Skocz do zawartości
Forum

Chrzciny...


Rekomendowane odpowiedzi

Agusia my robilismy chrzciny jak mala miala 7,5 misiaca ale ja osobiscie wolalabym zeby byla mniejsza, Sukieneczke pozyczylam od mojej siostry ktora tez ma corke.
Chrzciny robilismy w restauracji i placilismy 50 zl od osoby na pewno robiac w domu wychodzi to taniej ale my nie mielismy wiekszego wyboru. A formalnosci w kosciele zalezy to tylko od ksiedza my zalatwialismy to tydzien wczesniej potrzebowalismy tylko akt urodzenia i na dodatek mielismy nieprzetlumaczony ale naprawde ksiadsz wykazal sie dobra wola zalatwiajac to w tak krotkim czasie. nie wiem zy potrzebny jest akt slubu my chcilismy w tej samj parafi
pozdrawiam:Hi ya!:

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

U nas chrzciny odbywaja sie w pierwsza i ostatnia niedziele miesiaca - zadzwon na parafie tam wszystkiego sie dowiesz, kiedy nauki przedchrzcielne itp. Chrzestni beda musieli isc do swych parafii po papierek ze sa praktykujacymi katolikami, bierzmowanymi ( czasem rowniez karteczka ze byli w spowiedzi )itp.Z Waszej strony prawdopodobnie tylko akty urodzenia.

Ubranie jest tylko Twoja sprawa - mozesz synak ubrac na bialo ale nei musisz, moze byc w spodenkach, sweterku i kurteczce lub kombinezoniku - jak Ci wygodnie.

Co do pozcestunku to pierwsze pytanie - impreza w domu czy lokalu, na ile osob.
Wszystko zalezy od zasobnosci portfela. Ja robilam w domu na 12 osob ( samo najblizsi czyli dziadkowie, chrzestni i my )-wyszlo mnie taniej niz w lokalu a jedzenia bylo wiecej i domowe :) Dodatkowym dla mnie atutem byl fakt ze synek byl u siebie, mial swoje zabawki, swoje lozeczko.Nie musialam sie o nic martwic.

Takze zadzwon na parafie, tam sie dowiesz wszystkiego na temat papierkowej roboty - kazda parafia ma swoje wymagania.
Ubranka szukaj jakiego chcesz :)
A co do samej gosciny ... wolna wola :)

Szczęsliwa mama

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Ja moja chrzcilam jak miala 2,5 miesiaca w lutym i byla ubrana w kombinezo ale porzyczylam go a impreze mielismy w lokalu bo w sumie na to samo wyjdzie i tym bardziej ze ty nie musisz l;arac i wszystkigo podawac tylko usiadziesz i wszystko ze spokojeM jest

Odnośnik do komentarza

My chrzest robimy w I dzien świąt w domu. Rodzinke mamy dość dużą ale i tak w takim gronie bysmy spędzali świeta. Dania beda takie jak sie podaje w świeta czyli latania tak czy siak bedzie.
Jesli chodzi o sam chrzest to ksiadz na pewno nie bedzie robil zadnych przeszkod, żeby sie odbyło, mozna go załatwic z tygodnia na tydzien tylko to zalezy od proboszcza parafi bo może robic "problemy" typu jak pisała antalis "karteczki, ze sie jest praktykujacym katolikiem, ze sie bylo u spowiedzi i takie tam" ;)
Ubranko można tanio znalesc na allegro, ja takie znalazłam, stało (z przesyłka) 31,50 w tym mam kurteczke, spodnie, czapeczke i buciki oczywiscie uzywane ale tylko raz wiec po co kupywac nowe jak juz wiecej sie dziecko w to nie ubierze.

Odnośnik do komentarza

Ja chrzciłam małego jak miał miesiąc, przespał słodko całą mszę. Ubrany był w taki pajacyk, a czapkę miał jak kucharz ( a może pokażę). Ubranko załatwiała chrzestna,nie wiem jak u innych ale u nas przyjęło się tak, że ubraniem zajmuje się chrzestna, a chrzestny płaci za mszę u nas co łaska, czyli 100 zł bo to taka mała miejscowość.Przyjęcie było w domu, nie u mnie, ale u rodziców, bo razem chrzciłam z siostrą ona ma tylko 5 dni młodszego synka, a całe przyjęcie urządziła mamusia (kochana kobieta). Niby tylko rodzina, a wyszło ok 40 osób - ciut nie małe wesele:36_2_27:
A teraz na takie zimne dni to najlepszy kombinezonik

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

witam:)
my swojego synka też będziemy Chrzcili w I Dzień Świąt uważamy, ze za jednym zamachem będzie taniej i wygodniej bo Święta i tak robi sie w domu tak wiec od razu Chrzciny można z powodzeniem zrobić:) Małego też ubiorę w kombinezon myśle ze tak jemu będzie wygodniej i cieplej:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

40 osob to ja nwet rodziny nie mam:surprised:No,lae czasem sa asytuacje, ze nie ma z kogo zrezygnowac.

Ja chrzcilam Pole jak miala 6 miesiecy a Funia jak mial 3 miesiace. Mam porownanie co do domu i lokalu, bo robilam i tu i tu. Zdecydowanie polecam lokal. W domu urobilam sie jak dzika, polowe jedzenie wywalilam. Nie mowic o tym, z tego mi brakowalo a maz jezdzil tylko do mojej mamy po ronze rzeczy. Jak byl czas chrzcin Stefana to odmowil wspolpracy i mielismy w lokalu. Lokal przyjal sie do tego stopnia, ze chrzenie malego robili tam juz pare imprez. Wiecie lokal tez lokalowi nierowny. My mielismy oddzielna salke kominkowa z wyjsciem na taras, wiec wozek mozna bylo wystawic i dzicieaki tez polatac mogly. Smrodu fajek z restauracji tez nie bylo

Odnośnik do komentarza

mój Synek był chrzczony jak miał 5 m-cy, przespał prawie całą mszę i obyło bez problemów.
u księdza byliśmy ok.1.5 tygodnia przed planowaną datą chrztu. potrzebny był jedynie akt urodzenia, choć trzeba wziąć poprawkę, że chrzciny odbywały się w tym samym kościele co nasz ślub (moja parafia), więc tak naprawdę wszystkie dokumenty są w parafii. a i chrzestni byli też z tej parafii, więc może z tego powodu formalności ograniczone zostały do minimum.
nasz chrzest odbywał się w lipcu. trzeba było poszukać odpowiedniego ubranka, czyli czegoś przewiewnego i lekkiego. kupiałam lniany fraczek w abrakadabra. sporo zapłaciłam ale odsprzedałam go w niedługim czasie poprzez allegro (za 3/4 ceny zakupu).
zdecydowaliśmy z mężem,że impreza w domu to nie na nasze nerwy, bo trzeba się natyrać, zrobić zakupy, przygotować jedzenie i dzień chrzcin musiałabym spędzić raczej w kuchni niż przy stole. z tego powodu wybraliśmy lokal, przemiłą kawiarenkę w naszej miejscowości(było 18 osób).polecam takie rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza

moj synek byl chrzczony jak mial miesiac. ubrany byl w gruby bialy komplecik taki z futerkiem...biala czapeczke biale buciki i oczywiscie obowiazkowo szatka na chrzciny (ale to w kosciele). Chrzcilismy go na poczatku lutego.
Załatwialismy chrzest tydzien przed ...bo w kosciele sa wyznaczone dni do chrztu tak jak i do roczku.
Potrzebny był jedynie akt urodzenia dziecka. Swiadkowie potrzebowali zaswiadczenie o bierzmowaniu(jezeli sa z innej parafi) i spowiedzi . A jesli chodzi o oplate to co łaska, zapytalam ile zreguły daja i odpowiedziano mi ze 30 zl a wiec i tyle dalam.

Jesli chodzi o miejsce to robilismy w lokalu bo po pierwsze nie mielismy warunkow do ugoszczenia po drugie nie mialam głowy ani sił (byłam po cc) zeby przygotowywac i sprzatac. A pozatym lepiej bo przychodzisz masz spokoj niemusisz sie niczym martwic :) A koszt zalezy od tego co zamowione jest. My placilismy 60 zł od osoby.

Odnośnik do komentarza

Ja chrzciłam Gajunie jak miała 3 miesiące na tydzień przed świętami czyli 16 grudnia nie chciałam w czasie świat z prostej przyczyny święta chciałam spędzić spokojnie bez nerwów i biegania. Po chrzcie ( na którym moja córcia spała cały czas) poszliśmy do domku na mały poczęstunek miałam 9 gości czyli najbliższa rodzina. Gajka była ubrana w biały komplecik z polaku. Wszystkie sprawy związanie z chrztem załatwiałam 4 tygodnie wcześniej mieliśmy jedno spotkanie przed chrztem na którym ksiądz wytłumaczył nam jak wygląda msza chrzestni wcześniej dostali karteczki do spowiedzi i musieli przynieść zaświadczenia z parafii że są praktykującymi wierzącymi katolikami
a i nic nie dałam za chrzest

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

Maja miała 6 tygodni. Mikołajek pół roku. Dokumenty wymieniły dziewczynki juz powyżej więc powtarzać nie będę. Na przyjęciu u obojga był ten sam skład około 17 osób. Tylko rodzice, dziadkowie i rodzeństwo.
Maja była ubrana w biały kombinezonik gładki bez falbanek, koronek itp. Miki z racji pory roku miał super garnitur :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...