Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie ranne ptaszki ;)
U mnie tez zapowiada sie intensywny dzien... Postanowilam definitywnie posprzatac w szafie.... Bede szukac miejsca dla maluszka wiec mogę byc bezwzględna w wyrzucaniu różnych nagromadzonych rzeczy.. Potem wizyta u dermatologa, male zakupy a wieczorem szkola rodzenia.
No właśnie, pytanie do przyszlych mam uczęszczających na takie zajecia... Chodźcie same, czy z partnerami??

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,
my dziś zaczynamy 26 tydzień- jak ten czas leci :D
Na 12 wizyta w poradni cukrzycowej zobaczymy czy obejdzie się bez insuliny...W sobotę kupiłam wreszcie kurtkę na wiosnę w ciucholandzie za 18zł, ale się cieszę jak głupia, wyobrażacie sobie, że w czwartek i piątek chodziłam jeszcze w zimówce? pewnie dlatego teraz siedzę przeziębiona :/
Czekam na relację z Waszych wizyt
Kira89 martwisz się tą kawą latte? Mój prowadzący oraz lekarka z poradni cukrzycowej powiedzieli, że spokojnie mogę pić 2 kawy rozpuszczalne z mlekiem dziennie,że taka ilość kofeiny nie zaszkodzi dziecku...
ps. przez te głupie zmartwienia na wadze 1 kilo mniej czyli łącznie przytyłam 6, pewnie mi się dostanie w poradni cukrzycowej, że powinnam trochę chudnąć a nie tyć na tej diecie :(

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Najbardziej stresujacy moment dzisiejszego dnia mamy juz za soba, corka nawet sie nie skrzywila na pobieraniu krwi, jestem z niej mega dumna. Pierwszy raz nie bylo lamentu i placzu. Posmarowalam jej reke zelem jakimś przeciwbolowym ktory mialam w apteczce domowej i to chyba tak pozytywnie wpłynęło na jej nastawienie.

Maleństwo od rana fika i bryka.

Dziewczęta udanych wizyt życzę.

Wszystkim martwiacym sie mamom zycze duzo pozytywnego myślenia i dobrego nastroju.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

hejka
eses, ja ide na test w czwartek muszę się trochę odcukrzyć po tych imprezach urodzinowych, poszłabym jutro ale wole w czwartek, bo dziś pewnie pozostałości torta zjem :D
moje dziecko nie chce chodzić do przedszkola skubany i tak od miesiąca, ech no ale muszę to przeżyć, nie mogę mu pozwolić, żeby był w domu bo później będzie gorzej
dziś mam zamiar wziąć hulajnogę do przedszkola i będzie sobie jeździł powrotnie nią.

moja mała od piątku aktywna była, a dziś jakoś zamilkła może jeszcze śpi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

:-D Witajcie w ten piękny poniedziałkowy ranek :-) Mój M nawet po mimo dzwięku wiertarki u sąsiada nie powstanie bo ma lenia ;-) Mi pozostało iść po chlebek :-) wczoraj mały tak mi jelita skopał że 40 min w ubikacji spędziłam i pół nocy żołądek mnie bolał.Długie nogi ma i zaczyna za żeberka mi się brać, jak leżę na boku to łobuz sie droczy ze mną :-) U mnie wizyta dopiero 7.05 ale zleci :-) Miłego i pięknego dnia :-)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Mam za sobą koszmarną noc. Plecy mnie bolały, nie mogłam zasnąć do 2 w nocy a na pewno nie pomagał mi atak paniki życiowej, jaki mnie dopadł właśnie w nocy. Leżałam u chlipałam w poduszkę jak to my sobie poradzimy. Dziś na szczęście już mi lepiej. Szału nie ma, zawsze mogłoby być lepiej, ale tak bardzo źle to chyba też nie mamy. Rano obudziła mnie córeczka, wyobrażałam sobie te małe stópki, które mnie kopią i to poprawiło mi humor :).
Rene_87 Fajnie, że już zaczynasz szkołę rodzenia :) My dopiero idziemy pierwszy raz w przyszłym tygodniu. Będę chodziła z mężem, zadeklarował się, że chce chodzić :)

Życzę udanych wizyt dla tych, które dziś się wybierają :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.

U nas trwa "przedłużony" weekend bo mąż ma wolne. Po sobotnio-niedzielnych spotkaniach towarzyskich pora wziąć się do roboty. Dziś w planach porządki w szafach cd, składanie komód (co by wreszcie zrobić miejsce dla bąbla), wizyta w ZUS by mieć przejrzystość w temacie ich naliczania, wizyta w szpitalu żeby zapytać się o szczegóły szkoły rodzenia no i... wizyta u lekarza przed którą trzęsę nogami bo panicznie boję się teraz wszelkich infekcji i na każde wyniki czekam jak na zbawienie.

Przed chwilą coś zakuło mnie pod żebrami jakby ktoś wsadził mi tam szpilkę- podejrzenie pada na małego... :P

poziomkowa86- też miewam takie ataki paniki więc kolejna rzecz która nas łączy. ;) Jeszcze tyle rzeczy do ogarnięcia a czasu coraz mniej i siły i energii nie będzie przybywać.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna_Honorata uspokoilas mnie z ta kawa :)
Ja juz po wizycie :) mocz i glukoza sa w porządku :) w morfo wyszlo ze znowu spadla mi hemoglobina i hematokryt wiec znowu musze brać Tardyferon. W sumie przybralam 5 kg :P mala jest o tydzień wieksza, podobno ma długie nóżki :P wazy 1317 g, lekarz powiedzial ze bedzie pewnie miec ze 4 kg, juz się boje :P w każdym razie wszystko gra :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71171.png
http://s1.suwaczek.com/200905081662.png

Odnośnik do komentarza

ja wizytuje za tydzień ;)
a po wytężonej pracy z okazji imprez dziś robie sobie dzień lenia, młody w przedszkolu, mąż w pracy, nawet teście i pies jeszcze śpią, więc i ja sobie leżę w łożeczku i oglądam tv i mam laptopa dla siebie :D i mam błogi spokoj :D
kira89 super że wizyta udana, ciekawe ile moja będzie za tydzień ważyć obstawiam 1 kg :D bo jej brat tyle miał w 26 tyg, a urodził się i miał 3140 więc też może ten wyczyn powtórzyć )

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Kira Gratuluję udanej wizyty. Co do kawy to tez piję codziennie jedną na rozpoczecie dnia i sporadycznie druga po południu. Robie sobie slabiutka, rozpuszczalna i z nie pełnej łyżeczki i z mlekiem oczywiście. Więc na luzie mozesz sobie pozwolic na taka kawke jesli Ci smakuje:-)

Katarzyna_Honorata byla chyba pod wiekszym wrazeniem niz ja:-) okazuje się że psychika w takich wypadkach gra główną rolę.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj zrobilam sobie mini wagary I pracuje z domu. Jednak mozliwosc siedzeniea na kanapie jest lepsza niz przy biurku:) Chyba ten 3ci trymestr to okres schiz, bo I ja mam wszystkie mozliwe schizy. Moja mama urodzila siostre w 28tc, wiec teraz mam glownie schize, ze za szybko maly sie urodzi a wiadomo, ze chlopcy sa slabsi na poczatku. W srode ide na wizyte, wiec mam nadzieje, ze sie troche uspokoje I dowiem sie jak tam postepy mojego malucha. Dzisiaj boli mnie podbrzusze I wychodze z migreny, wiec mam nadzieje, ze juz jutro bedzie lepiej.
Wozek zamowiony, fotelik tez, Dzisiaj zamawiamy meble I odbior wszystkiego w nastepnym tygodniu:) Chyba wtedy dotrze do mnie jeszcze bardziej, ze dzidzia juz za niedlugo z nami bedzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

My też dzisiaj wizytujemy ale dopiero o 18:30. A teraz siedzę uziemiona w domu i czekam na kuriera co wózek przywiezie.
A na szkołę rodzenia będę z mężem chodzić ale udało nam się zapisać na weekendową. Jeden weekend po 3,5 h każdego dnia. Bo w tygodniu u nas byłoby ciężko bo mąż do późna pracuje a chciałam żeby chodził i nie był potem taki zielony przy dziecku.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdyx8d6264eljy.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Od rana w stresie jestem, bo dziś mam wizytę. Tak jak Wam pisałam z miesiąc temu na badaniu połówkowym okazało się, że Franiu ma poszerzone ukm obu nerek. I dziś się okaże czy ta wada postępuje czy też stoi w miejscu, wtedy byłoby idealnie i prawdopodobnie nie byłoby już problemu... Dlatego trzymajcie kciuki! Mam o 15:10 wizytę u nowego lekarza, bo po ostatniej sytuacji kiedy moja gin sugerowała mi najgorsze z możliwych scenariuszy postanowiłam ją zmienić. Ponadto w pracy już nie daję rady, mam za dużo stresów, potem wiecznie mi brzuch twardnieje, bolą mnie plecy, co chwile mnie coś kłuje w brzuchu i myślę, że czas na odpoczynek, który zrobi dobrze mi i dziecku. Mam nadzieję, że lekarz będzie podobnego zdania.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44jtq7ddk90.png

Odnośnik do komentarza

kasia105 jesteś moją bohaterką za swoje nastawienie :D
Ja miałam schizy od czwartku. O wszystko, ciążowe, życiowe itd. Już jest lepiej :)
Mam do Was pytanie - przez mniej więcej 3 dni, czułam silny nacisk na dół brzucha, bez bóli, plamień itd. Bąbel też był jakiś niemrawy. Wczoraj wszystko już wróciło do normy. Miała któraś z Was tak? Zastanawiałam się, czy to możliwe żeby mały tak długo był mniej więcej w jednym ułożeniu... Wizytę u gina mam w przyszłą środę i nie wiem, czy dzwonić, czy dać sobie spokój, skoro wszystko ok.
A często Wam brzucholki twardnieją?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjghzjih2kk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-)

My dzisiaj zaczynamy już 29 tydzień :-)

Pogoda u nas się zepsuła, rano słoneczko pięknie świeciło a teraz chmury i wieje bardzo :-( Wczoraj pół dnia spędziłam z koleżanką w galerii i powiem Wam że wróciłam taka wykończona jakbym co najmniej maraton jakiś przebiegła, do tego buty mnie obdarły. Kupiłam sobie parę zwykłych t-shirtów bo już nie mam w czym chodzić i prawie wszystkie w rozmiarze L bo M za krótkie :-) Dzisiaj byłam na mieście i kupiłam tylko śpioszki dla mojej Niuni w osiedlowym sklepiku. Myślałam że w galeriach jest drogo a tu w takim sklepie podobne ceny albo i jeszcze drożej.
izabelap super że córa dała radę :-)

Wszystkim wizytującym dzisiaj mamom życzę powodzenia i trzymam kciukasy :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqx49tx1x.png

Odnośnik do komentarza

olafasola bedziemy trzymać kciuki!
Wczoraj tez panikowalam ze jest cos z Małym nie tak bo od 2 dni mało co sie ruszał, a jak tylko Wam o tym napisałam bo odchodziłam od zmysłów to od razu aktywny był :) dzis juz tez dał mi popalić takze jest wszystko w porządku.
Za to dzis kiepskie samopoczucie, posprzątałam rano i od tego momentu nie mam ochoty ruszyć sie z kanapy. Przygnębienie jakies mnie meczy

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Ale pogoda. W tym roku jest naprawdę kwiecień plecien... :D. U nas jak narazie wszystko gra. Mała jak nieraz kopnie to mam wrażenie ze nie chce wyjść dołem tylko przez brzuchol się przebić ;-). Ciuszki jush mamy. I to tyle ze nie wszystko zdarzy założyć. Teraz pozostaja tylko akcesoria i kosmetyki ;-). Ale to jush w maju.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjooymgp8vc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...