Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

4 dz
Cześć dziewczyny! U mnie to chyba jednak nie były skórcze, a po prostu rewolucja żoładkowa. Już po wszystkim spałam dość spokojnie, teraz też nic się nie dzieje. Nie jem dziś owoców :/.
Ja też mam pełno obaw, począwszy od porodu, po opiekę nad dzieckiem i jego zdrowie. Nie mam pojęcia jak zareaguję na taki ból, czy dam radę, czy będę współpracować z położną. No ale jestem pełna nadziei, że będzie dobrze i staram się odganiać negatywne myśli.
Katarzyna_Honorata, u mnie już dużo wcześniej pojawiły się problemy z kręgosłupem i naprawdę nie wiedziałam, gdzie mam usiąść i jak, bo wszędzie beznadziejnie - czy to na krześle (najgorzej), czy na fotelu czy na kanapie. Na szczęście mąż się zlitował i kupił mi taki worek sako i na tym jest całkiem nieźle. Więc jeśli masz możliwość kupienia albo pożyczenia od kogoś na te ostatnie tygodnie to bardzo polecam, myślę, że poczułabyś ulgę. Po pewnym czasie i na tym robi się niewygodnie, ale masz przynajmniej możliwość wyboru kilku pozycji, które odciążają bolące partie ciała :).

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

hej :) u mnie wczoraj wieczorem dosc silne skurcze ale nie regularne nospa nie pomagala ale w koncu zasnelam ,w nocy cisza a jak tylko wstaalam to od nowa ,wydaje mi sie ze to te przepowiadajace jednak sa bo te porodowe napewno daly by mi popalic tez w nocy .kurcze boje sie ze tak az do samego porodu beda mnie meczyly czyli np .2-3 tyg.
ninja a ty jak tam ???

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371wq83yr0v.png

Odnośnik do komentarza

2 ch
Hej,
U mnie to jednak też efekt truskawek był :)
Cała noc znów przespana, ale poszłam spać dopiero przed 2 bo film oglądaliśmy. Też mi się jakieś głupoty śniły.
Opuchnieta jestem jak balon, więc tak jak poziomkowa86 będę próbować ogarnąć temat do wieczora. Niech tylko nie robi się zimniej, bo oprócz japonek nic nie mogę założyć.
Mnie marzą się naleśniki i chyba je zaraz zrobię. Truskawki będą też, bo to podobno ostatni tydzień.
Miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

10 dz.

Hej!

Widzę, że nie tylko ja jestem łakoma na owoce. Najem się ich kilogramami, a później cierpię, no ale nie mogę się oprzeć i nawet, jak w nocy wstaję, to zahaczam o lodówkę i wcinam czereśnie - uwielbiam!

lenuska tak, jak piszesz, gdyby to były skurcze porodowe, to by się nasilały z godziny na godzinę i ani nospa ani kąpiel, by nie pomogły.

A ja całą ciążę czułam się dobrze, a ta końcówka czuję, że będzie ciężka. Opuchnięcie - syndrom serdelka mam, bolące pachwiny i spojenie. Z coraz większą trudnością mi się chodzi, ale mam nadzieję, że przejdzie za kilka dni i będzie ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

U mnie dokladnie tak samo, przez cala ciaze super, a teraz za duzo nie pochodze, a wstawanie z lozka to wysilek. Dolaczam sie do osob, ktore maja uczucie jak na sensacje zoladkowe. Tez tak mam nawet jak nie zjem niczego takiego. Coz, dzis sobota, dzien porzadkow, wiec wypada sie zwlec i zabrac do roboty. Sniadanie zjedzone, jeszcze mieta dp wypicia i koniec mozliwosci przedluzania lenistwa. Kurcze, mam skrocona szyjke, mialam sie oszczedzac ale sie nie da. Moj jakos nie zapala sie do sprzatania, a potem ja mam sie wstydzic jak ktos przyjdzie. No nie moge tak tego zostawic.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa9vvj8fwgpbtd.png

Odnośnik do komentarza

hej :)
Kyga miejmy nadzieję że to tylko błędy pomiarowe, trzymamy kciuki!
Dziewczyny nie myślmy negatywnie, ja też się stresuję bo to coraz bliżej i myślę jaką będę mama, czy sobie poradzę, czy zrozumiem mojego Maluszka, jak poród przebiegnie i wiele innych jeszcze pytań…To miłe że przez tyle czasu ze sobą rozmawiamy i zawsze mamy wsparcie w sobie na wzajem :)
Ja już dziś posprzątałam, ciasto zaraz skończy się piec i chyba zaraz wezmę się za ćwiczenia- dzień jak co dzień.
Trzymam kciuki za dziewczyny które się źle czują żeby się poprawiło :)

Karo_lina czy Twój lekarz badał bądź mierzy spojenie łonowe? bo wtedy kiedy mnie bolało lekarz mnie zbadał i wyszło że trochę się rozchodzi i może się rozejść max do 1 cm, jeśli tak by się stało to chyba nie mogłabym rodzić naturalnie, ale lekarz mówił że nie powinno się tak stać, jednak będziemy obserwować...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

Ja w ostatnich dniach moglabym spac 24h. Wstalam na pierwsze sniadanie a potem znow do lozka i spalam do 10 a gdyby nie mnostwo pracy ktore nas czeka to dalej bym spala. Ponadto drzemka w ciagu dnia obowiazkowa. Przed ciaza w weekend wstawalam o 7, a w ciazy do 7mca wstawalam rano i ogarnialam wszystko a od 7mca zaczelam sie klasc na jeszcze godzine czy dwie. Chyba moj organizm zaczyna zbierac sily na porod.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie i ja :)
Noc przebiegla spokojnie, zab juz się nie odezwał, uf!!
Widze nie niektóre z Was to gladiatorki :). Jest 11 a ja przy kawce w pizamce :)
Moze cos ogarne, a może nie...i pojade do rodziców. Niemaz w pracy, niewiadomo kiedy wróci a ja z mama jade do kuzynki i 3msc Zuzi.

Jeśli chodzi o obawy to jak każda z Was, również je mam. Dzidzius to takie szczęście, że czasami nie wierze ze sie spełni... Ze zasłużyłam?? Doczekac się nie moge... A to czy bede dobra mama...??? Dla mojego dziecka na pewno najlepsza,o to się nie martwie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Achaja88
U mnie dokladnie tak samo, przez cala ciaze super, a teraz za duzo nie pochodze, a wstawanie z lozka to wysilek. Dolaczam sie do osob, ktore maja uczucie jak na sensacje zoladkowe. Tez tak mam nawet jak nie zjem niczego takiego. Coz, dzis sobota, dzien porzadkow, wiec wypada sie zwlec i zabrac do roboty. Sniadanie zjedzone, jeszcze mieta dp wypicia i koniec mozliwosci przedluzania lenistwa. Kurcze, mam skrocona szyjke, mialam sie oszczedzac ale sie nie da. Moj jakos nie zapala sie do sprzatania, a potem ja mam sie wstydzic jak ktos przyjdzie. No nie moge tak tego zostawic.

Kobieto wrzuć na luz, jak masz się oszczędzać to tak rób i niech Twój się ogarnie:) Trochę brudu nikomu nie zaszkodzi.

Pozarlam naleśniki, Boże jakie były pyszne, ale teraz przez godzinę chyba nie wstanę....

Kyga może jeszcze do innego lekarza idź jak masz możliwość?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

eses
hej :)
Kyga miejmy nadzieję że to tylko błędy pomiarowe, trzymamy kciuki!
Dziewczyny nie myślmy negatywnie, ja też się stresuję bo to coraz bliżej i myślę jaką będę mama, czy sobie poradzę, czy zrozumiem mojego Maluszka, jak poród przebiegnie i wiele innych jeszcze pytań…To miłe że przez tyle czasu ze sobą rozmawiamy i zawsze mamy wsparcie w sobie na wzajem :)
Ja już dziś posprzątałam, ciasto zaraz skończy się piec i chyba zaraz wezmę się za ćwiczenia- dzień jak co dzień.
Trzymam kciuki za dziewczyny które się źle czują żeby się poprawiło :)

Karo_lina czy Twój lekarz badał bądź mierzy spojenie łonowe? bo wtedy kiedy mnie bolało lekarz mnie zbadał i wyszło że trochę się rozchodzi i może się rozejść max do 1 cm, jeśli tak by się stało to chyba nie mogłabym rodzić naturalnie, ale lekarz mówił że nie powinno się tak stać, jednak będziemy obserwować...

eses raczej mi nic nie mierzył, przynajmniej mi o tym nie wiadomo, ale ja to przyjmuję za normalny objaw schodzenia dziecka coraz niżej w kanał rodny.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Hej:)
ja dziś miałam przerwę w spaniu od 5-6, bo jakaś okropna mucha miała ochotę bzyczeć nam nad uszami. Po godzinie M. udało się ją wreszcie przegonić i o dziwo mały w brzuchy też jeszcze zasnął więc pospałam do 8.30 :)

Ja tam się nie przejmuję porodem, jak to mawia moja mama "pierwszy raz najlepszy, bo nie wiesz co cię czeka" i tego się trzymam:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09koaukciwa.png

Odnośnik do komentarza

kwiatku kwiatku jak się czujesz?? :D
w przyszłym tygodniu ostatnie spotkanie przed wakacjami w klubie mam będzie o pierwszej pomocy ;)

a ja mam fajrant
zrobiłam pranie, mąż poodkurzał i starł kurze z mebli, ja powycierałam podłogę, umyłam łazienkę, tylko mężul kabinę ogarnął bo mamy wielką a ja się aż tak wyginać nie będę, zrobiłam obiad, teraz zmywarka pracuje za nas a my się obijamy :D

no i już mam gondolę z wózka u siebie, reszta w przyszłym tygodniu jak mi kumpela dowiezie spacerówkę i kółka, powyciągałam materiały z gondoli i muszę je w tygodniu przeprać, fotelik ogarnęłam, pozbyłam się ciciek z niego, w tygodniu też musze go odświeżyć, bo kupiłam używany i będzie miodzio.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

izabelap
13ch
Cześć Dziewczyny :-)
Wyspalam sie, zjadlam dwa kawałki ciasta popilam inka. Wejde zaraz pod prysznic i moge działać. Zawsze rano jestem pelna zapału i ochoty na sprzątanie i prace domowe. Niestety ok poludnia mija mi ta chec i musze wszystko na sile robić.
Sandra kazda z nas ma obawy o zdrowie malenstwa. Po co nakrecac sie skoro nie wiadomo co bedzie. Zajmij sie czymś co pozwoli odgonic czarne mysli bo szkoda nerwów zarowno Twoich jak i Twojego dziecka, szczegolnie dziecka. Kochana wszystko musi byc dobrze i nie ma innej opcji.

Z jednej strony tak, a z drugiej to jest silniejsze odemne. Przedewszystkim dlatego ze w 5 miesiacu zdiagnozowano u mnie jakąś zmiane, guza w okreznicy i do porodu nic z tym nie mogą zrobic, nawet sprawdzic czy to zmiana nowotworowa. Pomimo ze jestem bardzo mloda to nie bylabym w stanie usunac ciazy dlatego chce zeby mala byla zdrowa i zeby to byla gra warta swieczki. Nie wyobrażam sobie zeby moglo jej sie cos stac. Jakimis pierdolami jak wyglad etc.w ogole nie zawracam sobie glowy bo to smieszne.

Odnośnik do komentarza

27 dz
Hej hej :)
Ufff ale się naczytałam Waszych wpisów :D Trochę zaległości było.
Bardzo, bardzo gratuluję świeżym mamusiom :* :* Czekamy na fotki kruszynek :)
KatarzynaHonorata spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe! Wszystkiego co najlepsze :*
U nas dziś "dzień lenia" :) Rano obejrzeliśmy film, potem spacerek, obiad i odpoczynek :) Mój Sz pojechał teraz rowerem na małą rundkę a ja zajrzałam na forum. Wróci i będziemy znów się opierdzielać :)
Pojadłam właśnie arbuza... mmmm... pychotka :)
Każda z nas ma obawy jak to będzie, ale wydaje mi się, że jak już nasze dzieciaczki będą na świecie to wszystko wyda nam się takie proste :)
Jeszcze dziś myślę o prasowaniu bo zostało mi trochę ubranek, ale czy mi się uda? Zobaczymy!
Mała dziś wypina się, wygina.. Czasem trochę mnie boli od tego brzuch jak się gdzieś mocniej napnie.
Miłego popołudnia :*

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65giwp5ppll.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjge24qeusb.png

Odnośnik do komentarza

To chyba taki dzień dzisiaj, bo mój też strasznie się wierci i jest to wyjątkowo bolesne. Byliśmy na małym rekonesansie bujaczkowym, ale nic nie znaleźliśmy. Wszędzie to samo i mały wybór.
W Leroy Merlin mają fajne dekoracje na ścianę. Sa różne rodzaje http://www.leroymerlin.pl/dekoracja-scian-i-sufitow/fototapety-naklejki-szablony/naklejki-dekoracyjne/opinie-dekoracja-piankowa-mala-disney,p152064,l906.html

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...