Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

izabelap gratki księciunia, wielki chłop będzie, ale kiedyś wspomniałaś że po rodzicach więc się nie dziwię, a dziewczynki też duże były?

my dziś zaliczyliśmy obi i kupiliśmy wszystkie farby do pokoi, jak się cieszę, w najbliższych dniach zaczynamy remont, zn malowanie ścian i sufitów, nie powinno być to trudne, bo 2 lata temu mieliśmy kapitalny remont, ściany w płytach więc powinno być szybko, największy problem to będzie usunąć zaciek, ale mam nadzieje, że nam się uda, ja to już bym sama go zrobiła, ale nie będę wchodzić na takie wysokości

lenuśka mam to samo, do południa bym tylko leżała, choć zdarzają się momenty, że mam motorek w dupie i robię za dwóch, jutro mam pracowity dzień, muszę pozaliczać parę miejsc, obym wytrwała ;)

dobranoc :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny my już też po wizycie !!! Dzisiaj mieliśmy pierwsze w życiu KTG :) jak cudownie było posłuchać tego kochanego serduszka, maleńka to na pewno dziewczynka wszystko prawidłowo ani za mała ani za duża 31 tydzień i 3 dzień waga 1800 g :) za to mama schudła 0,5 kg po diecie cukrowej :P ale wszystko ok :) Nie wiem jak ja dzisiaj zasnę z wrażenia ... następna wizyta za 3 tygodnie już się nie mogę doczekać :)
Dobrej nocy dziewuszki

Odnośnik do komentarza

izabelap
Melduje sie po wizycie. Potwierdzone na 200% ze mamy synka. Bardzo się cieszę, M przeszczesliwy, dzidzia zdrowa i duża. Waży 1800, przez miesiąc przybrał prawie kilogram. Pewnie zakończymy z wagą ponad 4 kg, ale nie martwię się tym bo ja go wypychac nie bede, niech lekarze sie martwią jak go wyciągnąć:-) Wedlug dzisiejszego usg malec jest o 2 tyg większy.

Wszystkim mamusiom zycze tak dobrego nastroju jaki mam po wizycie. Pozdrawiam ciepło i życzę zdrówka.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Nie było mnie od piątku, ale jutro mam pogrzeb taty :-( Od piątku latam i załatwiam wszystko bo zorganizowanie pogrzebu wypadło na mnie. Jestem padnięta...Rano czeka mnie rozmowa z synkiem o tym że jego dziadek nie żyje i że będzie pogrzeb i że wszyscy będą płakać...Nie mam pojęcia jak się do tego zabrać i czy zrozumie. Miał bardzo mały kontakt z dziadkiem, bo mój tata już od dawna nie mieszkał z mamą. No ale zobaczymy jak to przyjmie...

Póki co spróbuję zasnąć, bo widzę że Niuńka się obudziła i buszuje w brzuszku...Dobranoc!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqx49tx1x.png

Odnośnik do komentarza

mamapoli
ewcia088 wlasnie chcialam ciebie zapytac o położna jak to jest ze przychodzi do ciebie już teraz??? Ja chodze do lekarza prywatnie a moja dawna położna w przychodni do której juz nie będę chodzic bo mój lekarz przestal tam przyjmować ,mogę zmienić położna w każdej chwili?czy jak to jest dziewczyny ?

mamapoli u mnie położna była dwa razy do tej pory. Właściwie tydzień po tygodniu. Jak ona mi tłumaczyła, to kobieta w ciąży powinna być pod opieką położnej od 22 tygodnia ciąży. Ja w sumie o tym nie wiedziałam, ale moje dwie koleżanki z pracy były pod jej opieką, bardzo zadowolone. Po porodzie mamy 6 wizyt patronażowych. Ja nie mam położnej z przychodni do której chodzę. Jak mi powiedziała, mamy prawo zmienić deklarację do położnej 2 razy w roku. Ale wizyty położnej w domu nie mogą pokrywać się ze szkołą rodzenia (o ile dobrze zrozumiałam), ale ja i tak nie planowałam chodzić do szkoły.
wiec dziewczyny pytajcie, korzystajcie bo mamy takie prawo a naprawdę dużo się dowiemy od niej :) Realizowane są bloki tematyczne, mierzy ciśnienie i tętno maleństwa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65giwp5ppll.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjge24qeusb.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, pogoda trochę się popsuła, ale na razie nie pada tylko pochmurno, chociaż deszczu trochę by się przydało, bo w ogrodzie nic nie chce rosnąć poza trawą, którą mój M musi wykosić w końcu:) Lenuska ja też gorzej znoszę tą ciążę niż pierwszą,ciągle coś mnie boli, kłuje, w nocy nie mogę spać, a dzień bym przeleżała w łóżku, zrobienie zakupów to teraz graniczy z cudem, bo pokonanie pieszo dłuższego dystansu jest prawie niemożliwe:/ No ale pocieszający jest fakt, że to już bliżej niż dalej:)
Osieńka również gratuluję udanej wizyty.
A tak poza tym wczoraj jak była u mnie ta położna to pytała się czy lekarz mówił już w jaki sposób zakończy się ta ciąża, chodzi o to czy będę rodzić naturalnie czy przez CC. Lekarz jeszcze nic mi nie mówił na ten temat, ale byłam prawie pewna, że skoro już raz miałam cesarkę to i teraz mnie czeka, a tu jednak jest inna opcja. Szczerze mówiąc nie wiem co myśleć o tym, z jednej strony gdyby była taka możliwość to chciałabym spróbować urodzić naturalnie, ale boję się tego bólu:( No ale zobaczymy jak to się potoczy wszystko.
66Kasia bardzo współczuję:((

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny.
Ciągle jestem pod wrażeniem wczorajszej wizyty, dopóki nie wiedziałam na pewno że noszę chłopca to było normalnie, a teraz jakoś nie umiem poradzić sobie z myślą, że jednak synek mi się urodzi. Nie wiem jak to wytłumaczyć, baaardzo cieszę się, że będzie syn, ale muszę się oswoić z tą myślą, do tej pory dziećmi nazywałam swoje córki a teraz taka zmiana. Wszystko nowe, tzn techniczna obsługa chłopca pewnie jest inna niż dziewczynki. Ale co tam, będzie synuś mamusi hehe.
Śmiałyśmy się bo do tej pory nie bardzo chciał nam pokazać swoje wdzięki a wczoraj bardzo dokładnie pokazał przyrodzenie,a twarz miał ukrytą:) Jak ginka zobaczyła na usg jego jajka to stwierdziła, że powinien się trochę wstydzić, że je tak wywalił na wierzch bo takie duże ma:)
irysek pytałaś ile dziewczynki ważyły. Zuzanna - starsza 3420, Wiktoria - 3580. Nie wiem jakiej wagi był ich ojciec przy porodzie, ale ogólnie nie jest jakimś wielkim facetem, w tej chwili ma jakieś 178 wzrostu i ok 80 kg. Natomiast obecny partner ma 198 wzrostu i waga 130kg, przy urodzeniu ważył trochę ponad trzy kilo. Wczoraj ginka powiedziała, że to nie zawsze się pokrywa ze sobą, ona kobieta raczej drobna, jakieś 160 cm i szczupła ważyła 4900 jak się urodziła a nie wygląda, a mój M wygląda jakby ważył z 6 kg:)
Za dwa tygodnie mamy zgłosić się do szpitala na usg prenatalne, miło, że zaproponowała nam doktor takie rozwiązanie, żebyśmy nie musieli płacić u niej w gabinecie prywatnym.
66kasia trzymaj się kochana, ciężki czas za Tobą i na pewno mocno stresujący, postaraj się trochę odpoczywać psychicznie i fizycznie też dla swojego maleństwa.

Dziewczyny co z naszą tabelką? Zagląda tam ktoś czasami? Ma ktoś link, żeby móc zaktualizować?

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

avel90 jest taka możliwość, że po pierwszej cesarce można rodzić naturalnie, wszystko zależy od Twojego organizmu. Natomiast w przypadku takim jak ja, po dwóch cesarkach, trzeci poród juz tylko przez cc. Wczoraj M pytał lekarki czy będziemy mogli starać się o kolejne dziecko ( hehe aż się zaśmiałam, bo jeszcze to się nie urodziło), to powiedziała, że wszystko okaże się w trakcie cc. W zależności od mojej macicy, od jej kondycji itd. Znam przypadki , że kobiety miały 4 cięcia ale myślałam, że na tym się kończy, a ginka opowiedziała nam , że niedawno robiła kobiecie 6! cięcie i tak też się zdarza. Byłam w szoku...

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

66kasia bardzo współczuję. Dwa lata temu zmarł mój dziadek, z którym byłam bardzo zżyta. Filipek (miał wtedy 4 lata) akurat miał bardzo dobry kontakt ze swoim pradziadkiem. A pradziadek go uwielbiał. Jak mały zobaczył mnie zapłakaną to był zdezorientowany. Mąż wtedy powiedział mu, że mama wszystko wyjaśni później. Nie było to łatwe, ale jak się uspokoiłam to wzięłam małego na kolana i zaczęłam mu na spokojnie tłumaczyć takim językiem, aby wszystko zrozumiał. Muszę przyznać, że przyjął to całkiem dobrze, a na pogrzebie też był spokojny. Wiem, że to trudne, ale sądzę, ze najlepsza jest prawda. Dzieci potrafią wiele rzeczy zrozumieć. Mój syn często mnie zadziwia rzeczami, o które bym go nie posądzała, ze wie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71171.png
http://s1.suwaczek.com/200905081662.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny!
Nie wiem co robic...dzisiaj po przyjsciu do pracy zlapal mnie bol w dole brzucha... taki dziwny, mocny i z kluciami.... zazylam nospe, polozylam sie i przeszlo. Nie wiem czy panikowac i jechac do szpitalach czy przeczekac? :( na dodatek wczoraj diabetolog stwierdzil cukrzyce :( cudownie :(
66kasia- trzymaj sie!

Odnośnik do komentarza

Witajce.
Wczoraj mialam lenia i nie moglam sie ogarnac zeby wyjść z domu a dzis juz pranie zrobione, poodkurzane podłogi i mebler, wymyta kuchnia... Można lezec i odpoczywać... Takie dni lubie :)
Szkoda tylko ze maluszek od wczoraj bardzo spokojny... Niech on wreszcie pofika bo zwariuje...nawet nalesniki z czekolada nie pomogly.. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.
Wróciłam od położnej,zmierzyła ciśnienie,zbadała mocz i tak wymacała mi brzuch, że aż to bolało. Stwierdziła,że nie powinno boleć i umówiła mnie na usg we wtorek,żeby sprawdzić czy mam dobrą ilość wód płodowych.
Jestem niska i mówi,że jak na mnie to duże dziecko.
Mam nadzieje, że wszystko jest ok.
Tak boli mnie krocze,że nie mogłam wrócić ze sklepu:( mówi,że to normalne. W pierwszej ciąży tak jak niektóre z Was dużo lepiej się czułam.
Do lipca coraz bliżej :)
Wczoraj kupiłam taki biały komplet:
http://allegro.pl/baby-raj-komoda-lozeczko-kokos-3-polki-i5262072568.html
Jeszcze karuzelki mi tylko brakuje i pampersów.

66Kasia bardzo współczuję.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, wczorajsza wizyta przebiegła dobrze. Synuś wazy 1190g, wydaje mi sie ze to sporo jak na ten tydzien. Lekarz zmartwił sie moimi dusznościami, wiec jutro mam wizytę u kardiologa. Synek ma moj nosek i usta :D udalo nam sie go złapać i mam zdjęcie do ramki :) ale cały czas sie zasłaniał i nawet pokazał środkowy palec :D
Wczoraj przyszło łóżeczko wiec dzis juz je odbierzemy i pewnie moj M nie powstrzyma sie zeby nie zlozyc go, ale przynajmniej zrobi soe porządek w pokoju :) lekarz troche nie był zadowolony ze przytyłam 2,5kg w ciagu miesiąca, nic mi nie zalecił ale sugestia była jasna. I jeszcze dopisał mi zebym brała szelazo bo wyniki niby dobre ale znaczne spadki w porównaniu z poprzednimi.
Izabelap gratuluje Synka! :)
Kasia66 wyrazy współczucia!

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...