Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, w końcu mam porządek w tych szafkach na których mi zależało :D teraz będę mogla poprac ciuszki dla malej bo mam gdzie pochować :) no i juz czesc rzeczy wyladowala w torbie do szpitala :P ale powiem Wam ze od rana jakos bylam przymulona. I caly dzień boli mnie odcinek lędźwiowy. Zazdroszczę tym które mogą sobie dowoli pospać. Dzis bym spala i spala ale trzeba bylo sie ruszyć i iść z synkiem do przedszkola :P

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71171.png
http://s1.suwaczek.com/200905081662.png

Odnośnik do komentarza

Wyniki badań nie sa dobre... Wizyta po weekendzie ale jutro przyjdzie polozna to zerknie. Mam nadzieje ze nic poważnego z tego nie wyjdzie a w pn morfologie jeszcze powtórzę.
Poza tym Zauwazylam ze przy chodzeniu dłuższym twardnieje mi brzuch na wysokości papka co mnie tez martwi.
Jakis słaby ten dzien ;( ide pod prysznic i bedr próbować usnac.
Miłego wieczoru ;*

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65giwp5ppll.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjge24qeusb.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna_Honorata kurcze no wg tego co jest na tym blogu to akurat te kosmetyki mają najlepszy skład . więc też chyba będę wybierać między HIPP i Rossmanem. Moja siostra od początku używala oliatum do kąpieli a widzisz okazje sie ze mimo ze kosztuje sporo nie jest najlepszy... a też się waham nad chusteczkami nawilżanymi :P generlnie jak pomyśle o zakupach dla małej w sensie kosmetyków i tych preparatów to głowa mnie boli, mam wrażenie że nie ogarne :P to moje pierwsze dziecko więc jestem zielona hehe dlatego tak się ciesze że jest nasze forum <3

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq73sbdee7s85l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjd9jcgyfhxo87r.png

Odnośnik do komentarza

izabelap no my tez odkladalismy,ale siadl samochod 2500 tysia,obojgu nam konczylo sie czasowe prawojazdy i przedluzenie kazdego 300 zl oraz przerejestrowanie samochodu po przemeldowaniu meza 185, tak wiec ponad 3 tysie poszly... oczywiscie teraz wydatki zwiazane z dzidzia i niestety ale oszczednosci prawie wykorzystane :(
ewcia088 trzymam kciuki zeby badania wyszly dobrze, a co do twardnienia mam dokladnie to samo. Spij spokojnie.
kyga zobaczymy co wyjdzie z tymi kosmetykami, na szczescie na poczatku nie bedzie ich tak duzo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Odnośnie kosmetyków dla dzidziusia to ja się zdecydowałam na płyn do kąpieli i oliwkę Hipp. Brałam pod uwagę tez Rossnanna, ale w ich kosmetykach nie bardzo odpowiadał mi zapach. Jeśli chodzi o chusteczki nawilżone to wybrałam Huggies Natural Care, też na podstawie dobrej opinii na Srokao. Zobaczymy w praktyce czy rzeczywiście się sprawdzą. Zamówiłam wszystko w aptece gemini, jutro ma przyjść paczka.
ewcia088, a co się dzieje nie tak?
No niestety wydatki na nasze maleństwa są duże. Ostatnio kuzynka, która ma małe dziecko mówiła mi, że karmi mlekiem modyfikowanym i jedyne mleko, które dziecko toleruje kosztuje 35 zł i starcza na dwa dni! Byłam w szoku, ze to aż taki koszt.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

poziomkowa86 Niestety 350 g mleka wystarcza na max 3 dni.Wiadome im większa paczka tym taniej ,znajoma za 1200g Bebilonu daje w aptece 56zł i ma to na tydzień. Wszystkie mamy nadzieje że nasze bąbelki będą chciały cycusia a jak się nie uda to Bebiko 1200g za 34złote ,aczkolwiek mało się przyjmuje to mleko i pozostają z wyższej półki. I pomyśleć że nasze babcie nie miały usg,opieki ginekologa na zawołanie a rodziły w domu w izbie a jak karmienie nie szło to było tylko krowie mleko i nasi rodzice zdrowi i wyrośli :-)

Odnośnik do komentarza

SzczesliwyLipiec - trzymajcie się, jesteśmy z wami. Wiem co czujesz bo coś podobnego przeżyłam w pierwszej ciąży - wadę stwierdzili dopiero w 32 tyg. Wybraliśmy szpital gdzie mogla by się odbyć operacja w razie potrzeby. Przez to musiałam jeszcze być pod nadzorem na patologii. Dzięki Bogu, wsparciu rodziny i znajomych nie była potrzebna operacja i nasze Cudo teraz cieszy nas codziennie. Miejcie wiarę i siły. Szykuj wyprawkę i bądź dobrzej myśli!

Odnośnik do komentarza

ChopSuey

teraz przede wszystkim musze skompletować pieluchy wielorazowe bo na takie się zdecydowaliśmy - koszt jednorazowy niby dosyć spory ale przede wszystkim są zdrowsze dla dziecka. czy któraś z Was też się na nie zdecydowała? bo właściwie nie wiem jakie i ile kupić, czy same otulacze czy kieszonki również?

Ja ozywałam i jednorazowych i wielorazowych - zależy od sytuacji. Z wielorazowych bardziej mi podrasowały otulacze - nie potrzebują prania tak często jak kieszonki - zmieniasz wkład, a kieszonki musisz zmienić w całości.

Odnośnik do komentarza

hej :) też skłaniam się ku otulaczom żeby nie trzeba bylo prać codziennie. chciałabym chociazby włączać pralkę co drugi dzień. ale pewnie na próbę kupię ze 3 kieszonki. tylko zastanawiam się czy rzeczywiście wkłady nie przepuszczą i otulacz pozostanie suchy do kolejnego przewinięcia. no ale to wyjdzie "w praniu".
w szkole rodzenia ostatnio był wykład o noworodku: żółtaczka, gojenie pępka, ciemieniucha i duuuużo innych, jestem przerażona. nawet nie wiem czy będę potrafiła przebrać dzieciątko a co tu dopiero ocenić na oko czy poziom bilirubiny nie jest już alarmujący. to ja aktualnie czuje się jak dziecko we mgle.
a co dziewczyny myślicie o chustonoszeniu? planujecie zakup chusty? byłam na spotkaniu na ten temat i szok laska która prowadziła mówiła, ze ona nie ma wózka, w ogóle nie używa. tylko i wyłącznie chustę.

Odnośnik do komentarza

hejka
jezu chodzę jak kaczka, ponownie jak w poprzedniej ciąży więzadła mi siadły, shit i tak do porodu będzie, ale jestem wściekła, a przede mną jeszcze remont pokoju i urodziny, kurcze jak ja to ogarnę :/

ja młodego nosiłam w chuście i teraz też zamierzam małą nosić, tylko w upały nie polecam bo gorąco, mnie chusta uratowała przed bólem kręgosłupa który miałam jak młody non stop był na rękach.
o pieluchach wielorazowych też myślałam, ale mąż powiedział, że nie będzie przebierał z wielorazówek, więc się poddałam, choć nie wykluczam, może parę kupię, ale później.
ale zamierzam kupić wielorazowe wkładki laktacyjne, o! ale też później jak mi się laktacja unormuje.

miłego dnia!

muszę jechać po wyniki badań i po magnez bo mi się skończył, ale mi się tak nie chceeee

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

PuszekOkruszek25
a jak się nie uda to Bebiko 1200g za 34złote ,aczkolwiek mało się przyjmuje to mleko i pozostają z wyższej półki. I pomyśleć że nasze babcie nie miały usg,opieki ginekologa na zawołanie a rodziły w domu w izbie a jak karmienie nie szło to było tylko krowie mleko i nasi rodzice zdrowi i wyrośli :-)

mojemu akurat tylko bebiko spasowało albo humana pół na pół z moim mlekiem zmieszana, bo bebilonie wymiotował ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna_Honorata ważne, ze już idzie do przodu. Na pewno ze wszystkim zdążysz. Nie ma innej opcji :D
ChopSuey ja kupiłam chustę, bo słyszałam wiele dobrego na ich temat. Poza tym po Poznaniu czasem cięzko się przemieszczać z wózkiem, więc sądzę, że chusta się sprawdzi pod tym względem :) choć wózek oczywiście zamierzam używać :)

A tak w ogóle dziewczyny to miałam cięzką noc. Wczoraj czytałam, że wiele z Was miało problemy, a mnie się to przytrafiło tej nocki. A to nie mogłam się ułożyć. To prawa dziurka od nosa mi się zatykała... w ogóle w nocy obudziłam się z bólem brzucha, zaraz potem poczułam że mam wzdęcia, więc od tego mnie bolał. W sumie nie spałam chyba 1,5h. A potem sen miałam lekki i dużo się kręciłam. Poza tym synek przyszedł, że się posiusiał. Nie wiem czemu on tak w nocy popuszcza. Chorobę pęcherza już wykluczyłam, więc pewnie problem lezy w jego głowie. Ech... wczoraj też mała nie była zbyt aktywna. Wieczorem położyłam się bardziej na prawy bok i poprosiłam męża, aby pomógł mi ja rozruszać i się udało :) ale śmiesznie się zachowuje, bo wystawia nóżkę i jak się chwyci to już nie zabiera jak wcześniej tylko trzyma, albo przesuwa mi po brzuchu. Odważna się zrobiła :D za to dziś już się kręci jak zawsze więc się nie martwię :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71171.png
http://s1.suwaczek.com/200905081662.png

Odnośnik do komentarza

Witam z samego rana :)
Dziś trochę spokojniejsza, bo wiem, że ma przyjść położna i być może rozwieje moje zaniepokojenie.
kyga co do twardniejącego brzucha to nie wiem czy trzeba zgłaszać to do gin ale uważam, że chyba by wypadało. Dla mnie jest to uciążliwe, tym bardziej, że już po krótszym spacerze się tak dzieje. Ale porozmawiam dziś na ten temat z położną i się na pewno odezwę.
poziomkowa86 wczoraj robiłam badania i pierwszy raz wyszło mi sporo poza normą lub mniej niż norma. Nie znam się na tych wynikach, dlatego też licze dziś na położną bo do wtorku bym zwariowała.
Mimo brania żelaza- heboglobina znów spadła. Co prawda 11,7 (norma od 12stu) ale ostatnio było 11.9.
*hematokryt 35,3 (norma 37-47);
*jest coś takiego jak Inne (Eo, Bazo, Mono)%- mam 1,5 % (norma 6-12)
*neutrofile 78,4% (norma 40-70) ;
*w osadzie moczu leukocyty 5-10 (norma 0-5).
Naprawdę nie znam się na tych wynikach ale mam zamiar je w poniedziałek powtórzyć. Podejrzewam, że któryś z nich jest od stanów zapalnych a taki miałam teraz- zapalenie dziąsła. Więc możliwe, że dlatego jest podwyższony.
Muszę teraz posprzątać w mieszkaniu, bo przed 11sta ma przyjść położna a może jeszcze uda mi się podskoczyć po wyniki"na papierku" bo te które mam to są w necie.Odezwę się na pewno jak już pójdzie i będę miała chwilkę.
Dziewczyny a czy długo czekałyście na zamówienie z gemini? Ja zamówiłam we wtorek po południu i nie mam jeszcze żadnej informacji, żeby już mi je mieli zamiar wysłać.
Miłego dnia! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65giwp5ppll.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjge24qeusb.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
u nas zapowiada się piękny dzień, na pewno wyjdę na krótki spacer a potem posiedzę na balkonie. Kurcze mamy na balkonie osłonkę z bambusa i nam się tam żłobek dla owadów zrobił :P i po otworzeniu balkonu całe towarzystwo próbuje się wepchnąć do mieszkania, co chwilę wynoszę pająka, biedronkę, żuka itp :) chyba zmienimy osłonkę na coś sztucznego.
Wczoraj wieczorem dostałam jakiejś werwy tak od 20stej i wysprzątałam salon i kuchnię, M patrzył na mnie jak na wariatkę :) oczywiście nie pozwolił mi na żadne schylanie się, dźwiganie itp. Więc dziś mam spokój ze sprzątaniem.
W weekend miały przyjechać moje szwagierki z rzeczami dla małego, mam nadzieję, że nie zmienią planów bo jestem bardzo ciekawa co tam zakupiły :). M dziś zacznie montować szafę w sypialni a jutro sobie wszystko poprzekładam. Jeszcze tylko trzeba oddać szafę z pokoju, w którym będzie urzędował nasz maluszek żeby łóżeczko wstawić. Mały dał mi dziś ładnie pospać, troszkę się ze mną rano pobawił - Kira89 mam tak samo jak Ty, mały wystawia nóżkę, ja lub M ją masujemy to jeszcze bardziej wyciąga :)
Ewcia088 czy możesz podpytać położnej jak to jest z głaskaniem brzuszka, bo słyszałam opinie, że nie powinno się głaskać, masować itd bo mogą skurcze się pojawić, a nie ukrywam, że ja z synkiem często się bawię, głaszczę go w okolicach główki, masuję nóżkę, którą wystawia itp. z góry dzięki

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

ewcia088co do krwi to pewnie żelazo dostaniesz bo też wszystko w dół miałam i mi gin kazał brać.Co do moczu to jakiś stan zapalny ale może to być po dziąśle jak jakieś leki przyjmowałaś.
irysek to dobrze że synuś przychylny dla mamusi jest :-)
SzczęśliwyLipiecBędzie wszystko dobrze i musi tak być :-) Nasi lekarze się starają,synek koleżanki miał 3 dziury na sercu,po urodzeniu go operowali i juz 5 lat ma zdrowy urwiś :-) Trzymamy mocno kciuki.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! U mnie też chyba zapowiada się ładny dzień, więc pewnie wybiorę się na spacer. Wcześniej trochę posprzątam i poprasuję. Na szczęście obiad mam z wczoraj, więc nie muszę gotować. A wieczorem szkoła rodzenia. Na weekend zaś jedziemy do moich rodziców. Bardzo się cieszę, bo rzadko się widujemy ze względu na odległość, poza tym posiedzę trochę u nich na działce na świeżym powietrzu :).
ewcia088, jeśli chodzi o żelazo i hematokryt to to nie są bardzo złe wyniki, ja miałam ostatnio podobne i lekarz mówił, że w ciąży to nie tragedia. A co do tych pozostałych wskaźników to nie wiem...
A co do apteki gemini to ja robiłam zamówienie w poniedziałek i dopiero wczoraj dostałam informację, że przesyłka została nadana, więc dziś już powinnam ją mieć u siebie. Nie mniej jednak nie śpieszą się tam chyba za bardzo. Już miałam do nich pisać, że trochę przydługo to trwa, no ale na szczęście nadali w końcu.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

ja lekceważyłam trochę niski poziom żelaza, ale położna powiedziała, że jego unormowany poziom jest ważny przy porodzie bowiem traci się sporo krwi. tak więc zabrałam się za kiszenie buraków i ten sok wypijam codziennie ale obawiam się, ze za mało. ale niestety jest tak obrzydliwy że więcej nie moge. szklaneczka stoi cały dzien w kuchni i tak popijam od czasu do czasu. w necie jest pełno przepisów na kiszone buraki. ale czy to działa to Wam napisze w poniedziałek, bo wtedy właśnie odbieram wyniki krwi i sama jestem ciekawa...
u mnie w bydgoszczy słonecznie, jutro znowu remont. w tygodniu trudno się zabrać tymbardziej ze ja praktycznie nic nie robie a mąż oprcz etatu ma swoją działalność i też ciągle tam grzebie coś. ale już mam dosyc. podziwiam że sprzątacie dziewczyny mi tak ciężko cokolwiek zrobić a jak wejde po schodach na gore to juz w ogole tragedia. dosyc ze remont rozgrzebany to brudno wszedzie ale przynajmniej nadrabiam zaległe lektury ;) dziś na obiad na szczeście mam wątróbkę z wczoraj, ale nie powiem wczoraj się nastałam przy garach więc dziś odpoczywam. ponadto mam już skurcze przepowiadajace, tak myślę, ze to to. ale nie sa zbyt przyjemne. najważniejsze, że dzis ostatni dzien 32 tyg więc dziecko jest juz rozwiniętę, w kolejnych tygodniach nabiera tylko masy :) no a od 36 tyg juz bedziemy w terminie! kto wie, czy nie okaze się ze bede czerwcówką a nie lipcówką :) a wy jakie macie plany na dziś? za bardzo nie mam z kim pogadac wiec z checią poczytam jak Wam dziś dzień mija

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie :-)
U nas słoneczko schowało się za chmurki ale mam nadzieję że jeszcze się pokaże :-) Zjadłam śniadanko i wypiłam kawkę, zupka się gotuję, dzisiaj fasolka po bretońsku. Zaraz biorę się za pranie i sprzątanie w szafie, bo jak zostawię to na później to raczej nic nie zrobię. Po południu jak mąż kupi mi ziemię to sadzimy kwiaty na balkonie żeby było ładnie :-)
ewcia myślę że wyniki masz spoko, ja jak miałam nie wielkie różnice to lekarka nic nie zalecała.
Co do apteki gemini to ja czekałam 5-6 dni, zamówienie dostałam we wtorek a zamawiałam w środę albo w czwartek.
Biorę się do roboty i życzę Wam miłego dnia :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqx49tx1x.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...