Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

SzczęśliwyLipiec dzięki :D to byłyby chyba najdroższe pierogi ruskie jakie bym zjadła, biorąc pod uwagę odległość jaką trzeba by pokonać :D ale czego się nie robi dla zaspokojenia podniebienia... :P
kwiatek miałam podobne dolegliwości niedawno, tyle, że nie biegunka towarzyszyła skurczom ale zaparcia :/ od paru dni mam spokój... wydaje mi się, że to te przepowiadające... może spróbuj jakieś ziółka wypić na regulację pracy jelit... a może ci się organizm oczyszcza przed porodem poprostu :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla nowych mam :)
Dzis od rana wystawiłam troche sie na słoneczko, ale w tych upałach nie dało sie nawet nogi wyciągnąć :D teraz odpoczywam w chłodnym domku a zaraz jedziemy nad jezioro, troche sobie pochodzę w wodzie moze ochłonę.
Tez nie chciałabym urodzić po terminie ale mam jeszcze dwa tygodnie na przyspieszenie akcji, ciekawe czy cos zadziala :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

Laski ale wy sie jaracie tymi terminami 2 tygodnie w ta czy w druga strone to norma,wiadomo kazda by juz chciala urodzic szczegolnie w te upaly,ale nie kazda ma to szczescie,dlatego wrzuccie na luz,ja swojego syna urodzilam 4 dni po terminie,3 dnia mialam zglosic sie do szpitala i tam mialam pierwsze ktg,na drugi dzien mialam wywoływanie.

Miska zimnej wody i moczymy nogi :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

paulinkD gratuluje ;) śliczna coreczka.
Ja dzis na dworze caly dzien. Siedzimy w cieniu. Relaks. Chociaż wolałabym w domu sie polozyc.
Juz wczoraj czułam "ciezkie nogi"... I dzis spuchniete . moze nie bardzo ale widać... Pierwszy raz mi sie to zdazylo i juz pewnie lepiej nie bedzie w te upały..

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65giwp5ppll.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjge24qeusb.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Nie wiem jak Was ale mnie ten upał dobija. Nogi nie puchną co prawda koszmarnie, są ociężałe, to samo dłonie, ale jest masakra. Co jakiś czas mam skurcze przepowiadające i brzuszek się napina ale to na tyle. Alek chyba czeka aż będzie po upałach. W sumie to i dobrze bo jeśli miałabym teraz rodzić to tylko w nocy, w dzień przy tej temp to byłby jakiś koszmar.
A no i straciłam kompletnie apetyt, zjadłam rano płatki na mleku i do 17 w sumie oprócz wody i soków to nic nie ruszyłam. Aż na mnie A nakrzyczał że mu syna głodzę. Tylko że ja nie czułam się głodna w ogóle.

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge48qprui2.png

Odnośnik do komentarza

ze coś trzeba zjeść, więc zjadłam pomidorowke, wypilam szklanke mleka z ciastkiem i nie jestem głodna. Jutro kupie sobie maslanke, wrzucę owoce i będę popijac. Dzień minął mi przyjemnie, bo powylegiwalam się w cieniu nad wodą ze znajomymi, nogi pmoczylam ale mimo wszystko cały czas czuje się zmęczona, a nie ma opcji teraz żebym zasnęła w dzień. I nogi niestety puchna. Ale Tomus już nadrobil braki w ruchu, ja się relaksuje w wannie więc jest ok☺ od środy ma być u mnie znosniej ☺

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki.
Gratuluję kolejnym mamom z dzieciaczkami przy cycach.

Czytam forum zazwyczaj w nocy kiedy mój ssak przylgnie na godzine a ja walcze ze snem. Kiedy on konczy jesc ja padam i nie mam sily nic napisac. Maluszek jest cudowny mimo nieprzespanych nocy, okropnie bolacych brodawek pogryzionych do krwi prawie, zmiany pieluszek co chwila bo kazdy piard to kleks, jestem przeszczesliwa.
Dziewczynki pomagaja w domu i przy małym jak tylko mogą i jestem im niezwykle wdzięczna za to.
M inny człowiek. Czuly, delikatny, zakochany nie tylko w synku ale we mnie również i okazuje mi to uczucie bardzo czesto.
Ja miewam gorsze chwile. Zdarza mi sie plakac bez powodu i hormony dają się we znaki bardziej niż w ciąży.
Na pocieszenie dla wszystkich które boja sie ze nie zrzuca kg po porodzie. W niedzielę wieczorem urodzil sie Miłosz, minęło 6 dni a na wadze mam 11 kg mniej. Jeszcze 13 i bede na zero z wagą. W takim tempie przy miom zalozeniu ze przez rok zrzuce wszystko, znikne z pola widzenia:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

PaulikD,
Ja też miałam cesarke. Spionizowali Cię? Dostajesz coś oprócz morfiny? Mnie dawali coś, ale nie wiem co. Morfine dostałam raz.
Synek ma 2 dni a ja już tylko na ibuprofenie jadę. Rana bardziej piecze niż ciągnie w moim przypadku. Drugi dzień (początek 2giej doby) był najgorszy. Bolało mnie bardzo, ale pod wieczór było już duzo lepiej.
Pojawił się tez ból zebra ale to normalne jak się tyle leży. Lekarz powiedział żeby się nie przejmować, samo przejdzie.
Paulik dasz radę.
izabelap dobrze słyszeć, że u Was wszystko ok. Ja ogarniam karmienie i jest lepiej, ale zobaczymy co będzie jutro, bo powinnam mieć nawał. Na razie nie widzę zmian w piersiach. Siara sama z siebie też nie leci, ale karmie często i coraz dłużej za każdym razem.
A jutro jak z małym będzie wszystko ok DO DOMU :)
Katarzyna_Honorata co u ciebie?
Chyba tylko wytrwałości mogę życzyć reszcie. W końcu wszystkie dzieci się urodza!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...