Skocz do zawartości
Forum

Szpitale w Poznaniu


Kira89

Rekomendowane odpowiedzi

Hej ;)ja nie rodziłam jeszcze, jestem w 35 tc i przebywałam w szpitalu na polnej i lutyckiej jeśli chodzi o te dwa szpitale to wybrałabym polna ponieważ jest to klinika gdzie przyjeżdżają kobiety po 200 km żeby rodzic. Lekarze którzy mnie badali robili to konkretnie, jeśli chodzi o położne były dwie do których miałam jakieś ale. Lutyckiej nie polecam - z opinii mojego Lekarza prowadzącego robi się tam speluna :)co do szpitala świętej rodziny do dzisiaj dziecko można zobaczyć jedynie przez szybę -sądzę że to dobre rozwiązanie ze względu na higienę bezpieczeństwo oraz zmęczenie mam po porodzie. Sama chce rodzic w św rodzinie ale mam pytanie czy tam coś trzeba mieć do dziecka?? Nie wiem jak to wygląda na lutyckiej, ale na polnej szpital wszystko oferuje swoje trzeba mieć tylko chusteczki nawilżanie do dupeczki dzidziusia :))

Odnośnik do komentarza

Catarisa
Witam ,napiszcie proszę jak wyglądają sale porodowe czy to jedynki czy parę kobiet na jednej sali,również po porodowe.
i czy maluszki są przy matce czy przynoszą do karmienia? Jak wyglądają wizyty np.tatusia czy są jakoś ograniczone?

Ja rodziłam na św. Rodziny ale to było 15 lat temu. I wtedy np. tatuś mógł zobaczyć dzidzie tylko przez szybę. Rodziłam na sali 1 osobowej ale miałam poród rodzinny. Później leżałam na sali kilkuosobowej. Dzieci przynosili do karmienia i zabierali. Poród miałam kleszczowy :( ale lekarze się dobrze spisali. Jedyne co mam zastrzeżenia to jak zdecydowali że kleszcze to do sali porodowej wbiegło pełno studentów nikt nie pytał mnie o zdanie.

Na Polnej z informacji od szwagierki która rodziła tam 3 dzieciaczków w tym ostatnią kruszynę rok temu wiem że sale poporodowe są kilkuosobowe, dzidziuś jest cały czas z mamą
co do odwiedzin to nie ma z tym problemu są wyznaczone pory i w nich może każdy przyjść,
dla bobasa potrzebne są tylko chusteczki nawilżane
na stronie szpitala jest lista co potrzebne do porodu dla mam
Więcej informacji mogę Ci udzielić w maju bo zamierzam w tym szpitalu rodzić wbrew opiniom innych :P
Natomiast w św rodzinie maluchy są nadal przynoszone tylko do karmienia nie wiem jak to wygląda z odwiedzinami i porodem (nie wypytywałam szczegółowo koleżanki która tam rodziła bo juz mam podjeta decyzje co do szpitala)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28nvgsbwu6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfhgqs4627nb6y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Rodziłam w Raszei. Drugie też tam chcę urodzić. Byłam ciężarną "z ulicy", bez lekarza prowadzącego ani położnej z tego szpitala. Zajęli się mną bardzo dobrze od początku do końca. I przy początkowych problemach laktacyjnych, nikt nigdy mnie nie odesłał z kwitkiem. Na każdej zmianie położne miłe i pomocne. Córka nie mogła standardowo leżeć ze mną, była na noworodkowym, za każdym razem jak się obudziła, w nocy też, przychodziły po mnie, żebym mogła pójść karmić.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c15nmjagfd6bq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9uay3luwocfhs.png

Odnośnik do komentarza

Jest w Poznaniu fajna klinika ArtroCenter nie rodzimy tam dzieci , ale co ważne mam nadzieję leczymy różnego rodzaju schorzenia kolana a to dla Nas mam ma znaczenie głównie po ciąży .Przyjmuje tam dr. KrawczukPiotr lekaz który ma spore doświadzenie w leczeniu kolan , co ciekawe leczą się ta również sportowcy po ciężkich kontuzjach

Odnośnik do komentarza

Jestem bardzo zadowolona za szpitala Raszei w czasie porodu czujesz się jak w domu.
Kiedy prosisz położne są do dyspozycji i lekarz. Ale nikt nie proszony mi nie pomagał nie wchodził do pokoju zakłucając spokój. Mogłam się relaksować ,spacerować , ćwiczyć, Mąż mi pomagał. Zupełnie nie czułam się skrępowana. Położne słuchają rodzącej nie działają niczego bez porozumienia . Do dyspozycji wanna, prysznic, piłka , drabinki , Tens, taboret do porodu . Można rodzić w dowolnej pozycji i ktg wykonują w pozycji której chciałam .
Po porodzie nie zabierają maleństwa włącznie z badaniem jest wykonywane na brzuchu mamy i cały czas w szpitalu dziecko jest z mamą bez problemu . Nawet przy szczepieniu można towarzyszyć małemu . Jestem bardzo zadowolona . Po porodzie pokoje po remącie z łazienką 2 osobowe . Za każdym porodem taki trafiałam a już 3 razy rodziłam właśnie tam i bardzo miłe położne , lekarze.
Super atmosfera kolejne dziecko też tam urodzę !! ;)

Odnośnik do komentarza

Witam, jeśli chodzi o szpital na ul. Polnej to jestem zadowolona z samej opieki przed porodem choć o wszystko trzeba dopytywac lekarzy. Ze względu na wcześniactwo mojego skarba pobyt się przedłużył ale opieka neonatologiczna SUPER. Pracują tam tak kochane i ciepłe osoby które dbają o nasze pociechy jak o swoje. Wiadomo wszystko zależy od ludzi i ich nastawienia. Po porodzie leżałam na sali z innymi mamusiami i ich pociechami i nie powiem było to trudne gdyż mojego skarba nie miałam blisko i to był minus. Ale przy takim oblężeniu nie mogą sobie pozwolić na rozdawanie pojedynczych sal. Więc ogólnie duży pozytyw mimo że nie miałam ani położnej ani lekarza z tego szpitala.

Odnośnik do komentarza

Witam, ja rodziłam synka na Lutyckiej w Poznaniu i jestem zadowolona z tego szpitala.
Sale porodowe pojedyncze (jest 6 sal) poród rodzinny bezpłatny. Po porodzie na kilka godzin jest się na obserwacji na sali poporodowej ( ja po cc byłam dobę) sala 4 osobowa ale byłam tam sama ( mąż był przy mnie kilka godzin). Takie sale są dwie. Później jest się z maluszkiem na sali na poloznictwie. Sale od 1 do 3 osobowe z łazienką WC. Wizyty o określonych porach. Do maluszka tylko chusteczki nawilżane potrzebne. Ubranka mają ale trochę za duże były (mój synek ur 4.2kg i 64cm) położna przychodziła na prośbę mamy lub gdy maleństwo dłużej płakalo. Położna uczyła mnie jak przystawic do piersi - pomogła. W nocy jednak miałam nawał pokarmu i musiałam trochę ściągnąć laktatorem. A w tym czasie położna obok mnie opiekowała się synkiem na sali. Wizyty lekarskie krótkie i konkretne. Wizyty u synka kilka razy dziennie co uważam za plus.
Byłam 5 dni i trafiłam tylko na jedną "niemiła położną" reszta to cudowne kobiety. Na salach czysto. Posiłki smaczne i duże. Może trochę śniadania ubogie ( ale to wszędzie tak).

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o sam poród. Rozpoczął się naturalnie ale po kilku godzinach i dokładnym USG zrobiono cc. Obwód brzuszka większy od obwodu główki. Poród SN mogłam być w każdej pozycji. Mają super sterowane łóżka - mąż mi ustawial tak jak chciałam. Piłka. Chodziłam. I zawsze byłam podpięta pod KTG. I co jakiś czas pod prysznic. Położna pomagała w unormowaniu oddechu podczas skurczy,za co jestem jej wdzięczna. Pytała o stopień bólu. Mówiła mężowi co ma robić żeby mi było lżej. Po cc byłam cała dobę pod opieką jednej położnej. Czułam się otoczona fachową pomocą. Dla rodzącej dają swoje koszule, wkładki. Podkłady na łóżko mają swoje takie pościelowe. Codziennie siostry poprawiały pościel i podkłady.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, macie do polecenia fajny szpital oprócz Lutuckiej (nie przekonuje mnie niestety)? Nie musi być koniecznie placówka ze szkołą rodzenia, gdyż jestem już na kursie w internetowej prenalen, wiec sie obejdzie. Najlepiej miejsce, gdzie są super położne, bo jeszcze nie wybrałam swojej. Będę wdzieczna za info

Odnośnik do komentarza
Gość Kawa_baz_papierosa

Cześć dziewczyny, podbijam wątek. Jak wygląda sytuacja na poznańskich porodówkach? Szczególnie interesuje mnie szpital im. Św. Rodziny. Jakie macie stamtąd doświadczenia? W internecie szpital ma całkiem pozytywne opinie. Jak wygląd kwestia pomocy przy karmieniu? To ponoć słaby punkt tej placówki. I czy można tam mieć swoją położną? Słyszałam, że nie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...