Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Kati, dzieki za wskazówkę, zrobiliśmy sobie spacer do apteki i nabyliśmy specyfik. Cóż, tonący brzytwy się chwyta, nie wierzę w homeopatię, chociaż ze składu wynika, że jakieś tam zioła powinny być. Rok temu, jak byłam w ciąży i wychodziła mi ósemka właśnie ziółka przyniosły ulgę. Nie nastawiam się na sukces ale spróbuję, jeszcze raz dzięki za podpowiedź! Aha, pisałaś wcześniej o smoczku, że Aleks nie umie bo dostał za późno. Może niekoniecznie to jest powodem. Mój w szpitalu ładnie trzymał i jeszcze jakieś 3 tyg później ale odwidziało mu się i teraz nie chce. pluje nim dalej niż widzi. Jak karmiłam przez nakładki też nie chciał, wypluwał i ryczał. Także widać chłopaki już na tym etapie życia mają jasne preferencje odnośnie gumy :)

Monju, tu nie ma co podziwiać. My po prostu nie mamy wyboru, nasze dzieci z tych drących się, trudno, trzeba zacisnąć zęby i kochać je jeszcze bardziej. Łatwo nie jest, jetem już strzępkiem nerwów ale nie mam wyjścia. Faktycznie psychika wypiera złe wspomnienia. Tak jak z porodu, nie pamiętam, jak bardzo bolało ale ze było to najwspanialsze doświadczenie w moim życiu. A może na rocznicę wybierzcie się gdzieś z mężem, np na kolację? Jak masz z kim zostawić Smyka to na pewno z chęcią wyjdziecie gdzieś tylko we dwójkę :)

Ewcik, to nazbierałąś mleka :D u mnie klapa, od kilku dni popijam karmi, żeby odciagnąć na niedzielę na chrzciny, bo jakoś nie widzę ściagania sukienki przy stole i wydobywania cyców a tu mały wyjada na bieżąco i wczoraj udalo mi się tylko 60 ml :/ chyba trzy dni będę zbierać na jedną porcję. Czy można w ogóle zmieszać mleko z trzech porcji i podać razem? W sensie że zamrożę kazdą osobno a potem rozmrożę i do jednej butli dam?

Wszystkiego najlepszego 4- miesięczniakom!

Odnośnik do komentarza

La mariposa powiedz czy jakis efekt smarowidlo dalo bo i ja musze cos wykombinowac bo sie zajezdze tym odciaganiem zamiast bawic sie z dzieckiem to ciagam cycka laktatorem.
Ja juz tez bolu i niesprawnosci po cc nie pamietam.
Moze wyrosnal z tych placzkow nasze dzieci.
I problem mam kolejny moje mleko pije i nic sie mu nie dzieje a jak daje mm pije a zaraz sie drze.
Poki co spi prosze niech ta 100 ml mu wystarczy choc na 2,5 godziny snu to odsapne chwile i zjem.

Odnośnik do komentarza

Ewcik, a moze mu mm nie smakuje po prostu? Wydulda z głodu a potem orientuje się, że jes t blee? Albo ma nietolerancję laktozy (bebilon pepti dajesz, tak?) i laktaza do mleka załatwi sprawę? Dam znać czy preparat zadziała, na razie po spacerze wyspał się i póki co leży spokojnie w łóżeczku, ale najgorszy cyrk ostatnio mamy wieczorem, więc zbieram siły :D

Odnośnik do komentarza

Melduję że żyjemy i też dzisiaj kończymy 4 miesiące :))
Przyłączam się do życzeń dla 4-miesięczniaków, oby zdrowo rosły.
Ja też na małą nie mogę narzekać ale i tak nie mam się czasu po 4 literach podrapać, starsza chorowała, bardzo dużo im zadają w szkole i nie ogarniam, niezależnie od pogody nawet jak wypizd jest to muszę po nią iść oczywiście z bąblem.
My już po chrzcinach, Paulinka była grzeczniutka, wszystko się udało ale nigdy więcej takich imprez, od rana do nocy w garach jak ta kuchta.
Co do KP przyłączam się żeby nie słuchać doradczyń, to jest nasza sprawa. Ja osobiście od początku dokarmiam butlą ale nie mam z tego powodu wyrzutów, mam mało pokarmu i przecież się nie powieszę, co drugie karmienie ma cyca a nawet jakbym zdecydowała że tylko mm to jest moja sprawa i nic nikomu do tego, nie dajcie sobie nic wmówić, NIGDY !!! To Wasze dzieci i Wy decydujecie co dla nich i dla Was najlepsze.
Co do ząbków to u nas też chyba idzie trójka na dole. Ostatnie szczepienie obeszło się bez płaczu i skutków ubocznych. Podawałam już małej jabłuszko ale odrzucało Ją jakbym jej kwasek cytrynowy dawała :)) Kaszkę mam kupioną i na dniach też przetestujemy. Do mleka dodaję jej na noc kleik od jakichś 2 tygodni, ładnie zapycha.
To tak z grubsza, postaram się wrzucić jakąś aktualną fotkę, bo jak patrzę na Wasze dzieci to już takie "dorosłe"

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Wracając jeszcze do ząbków u nas nie skutkują żadne gryzaki bo moja córcia po minucie drze się w niebogłosy że nie można tego zjeść, zabawa kończy się w momencie aż trafi do buzi a później jest wrzeszcz ;)))n Taki osobliwy egzemplarz

Stópki też odkryła kilka dni temu ale do buzi jeszcze nie doszły, w połowie się zatrzymują nawet jak ciągnie za nogawki i próbuje wciągnąć. Podobnie ciągnie się za body lub śpiochy jak dźwiga głowę, chyba próbuje siąść, kombinuje strasznie. Już nawet musiałam podusię taką specjalną z fotelika samochodowego wyjąć bo głowa była w powietrzu, tak dźwigała. Zaczynają się akrobacje, najfajniejszy chyba moment dla rodziców.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

monjamonja dziękujemy za buziaki:) A może jakaś kolacja we dwoje jak Piotruś Wam pozwoli? :) My też mieliśmy w sierpniu 9 rocznicę:) Moja Emi też jakiś czas temu odkryła stopy:) Na przewijaku często próbuje je złapać za paluszki:) Zwija się w kuleczkę na boku i próbuje ile sił:)
cichaasia Więc jest czwóreczka z 8 czerwca:)
ewcikk jak ząbki idą to faktycznie podczas ciągnięcia czy to cyca czy butelki może dzidzia odczuwać ból:( A co do Emi to dziś się zszokowałam jak weszłam na wagę a tam raz mi pokazało 7800 a za chwilę 8 kg!! Zastanawiam się czy z wagą mam wszystko ok ale zawsze dobrze warzyła:) A jeśli Aleks nie chce pić to może spróbuj trochę glukozy dodać? Moja Emi chyba do pierwszych dwóch porcji dostała bo nie chciała pić a później się oswoiła i było ok. Może nie jest to zbyt dobry pomysł ale może warto spróbować?

Cudowne te nasze dzieciątka:) Co jedno to ładniejsze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, był u mnie dziś monter drzwi (których ostatecznie nie zamontowali, bo ktoś po 6 tyg oczekiwania jaja sobie ze mnie zrobił i przysłali mi czyjeś albo źle wyprodukowali!), ale powiedział, że swojej córci na wyrzynające się ząbki podawali Camilie. To jest homeopatia wprawdzie, ale u niego działało.

Monja widzę coraz częściej, że u nas podobne są te dzieciaczki :) Też miałam przekichaną noc - Mały ciągle chce jeść, budzi się jak go odkładam, więc ja zasypiam przy karmieniu, a budzę się jak znów jest głodny i tylko zmieniam pierś :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Tetide faktycznie nasze maluchy się upodabniają, może jakoś telepatycznie się zgadały?:)

U nas okrutnie zimno, ale i tak byliśmy dwa razy na spacerze, chodziliśmy po słonku więc tragedii nie było.
Muszę jakiś kombinezon na zimę mu kupić, bo ten co dostaliśmy to już za mały... Nie wiem tylko jaki rozmiar. Jaki kupujecie? Piotrek nosi teraz głównie 74., mamy wyjątki z 80 i np. z h&m 68, bo one jakieś takie duże są. myślę kupić 86, bo dojdą jeszcze jakieś ciuszki na ciałko.

Co zakładacie teraz na stópki?

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszkaimikolaj

Ratunku! Dziewczyny moje dziecko już nie pierwsza noc budzi się spac nie chce, jesc nie chce, pileucha sucha, raczej nic go nie boli a drze się prawie cała noc. Zabki to raczej tez nie sa.. nie wiem co mu jest....czy to skok?? dziś np. cztery godziny walczyliśmy ze smokiem. co przysnal i wypadl mu z buzi to wrzask... wiec trzymałam mu az zasnal mocno...ciekawe co dziś będzie.. Babcia mówiła ze to przed chrztem( ah te zabobony bo co ma niby piernik do wiatraka??)...

Odnośnik do komentarza

Agnieszkaimikołaj a może po prostu coś się dziecku śni? Albo skoro piszczy to może zęby się wyrzynają? Jak zacznie w nocy piszczeć to spróbuj podać czopek, może akurat dziąsła dokuczają?

Malutka mam nadzieję, że niedługo napięcie ustąpi, bo nie ma nic gorszego niż słuchanie płaczu własnego dziecka i świadomość, że nie możesz pomóc, bo ćwiczenia są koniecznością.

A ja ząbkuję! Niech to szlag! Ósemka mi wyłazi i boli jak cholera, teraz wiem co czuje moje dzieciątko :/

A dla tych, które mają problemy z karmieniem- u mnie czasem działa tylko karmienie podczas spaceru po domu, inaczej Mały wygina się, pręży i nie chce jeść. Może warto spróbować?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszkaimikołaj masz do wyboru do koloru, ja kupiłam viburcol bo położna takie doradziła (homeopatia, ale działają!). Możesz w aptece zapytać o cokolwiek z paracetamolem. Może dziecko po prostu cierpi bo dziąsła najzwyczajniej bolą i stąd budzenie się z piskiem w nocy (Aleks też nieraz potrafi postawić nas na równe nogi z powodu dziąsełek, ale natychmiast mu masuję i jeśli to za mało to w ostateczności daję czopek, bo teraz jak idzie mi ta ósemka to wiem, jak to boli więc oszczędzam mu cierpienia). Z czopkami trzeba uważać, ale to jak z każdym lekiem. Jeśli czopki podziałają to możesz skusić się na camilę (dzisiaj już o niej pisałam w kontekście ząbkowania).

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...