Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Fka- jak widzisz ja też nie śpię, termin porodu mam na 4 lipca, dziś mąż ma urodziny...myślałam, że mały zrobi prezent tacie, ale na razie dalej nic - nieregularne skurcze i tyle... ehhh też mi ciężko spać, na boku cierpnę, na plecach wcale... no i cóż wstawanie do toalety robi swoje, zrobiłam więc kawę i siedzę jak kwoka wysiadująca jajko ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtgf69j11oaaj.png

Odnośnik do komentarza

Kinia ja dokładnie nie wiem czy to był czop mimo urodzonych trójki dzieci ;) bo nigdy wcześniej nic nie zauważyłam ;) wczoraj poszłam do ubikacji i zauważyłam taką galaretowatą wydzielinę ale jak dokładnie czop wygląda nie mam pojęcia ;(
Skurcze przepowiadające odczuwam ale to chyba jeszcze nie ten czas ;(
Zobaczymy co będzie ;) jedne czeksją 2 tyg po odpadnięciu czopa inne parę godzin więc niekoniecznie mogę być pierwsza ;) trzymam za nas kciuki żeby nam lekko poszło ;) za wszystkie na forum ;)

Odnośnik do komentarza

cześć ranne ptaszyny :) jak zwykle wchodze na forum i milion stron do przeczytania. mi odszedł czop w poniedziałek juz myslałam ze rodze, nawet tu pisałam Wam ale niestety fałszywy alarm. czekam już niecierpliwie na poród, mam obawy, nieraz wpadam w ekscytacje innym razem sie stresuje. dzis jade na ktg do szpitala, ponieważ na dzis niby mam termin ale zafałszowany - z miesiączki. usg pokazało 10 lipca i tego sie trzymam. ja lezałam w szpitalu z zagrozeniem porodu wczesniejszego ale chyba jednak donosze małą do samego końca. mam juz rozwarcie na 2 palce a nic więcej sie nie dzieje. nogi mi strasznie puchną, zwłaszcza w taki upał. jestem głodna ide cos zjesc. życze Wam udanego dnia :)

Odnośnik do komentarza

5 dz
Hejka!
Wstałam dziś o 6 i nie mogłam już zasnąć :-( Właśnie piję kawkę i jem śniadanko. O 11,15 mam KTG i ciekawa jestem czy coś tam wyskoczy. Od wczoraj częściej niż zwykle napina mi się brzuch, ale już się nie nakręcam...Kiedy dzidzia będzie chciała wyjść to wyjdzie. Nie powiem bo stresa mam strasznego i boję się niemiłosiernie ale na siłę nic nie przyspieszę.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqx49tx1x.png

Odnośnik do komentarza

ChopSuey z usg z którego tygodnia wskazuje na termin porodu? Mi lekarz wskazał tylko z OM i nic więcej nie mówił.

Keithy wspolczuje problemow ze spaniem, mam termin na 25.07 ale ułożyć się do snu juz z pół roku nie mogę. Śpię jak kiełbaska na grillu - cały czas się odwracam.

MamaAlka no właśnie trzeba postawić na swoim w kwestii odwiedzin w szpitalu. Nie rozumiem tego narzucania się ludzi. Szczególnie kobiet które przecież przechodziły przez poród i podłóg i powinny wiedzieć że to czas na odpoczynek i poznanie dziecka, oswojenie się z nową sytuacją. Eh te teściowe! !!!

szczęśliwy lipiec co ja bym dała żeby moja mama była tu ze mną. . Pokazała by mi wszystko co potrafi nic nie narzucając a teściowa zaraz nazwie mnie głupią blondynką i znowu wywoła wojnę. .

Katarzyna Honorata przy ostatnim usg lekarz stwierdził wagę 3260 + - 400 g. Zapowiedział wagę urodzeniowa ponad 4 kg. Wiec się solidaryzuje z Tobą, Damy radę z SN :) Niech nam tylko pozwolą urodzić.

Leosia lekarz mi mówił że dziecko rozwija się do pewnego momentu identycznie jak inne dzieci a później rozwija się indywidualnie. Dziecko mniejsze jest równie zdrowe co większe, nie martw się. Wszystko będzie dobrze :) ps. Ja marzyłam o synku Leonie ale narazie będzie córka Lidia. Zazdraszczam :)
maleństwo123 wyobraź sobie ze moja siostra rodzi 4 tyg po mnie. Moja rodzina cieszy się że będą wnuki, że dzieci są zdrowe, że czujemy się dobrze. A teściowe zarowno moja jak i siosyry tworza porownywarke. Np mówią ze siostra urodzi wcześniej bo ma większy brzuch. . Olej takie gadanie bo idzie zwariować z tymi ludźmi.
66kasia daj sobie odpocząć. Masz prawo być zmęczona. To czas przygotowań do porodu, możesz oczekiwać pomocy. Do szpitala gdzie idę nie wolno mieć pomalowanych paznokci. Kolor płytki mówi o stanie zdrowia pacjenta. :( masakra. Ostatnio godzinę malowalam paznokcie u stóp. Taka gimnastyka.
Keithy agentka jesteś :) dałaś mamie bojowe zadanie. W końcu powinni nas rozpieszczac i nas uszczęśliwić i pomagać. To fajnie ze masz czas dla siebie.

Wczoraj wyplakalam się swojemu M ze jestem nieszczęśliwa jak mi zabrania spotykać się z ludźmi wymyślając te teksty o zamartwianiu się. I ogilnie wyjasnilismy sobie kilka kwestii ktore nas denerwowaly i mozemy dalej rozmawiac jak ludzie Dostałam przeprosiny. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny :)
ninija trzymamy kciuki!
Te antybiotyki strasznie wpływają na mnie, moge cały czas spac. Osłupiaja i to bardzo, dlatego jest napisane ze mogą wpływać na jazdę samochodem. Pocieszające ze jeszcze tylko 8 dni mam je brać. dzis bedzie mega upalnie, robię pranie, obiad i troche poćwicze i bede odpoczywać. Na weekend jedziemy do mnie do domu nad jeziorko.
Co do odwiedzin to ja tez nie chce zeby ktos przychodził do szpitala, wole jak na spokojnie wrócimy do domu i wtedy jak sie oswoimy z sytuacja zaprosimy rodzicow. Chociaz boje sie ze teściowa bedzie chciała jak najszybciej zobaczyć wnuka, ona strasznie wszystko przezywa i ciagle pyta i myśli jak jej wnuczek bedzie wyglądał i jaki bedzie :D 22.08 mamy wesele ale raczej nie wybieram sie na nie z dzieckiem, idzie tylko moj M.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

annaendi nie wiem jak jest w moim szpitalu, ale u rąk nie wystarczy że będzie lakier bezbarwny??? A najwyżej zmyje jak zdążę, teraz nie wyobrażam sobie chodzić w nie pomalowanych paznokciach :-)

Ja też trzymam się terminu z OM...Ostatnio na USG wyszedł mi 7 lipiec czyli 2 dni po terminie z OM, a to są urodzinki mojego synka...Więc może się okazać że moje dzieciaczki będą miały tego samego dnia urodziny...hehe :-)

Może uda nam się dzisiaj w końcu złożyć łóżeczko dla Małej, bo wstyd się przyznać ale jeszcze mamy nie rozłożone :-( Wczoraj przyszedł nam fotelik i jestem bardzo zadowolona, także jeszcze tylko to łóżeczko i jesteśmy gotowi :-)
Jeszcze musimy jechać po jakiś prezent dla synka, bo jutro przychodzą goście i będzie mini imprezka :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqx49tx1x.png

Odnośnik do komentarza

Moja teściowa mówiła, że jak tylko dostanie info, ze rodzę to jedzie na porodowkę, ale powiedziałam jej grzecznie, że nie ma takiej możliwości, to nie poczekalnia. Jak juz będzie po i uznamy, że jesteśmy gotowi na wizyty to mąż zadzwoni i wtedy będzie mogła przyjsc. Teść tez zapowiedział, że będzie chciał zobaczyć wnuczkę w szpitalu, moi rodzice także, tyle że oni zanim dojadą to trochę zejdzie bo mają 170 km ;). A po powrocie ze szpitala zapowiedzieliśmy, że nie przyjmujemy gości przez pierwsze 2 tygodnie. To czas dla nas :).

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Witam w upalny poranek :)
Strasznie dużo wpisów do czytania :)
Wczoraj się nie odezwałam, bo wróciłam późno z sesyjki którą robiła mi koleżanka.
Co do odwiedzin w szpitalu pewnie moja mama pierwsza będzie chciała być... ehhh nie wiem jak im przetłumaczyć :) już wzięła urlop kiedy będę po porodzie ... Chociaż zdecydowanie wole towarzystwo mojej mamy niż teściowej :D
Spadam połazić z koleżanką po sklepach, dlatego tak krótko piszę. Korzystam póki mogę.
Odezwę się niebawem :* Miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65giwp5ppll.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjge24qeusb.png

Odnośnik do komentarza

Hej, ostatnio tylko czytam, ale nie mam weny do pisania. Gratuluję nowym mamusiom i życzę szybkiego porodu tym, które zostaną lipcówkami. Strasznie zazdroszczę tym, które mogą się cieszyć swoimi maleństwami. Wiem , że i ja w końcu się kiedyś tego doczekam, ale tak długo to trwa. Denerwuje mnie już gadanie wszystkich, że czas zleci szybko i będę z Julcią w domu, ale jak na razie nie widzę, żeby to szybko się stało:( Malutka nie dość, że wciąż sama nie je, to jeszcze powtarzają się jej te bezdechy. Przed wczoraj dostała nawet przy mnie. Chyba do końca życia nie zapomnę tego widoku:( Było wszystko dobrze, przewinęłam ją, zjadła mleczko przez sondę i zaczęła zasypiać w łóżeczku. Nagle po kilku minutach zrobiła się taka dziwna, nieruchoma, a za chwilę zaczął monitor pokazywać że za niskie ma tętno. Podeszła położna, a ona w ciągu kilku sekund zaczęła robić się sina. Położna ją wyciągnęła z rożka zaczęła klepać po pleckach, ale nie reagowała. Główkę, nóżki i rączki miała takie bezwładne:( Pobiegłam po lekarza, przyszedł i jeszcze ją poruszali, dali troszkę tlenu i ożywiła się z powrotem, ale wyglądało to strasznie. Po tym wszystkim poryczałam się nad łóżeczkiem:( Już nie mam sił, zamiast być lepiej, to ciągle coś nie tak, nie mogę już patrzeć jak ciągle ją kłują do kolejnych badań, ona i tak dzielnie to znosi, a mnie serce się kraje. Wczoraj była podpięta do EEG, bo chcą jej zbadać fale mózgowe, żeby wiedzieć co jest przyczyną tych bezdechów. W domu ostatnio też nie najlepiej, nie możemy się dogadać z M:( Ja chodzę ciągle zła, nie mam na nic ochoty, on ma pretensje o to. Od wczoraj w ogóle mamy ciche dni:( Chyba popadam w jakąś depresję, nie umiem już sobie radzić z negatywnymi emocjami, albo ciągle płaczę, albo się kłócę z M. Przepraszam za długi post, ale musiałam w końcu się wyżalić.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki, zostalam lipcowa mamusia:-) (termin z om 30.06)
dzis o 6.10 urodzila sie sn Liliana 3050g 53 cm. 10 pkt. porod szybki, skorcze do wytrzymania do 10 cm rozwarcia. gorzej z partymi. na wlasnej skorze sie przekonalam, ze jak skorcz idzie to trzeba sie rozluznic na maksa, nie spinac sie, choc to jest trudne, bo cialo instynktownie reaguje. ale trzeba o tym pamietac, w ciagu 1,5 godz rozwarcie kolejne 5 cm postapilo a do szpitala przyjechalam tez z 5 cm a i oddech wazny- spokojny i gleboki.
zycze. wszystkim szybkich. i bezkoplikacji porodow

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhml13b4vxz.png

Odnośnik do komentarza

avel90 jesteśmy z Tobą. Bardzo wspolczuje przejść z bezdechami. I tak jesteś silna. M tez pewnie przeżywa dlatego się kłócicie ale napewno wszystko się uspokoi. Gorąco przytulam! !

ewcia088 miłego relaksu z koleżanką :)

kowalska myślisz że przy SN tez nie wolno mieć pierścionków? Nie chce żeby mi rozwalili obrączkę i zaręczynowy ;)

poziomkowa86 dlatego my nie będziemy informować teściów ze rodze. Jak jechałam do szpitala z plamieniem to dzwonili 3 razy zanim dojechaliśmy do szpitala. Mąż ma zakaz posiadania telefonu komórkowego na porodowce. Walczył ostro ale jestem nieugieta.

66kasia nie mam pojęcia czy wystarczy bezbarwny. To pewnie indywidualnie lekarz stwierdzi.
Ale śmiesznie byś miała z urodzinami obojga dzieci ;)
Nie stresuj się lozeczkiem to w rękach M / NM. Nawet w nocy po porodzie zdąży złożyć pościelic i to będzie cześć jego porodu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

uff w końcu udało mi się was nadrobić ! :)

avel90 jesteś bardzo silna i dzielna, nic dziwnego, że kłócicie się z mężem bo jesteście w sytuacji której nawet nie można sobie wyobrazić i na którą oboje nie macie najmniejszego wpływu. To musi być bardzo ciężkie ale wierzę, że dacie radę wszyscy w trójkę
66kasia ja jak narazie mam hybrydę na nogach ale właśnie ją ściągam, a na rękach zrobię sobie frencza ale też z hybrydy, mam nadzieje że przejdzie, bo po porodzie nie będzie czasu na takie rzeczy a ja bez paznokci czuję się poprostu jak bez ręki :( moge nie mieć makijażu i wyglądać jak potwór ale paznokcie muszą być :) moja mama miała planowany zabieg ostatnio i miała właśnie frencza, 'teściowa' to samo i chyba miała nawet kolor, pewnie wszystko zależy od lekarza/szpitala

miłego upalnego dnia dziewczyny :)

http://www.suwaczek.pl/cache/74152540a2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny.
avel90jesteś bardzo dzielna kochana.w takiej sytuacji kłótnie między wami w ogóle nie są dziwne ..stres odbijacie na sobie.szczera i spokojna rozmowa powinna pomóc.calutki czas trzymamy kciuki za julcie za jej zdrowko.i za was żebyście byli silni. Goraco pozdrawiamy i przesylamy moc uścisków.trzymajcie sie cieplutko.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvj63any1ij.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. ☺
Avel, jesteśmy z Tobą i wszystkie trzymamy kciuki za Julcie.
Jak Ciebie czytam to mi się plakac chcę, bo u mojego Tomeczka istnieje prawdopodobieństwo poważnych problemów... staram się o tym nie myśleć ale i tak mam to z tyłu głowy. Modlę się tylko, żeby było dobrze.
nati, gratuluję Maleństwa. ☺
Nie wiem jak to się dzieje ale przestałam się budzić w nocy na siku. Może z raz wstane. Śpię niby normalnie a co rano czuje się jakby walec po mnie przejechał. Siedze sobie na balkonie z kawka, tel i ksiazeczka. Potem posprzatam mieszkanie i może wieczorem wylonie sie na jakiś spacer. W ogóle złapałam nerwa, bo dziś pierwszy raz od nie wiem kiedy nie mogłam się załatwić. Wszystkie piszecie tu o oczyszczaniu organizmu a u mnie odwrotnie. Już straciłam nadzieję, że porod bedzie niedługo. Podziwiam wszystkie które ze spokojem i bez nerwów czekają na porod. Ja już jestem bardzo zniecierpliwiona. Juz nawet z brzuszkiem mi się nie chce rozmawiać ani nie ekscytuje się ruchami. Ma któraś tak czy to ja tylko jeszcze.nie urodziłam a już jestem wyrodna matka?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...