Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Wlasnie lekarze kaza dokarmiac i tyle a ja nie chce mm podawac tym bardziej ze mamy alergie kolki wiec najlepsze jest moje mleczko ale jak zrobic zeby jadl. Teraz placz bo mu chyba nie leci tak jakby sobie chcial. Nie wiem do tej pory jakos bylo przybieral okolo kg miesiecznie.

Odnośnik do komentarza

ja mam krem na każdą pogodę j&j i smarujemy się za każdym razem. Wieczorem natomiast smaruję emolium bo nam z kolei wyszło uczulenie. Mój synek śpiewa "a ja nie chcę czekolady chce by miłość dał mi ktoś chcę by zabrał mnie od mamy bo słodyczy mam już dość" - ja jem już wszystko no i okazało się że jak ziem coś z czekoladą, wypije inne z kakao instant, ziem trochę nutelli młody ma na twarzy wysypkę

http://fajnamama.pl/suwaczki/1ow6m3e.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/vfajssf.png

Odnośnik do komentarza

Ewcik słońce napisz tutaj do dziewczyn http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,Karmienie_piersia.html
Sa tam licencjonowane doradczynie laktacyjne. W poście podaj wszystkie pomiary wagi. Data waga. Zacznij od urodzeniowej i spadkowej. Opisz po krotce i w szczegółach wasze problemy z alergia i nie tylko.
Dzieci rosną skokowo raz na wzdłuż raz na wadze. I tak właśnie to wygląda ze jak rośnie na długość to "szczupleje" w oczach i czasami moze byc nizszy przyrost. Zrób bad moczu i morfologię i ewentualnie crp. Wykluczymy infekcje.
Darek tez sie awanturuje wieczorami a laktator nie jest miernikiem tego co masz w piersiach. Spróbuj wieczorem karmić na siedząco w ciemnej łazience. Odizolowanie od bodźców moze pomoc.
Trzymam kciukasy

Odnośnik do komentarza

Ewcikk u nas był taki czas, może miesiąc temu gdzieś, że Piotrek denerwował się przy cycku i wynikało to z tgo, że był glodny a nie mógł zjeść, bo docierało do niego zbyt dużo bodźców, np. Zauważy o żyrandol, ktoś przejdzie, a niedaj Bóg się odezwie i koniec jedzenia, potem był zbyt głodny żeby jeść zaczynało się marudzenie a potem płacz. Spróbuj wyciszyć go przed karnieniem, jak widzisz, że zbliza się pora karmienia to bawsię uspokajająco, głaszcz po głowie, mów delikatnie u nas to działa no i niestety wszyscy mają zakaz wstępu jak karmię :-) spróbuj jeszcze zmienić pozycję karmienia, bo u nas teraz zmieniło się i nie chce na początku jeść póki nie zassie porządnie musi to być koniecznie tak, że jak karmię z prawej piersi to prawą dłonią trzymam mu główkę a lewą podtrzymuję resztę ciała przytulając do siebie no i najwazniejsze ta rączka od dołu co jest to musibyć nie wzdłuż jego ciała tylko tak żeby mógł obiema dłońmi złapać pierś jak butelkę ot taki ma wymysł:-) później przechodzimy na klasyczną jak już jest taki "otumaniony" :-)
Te zmiany gdzieś tak z miesiąc temu były w okolicach chrzcin małego, a chrzciliśmy 23 sierpnia, więc wychodziloby mniej więcej w tym wieku co u was

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6yd6h1k729o.png

Odnośnik do komentarza

To, że maluch wcześniej przybierał więcej a teraz mniej to zupełnie normalne. Moja przez pierwsze 2 miesiące w górnej granicy a teraz w dolnej. Też mnie to martwiło ale pediatra powiedział, że 500gr miesięcznie to ok i żeby nie dokarmiać. Zrobiłam badania i wszystko ok taka jej uroda :) spróbuj karmić w spokojnym miejscu tak jak piszą dziewczyny u mnie też się sprawdziło.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz92n0akkcrj6l2.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem moze to po szczepieniu wszystko bo od czwartku koszmar. Juz nie wiem na po placze czy brzuszek czy jedzenie czy inny bol. Po kapieli to samo jesc chce a nie moze. Co sie przyssal to puszczal i tak 20 minut nie wiem czy sie najadl. Zasnal jakas godzine temu. Wypilam femaltiker choc z woda smak jest okropny jeszcze gorszy niz z mlekiem.
Monju zauwazylam ze mu tez na lezaco zbytnio sie jesc nie chce probujemy klasycznie ale ciezko bo tez placz. Nawet ja stalam zeby jadl ale troche sie zakrztusil wiec to zly byl pomysl. O dziwo jak mu gruchalam grzechotka to sie uspokaial i cos tam jadl. Smok poszedl w odstawke choc bedzie ciezko bo Aleks ssie na pusto wiele razy przez sen. Moze to jakis kryzys trzeciego miesiaca oby minal szybko jak to to.
Aniu dziekuje napisze jutro moze cos pomoga bo mi pomyslow brak. Morfologie pediatra chce zrobic dopiero na koniec miesiaca ale jesli do wtorku nic sie nie zmieni pewnie przejde sie do niego i poprosze o skierowanie.Wiem ze laktator nie wyciagnie tego co jest w piersi ale lapalam sie juz czegokolwiek bo od 14 nic nie jadl a w sumie najadl sie kolo 9 a po 13 i przed 12 tyle ze podjadl. Liczylo sie zeby sprawdzic czy jest glodny i jesli nie chce ssac to moze bede odciagac ale to chyba juz niemozliwe bo laktacja raczej stabilna. Hmmm nie wiem czy az tak urosl na dlugosc teraz nie bo ciuchy raczej tak samo. Jedynie glowka podskoczyla bo trzeba bylo kupic po dwoch tygodniach nowa czapke bo ta nowa stara juz sie odbijala. W sumie Aleks pulchnych dzieciaczkow od poczatku nie nalezal. Jest raczej drobny i malutki teraz 61cm. Wiekszosc ubranek jest za szeroka wiec juz patrze zeby takie smokle mu kupowac.
Jestem wykonczona a jutro pewnie znow to samo.
Supermoniczko mnie w przychodni niedlugo beda mieli za matke wariatke bo znow trzeba isc do lekarza i chce w polowie miesiaca zwazyc malego bo do konca miesiaca watpie ze wytrzymam. Najgorzej ze my widzimy ze cos nie tak a nikt nas nie slucha. A z tym wazeniem to chyba lepiej wazyc na jednej wadze.
Oby nasze klopoty byly przejsciowe.

Odnośnik do komentarza

Karmimy sie sami w sypialni choc od wczoraj kilka razy w salonie bo tam jest lozko gdzie moge sie oprzec bo raczka go bolala i lezec nie chcial na lewym boczku. Tylko ze u nas tez jest spadek o 100gram. Poki co na szczepieniu pediatra powiedzial ze jest w normie i przyjsc na koniec miesiaca sprawdzic co sie dzieje.
Tyle rzeczy sie dzieje ze juz rece opadaja jak zrobic zeby bylo dobrze. No nic moze jutro bedzie lepiej. Dzieki dziewczyny za odpowiedzi zawsze to lzej jakos wszystko poukladac sobie.

Odnośnik do komentarza

Witajcie;)
Nasz mały skarb Julinka żyje już od roku (dokładnie od 3-go października). Postanowiliśmy sobie to uczcić małym torcikiem, rodzinnym spacerem, a wieczorem dobrą zabawą...
Julka też czasami nie chce jeść z piersi. Możecie mieć rację, ze to może być za dużo bodźcow, bo na leżąco w wycienionym pokoju je lepiej. Mam wrażenie, że trochę się uspokaja, gdy mówię do niej powoli, spokojnym glosem lub nucę piosenkę. Czasami jednak zmiana pokoju nie pomaga. Zastanawiam się wtedy czy coś może zjadłam, że mleko zmieniło smak. Bywa, że mleko leci zbyt dużym strumieniem lub za wolno i się wtedy też wkurza. Jeśli leci za mocno, to nie odpuszczam, bo nie chcę mieć nawału pokarmu. W przeciwnym razie daje mm. Często okazuje się, że i tego nie chce. Takie uroki malucha...
Julia na początku miała mały przyrost wagi, więc nie licząc kilkudniowej przerwy, właściwie cały czas jest dokarmiana mm. Już wspominałam o tym, ale żeby sprawdzić ile mała zjada z piersi ważyłam ją w szpitalu przed i po jedzeniu, a potem dokarmiałam ją mm tak, żeby dopelnić do wymaganej porcji. Kupiliśmy też wagę do domu (ok 100 zł), ale ważymy ją tylko kontrolnie raz w tygodniu, bo ładnie przybiera.

Moja córcia też ma często w oku śpiochy. Myślałam, ze to dobrze, bo się oczko oczyszcza, ale może faktycznie warto zapytać lekarza. Mam taką opcję online, więc może skorzystam.
Malutka, zobaczysz, że wyniki u kardiologa będą dobre. Wiem, że łatwo mówić, żeby się nie martwić na zapas, ale nawet na forum kilka z nas już to przechodziło (również w ciąży) i jest u wszystkich ok.
Malutka, czy próbujesz oswoić małą z fotelikiem w domu, gdy się nigdzie nie wybierasz, np. zajmujesz jakąś zabawką.
Staram się, zeby moja mała miała zabawki przypisane na stałe do miejsca, tj. maty edukacyjnej, łóżeczka, wózka, bo wtedy jej się nie nudzą, a ja mam krótkie chwile, zeby coś zrobić, gdy nie śpi.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ratujcie bo już głupieje... Odkąd Gabrynia bierze leki (antybiotyk i do tego probiotyk acidolac baby, witamina c, uniben na gardło, maść majerankowa) to dosłownie co 10 minut puszcza bączki ale takie z kupą, jest to raczej taka rzadka kupa.. I stąd pytania po pierwsze czy to normalne, a po drugie co polecacie na odparzenia bo od tych kup odparzyła sobie pupe, smaruje sudocremem ale nie widzę poprawy...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhbod5u2a2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k582s1wfo.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
Martessa ją gdy mój mały sobie dupke odparzyl i nie mogłam niczym wyleczyć to przestalam używać chusteczek nawilzonych bo to największe g.... Za przeproszenie. W rossmanie albo w milii (taniej) są takie waciki duże dla niemowlat. Ją je stosuje na małe kupki ( mocze w ciepłej wodzie i troszeczke mydła biorę i myje tym dupke. Na normalna kupe biorę Michała pod kran ;-) chusteczki tylko poza domem. I od tamtej pory spokój. A jak ostatnio dwa dni stosowalam tylko chusteczki bo skończyły się wqciki a nie byłam w mieście to dupka odparzona.

Odnośnik do komentarza

Agnieszkaimikolaj daj znać jak sie sprawdza mata jesli postanowisz zakupić:-) U nas sie fajnie sprawdza:-)

Martessa u nas po lekach też są dziwne kupki. Niedosyć że brzydkie bo czarno zielone to częstsze ale faktycznie takie miniaturowe jak u Was. Wydaje mi sie ze to normalne po antybiotykach. Albo organizm sie oczyszcza czy cos bo one maja mega nieprzyjemny zapach:/ U nas ogolem jest lepiej. Katarek troche zostal i maly kaszelek ale temperatura juz odpuscila wiec to chyba dobrze:-) A jak u Was?

Z tymi przyrostami to u nas tez tak bylo ze Emi przybierala przez 3 tygodnie po 58 g na dobę a pozniej tylko po 24... Ale teraz jest ok. Przybiera chyba w normie raz wiecej, raz mniej:-)

Z oczkiem u nas raz lepiej raz gorzej. Teraz jak mazatkany nosek to jest bardziej zaropiałe. Niby to normalne ale coraz czesciej sie zadtanawiam nad wizyta u okulisty:/ Dzisiaj oczko jest sliczne,, jakby nic tam sie nie dzialo a za 2 dni znowu sie zalepi od ropy:/

A mam pytanie z innej beczki. Nie karmie piersią od miesiaca a wczoraj polecialo mi z prawej piersi mleko (w wiekszosci tylko prawą karmiłam) czy to normalne czy cos jest nie tak? Czy moje pierdi nadal produkuja mleko???

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Madziunia u każdej inaczej ja np.po 3 tygodniach nie mialam ani kropelki mleka.

Jeju dziewczyny jestem cała w nerwach moj maz byl wczoraj na imprezie i wrócił o 5 rano a od rana robi mi awantury wyzywa mnie teraz zabrał mi małą i wyszedł nie wiem gdzie nawet nie odbiera telefonu :(( boje sie o małą :(( bo on nie przebywa z mala na codzień i nie zna jej potrzeb nawet nir potrafi jej przebrac

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Nie było mnie na forum od porodu ale dziś postanowiłam zajrzeć i widzę, że dalej się udzielacie:-) napiszę krótko... Urodziłam w 4 godz. Córeczka zdrowa i cudna. Na początku trochę było walki o laktację dlatego też odpuściłam sobie pisanie. Ale udało się. Karmienie tylko piersią i mam nadzieję że na razie tak zostanie. Dotychczas na szczęście żadnych chorób i innych kłopotów:-) Spacerujemy bawimy sie i cieszymy soba. Pozdrawiam i ściskam Was wszystkie. Życzę dużo zdrowia Wam i maluszkom. Buziaki!

Odnośnik do komentarza

Malutka nie wiem jaki masz układ z mężem, ale dla mnie to nie wyobrazalne żeby mąż po nocach na imprezy chodził a ty z dzieckiem w domu, dwa jak już poszedł to co to za huj że śmie cię wzywać i porywac z domu dziecko, chore w dodatku, a jemu pewnie do końca promile nie wyparowaly. Ja bym po prostu na policję zadzwoniła. I zastanów się nad tym związkiem. Ja jestem strasznie nerwowa i takich jak on bym za jaja wieszala. Przepraszam malutka że tak piszę ale w mojej głowie się takie coś nie mieści.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Ojej Malutka,no co Ty mówisz? Jak mógł zabrać Ci dziecko i wyjść? Nie pogniewaj się ale jeśli Twój mąż idzie na imprezę na całą noc, przychodzi i robi Ci jeszcze awanturę to coś jest z nim nie halo. Przypuszczam że jak mała rozplacze mu się to wróci do domu. Nie denerwuj się na pewno cała historia dobrze się skończy, ale wez męża w obroty jak ochłoniecie postaw sprawę jasno że nie życzysz sobie takich sytuacji więcej. No chyba że to grubszy temat i coś takiego się powtarza czy jest inny problem,To wtedy tak jak napisała GrGosia powiesilabym za jaja! Kochana głowa do góry, trzymam kciuki aby szybko wrócił do domu!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

Martessa u nas też były kiedyś takie bączki z kupa i pomógł nam sudocrem na zmiane z pudrem.
Ewcik dziekuje za mile slowa. podziwiam Cie za walke o kp. Ja po jakims czasie kiedy Zuzia nie chciala mojego mleczka i stanela na wadze, poddalam sie i kupilam mm.A moze powinnam dalej probowac? mam juz coraz mniej mleka. i wyrzuty sumienia:(
A jak sie maja forumowe chrowitki?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :) Mam nadzieję, że coś to pomoże bo mała ma tę pupę straszną, pierwszy raz jej się odparzenia porobiły... W ogóle nie wiem co jest ale mimo, że bierze to leki, antybiotyk to nie ma większej poprawy tzn katarek przeszedł ale kaszel wydaje mi się że ma coraz gorszy, dziś całą noc z nią nie spałam bo tak kasłała... I nie wiem czy na razie nie siać paniki, dawać antybiotyk i obserwować czy iść jeszcze raz jutro do lekarza..
Malutka może nie mnie doradzać ale nie daj się, uciekaj od niego jak najszybciej bo tylko niczemu nie winne dzieciątko na tym cierpi... Jestem pewna, że jesteś mega wartościową kobietą i nie pozwól nikomu się poniżać... Postaw się... Trzymam kciuki żeby było dobrze :)
http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhbod5u2a2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhbod5u2a2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k582s1wfo.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny to jest tak ze jak mąż ma kaca to mowi wszystko co mu na sercu leży. I zawsze ten sam temat wchodzi na moją rodzinę. A ja już dzisiaj nie wytrzymalam i mu powiedziałam ze jego matka i siostra sa rozchwiane emocjonalnie. A on ze moja rodzina to może wszystko a jego to nic a ja na to ze nie obchodzi mnie to co jego matka i siostra myślą o mnie. Bo one maja pretensje że ja nie pozwalam im dziecka szarpac nosić i całować. W końcu dziecko to nie zabawka.
Cienias wrócił po godzinie bo nie wytrzyma dłużej z małą.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...