Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

nie pojechałam odebrać wyniki bo poszłam spać, teraz jestem po drugim śniadaniu i sumiennie umieszczam naczynia w zmywarce, wczoraj o dziwo mąż ze znajomym mi ją podłączyli i wieczorem robiłam pierwsze mycie, jacie ale fajnie, nawet teściowa jak dziś zobaczyła te naczynia to się zdziwiła, jak ładnie wymywa, choć była bardzo sceptyczna co do tego pomysłu zakupu zmywarki :D

co do hemoglobiny to będzie nam spadać bo ok 30 tyg wzrasta nam produkcja krwi, wtedy też możemy mieć krwawienia jeśli sobie zanadto poszarżujemy, najwięcej kobiet wtedy trafia do szpitala.

powinnam trochę posprzątać, póki cicho w chałupie bo nikogo nie ma :D tylko żeby mi się chciało ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Ja już po wizycie położnej. Trochę mnie uspokoiła. Co do leukocytów w moczu mówiła, że być może jakiś stan zapalny- Kazała dużo pić wody i do tego herbatki żurawinowe czy jeść żurawinę. powinno przejść. Mogę powtórzyć badania w poniedziałek.
Katarzyna_Honorata niestety nie powinnyśmy głaskać brzuszka :( Może to wywołać przedwszesne skurcze a chyba tego byśmy nie chciały. Możemy sobie położyć rękę na brzuszku i tak jak mówiłam już kiedyś, nie powinnyśmy leżeć na plecach tylko na prawym czy lewym boku.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65giwp5ppll.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjge24qeusb.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie:)
Pracowity poranek za mną, usmażyłam naleśniki na obiad, zrobiłam zakupy w dwóch sklepach, przyturlałam się z nimi do domu, rozwiesiłam pranie, przygotowałam pościel do zmiany i teraz czekam aż mi chęci wrócą do działania, bo muszę zmienić tą cholerną pościel skoro już mam przygotowany komplet.
Spotkałam po drodze do domu koleżankę, która uświadomiła mi, że zaczęłam kołysać się na boki jak kaczka... :( masakra irysek nie jesteś sama kaczuszko droga w tym stadzie:):)
Wybierałam się na wesele w szpilkach ale wiem, że muszę zabrać ze sobą ze dwie pary balerin na zmianę. Szpilki tylko kościoła i na początek, a później już nie dam rady.
Jutro wybieram się na panieński siostry i muszę jakąś małą przekąskę przygotować ale jeszcze nie mam pomysłu.
Szczęśliwylipiec czekamy na wieści po wizycie.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

ewcia088 buuuu :(((((
Ależ miałam dziś wpadkę i powiem Wam, że z jednej strony jest mi strasznie głupio, a z drugiej kolejny raz uświadomiłam sobie, że należę do grona szczęśliwców. Otóż złożyłam znajomej życzenia z okazji urodzin ode mnie, męża i od dzidziusia w brzuszku. Dostałam od jej męża gratulacje, że jestem w ciąży no i oczywiście zapytałam jak ich plany w tym temacie i okazało się, że oni od 4 lat próbują ale niestety bez rezultatów. Jeju jak mi się zrobiło głupio i przykro jednocześnie :( .

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

hej,
czy któraś z Was rozważała opcje deponowania krwi pępowinowej??
Ostatnio byłam na takim spotkaniu na którym o tym mówiono i zaciekawił mnie ten temat... trochę spory wydatek bo ok 3 tys trzeba mieć na sam początek potem opłata roczna, ale w razie gdy dziecko zachoruje na poważną chorobę typu białaczka itp, ta krew działa cuda...

a href="

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

Ale żeście się rozpisały! Nadrobiłam Wasze wpisy, więc postanowiłam się przywitać ;-)

Katarzyna_Honorata takie "wpadki" się zdarzają, więc się nie przejmuj, ale za to daje to wiele do myślenia i uświadamia, jak wielkie szczęście nas spotkało, że możemy być w ciąży, a lada dzień przytulimy swoje ukochane bobasy ;-)

A jeśli chodzi o głaskanie brzucha i wywołanie skurczy, to trochę mnie to zastanawia, bo przecież używając chociażby kremów na rozstępy, to trochę pomasować trzeba i co, tzn. że trzeba z tego zrezygnować? Jakoś nie jestem do tej teorii przekonana ;-)

Słonecznego dnia Wam życzę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna_Honorata wiem o czym mowa, kilka lat temu spotkałam znajomą, która pochwaliła się, że jest w trzecim miesiącu. Spotkałam ją jakiś rok później i oczywiście zapytałam jak dzidziuś... ona na to że dwa dni po tym jak mi powiedziała, poroniła. Nie wiedziałam gdzie oczy schować bo było mi tak głupio. Moja siostra też bardzo się wkurzała jak 3 lata po ślubie ciągle słyszała pytanie kiedy będzie w ciąży, a oni właśnie nie mogli zajść. Leczyli się, starali i nic z tego. Dopiero jak przestali się starać i stracili już nadzieję, to zorientowała się że jest w ciąży.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

izabelap to przecież naturalne, że zapytałaś, jak dzidziuś, ale wyobrażam sobie, jak bardzo ta sytuacja musiała być dla Ciebie niezręczna.

Chyba pytanie "kiedy będzie dziecko?" jest jednym z tych, które wprawia młode małżeństwa w złość. Mnie na szczęście to ominęło ;)

A niedługo najmniej ulubionym pytaniem będzie "kiedy w końcu urodzisz/ już urodziłaś?" itp. Także trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zielona11

Hej - miałam sie odzywać jak coś będę wiedzieć, więc piszę. Płytki krwi podskoczyły do 60 tys i jutro moge iść do domu :)) musze byc pod opieka hematologa i pewnie jeszcze tu trafię ale mam poziom powyżej krytycznego wiec kamień spadł mi z serca bo sterydy zadziałały :)
ChopSuey czy też masz termin na 11 lipca? Bo wydaje mi sie ze mamy taki sam termin?
W weekend wreszcie moge sie wziąć za wyprawkę ;)

Odnośnik do komentarza

A ja się dzisiaj zalatwilam na cacy...
Postanowiłam kupic proszki i zacząć prac ubranka... Schodząc wygiela mi sie noga, upadłam i skrecilam kostke. Pojechalam na SOR, nie wyrazilam zgody na rtg...i tak naprawdę nie wiem czy tylko skrecilam kostke czy zlamalam cos... Mam lezec z noga w górze i nie chodzic, usztywnic i smarować zelen uzarin.... Pieknie, po prostu pieknie!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

rene współczuje, ale rtg kostki to chyba mogłaś zrobić, dali by ci osłonę, i byś wiedziała co i jak z kostką

ja na obiad mam dziś gołąbki kupne, dorobiłam tylko sos i obrałam ziemniaki i właśnie zajadam.
jakoś mi dziś słabo mała uciska na przeponę chyba, ech

pojadę po młodego do przedszkola a później upiekę ciasto z rabarbarem i bezą, mam nadzieje, że mi wyjdzie, ciasto już w zamrażalniku jest od godziny, jeszcze godzina i mogę się brać do roboty :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.
Piękna pogoda dzisiaj. Rozpisalyście sie.
Byłam na wyniku z moczem i mam bakterie:( dostałam antybiotyk, penicylinę.
Mąż pojechał na weekend do Polski po wózek, bo jest już do odebrania.
Zostałam z córeczką i siostrą.

Annychka dziękuję, że napisałaś dzięki temu wierze ze bedzie i tak w moim przypadku. Modlę sie o to. Wyprawkę mam całą. Czekam na mojego skarba. Miałabym tyle pytań do Ciebie

Zielona11 cieszę sie ze jest lepiej i idziesz do domu:)

Rene_87 bardzo współczuje. Mam nadzieje ze z brzuszkiem wszystko ok ?

Odnośnik do komentarza

Brzuszek mnie nawet nie zabolal, klapnelam na pupe ale jak to się dokładnie stało to nie pamiętam... :( cale szczęście ze to był ostatni stopień i ze nie sturlalam sie po schodkach...
Maly caly czas daje o sobie znac wiec mam nadzieje ze nawet nie poczul..

Lekarz powiedział ze rtg tylko za moja zgoda i na własne ryzyko...pielegniarka dala mi do zrozumienia zeby sie nie godzic...
Boli jak cholera!! Mam kostke jak balon!! Nici z prania, prasowania...a za 2 tygodnie zaczynamy remont łazienki :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zielona11

Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa :) jedna nauczka z tej sytuacji - nie czytać przypadkowych forów bo tam to już by mnie dawno uśmiercili.. tylko spokoj i kontakt z lekarzem ;)
Rene trzymaj sie dzielnie!! Bardzo współczuje.. Mam nadzieje ze to nic groźnego!!

Odnośnik do komentarza

Rene_87, miałam dwa razy złamaną nogę w kostce, raz dość poważnie że mi ją składali operacyjnie itp, więc jeśli Cię boli, puchnie i nie możesz stanąć na nogę to nie bagatelizuj tego. Jeśli się bardzo boisz robić rtg to poczekaj do jutra, ale jeśli nie będzie poprawy to idz koniecznie do ortopedy, może wymyśli coś innego np. Usg. Trzymaj się, mam nadzieję, że po prostu sobie zwichnęłaś tę kostkę!

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Oj Rene ale nawiwijalas, oby okazało sie to zwichnięciem.
My dzis cały czas w ruchu od rana ćwiczenia, piekłam ciasto z rabarbarem i zrobiłam kompot :) pozniej obiad. Przeszliśmy sie na spacer i kupiliśmy truskawki :) teraz chwilowo odpoczywam. Juz mysle co dalej robić bo moj M dłużej w pracy bedzie. Jutro wybieramy sie na targi mother&baby :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

Rene87 naprawdę współczuję ;/ ale skontaktuj się ze swoim gin. Może coś podpowie, żebyś się tak nie męczyła...
Narzeczony wrócił z pracy, zjadł obiad i padł :) śpi teraz więc mam trochę czasu. Później wybieramy się na małe zakupy. Brat cioteczny mojego narzeczonego z żoną mieli przyjechać na weekend, ale niestety syn im się rozchorował więc nici z imprezowania, grillowania. Ale już dziś zapowiedziałam, że jutro na balkonie robimy grilla na obiad :D Ostatnio kupiliśmy elektrycznego.
Poza tym moja przyjaciółka robi jutro parapetówkę. Na szczęście mieszka niedaleko więc pewnie pójdziemy. Ciekawe ile czasu wytrzymam siedząc :) Wszyscy będą pili % a ja biedna będę patrzeć tylko. Ale dam radę :)
Jutro ma być u nas ładna pogoda to chyba popiorę ubranka dla maleństwa a w niedzielę być może poprasuje :D ale to dopiero plany :) Jak będzie to się okaże...

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65giwp5ppll.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjge24qeusb.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamusie:)
baaaardzo długo nie pisałam, a ostatnie kilka dni nadrabiałam zaległości w czytaniu bo nazbierało się ze 100 stron,
napiszę ogólnie: gratuluję wszystkim dobrych wyników,a tym u których pojawiły się jakieś problemy przesyłam pocieszenia i życzę pozytywnych rozwiązań!
U nas wszystko ok- mała rośnie idealnie wg zaleceń, a dziś przybiła mi piątkę- przycisnęłam delikatnie 2 palce do brzuszka bo buszowała bardzo, a ona akurat rączką tam wzięła- cudne uczucie! Zazdroszczę tym, którzy mają możliwość złapać lub posmyrać nóżkę tak jak pisałyście.
maryjane pisałaś o krwi pępowinowej, no ja jestem z mężem na 90% zdecydowana dokładnie na wersję krwi pępowinowej i sznura pępowiny, dostałam też ostatnio maila z pbkm, że podpisując umowę do 26.V. jest promocja nawet do 1000zł, także zajrzyj na ich stronę jeśli jesteś zainteresowana, a jesteś zdecydowana czy tylko o tym myślisz? ja od zawsze o tym myślałam, a teraz bym chyba sobie nie darowała w przyszłości gdybym zrezygnowała a coś by wynikło, a też byłam na spotkaniu i zostałam uświadomiona jak to działa. A czemu nikt się nie wypowiedział inny? czy przeoczyłam coś?
Pozdrawiam mamuśki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k618yy7xa.png]

Odnośnik do komentarza

zielona11 bardzo dobra wiadomość, ze wychodzisz do domku i ze wyniki sa lepsze :)
Rene_87 mam nadzieje ze z ta noga to nic poważnego, jednak tak jak mówią dziewczyny, jak bedzie puchnąc i bolec to do lekarza marsz :-*

Ja dzis byłam na tańcu brzucha. Mala tancowala razem ze mną :D trochę mi przeszkadzala ale dalysmy rade :) a popołudniu bylam u kosmetyczki i zrobiłam sobie manicure aby miec ladne paznokcie na komunie :D

Jutro zamierzam od rana jechac z synkiem zobaczyć za nowymi butkami i po chlebek a potem zrobię jakies pranko dla malej bo ma być ładna pogoda :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71171.png
http://s1.suwaczek.com/200905081662.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wy się jutro będziecie wygrzewać, a ja gnić na uczelni:( zostały mi 2 zjazdy, ale siedzenie w tych niewygodnych ławkach mnie wykańcza, a mój kręgosłup woła ratuuuuunku.

Rene_87 ostatnio w jakieś telewizji śniadaniowej mówili, że najgorzej jest jeśli rtg jest robione w pierwszym trymestrze. Jest szkodliwe, ale jeśli jest podejrzenie złamania, to w III trymestrze już nie ma tak dużego zagrożenia dla dziecka i są specjalne osłonki na brzuch. Ale jak mówią tu dziewczyny, przecież można usg zrobić. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z Twoją nogą i znajdzie się jakieś rozwiązanie, żeby niepotrzebnie się nie naświetlać.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09koaukciwa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...