Skocz do zawartości
Forum

Pierwsze buciki - nauka chodzenia


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny,proszę o rady odnośnie pierwszych bucików dla dzieci,które uczą się chodzić.
Jakie byłyby najlepsze?Na co zwrócić uwagę podczas wyboru?
Czytałam już różne strony,nasłuchałam się rad babć,i jestem jeszcze bardziej zielona...
Nie obrażę się na wskazanie konkretnych firm/marek bucików:) (nie chodzi o reklamę rzecz jasna,tylko o rozjaśnienie umysłu;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Ola pierwsze buciki dla Was na tę porę roku to pewnie będą jakieś adidaski, jedni polecają buciki miękkie, z elastyczną podeszwą (ecco), inni polecają ze sztywną piętką (bartek, lacocki kids, befado), moja starsza córka ma problem ze stopami i chodzi w takich ze sztywną piętą, młodszej też takie zakładam - rodzaj obuwia konsultowałam ze swoim ortopedą, który zaleca moim dzieciom chodzenie w butach ze sztywną piętą po dworze (na boso po piachu i trawie), a w domu na boso i tak robimy, ale zimą ciapy też mamy ze sztywną piętą, więc ja polecam zastosowanie się do opinii ortopedy.

Odnośnik do komentarza

Po domu boso, a jak zimno to skórzane kapcie albo takie pseudo-skarpety ze skórzaną podeszwą. Latem tam gdzie się da (plac zabaw pod blokiem czy ogródek dziadków, plaża) boso.
W bucikach zwróć uwagę, aby podeszwa zginała się na 1/3 długości - tam gdzie stopa zagina się przy chodzeniu. Bucik na rzepy lub sznurowany, tak by dobrze trzymał się stopy i stópka w środku nie latała na boki. Jedni zalecają sztywne zapiętki, inni nie, jedni buty za kostkę, inni wręcz przeciwnie. Najlepiej zabierz malucha ze sobą do sklepu i przymierz w czym chodzi mu się najwygodniej.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze zwróć uwagę by bucik miał szerokie noski by nie ugniatał paluszków.
Fajne mięciutkie są Emele (roczki) i Elefanteny ( z podeszwą taką jak w tych ). Lubię też superfity i primigi (nie każdy model), bartki i ecco jak dla mnie są dość sztywne (podeszwa), ale też można wybrać jakiś fajny, wygodny model. Buty sportowe znanych marek moim zdaniem rzadko mają dobre modele dla maluchów, często podeszwa sztywna jak drewno, nie zgina sie przy chodzeniu

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny weszłam na ten watek z ciekawości (jestem fizjoterapeutą dziecięcym) i załamka.
Jak słyszę ze Pani w Bartku pomogła w wyborze bucików to współczuję stopom malucha.
Jak słyszę o zakładaniu twardych butów maluchom bo maja kłopot ze stopami (czyli pewnie koślawią) to mi słabo.

Szkoda ,że ortopedzi tak lekceważą sprawę stóp dzieci i zalecają twarde obuwie ,które upośledza rozwój małych stópek.
Koślawienie stóp to tylko słabe mięśnie brzucha i tym należy się zająć. Troszkę niższe napięcia mięśniowe predysponują do takich problemów. Ale nie jest to żadna patologia. Każdy z nas ma inne napięcie mięśni.
Stopa jest przystosowana do chodzenia na boso, a ponieważ wiadomo ze na dwór trzeba malca zaopatrzyć w buciki niech to będą miękkie buciki, z miękka podeszwą, dające się zwinąć niemal w rulon. Szczególnie w ciepłej porze roku gdy nie trzeba kupować ciepły butów. A na chodzenie po trawie w parku czy w piaskownicy i tak bym je ściągnęła.
Boso, boso i jeszcze raz boso!!!
Sama mam doje dzieci, przy starszym który ma 10 lat podporządkowana temu trendowi kupowałam profilaktyczne buty z Bartka. Stopy koślawi do dziś choć jest lepiej bo pracujemy nad mm brzucha i ogólną kondycja. Młodszy trochę koślawił do 3 roku ale w życiu żadnych twardych butów nie miał, w domu ciągle na boso do dziś. I odrobinę jedna stopa ucieka, ale to tylko chyba terapeuta jest w stanie zauważyć.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

es-ze bardzo fajne buciki robi Emel i super fit.
Za jedną rękę się nie prowadzajcie, a jeśli już to raz za jedną raz za drugą. Dzieciaki które są prowadzone za rączkę często długo nie potrafią , nie maja odwagi się puścić, poza tym dziecko się jakby wiesza i nic nie pracuje ciałkiem. Najlepsze prowadzenie jest z tyłu za bioderka:) Tak żeby całe centrum ciała - brzuch, grzbiet -musiało balansować, pracować. Przy trzymaniu za rączkę dziecko jest bierne zupełnie.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Niezapominajkaa dzięki za odpowiedź :) Może sprecyzuję, to nie ja chcę prowadzić małą za jedną rękę, tylko ona często wyrywa mi rączkę pędząc do czegoś, co ją interesuję. Spróbuję trzymać ją za bioderka, pierwsze w domu i zobaczę czy i się uda ją opanować - czy mam na tyle kondycji żeby nie skończyć na kolanach ;) Tak, czy inaczej, dziękuję za podpowiedź!

Odnośnik do komentarza

hmmm no jeśli sama nie chce siąść, tylko się wścieka jak z rączek ją próbuje posadzić i szuka rąk żeby iść, to chyba ją nie zmuszam :) poza tym ona sama chodzi wzdłuż np. kanapy

patent z trzymaniem za bioderka jest super - jej pasuje bo nie wyrywa raczki po przedmiot oraz zaczyna balansować całym ciałem :)

Odnośnik do komentarza

Przy wyższych meblach już dawno stoi bez trzymania sama, w kojcu ćwiczyła wstawanie i delikatne usiadanie, co też bardzo pomocne, oraz trzymanie za jedną rękę i przekręcanie się do tyłu w pozycji stojącej po wstaniu. Myślałam że wtedy zrobi krok do przodu ale jeszcze nie...generalnie jest motoryczna:)

Odnośnik do komentarza
Gość Marianna24

Mój mały "trenował" w trzewikach od [reklama usunięta] i byłam bardzo zadowolona. Mają tego od groma i ciut ciut - kapcie, buty, kapcio-skarpety (choć akurat ich nie miałam). Ale parę adidasków i takie stylizowane na glany zaliczył:) W sumie są raczej z tych miękkich przynajmniej te, które miałam.

Odnośnik do komentarza

Moja jak zaczeła chodzic przy meblach to boso.Na dworze boso ewentualnie skarpetki. Chodziła trzymana za rekę tzn sama łapała moją i mnie ciągnęła w świat więc o żadnym zmuszaniu jej mowy być nie moze :) a jak zaczęła sama mając 10mies to też boso lub na chłody miękkie szmaciane buciki.Dopiero niedawno zakładam sandałki żeby mała przyzwyczajała się do chodzenia w butach bo niedługo bez nich na dwór nie wyjdzie jak zimno się zrobi. Sandałki z ecco i mała niezle juz sobie w nich biega.

Odnośnik do komentarza
Gość marzanna12

Przy stawianiu pierwszych kroczków but powinien dobrze trzymać stópkę, więc usztywniona pięta koniecznie i najlepiej za kostkę. Ja wybrałam skórzane [reklama usunięta]. Spełniają chyba wszystkie kryteria, które brałam pod uwagę kupując pierwsze buty

Odnośnik do komentarza
Gość Weronikka

Moim zdaniem jak najwięcej boso, pierwsze buty to jak już stopa będzie pewnie stąpała po ziemi:) A wybór odpowiednich butów dla malucha nie jest łatwy, ale muszą to być nowe buty to na pewno! [reklama usunięta] są dobre buty, świetnej jakości materiały, i maja takie specjalne wkładki, tylko już nie pamiętam jak się nazywały

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...