien :)
Rozmawialam z sasiadka o porodzie i poradzila zabrac papierowe reczniki do szpitala bo po kazdej wizycie w toalecie trzeba sie podmyc a bedzie z nas lecialo wiec reczniki beda sie szybko brudzic...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

no ja mam już dawno spakowane papierowe ręczniki
gadałam dziś z kumpelą co urodziła 11 czerwca, chyba odwiedzimy ją w piątek jeszcze przez moją wizytą, bo później nie będzie kiedy ;)
zobaczę sobie miesięcznego szkraba i przypomnę jak to było

leje się pot ze mnie, zaraz idę się umyć i spać, ale łóżeczko i przewijak wstawione do sypialni, jakoś wspomnienia wróciły, materac posypany sodą oczyszczoną, jutro go odkurzę i dam poszewkę i prześcieradło i będzie sobie czekać na lokatorkę :D

udanej nocki wszystkim lasencjom życzę :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
SzczęśliwyLipiec trzymaj się kochana. Wszystkie będziemy myślami z Wami I będziemy trzymać mooocno kciuki. Wszystko będzie dobrze! Tyle Kubuś już poczekał, że na pewno jest silny żeby przejść ten okres przed I po operacji.
Ja powoli odnajduje się w domu po tej mega rewolucji w postaci Teodorka:) Niedawno pojechali teściowie, więc zrobiło się cicho I pusto I poraz pierwszy bedziemy z M z nim sami. Na wizyte teściow nie mogę jednak narzekać,wszystko jest poprane I poprasowane:))) Myślałam, że będę z tym się bujać przez miesiąc a teściowa w tym upale wszystko zrobiła. Poza tym wszystko inne też robiła za mnie, bo dość mnie bolało. Dzisiaj jest już lepiej I tak naprawdę najbardziej przeszkadza mi ból zebra i mega spuchnięte kostki. To wszystko jest pologowy pakiet podobno i może trwać do miesiąca...
izabelap ja mleka mam chyba jak na lekarstwo, tzn karmię i mleko mam, ale jest 5ty dzień a ja nawału nie mam i nie czuję żadnych sensacji z piersiami. Mały może jeść i godzinę a potem pożera swoje palce, więc dostaje jeszcze butelkę. Jest za malutki wagowo (ze szpitala wyszedł z 2600g) i nie zamierzam go głodzić. Dodatkowy bonus jest taki, że śpi w nocy po tym jak suseł, ostatniej nocy 6godz :D Cały czas jednak karmię piersią i mam nadzieję, że jeszcze się to zmieni wszystko, ale w między czasie wspomagamy się tak. Poza tym wszystko ok.
Jutro napiszę może troche więcej, bo teraz mamy właśnie kryzys:) W załączniku wreszcie zdjęcie mojego Teosia, już w domku, relaksik wczoraj.

monthly_2015_07/lipcowe-2015_32309.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Ninja2015 jaki slodziak :) śliczny Teodorek :)

Katarzyna_Honorata ja tez odczuwam piersi jakos inaczej a podczas kapieli stwierdzilam ze otoczki jeszcze bardziej się powiększyly...moze to jakis znak?? Brzuszek mam baaardzo duży i juz mi baardzo ciezko... Do tego nie mam humoru. Potrafię usiasc, zapatrzyc się w jedno miejsce.... Eh hormony...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam wszystkim z całego serca.
Zjadłam kolację i spróbuje zasnąć choć jestem zdenerwowana. Wypiłam szklankę mleka i wzięłam ciepły prysznic i dalej w środku czuje niepokój.
Ninja2015 śliczny Twój synuś;)
Fajnie, że teściowa pomaga. I trzymam kciuki żebyś miała dużo mleka:) Moja siostra miała nawał na czwartą dobę może i Tobie się rozkręci.

Rene_87 rzeczywiście brzuszek masz duży:)

Annaendi współczuje lekarza tylko niepotrzebnie się denerwowałaś:(
Dobranoc Wam

Odnośnik do komentarza

ninja2015 super chlopczyk ;) a co do teściow to pozazdroscic. Bardzo miło ze Ci pomagali we wszystkim.
Rene87 brzuch rzeczywiście wyjątkowo duży ;) malenstwu na pewno jest tam wygodnie :)
PuszekOkruszek25 gratuluje malenstwa ;) jest slodziutki ;) w wolnej chwili pisz co i jak bylo.

Mnie jakis czas temu obudzil mega wiatr za oknem... Musiałam wstac zeby pozbierac wszystko z balkonu co mogłoby spaść. Teraz usnac nie moge.
Kilka razy wizyta w lazience. Czy Wy jak wstajecie w nocy z lozka to macie jakby spięty brzuch? Bo mi sie taki twardawy wtedy wydaje i w ogole ciężko mi sie zebrać ;)
Dzis wizyta ale na 17.30 dopiero. Pewnie standardowo bedzie opoznienie. Na szczescie wyniki badań ok. Nawet hemoglobina mi sie sporo podniosła bo mc temu mialam 11.5 a teraz 12.2. Wiec jest ok.
Probuje usnac zeby wstac w miare ogarnieta bo jeszcze rano musze sprzątnąć troche w mieszkania a ok 10 spotkanie z polozna ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65giwp5ppll.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjge24qeusb.png

Odnośnik do komentarza

Wieczorem napisalam pieknego, dlugiego posta. Przysnelam na sekunde i dotknelam palcem ekran tel i wszystko zniklo. Nie mialam juz sily produkowac drugi raz więc korzystam z chwili teraz.
szczesliwylipiec zaciskam nie tylko kciuki ale cale piesci za Kubunia. Lekarze sa swiadomi jego stanu wiec nie beda zaskoczeni i zaczną dzialac od razu. Wszystko bedzie dobrze. Czekamy na wieści. Duzo sily Ci zycze.
kitkat czuje sie juz dobrze, czasami szwy ciągną ale ide dzis je zdjac wiec licze na to ze bedzie juz wigole super.
ninja2015 zeby pobudzic laktacje musisz duzo pic. Wody 3 litry dziennie conajmniej. Do tego zupa jakas. Kminek, koper wloski, anyz zaparzone jak herbata tez super pomagaja a dodatkowo koper np dziala wiatropednie to maluszek nie bedzie cierpial na wzdecia, bawarka jeslu lubisz tez poprawia laktacje. W aptece mozesz podpytac tez o specjalne herbatki na rozbujanie produkcji. Zycze rzeki mleka... :-)
Rene a mnie sie wydawalo ze mam duzy brzuch... i kto powiedzial ze tylko male jest piekne?:-)
PuszekOkruszek Gratuluję rozpakowania. Niech malenstwo zdrowo rosnie i będzie radoscia dla swoich najbliższych.

Info dla dziewczyn po cc ktore maja jeszcze szwy. Dopytajcie swojej poloznej srodowiskowej czy zdejmie wam szwy w domu. Moja kolezanka dwa razy miala sciagane w domu podczas pierwszej wizyty, tylko musiala uprzedzic położona że tego chce i polozna przychodziła przygotowana. Nie kazda przychodnia to praktykuje, mija niestety nie i zamiast isc w pn tak jak mialam na wypisie ide dopiero dzis. W pn lekarz byl na urlopie, wczoraj nikt nie przyjmowal a dzis przyjmuje moja gin prowadzaca ciaze więc stwierdzilam ze ide do niej na nfz i nie bede prywatnie płacić 100zl za zdjęcie szwow. Troche sie boje ze bedzie bolalo ale trzeba to zrobic.
Miłoszek normalnie nie spi tyle co wczoraj. Mam wrazenie ze sie przeziebil chyba. Jest dziwnie spokojny, duzo spi, prawie nie placze. Albo mam bardziej tresciwy pokarm i wystarcza mu na dłużej albo rzeczywiście cos zaczyna sie dziac. Mam nadzieje ze to pierwsze.
AMEN

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...