Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

no właśnie nic a nic mnie nie uspokoiła a właśnie nastraszyła powiedziała że taka sytuacja może zagrażać dziecku to już wogóle się zdenerwowałam ale trochę mnie uspokoili w punkcie pobrań krwi, a mam pytanie czy miałaś badanie na NFZ czy prywatnie? bo ja do lekarza chodze na nfz a badanie musialam zrobić prywatnie

http://www.suwaczki.com/tickers/gannrjjgfwqgdmwx.png

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama... :)

Odnośnik do komentarza

Rozumiem, ze sie martwisz, ale wszystko bedzie dobrze. Kazda z matek rh ujemna przezywa to bardzo i sie martwi. Co dopiero matka z przeciwcialami. Moja mama i tesciowa rodzily w tym samym czasie. Mamie zakazano miec drugie dziecko. Tesciowej dano szczepionke. Mama rodzila w powiatowym szpitalu, tesciowa w wojskowym w Gdyni.
Tesciowa ma dwoch synow;) obaj zdrowi jak deby:) no dobra szwagier ma podly charakterek, ale to na pewno nie od konfliktu rh;) przytulaski;)
I usmiechnij sie:)
Ps oczywiscie czekam na wyniki miana przeciwcial:)

Odnośnik do komentarza

Prawdopodobnie skieruje Cie do poradnii patologii ciazy. Tam sa zawsze specjalisci od konfliktu:) owszem konflikt moze byc niebezpieczny, ale przede wszystkim bedziesz pod dokladna obserwacja. A jak bedzie trzeba to beda reagowac. Czasami maluchom trzeba przetoczyc krew(zazwyczaj ojca bo inaczej nie byloby konfliktu), ale to ostateczna iststecznosc.
Pamietaj, ze na pewno bedzie dobrze:)

Odnośnik do komentarza

będę czekać na wyniki i zobacze co i jak... a co gorsze ten konflikt serologiczny czy płytkowy, przepraszam za te pytania ale jestem zielona na ten temat a chce jak najwiecej się dowiedzieć...

http://www.suwaczki.com/tickers/gannrjjgfwqgdmwx.png

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama... :)

Odnośnik do komentarza

Diabełku, dzisiaj nie ma czegoś takiego jak "co jest gorsze"- oba przypadki są obojętne dla dziecka przy wczesnej diagnostyce. Jeśli zrobili Ci teraz to tym lepiej dla was, bo mają czas na działanie jeszcze lepsze niż gdybyś miała się dowiedzieć później.
Konflikt serologiczny w ramach podgrup zdarza się niezwykle rzadko, co nie oznacza, że się nie zdarza. Ale to procent lub dwa, nie więcej. Póki co nie gdybajmy tylko zaczekajmy na wyniki. One naświetlą lepiej sytuację. Jakby nie było Diabełku jesteś już pod nadzorem lekarza i nic Ci nie grozi, zaufaj specjalistom :) oczywiście o ile ufasz swojemu lekarzowi prowadzącemu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Konflikt plytkowy, jest teraz o tyle lepszy, ze sa robione badania naukowe, co za tym idzie sa pieniadze na prowadzenie badan i leczenia.
Oba konflikty obserwowane czujnym okiem sa do opanowania:) wiem ze sie bedziesz denerwowac, bo kazda z nas by sie denerwowala na Twoim miejscu:)
Przytulamy Cie mocno:) pamietaj jestesmy z Toba!!!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tak czytam o tych Waszych skurczach i twardnieniach brzucha, że dziś sama mam wątpliwości czy dziś nie miałam zbyt twardego brzuszka. Nie wiem jak Wy ale ja jestem tak wrażliwa na wszystko, że szok. Wystarczy, że ktoś zwróci mi uwagę, czy coś jest nie tak jakbym chciała to od razu płaczę, denerwuję się a nie rzadko tak sobie nabiję głowę, że później nie mogę spać. Czuję jak mi wtedy serducho wali i zaczynam się dodatkowo nakręcać, ponieważ martwię się o Dzieciątko. Właśnie dziś miałam nieprzespaną noc i czułam jaka jestem zdenerwowana i nie wiem czy przez to nie miałam dziś twardego brzucha...
Coś strasznego. Powiem Wam, że I i II ciąże bardzo ciężko znoszę właśnie pod względem psychicznym. Fakt, że ogólnie jestem osobą wrażliwą i nerwową ale to co jest wciązy to szok... Mój mąż jest naprawdę wyrozumiały ale widzę, że czasami też ma dość mojego ciągłego czepiania się, marudzenia itd

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg77cicaxw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...